- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (65 opinii)
- 2 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (16 opinii)
- 3 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (20 opinii)
- 4 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (3 opinie)
- 5 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (171 opinii)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Gdzie studiują dyrektorzy
"Przy opracowywaniu rankingu interesowało nas tylko jedno kryterium - na ile skutecznie uczelnie przygotowują swoich studentów do sprostania wymogom rynku pracy" - piszą autorzy rankingu. Na zlecenie "Newsweeka" Pracownia Badań Społecznych w Sopocie zapytała ponad 600 czołowych firm i instytucji w Polsce o to, kogo najchętniej zatrudniają, jakie uczelnie kończyli ich pracownicy - w wieku do 33 lat.
W ogólnym rankingu na 100 uczelni Politechnika Gdańska zajęła 7 miejsce, Akademia Sztuk Pięknych 21 miejsce, Uniwersytet Gdański trzydzieste, Akademia Medyczna pięćdziesiąte ósme, Akademia Morska siedemdziesiąte szóste, a Wyższa Szkoła Bankowa osiemdziesiąte drugie.
Sukces Politechniki Gdańskiej wiąże się z bardzo ścisłą współpracą uczelni z pracodawcami.
- Pytamy pracodawców o opinie na temat programu nauczania oraz kierunków studiów - informuje Beata Orzażewska, rzecznik prasowy uczelni. - W wyniku tych konsultacji na PG wkrótce powstaną nietypowe kierunki: bezpieczeństwo i higiena pracy, zarządzanie kryzysowe, technologie bezpieczeństwa narodowego.
Niespodziewanie wysokie miejsce zajęła gdańska ASP, która nie jest kojarzona z uczelnią kształcącą menedżerów.
- Bardzo nas cieszy osiągnięty wynik, ale należy zachować odpowiednie proporcje - powiedział Portalowi Trojmiasto prof. Tomasz Bogusławski, rektor uczelni. - Naszym celem nie jest kształcenie menedżerów, ale kształcimy osoby kreatywne, które potrafią znaleźć swoje miejsce na rynku pracy i zajmują eksponowane stanowiska w firmach. Połowa naszych studentów kształci się na kierunkach z zakresu sztuki użytecznej.
Mówiąc o właściwych proporcjach rektor ASP zwrócił uwagę na różnice w wielkości poszczególnych uczelni i w związku z tym trudność porównywania ich. PG od 1995 roku miała 15 tys. 546 absolwentów. Firma badająca znalazła 391 z nich zajmujących wyższe stanowiska co dało uczelni wskaźnik na poziomie 2,52 proc. UG w tym samym czasie miał 36 tys. 984 absolwentów. Na samodzielnych stanowiskach znaleziono 572 z nich co dało wskaźnik na poziomie 1,55 proc. Tymczasem ASP, która znalazła się między tymi uczelniami, miała w tym czasie 713 absolwentów. 12 z nich odnaleziono na kierowniczych stanowiskach co dało wskaźnik na poziomie 1,68 proc.
Dlatego więcej o poziomie trójmiejskich uczelni mogą powiedzieć bardziej szczegółowe rankingi przygotowane przez tygodnik. A z nich wynika, że wśród uniwersytetów najlepszy jest warszawski a zaraz za nim gdański. Politechnika Gdańska jest najlepszą politechniką w kraju. Akademia Wychowania Fizycznego najgorszą w kraju wśród tego typu uczelni. Akademia Medyczna jest piąta na dziewięć podobnych uczelni w kraju. ASP zajmuje drugie miejsce po Akademii Teatralnej z Warszawy wśród 13 uczelni artystycznych. Akademia Muzyczna jest czwarta na pięć uczelni, a Akademia Morska jest lepsza od podobnej uczelni w Szczecinie i w tej kategorii nie ma więcej szkół.
Interesujący jest też ranking uczelni, które kształcą największą liczbę dyrektorów i kierowników. W tej kategorii UG jest na czwartym miejscu po Uniwersytecie Warszawskim, Szkole Głównej Handlowej i Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.
- Wbrew pozorom jesteśmy w tej statystyce tak wysoko nie tylko dzięki absolwentom zarządzania i ekonomi ale także w dużej mierze dzięki absolwentom nauk społecznych - powiedział Portalowi Trójmiasto prof. Andrzej Ceynowa, rektor UG. - Wynika to z tego, że firmy coraz bardziej potrzebują nie menedżerów, a liderów. Człowiek po zarządzaniu znający modele, według których powinno się działać, jest często przez te modele ograniczony w swoich działaniach. Tymczasem dyrektor filozof, psycholog czy socjolog wykorzystując swoją wiedzę może wprowadzić rozwiązania zupełnie nowatorskie a przy tym bardzo skuteczne. Rosnące zainteresowanie naukami społecznymi daje się zauważyć nie tylko wśród pracodawców, ale także wśród maturzystów. Na jedno miejsce na psychologii przypadało w ubiegłym roku 25 chętnych. Na filozofii i socjologii przypadało po 10 chętnych na jedno miejsce. Tymczasem na zarządzanie 8 chętnych na 1 miejsce.
Opinie (57) 1 zablokowana
-
2005-03-31 13:26
US !
Dziwię się, że może mieć problemy ze statystyką student Politechniki.A od czego jest podręcznik i inteligencja?Sam skończyłem Politechnikę i nie mam problemów z logicznym myśleniem.Zastanawia mnie tylko dlaczego osoba ograniczona matematycznie idzie na płatne studia, gdzie podstawowym przedmiotem jest matematyka.
- 0 0
-
2005-03-31 13:46
A.N.
A tak z reka na sercu, skoro jestes po PG to powiedz czy nie miales glabow w swojej grupie? U mnie tez byli delikatnie rzecz ujmujac "mniej kumaci" i dziwnym zrzadzeniem losu niedawno jeden z takowych skonczyl studia. Ta wiadomosc dlala mi nadzieje ze to co z pozoru niemozliwe moze stac sie faktem. Wydawalo mi sie ze predzej wygram w totka. Moze czas zagrac?
- 0 0
-
2005-03-31 13:49
do A.N.
co do statystki to sporo osob mialo z nia problemy ale nie pomoglam kolezance bo zwyczajnie nie mialam takich dziwactw na zajeciach. Jak sie okazalo moja statystyka byla nieco okrojona lub byly to tylko jej podstawy. Ot i cala filozofia.
- 0 0
-
2005-03-31 20:36
mialem trzech kumpli w grupie ktorym po pierwszyum roku podwinela sie noga i nie zaliczyli matmy, poszli sobie do WSZ i tam przez pierwszy rok zbijali baki na matmie (jak i zreszta na innych przedmiotach) bo ppoziom matematyki w tej szkole byl zenujacy. A co do szkol [prywatnych to powiem tak: Masz pieniadze masz wszystko nawet dyplom mgr.inż (możesz g*no robić i nieźle żyć0
Pozdrawiam wszystkich Politechników- 0 0
-
2005-03-31 22:49
Do Harrego
Jeśli masz ochotę studiować politologię to proponuję UW.Uniwerek Gdański omijaj szerokim łukiem.Będziesz sobie potem w brodę pluł,że zamrnowałeś 5 lat a wiedzy zbyt dużo nie zdobyłeś.Uwierz mi na słowo,jestem na 4 roku studiów dziennych.Zajęcia odbywają się jak Bóg da (a z reguły nie daje) a jak już są to albo nie bardzo związane z nazwą przedmiotu albo są tak nudne,że bez gazety czy dobraj książki nie da się wysiedzieć.I pomyśleć,że taki rzeczy dzieją się na Uniweku,który jest drugi w Polsce.A swoją drogą nie dziwię się,że uczelnie z Trójmiasta są w tym rankingu tak wysoko...w końcu badania przeprowadzała instytucja z Sopotu....
- 0 0
-
2005-04-01 01:13
PG Rulezzz...
A ja sobie studiuję na wydziale Fizyki Technicznej... kierunek Informatyka Stosowana... i jak skończę to będę sobie symulował popędzanie elektronów na kompie :) I będzie godnie... bo konkurencja mała... a i myśleć tu uczą, wiec problemów z pracą nie będzie... a już napewno nie na zachodzie. Szczerze polecam wszystkim PG... fakt dostać się łatwo... ale skończyć w terminie... to w porównaniu np z UG jest masakrycznie trudno :D
- 0 0
-
2005-04-04 12:04
cześć Bolo
ciśnie mi się na usta pytanie - "co ty wiesz o studiowaniu ???"... wydaje mi się, że albo w ogóle nie studiujesz, albo jesteś bardzo naiwny... Studiuję w WSB i na pewno za samo płacenie kasy nie dostanę dyplomu. Ale znam takich, którzy tak myśleli i teraz studiują tam, gdzie za samo płacenie można dostać dyplom. Ale tych uczelni nie ma w rankingu Newsweeka...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.