• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy studniówki wciąż mają swój czar?

Marzena Klimowicz-Sikorska
12 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zeszłoroczni maturzyści tańczą poloneza na studniówce, która odbyła się na PGE Arenie. Zeszłoroczni maturzyści tańczą poloneza na studniówce, która odbyła się na PGE Arenie.

Przemycany w damskich torebkach alkohol, garnitury dla chłopaków, zestaw "bluzka i spódnica" dla dziewcząt, obowiązujące kolory: biel, czerń i granat. Do tego poza polonezem, element artystyczny w wykonaniu maturzystów - tak się kiedyś bawiono na studniówkach. Dziś to po prostu kolejna impreza. Czy jest więc sens ją jeszcze organizować?



Czy twoim zdaniem jest jeszcze sens organizować studniówki?

Na studniówkę się kiedyś czekało, studniówkę się kiedyś przeżywało, bo była to jedyna okazja, by w pełnym gronie kilku klas maturalnych razem się pobawić, a może nawet zatańczyć z sympatią, do której nie miało się śmiałości wcześniej odezwać.

- Maturę zdawałam w nieistniejącym dziś VII LO na Oruni. Studniówkę miałam nieco ponad 20 lat temu i byłam pierwszym rocznikiem, który musiał zorganizować ją poza szkołą - w budynku NOT-u. Dla grubo ponad 100 osób (w tym cztery klasy wraz z osobami towarzyszącymi) brakowało miejsca, więc poloneza tańczyliśmy na schodach - wspomina pani Joanna z Gdańska.

Od tego czasu zmieniło się wiele. Sale gimnastyczne własnoręcznie strojone przez uczniów zastąpiły sale bankietowe w hotelach, zamiast składkowego jedzenia (przygotowywanego najczęściej przez mamy) królują wykwintne potrawy szefa kuchni lub tańszy katering. No i alkohol - kiedyś surowo zabroniony (choć nauczyciele przymykali już oko na wnoszone przez uczniów "małpki"), dziś (choć oficjalnie też zabroniony) i tak nierzadko jest przemycany.

Zobacz zdjęcia z ubiegłorocznych studniówek.

- Zdarza się, że ze studniówki znika nam grupka maturzystów, którzy odwiedzają pobliskie knajpy, gdzie piją alkohol i już pod wpływem wracają na imprezę - mówi nam anonimowo jeden z trójmiejskich nauczycieli.

Zmieniła się też moda. - Za moich czasów chłopcy obowiązkowo musieli mieć na sobie garnitur, a dziewczyny zestaw: białą bluzkę i granatową lub czarną spódnicę. Nie chodziło o strojenie się, ale o wspólną zabawę, zwłaszcza, że w moim liceum tradycją było to, że maturzyści przygotowują część artystyczną, czyli np. teatr czy kabaret - dodaje pani Joanna. - Nie było mowy o tym, by na stołach był alkohol, ale i tak niewielkie ilości przemycaliśmy w damskich torebkach.

Obecnie, kiedy na imprezę ze swoją klasą można umówić się bez większych problemów, czar studniówek, na które czekało się cały rok, blednie.

- Studniówka to wódka, jadło, hotel i pokoje do wynajęcia. Do tego szpan i licytacja: kto przyjedzie lepszym autem albo już w ogóle limuzyną - mówi pan Michał, który kilka lat temu skończył szkołę.

- Studniówka to jakby ostatnia szansa na wspólną zabawę klas tego samego rocznika więc jestem za - mówi pani Jolanta, mama tegorocznego maturzysty. - Nie sądzę, żeby był na studniówce mojego syna alkohol, bo składaliśmy się po 100 zł, a to raczej za mało. Do tego studniówkę ma w szkole.

Nie każdy jednak dostrzega w tym wydarzeniu coś wartościowego. - Ewidentny upadek szkolnictwa pociąga za sobą konsekwencje. Jakość relacji między uczniami też się obniża, obyczaje upadają, więc tradycja studniówek istnieje wyłącznie jako pewna forma, skorupa, w środku pusta - dodaje pani Anna.

Mało kto też pamięta, że poza studniówką tradycją było organizowanie balu maturalnego, który odbywał się już po zdanych egzaminach.

- Ta tradycja była w zaniku już za moich czasów, ale pamiętam opowieści mojej mamy, która właśnie na bal, a nie na studniówkę czekała. Tam można było już legalnie wypić lampkę wina z nauczycielami, ubrać się bardziej wytwornie.

Pierwsza studniówka na stadionie PGE Arena Gdańsk

Opinie (142) 7 zablokowanych

  • Nikomu niepotrzebna bzdura i wyciaganie kasy. (5)

    Tak jak mikołajki,walentynki czy inne helloweny.

    • 83 14

    • Siedż w domu i odkładaj całe życie w skarpetę.

      Założę się, że i tak nigdy nie spożytkujesz tych pieniędzy z takim podejćiem. To tak jak wytykanie ludziom palącym fajki, że jeżeli odkładali by przez 20lat po x złotych to mieliby już porsche czy inne cuda, a sami po 20 latach nie mają nic. (Żeby nie było - nie palę).

      • 1 3

    • twoje życie musi być smutne (3)

      • 10 25

      • ale nie rozrzutne (2)

        na głupoty szkoda kasy,
        lepiej gdzieś np.pojechać na wycieczkę

        • 13 4

        • albo... (1)

          kupić większy pakiet internetu :)

          • 6 2

          • co to jest wiekszy pakiet internetu ?

            mam stałe łącze i wystarcza

            • 2 4

  • (1)

    Gdzie się podziały tamte studniówki,,,,ach gdzie

    • 97 9

    • Ja swoją studniówkę miałam 4 lata temu

      i wspominam ją bardzo dobrze. Zabawa była bardzo udana z orkiestrą i gdzieś przemyconą małą wódką w torebce, bo niestety nasz dyrektor był za bardzo wyczulony na te sprawy ;] Każda klasa miała swoją część teatralno-kabaretową. Bez zbędnego snobizmu, limuzyn itd. Zależy kto w jakim otoczeniu się wychowuje. Dla mnie taka impreza jak studniówka była bardzo ważną sprawą i myślę, że odbieranie takiej przyjemności uczniom przed maturą jest nie na miejscu ;] Tzn nie wiem czy coś przez te 4 lata się zmieniło i czy sami uczniowie tego chcą...

      • 2 1

  • Jakie "mało kto pamięta"??? (3)

    Czy Pani Redaktor uważa, że ludzie w wieku 50+ mają już tak zaawansowane zmiany otępienne w mózgu, że nie pamiętają? Albo że są tak zacofani, że nie korzystają z Internetu i nie zaglądają na portale typu trojmiasto.pl? A może już powymierali, (bo może dla pani Redaktor taki wiek to synonim schyłku życia) i nie ma kto pamiętać? Wstyd.
    Otóż jest takich wielu, co pamiętają. Nie stetryczeliśmy, jesteśmy aktywni zawodowo, towarzysko, fizycznie i intelektualnie. :-) Nasze bale maturalne to było coś! Powiew dorosłości! Mój zaczął się z opóźnieniem, bo wszyscy oglądaliśmy mecz na Mundialu 1974, na którym to Polska pokonała Argentynę 3:2. A z powodu tego wyniku bal rozpoczął się SMUTNYM argentyńskim tangiem! :-DDD Pozdrawiam młodych PESELEM i młodych duchem.

    • 44 1

    • to kiedy mieliście te bal, (1)

      w połowie czerwca?

      • 3 0

      • Dokładnie tak.

        Matury były w maju, było nas sporo, wszak to były roczniki wyżu demograficznego. Ale do końca maja już było i po egzaminach pisemnych, i ustnych.
        Eh, do dziś pamiętam ten ciepły letni świt i szampan pity "z gwinta" na schodkach u stóp króla Sobieskiego!!! Owszem, mieliśmy rausza, ale nie byliśmy skuci do nieprzytomności.

        • 3 0

    • Pani redaktor to pokolenie bezstresowe

      Pewnosc siebie i brak szacunku do starszych, wiec co tu sie dziwic, gdy widzi sie czubek swojego nosa.

      • 8 0

  • studniówki

    Podobno Budyn serwuje w prezencie na studniówke tort. znajomi mieli teraz stodniowke bylo prawie 300 osob a tort wiechal na ok 40 osob. panie prezydencie wiadomo ze to symbolicznie ale przed impreza moze warto sie dowiedziec ile bedzie osob zeby nie bylo obiachu i konsternacji

    • 4 1

  • (1)

    nie ma to jak sala gimnastyczna z siatka maskujaca i tanie wino popoijane w kibelku

    • 114 2

    • aha, to były czasy, lecz to 'se nie wrati'

      a ankieta - jak zwykle - niezwykle lotna ->>> pytanie o studniówkę a odpowiedź dot. balu maturalnego -> czy ten ktoś, co układa ankiety ma choć średnie wykształcenie? jeśli tak to powinien chyba sprawdzić czy przypadkiem Niemiec Alzheimer się o niego nie upomina ;)

      • 6 0

  • Te obecne studniówki w knajpach za kilkaset

    złotych od głowy wg mnie nie mają sensu bo ci biedniejsi uczniowie po prostu nie przychodzą.A chcieli by bardzo.Najlepiej chyba na tym wychodzi ciało pedagogiczne.Jestem za tym ,żeby te imprezy odbywały się w szkołach za dużo mniejszą kasę ale obecność była by stuprocentowa.

    • 8 1

  • To już nie to

    Odkąd szkoła to firma nastawiona na kasę, odtąd studniówka to tylko nuda.

    • 3 1

  • Mi tam poldek się podoba, zwłaszcza jak dziewczyna przoduje.

    • 2 0

  • A ja bardzo zle wspominam studniowke, jak i całe liceum. Fajnie jednak poczytac takie pozytywne wspomnienia, ktore dla mnie brzmia jak dobra powiesc fantastyczna.

    • 5 0

  • ona mnie mobbuje nanana, mam większy pakiet internetu lalalam przyłóżcie staran

    cycaty z wypowiedzi "matÓrzystów" z 3miasta czytających ten "artykÓł"
    Brawo za całokształt, myślenie, znajomość słów, umiejętność pisania czytania ze zrozumieniem itp...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Czy możesz spotkać wiewiórkę w drodze do szkoły?

 

Najczęściej czytane