- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (58 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
- 6 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (194 opinie)
Firma DEBN stworzyła igłę do biopsji, która ochroni pacjentów
Już za trzy lata na rynku może pojawić się igła do biopsji prostaty, która - dzięki pokryciu jej powierzchni antybiotykami - wpłynie na zredukowanie ryzyka występowania powikłań po tym zabiegu. To wynalazek, za którym stoi firma DEBN, założona przez dwóch młodych urologów z Gdańska.
Rokrocznie pięć milionów pacjentów poddawanych jest biopsji prostaty. Nawet 350 tys. z nich może cierpieć z powodu infekcji, a co trzeci wymaga hospitalizacji. Obecnie zabiegi biopsji prostaty wykonywane są przy pomocy stalowej igły, która nie jest pokryta żadnymi lekami. Pacjenta przed infekcjami chroni jedynie antybiotyk podawany doustnie, przed zabiegiem. W wielu przypadkach nie jest to wystarczająca ochrona, ponieważ duży (i wciąż rosnący) odsetek pacjentów zmaga się z powikłaniami infekcyjnymi. Szacuje się, że każdego roku w krajach rozwiniętych na leczenie tych powikłań wydaje się ponad miliard dolarów.
Szansą na zmianę tych tendencji jest polski wynalazek - igła do biopsji prostaty pokryta kombinacją antybiotyków, które - uwalniając się w tkance gruczołu krokowego w czasie zabiegu - znacząco ograniczałyby ryzyko infekcji. To rozwiązanie, nad którym od prawie trzech lat pracują urolodzy z Gdańska - Artur Gibas i Marcin Sieczkowski, do których dołączył Michał Krużycki.
- Jako urolodzy na co dzień spotykamy się z narastającym problemem infekcji u pacjentów poddanych biopsji gruczołu krokowego. Duża część z nich to bardzo poważne zakażenia, niejednokrotnie wymagające hospitalizacji. Wynika to z rosnącej oporności szczepów flory jelitowej na rutynowo stosowane antybiotyki w profilaktyce okołozabiegowej - mówi Marcin Sieczkowski. - Nasza igła biopsyjna umożliwi dostarczenie optymalnej kombinacji antybiotyków do miejsca, w którym może rozwinąć się infekcja.
Spółkę DEBN (akronim od Drug-Eluting Biopsy Needle, czyli igły biopsyjnej uwalniającej leki) wspomógł kwotą 500 tys. złotych Alfabeat - akcelerator i fundusz dla projektów technologicznych realizujący inwestycje w ramach programu BRIdge Alfa prowadzonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Jego celem jest budowanie potencjału zespołów, które prowadzą prace badawczo-rozwojowe.
To kwota, która zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów ochrony patentowej na najważniejszych światowych rynkach, a także przeprowadzanie badań przedklinicznych mających na celu określenie m.in. optymalnej kombinacji antybiotyku pokrywającego igłę. Kolejnym etapem będzie badanie kliniczne obejmujące 140 pacjentów przeprowadzone zgodnie z zaleceniami Europejskiej Agencji Leków (European Medicines Agency, EMA). Będzie jednym z niewielu zrealizowanych w Polsce badań klinicznych o tym standardzie.
Obecnie zespół Alfabeat poszukuje kolejnych projektów.
- W ramach współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju planujemy zrealizowanie dwudziestu inwestycji, na które łącznie przekażemy 24 mln złotych - mówi Bartosz Lipnicki, partner zarządzający Alfabeat. - Wciąż rozglądamy się za kolejnymi ciekawymi projektami technologicznymi, które moglibyśmy wesprzeć.
Miejsca
Opinie (43) 2 zablokowane
-
2017-08-30 18:23
super
jesteście mega!
- 3 0
-
2017-08-30 16:57
"ważne działania, wpływające na skuteczność leczenia i komfort p"
ankieta jak zawsze na propsie :V- 2 2
-
2017-08-30 09:48
Czyli zakażają człowieka podczas leczenia!To skandal .gratulacje ale taka igła nie rozwiązuje problemu. (3)
- 8 19
-
2017-08-30 16:31
Każdy zabieg inwazyjny jest obarczony ryzykiem zakażenia
Sprzęt wysterylizujesz ale człowieka niestety nie. Przebijając się igłą przez skórę otwierasz mikroorganizmom drogę do inwazji, zwłaszcza w takim miejscu jak krocze.
- 4 0
-
2017-08-30 10:03
(1)
A teraz pomyśl gdzie jest prostata i jaki otwór się znajduje w jej pobliżu to się domyślisz, dlaczego tak trudno zachować tam warunki sterylne (czyli bez bakterii).
- 25 1
-
2017-08-30 13:34
co niektórych myslenie boli więc po myśleć?? lepiej bić pianę niż cieszyć się z innowacji które mogę zmniejszyć mu dyskomfort oraz poprawić jakość i tak już trudnego badania!!!
gdy go to bedzie czekać za kilka lat to inaczej bedzie śpiewał- 8 0
-
2017-08-30 12:02
(2)
igła jest - kwestia przeszkolenia personelu jak to używać , już teraz jest nowy sprzęt ale panie pielęgniarki używają stary bo nowego nikt ni pokazał jak się uzywa i się boją .
- 11 8
-
2017-08-30 16:24
I słusznie, że nie używają
skoro nie są przeszkoleni. W Polsce to niestety problem, kupuje się sprzęt za grubą kasę ale "zapomina się" o wykupieniu szkoleń w obsłudze jednocześnie wymagając jego używania. Wszystko jest jeszcze OK do momentu kiedy dojdzie do uszkodzenia z powodu właśnie tej nieznajomości bo obwinia się tego kto "zniszczył". A już tragicznie jest wtedy, kiedy z powodu nieumiejętności obsługi ucierpi pacjent.
- 3 1
-
2017-08-30 14:33
i tak pielegniarka nie wykonuje pobrania bioptatu
- 6 1
-
2017-08-30 13:53
Brawo Panowie, tylko... widzicie nasze szpitale nadal borykają się z zapewnieniem ... papieru toaletowego. XXi wiek. Ktoś musi
- 21 2
-
2017-08-30 13:31
brawo
Gratuluję Doktorom, to pozwoli na zmniejszenie uciążliwości i powikłań związanych z biopsją dla pacjentów urologicznych
- 15 1
-
2017-08-30 13:05
Gratulacje
szczere gratulacje dla Panów! Życzę dalszych sukcesów
- 17 1
-
2017-08-30 12:04
Brawo, postawić im pominik!
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.