Działająca w Gdańsku od 2015 roku centrala Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) już niedługo zostanie przeniesiona do Warszawy. Zgodnie z projektem nowego statutu Agencji autorstwa Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, do jakiego dotarł portal Trojmiasto.pl, siedzibą Agencji będzie Warszawa, a w Gdańsku ma być zlokalizowany jedynie oddział terenowy. Co nie będzie zbyt dużą zmianą ponieważ już od dłuższego czasu w centrali POLSY pracuje jedynie... 10 osób.
to cios dla wielu firm w Gdańsku i całym regionie
41%
to decyzja bez znaczenia dla lokalnej gospodarki
44%
to dobry ruch i tak wszystkie decyzje były podejmowane w Warszawie
15%
Przeniesienie siedziby agencji przewiduje projekt ustawy o zmianie ustawy o Polskiej Agencji Kosmicznej oraz ustawy o działach administracji rządowej z dnia 20.06.2018 roku, zgodnie z którym siedzibą agencji jest miasto stołeczne Warszawa. Po przyjęciu ustawy siedziba agencji zostanie przeniesiona do stolicy. Projekt, którego autorem jest Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii jest obecnie w trakcie procesu legislacyjnego i już niedługo trafić ma do Sejmu.
Była centrala będzie oddział terenowy
- W Gdańsku ma być zlokalizowany oddział terenowy agencji, obejmujący swoim zasięgiem terytorialnym województwa: zachodniopomorskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie i mazowieckie - mówi Urszula Szwed-Strych, główny specjalista ds. kontaktów z mediami PAK. - Równolegle w agencji trwają prace nad opracowaniem nowej struktury organizacyjnej PAK, w tym podziału kompetencji pomiędzy jej komórkami organizacyjnymi, która będzie lepiej dostosowana do zadań ustawowych agencji oraz do realiów polskiego sektora kosmicznego i jego otoczenia międzynarodowego.Rozważana jest m.in. możliwość powołania w agencji "Departamentu Projektów Satelitarnych w Projektach Morskich", który miałby się zajmować działaniami edukacyjnymi i naukowymi oraz wsparciem podmiotów przemysłowych i współpracą z instytucjami potrzebującymi m.in. zobrazowań satelitarnych z rejonu Bałtyku. Kluczowe projekty realizowane przez ten departament zostałyby ujęte w Priorytetowym Krajowym Programie Kosmicznym, który przedstawiony ma zostać do końca 2018 roku.
Mniejsze znaczenie siedziby głównej POLSY w Gdańsku wobec oddziału terenowego w Warszawie to temat nienowy. Świadczy o tym liczba osób pracujących w centrali, która liczy zaledwie 10 pracowników w tym: wiceprezesa agencji ds. nauki, dyrektora, eksperta i dwóch pracowników Departamentu Edukacji, dyrektora i pracownika Departamentu Badań i Innowacji oraz trzech pracowników Biura Organizacyjnego.
Siedziba POLSY w Gdańsku to prestiż dla regionu
Jak twierdzą specjaliści z sektora kosmicznego siedziba główna tak ważnej agencji rządowej to prestiż dla regionu. Zwiększa to także zainteresowanie firm z branży Trójmiastem.
- Obecność siedziby POLSY miała na pewno znaczenie dla naszej pozycji w środowisku międzynarodowym, jako ośrodka nowoczesnych technologii kosmicznych, w którym pojawia się sporo młodych firm. Dzięki temu region został zauważony w środowisku przez tak ważne instytucje jak Europejska Agencja Kosmiczna. Obecność centrali agencji przyczyniła się także do tego, że kilka firm zagranicznych postanowiło właśnie w naszym regionie ulokować swoje polskie struktury. Lokalnym firmom pozwoliło to natomiast na pozyskanie partnerów zagranicznych - mówi Wojciech Drewczyński, dyrektor ds. innowacji funduszu Black Pearls VC, jeden z pomysłodawców akceleratora kosmicznego Space3.ac.Choć działalność POLSY nie jest związana z transferami pieniężnymi i zadaniem agencji nie jest finansowanie samego rozwoju przemysłu, to dzięki współpracy z POLSĄ udało się przez ostatnie lata poprowadzić kilka przedsięwzięć związanych z rozwojem przedsiębiorczości.
- To program akceleracyjny Space3ac, wspólne starania o stworzenie lokalnych struktur akceleracyjnych Europejskiej Agencji Kosmicznej, program European Satellite Navigation Competition - wymienia Drewczyński. - Miało to też fajny wpływ na dziedziny nauki i zachęcenie studentów do studiowania kierunków związanych z technologiami satelitarnymi. Powstał nawet związany z tym międzyuczelniany kierunek studiów. Prowadzonych było wiele działań u podstaw, które w przypadku, takiego jak nasz, rozwoju sektora kosmicznego są niezbędne.Agencja skrytykowana przez NIK
Siedzibę Polskiej Agencji Kosmicznej, która została powołana do życia w 2014 roku otwarto rok później w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym
przy ul. Trzy Lipy 3 - budynek C Pierwszym prezesem agencji, wybranym na pięcioletnią kadencję, był prof.
Marek Banaszkiewicz. Po jego zdymisjonowaniu w październiku 2016 roku
pracami POLSY kierował jej wiceprezes ds. obronnych, płk
Piotr Suszyński. Już wtedy większość decyzji była podejmowana w Warszawie.
W 2017 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała
"Informację o wynikach kontroli wykonania w 2016 r. planu finansowego Polskiej Agencji Kosmicznej". Wskazywano w niej na liczne nieprawidłowości w sposobie działania agencji. NIK zwróciła wówczas uwagę, że zdaniem byłego prezesa agencji prof. Marka Banaszkiewicza problemy stwarzała lokalizacja centrali agencji w Gdańsku, podczas gdy wiele merytorycznych zadań realizowanych było w Warszawie.
Decyzją Prezesa Rady Ministrów, Piotr Suszyński został odwołany z dniem 31 maja 2018 roku ze stanowiska wiceprezesa ds. obronnych Polskiej Agencji Kosmicznej. Natomiast przed jego odwołaniem, w lutym 2018 roku, pozytywną opinię Rady Polskiej Agencji Kosmicznej otrzymał dr
Grzegorz Brona, wykładowca na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego i prezes firmy Creotech Instruments SA. Jego nominację na szefa PAK zatwierdził premier
Mateusz Morawiecki.