- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 2 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (190 opinii)
- 3 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
Chcesz się uczyć o Gdańsku? Są dla ciebie studia
Na Uniwersytecie Gdańskim ruszyła właśnie rekrutacja na Gedanistykę - dwusemestralne studia podyplomowe o dziejach i kulturze Gdańska. Studia adresowane są do wszystkich miłośników historii nie tylko tego miasta, ale też Sopotu i Gdyni.
- Wśród naszych studentów takich właśnie osób było najwięcej - mówi dr Sławomir Kościelak, kierownik studiów z Gedanistyki.
W skład kadry wchodzą nie tylko wykładowcy Uniwersytetu Gdańskiego czy Politechniki Gdańskiej, ale też m.in. osoby związane z Domem Uphagenów, Muzeum Historycznym Miasta Gdańska i innych instytucji.
Zajęcia składają się z trzech bloków tematycznych: chronologicznego, dotyczącego dziejów Gdańska w poszczególnych epokach, problemowego - kultura i dziedzictwo Gdańska, a także regionalnego - dzieje ośrodków sąsiednich i dzielnic Gdańska.
Czym jednak różnią się od wiedzy zdobytej z książek? - Oferujemy coś więcej niż tylko wiedzę książkową. Nasza kadra, która składa się z wielu znamienitych osób, to ludzie, którzy są na bieżąco z informacjami na temat m.in. nowych doniesień archeologicznych, wnoszących nowe fakty na temat historii Gdańska, a także kultury materialnej. To kompetentni nauczyciele, którzy wiedzę podają w atrakcyjny sposób - mówi Kościelak.
Co o samych studiach myśli prof. Andrzej Januszajtis, jeden z najzagorzalszych miłośników historii Gdańska i regionu? - To dobrze, że takie studia są. Brakuje nam tak rozbudowanych informacji, co więcej, zdarzają się historycy czy przewodnicy, którzy mylą się nawet w nazewnictwie - mówi profesor. - Przedmioty wyglądają bardzo ciekawie. Jednak brakuje mi jednego - historii muzyki gdańskiej. Mało kto wie, że w kościołach w Gdańsku przed wojną były łącznie 23 organy, że w XIX wieku w niemal wszystkich domach na Mierzei, od Stogów po Krynicę Morską, były fortepiany, które panny brały potem w posagu. No i że z Kapeli Rajców Miejskich, dzisiejszej Cappelli Gedansensis, wywodziło się wielu znakomitych kompozytorów.
Na chętnych czeka 50 miejsc. Studia są odpłatne - 1450 zł za semestr. Rekrutacja potrwa do 16 lutego 2012 roku. Początek zajęć przewidywany jest na 18 lutego 2012 roku.
Jeżeli jednak zamiast na studia wolisz pieniądze wydać na książki o historii Gdańska, zawsze można zajrzeć do kultowej już "Historii Gdańska" Edmunda Cieślaka.
Więcej informacji można uzyskać pod tel. 058 523 29 56, lub pisząc na maila: fhama@ug.edu.pl.
Zasady rekrutacji, program, wysokość opłat na stronie: www.historia.ug.edu.pl
Opinie (132) 2 zablokowane
-
2012-01-16 11:50
Załapią się na nie pracownicy z państwowych posad, a pracodawca zapłaci im czesne,
a nie prawdziwi pasjonaci.
- 8 1
-
2012-01-16 12:37
skok na kasę
skok na kasę aby tylko doić!
- 4 2
-
2012-01-16 12:49
(1)
super że w Gdańsku są szkoły różnej maści, lecz co po studiach ?
- 6 3
-
2012-01-16 18:42
Po
studiach czekają zmywaki w całej UE , powodzenia naiwni !!
- 0 0
-
2012-01-16 13:37
Uczcie się przy okazji angielskiego,
bo z wyższym łatwiej na zmywak w Londynie, a i język wówczas sie przyda.
- 3 1
-
2012-01-16 15:43
and
januszajtis choc czerwony ale wiedze o gdańsku ma wprost fantastyczną i za to go szanuję
- 4 3
-
2012-01-16 16:00
(1)
Czy dalej na WH jest zasada czy się stoi czy się leży bdb się należy? A pan Kościelak żebrze o etaty żeby było pensum. Po to powstają "nowe" kierunki i podyplomówki. Nie z potrzeby studentów ale żeby jeden z drugim na bruku nie wylądowali.
- 4 1
-
2012-01-16 18:44
Cała
przykra prawda , profesorki ratują sie jak moga , PO sprzyja takim pomysłom !!
- 0 2
-
2012-01-16 16:03
Szanowni Państwo
świetne dla nauczycieli historii w szkołach średnich i podstawowych, a nawet dla nich obowiazkowych
- 3 2
-
2012-01-16 16:08
(1)
No i co po czymś takim można robić? Albo stać na kasie w markecie, albo pracować w fastfoodach albo w muzeum gdzie marnie płacą. Suuuper.
- 7 3
-
2012-01-16 16:20
W muzeum to tylko na podstawie koneksji rodzinnych. Wszyscy o tym wiedzą w Trójmieście.
- 3 0
-
2012-01-16 16:55
Niech najpierw opłacą odsnieżanie parkingu przed Wydzialem Prawa i WNS!!!!!!!!!!!!!!!! (1)
a nie pieniądze podatników przeznaczają na debilne kierunki ktore pozniej świecą pustkami!!! A na parkingu lodowisko, w dodatku niczym nie posypane!!!
- 7 4
-
2012-01-17 08:10
ale że o co chodzi?!
co ma piernik do wiatraka? stary wyluzuj bo zejdziesz szybciej niż myślisz z takimi nerwami.
- 0 0
-
2012-01-16 17:10
betony wymyślają kierunki mimo że absolwenci nie znajdą pracy, nooo ale betony pensje maja
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.