• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fotografia to nie tylko studio

4 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
W Sopocie przy Alei Niepodległości działa Trójmiejska Szkoła Fotografii. Jej dyrektorem jest Radosław Brzozowski, który odpowiada na pytania związane z prowadzeniem tego rodzaju szkoły.

- Jakie warunki powinna spełniać dobra szkoła fotografii?
- Myślę, że każdą szkołę tak naprawdę tworzy kadra i to ona jest najważniejsza. Szkoła musi zatrudniać kompetentnych, wysokiej klasy fachowców będących jednocześnie doświadczonymi i utalentowanymi dydaktykami-pedadogami, dysponującymi niezbędną dozą entuzjazmu i zdolnych zarazić tym entuzjazmem swoich uczniów.

- Czy to wystarcza? Wydawało mi się, że szkoła potrzebuje również programów, zaplecza.
- Oczywiście! Zacznijmy od programu. W szkole niepublicznej jest on tworzony w oparciu o podstawy programowe opracowane przez Ministerstwo. W ramach tych ograniczeń program i rozkład godzin jest jednak autonomicznym, oryginalnym, autorskim dziełem kadry szkoły. Jeśli ten zespół jest kompetentny i doświadczony, program będzie dobry.

- A zaplecze? Sale lekcyjne, laboratoria?
- Oczywiście, uczyć można wszędzie, przynajmniej w teorii, jednak w wypadku szkoły fotografii zaplecze pełni rolę podwójną. Po pierwsze umożliwia ono pełną realizację programu szkoły, po drugie pozwala na samodzielny rozwój słuchaczy. Szkoła, która działa w pomieszczeniach wypożyczonych na godziny ma pod tym względem możliwości bardzo ograniczone, choćby poprzez ramy czasowe. Moim zdaniem jest niezbędne, by szkoła fotograficzna dysponowała poza salami wykładowymi również własnym studiem fotograficznym, ciemnią oraz dobrej klasy pracownią komputerową i najnowszym oprogramowaniem. Przy dzisiejszym tempie rozwoju technologii nie wyobrażam sobie pracy na przestarzałych komputerach czy programach z ubiegłej dekady. Oczywiście całe zaplecze musi być dostępne dla słuchaczy nie tylko w godzinach zajęć, ale również poza nimi, by słuchacz, realizując np. zdjęcia w studio, bezpośrednio potem mógł zobaczyć efekty swojej pracy na komputerze. Zaleta takiego stanu rzeczy jest oczywista. To zaś można zrealizować tylko wtedy, gdy dysponuje się własnymi pomieszczeniami, w których jest się niepodzielnym gospodarzem. Pamiętajmy, że fotografia jest dyscypliną praktyczną i nauczając jej nie można się ograniczyć do werbalnego przekazywania wiedzy. Słuchacz powinien przede wszystkim dużo fotografować!

- Czyli, reasumując, dobra szkoła fotografii to doświadczona kadra, bogaty, atrakcyjny i nowoczesny program nauczania oraz dobrze wyposażone zaplecze. Czy potrzeba czegoś jeszcze?
- No cóż - fotografia to nie tylko studio ale i praca w plenerze; zadania fotograficzne bywają różne. Szkoła musi pomagać słuchaczom w uzyskaniu wszechstronnego doświadczenia praktycznego. Powinna organizować własne plenery, spotkania autorskie i inne imprezy, ale i współpracować z różnymi instytucjami działającymi na tym samym terenie. Jeśli np. słuchacze otrzymają akredytacje prasowe i spędzą kilka dni dokumentując Gdynia Sailing Days czy podobną imprezę, nauczą się reportażu o wiele skuteczniej niż gdyby mieli tylko realizować temat wymyślony przez nauczyciela. Ważna jest również współpraca z szeroko pojętym środowiskiem fotograficznym; zarówno z firmami zajmującymi się produkcją i dystrybucją sprzętu, sklepami fotograficznymi i laboratoriami usługowymi, jak i ze stowarzyszeniami fotograficznymi i innymi podobnymi szkołami , co pozwala na wymianę doświadczeń.

W chwili obecnej trwają zapisy do Trójmiejskiej Szkoły Fotografii oraz do Trójmiejskiego Studium Fotografii na rok szkolny 2008/2009.Warunkiem rezerwacji miejsca na wybranym kursie jest dostarczenie do TSF formularza zgłoszeniowego oraz dokonanie wpłaty wpisowego na konto TSF.
W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt za pośrednictwem strony www.tsf.edu.pl lub pod numerem +48 791 71 85 48

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Opinie (53) 1 zablokowana

  • nauczyciel angielskiego dyrektorem szkoły... (3)

    bardzo ciekawe...

    • 0 0

    • fizyk matematyk albo zapewne dla ciebie spawacz byłby bardziej odpowiedni.
      Właściwie dyrektorem szkoły powinien byc ktoś zpoza groma nzuczycielskiego...

      • 0 0

    • i to jest tu najlepsze

      odpada ryzyko że dyrektor z oszczędności sam zacznie prowadzić wykłady... jak to miało miejsce w pewnej szkole fotografii... z tragicznym skutkiem dla wspomnianej.

      • 0 0

    • dlaczego w III LO dyrektorem szkoły jest geograf?????

      • 0 0

  • Mysle ze im wiecej uczelni tym lepiej, bo te ceny zabijaja - jestem fotografem z zamilowania, zajmuje sie tym zawodowo. Oczywiscie chcialabym pojsc na studia (dla samego papierka) niestety w ASP juz nie ma fotografii - a szkoda. Placic okolo 300 zl miesiecznie - szczerze mowiac to zbyt wiele.. Odkladajac te pieniadze- po paru miesiacach masz fajne szklo - a kazdy fotograf wie ze to jest wazniejsze niz papier. Moja sugestia - obnizcie ceny, bedziecie mieli duzo wiecej chetnych. Wtedy mozna pomyslec o egzaminach wstepnych - wypuszczajac ze szkoly naprawde zdolnych ludzi, zwiekszycie swoja renome. pozdrawiam

    • 0 0

  • ehhh

    Obejrzałem zdjecia i nie zauważyłem że to są zdjecia wykładowców myślałem, że to uczniowie robili, porażka

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

O chorobach cywilizacyjnych można powiedzieć, że:

 

Najczęściej czytane