• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarabiają nauczyciele? Średnia pensja a wypłata na konto

Wioleta Stolarska
2 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską. W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską.

Ile zarabiają nauczyciele? Ich pensje są zależne m.in. od stażu pracy, stopnia czy placówki, w której uczą. Według nauczycieli są jednak niewystarczające, a podawane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej "średnie zarobki" zupełnie odbiegają od rzeczywistości. Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku.



Czy nauczyciele zarabiają wystarczająco dużo?

Po styczniowej podwyżce nauczyciele dostaną wyższe pensje z wyrównaniem za wcześniejsze miesiące w marcu lub w kwietniu (wszystko dlatego, że rozporządzenie ws. podwyżki zostało podpisane w lutym). Przedstawiciele MEN obiecują, że kolejna podwyżka ma zostać wypłacona nauczycielom od września tego roku. Będzie to kolejne 5 procent. W sumie jak szacuje resort, wynagrodzenie ma wzrosnąć o 16,1 proc. w stosunku do roku 2018.

Czytaj też: Nauczyciele pokazują swoje zarobki i żądają odwołania minister edukacji

Ile naprawdę dostaną nauczyciele? Co roku MEN określa wynagrodzenie zasadnicze, po tegorocznej podwyżce wygląda ono następująco:

Stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym wynoszą (brutto) w przypadku:
  • stażysty - 2538 zł, czyli o 121 zł więcej niż w 2018 roku
  • kontraktowego - 2611 zł, czyli o 124 zł więcej
  • mianowanego - 2965 zł, czyli o 141 zł więcej
  • dyplomowanego - 3483 zł, czyli o 166 zł więcej

Co oznacza, że do nauczycieli netto (czyli "na rękę") trafi w przypadku:
  • stażysty - 1834 zł, tj. o 83 zł więcej niż w 2018 roku
  • kontraktowego - 1885 zł, tj. o 87 zł więcej
  • mianowanego - 2132 zł, tj. o 99 zł więcej
  • dyplomowanego - 2492 zł, tj. o 115 zł więcej.
Nauczyciel, który rozpoczyna swoją pierwszą pracę, automatycznie uzyskuje stopień stażysty. Im wyższy stopień awansu nauczyciela, tym wyższa płaca podstawowa.

Pensja zasadnicza a średnie zarobki nauczycieli



Szukając odpowiedzi na pytanie, ile zarabia nauczyciel, łatwo natknąć się na kwoty wyliczone na podstawie Karty Nauczyciela i ustawy budżetowej. W 2019 r. takie średnie wynagrodzenie nauczycieli wynosi brutto:
  • 3 045,21 zł dla nauczyciela stażysty;
  • 3380,19 zł dla nauczyciela kontraktowego;
  • 4385,10 zł dla nauczyciela mianowanego;
  • 5603,19 zł dla nauczyciela dyplomowanego.
Takimi danymi posługuje się również ministerstwo edukacji. Biorąc pod uwagę roszczenia nauczycieli, kwestie żądania podwyżki przy tych kwotach budzą kontrowersje.

Jak podkreślają eksperci - jest to teoretyczny model, który służy przede wszystkim do planowania i oceny działań jednostek samorządu terytorialnego. Dzięki tym kwotom mogą one zaplanować, ile pieniędzy wydadzą na wypłaty dla zatrudnianych przez siebie pedagogów.

Czytaj też: Rynek pracy nauczycieli po reformie oświaty

Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku.
Według Związku Nauczycielstwa Polskiego średnie nauczycielskie wynagrodzenie istnieje tylko na papierze.

- Tzw. średnie wynagrodzenie jest skomplikowaną, teoretyczną konstrukcją prawną, a nie realną pensją, wypłacaną co miesiąc nauczycielom, o czym przesądza art. 30 ust. 1 pkt 3 i 4 i art. 30a ustawy Karta Nauczyciela. Składa się ono z wielu składników, których znaczna część w świetle przepisów prawa pracy nie jest wynagrodzeniem i nie może być utożsamiana z comiesięcznymi zarobkami (pensją) - przekonuje ZNP.
W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską. Obejmuje ono również świadczenia niewypłacane co miesiąc, takie jak dodatkowe wynagrodzenie roczne, świadczenia wypłacane raz na pięć lat, nagroda jubileuszowa czy świadczenia wypłacane incydentalnie, jak nagrody za osiągnięcia w pracy.
Według ZNP struktura średniego wynagrodzenia nauczyciela kontraktowego wygląda następująco:
- wynagrodzenie zasadnicze: 76,69%
- dodatek za wysługę lat: 4,98% (152 zł)
- dodatek wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej: 0,08% (2,31 zł)
- dodatek dla opiekuna stażu: 0,01% (0,22 zł)
- dodatek dla wychowawcy klasy: 1,90% (58,16 zł)
- dodatek dla nauczyciela doradcy: 0% (0 zł)
- dodatek dla nauczyciela konsultanta: 0% (0 zł)
- dodatek za warunki pracy: 1,30% (39,72 zł)
- dodatek za uciążliwość pracy: 0,14% (4,38 zł)
- nagroda jubileuszowa: 0,10% (2,92 zł),
- zasiłek na zagospodarowanie: 0,06% (1,75 zł),
- nagroda ze specjalnego funduszu nagród: 0,99% (30,32 zł),
- dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej: 0,05% (1,43 zł),
- dodatek motywacyjny: 4,41% (134,78 zł),
- dodatkowe wynagrodzenie roczne: 6,27% (191,66 zł),
- odprawa emerytalno-rentowa oraz odprawy z tytułu rozwiązywania stosunku pracy: 0% (0 zł),
- godziny ponadwymiarowe (czyli praca ponad jeden etat): 10,39% (317 zł).

Cięcia minister Zalewskiej



Nauczyciele przekonują też, że w 2018 roku nauczyciele stracili m.in. dotychczasowe możliwości awansowania w zawodzie. Według nowych zasad uzyskanie najwyższego stopnia awansu (nauczyciel dyplomowany) będzie trwać średnio o pięć lat dłużej (wydłużenie ścieżki awansu z 10 do 15 lat). To oznacza, że dłużej trzeba będzie czekać na zwiększenie wynagrodzenia w związku z uzyskaniem kolejnego stopnia awansu.

Cięcia ministerstwa objęły też: dodatek mieszkaniowy, możliwość korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia na dotychczasowych zasadach czy prawo do lokalu mieszkalnego na terenie gminy - dotyczyło to nauczycieli zatrudnionych na wsi i w miastach do 5 tys. mieszkańców.

Ich praca nie kończy się po dzwonku



Większość zazdrości im dwumiesięcznych wakacji, ale - jak mówią sami nauczyciele - rzeczywistość wcale nie jest taka różowa. Nauczyciele przekonują, że lista nauczycielskich obowiązków nie kończy się z ostatnim dzwonkiem. Pracę zabierają do domu albo poświęcają jej czas po zajęciach szkolnych - przygotowują się do lekcji, sprawdzają testy, planują zajęcia. Zarzut o "długie wakacje" odpierają tym, że wracają do szkoły o wiele wcześniej niż uczniowie, by przygotować nadchodzący rok szkolny.

Opinie (703) 7 zablokowanych

  • jedno wiem na pewno- nie są to kokosy

    • 16 19

  • Taki raj a chętnych brak (16)

    Skoro taki raj to dlaczego w szkołach brakuje chętnych do pracy? Dlaczego nauczyciele strajkują? Bo są pazernymi leniami? Ludzie trochę pomyślunku!!! Praktycznie w każdej szkole są wakaty dla anglistów, matematyków, nauczycieli przedszkola oraz wspomagających. Młodzi nie przyjdą do tego zawodu, ludzie do 40 zmienią pracę prędzej czy później a starsi odejda na emeryturę. Nadejdze mroczny czas dla szkolnictwa gdzie faktycznie będa nauczać same miernoty albo żony bogatych facetów no i oczywiście wszechwiedzący rodzice :)

    • 67 43

    • wtedy rynek wymusi podwyżki

      • 2 3

    • A gdzie jest ten brak?

      Nadwyżka jest i jeszcze zaraz ładnych kilkadziesiąt tysięcy do zwolnienia, jak gimnazja zamkną..

      • 12 6

    • niema zadnych braków za to jest wielu chetnych gdybys miał przynajmniej poziom inteligencji meduzy (2)

      to bys wiedział ze studia kierunek na nauczyciela sa oblegane.!

      • 9 11

      • Pójść na studia pedagogiczne to jedno a chęć pracy w zawodzie to drugie amebo intelektualna :)

        • 9 3

      • Sa oblegane przez miernoty

        Intelektualne

        • 6 3

    • Przed chwilą płakaliście, że przez reformę nauczyciele na bezrobocie pójdą

      A teraz jakieś braki są?

      • 9 2

    • Ja sobie wymarzyłem by nauczyciela można było zwolnić. Np. gdy jego uczniowie nie osiągają odpowiednich wyników. Wtedy nauczyciele może zaczęliby się bardziej starać. Nie ma to związku z pensją.

      • 9 4

    • Raj dla nieudacznikow (1)

      Niestety tacy ucza nasze dzieci. Nikt normalny po eti nie bedzie szedl do szkoly na nauczyciela.

      • 7 3

      • A kto po eti się nadaje na nauczyciela? Bez żartów.

        Te tygodniowe kursy pedagogiczne na zie nie uprawniają do uczenia, do tego trzeba metodyki nauczania. Tego tam nie macie.
        Z drugiej strony, nie po to robicie inżyniera żeby uczyć.

        • 3 2

    • To nieprawda w moim mieście trudno dostać posadę nauczyciela znam nauczycieli którzy nie pracują w zawodzie bo brak wolnych miejsc w szkołach

      • 2 4

    • Prywatne...

      Nie bój się będą wtedy prywatne szkoły.

      • 0 0

    • myslisz się ludzie wręcz biją się o te robotę. Nauczyciele walczą między sobą by zebrać więcej niż etacik. co bardziej kumaci matematycy informatycy i po filologii uciekają nazwy kły rynek pracy.

      • 6 1

    • (1)

      Strajkują, bo leniuchy wiedzą, że każdy strajk kończy się podwyżką.

      • 0 1

      • Zasuwaj z cv do szkoły :)

        • 1 0

    • Mmm

      Gdzie brakuje. Jest tyłu chętnych tylko że w małych miastach i wsiach trzeba mieć plecy.

      • 0 0

    • w wielu branżach jest mało chętnych do pracy.

      • 0 0

  • Masakra (4)

    Zrobili 500+, rośnie armia dzieci. A oni oferują
    Do nauczycieli trafia netto (czyli "na rękę"):

    stażysty - 1834 zł, tj. o 83 zł więcej niż w 2018 roku
    kontraktowego - 1885

    hahaha zaraz wszystkie Madki zostaną same z Brajankami, albo będzie boom na prywatne placówki, bo nikt nowy nie przyjdzie za tą kasę.

    • 40 32

    • (1)

      Tylko madka uważa,że wszystko jej się nalezy za DARMO :P

      • 4 1

      • To prawda, nagle będą zdziwione ze 500+ na przedszkole pójdzie, nie na H&M czy inne atrakcje %%.

        • 5 1

    • (1)

      No proszę stażysta ma 2800 zł. Diagnosta laboratoryjny po ciężkich magisterskich studiach medycznych z 10-letnim doświadczeniem i po dodatkowych kursach : 2400 brutto! Jeszcze jakieś pytania?

      • 0 0

      • Strajkuj

        • 0 0

  • W szkołach prywatnych nauczyciele zarabiają bardzo dobrze!!!! (3)

    dodatkowy dochód mają z udzielanych korepetycji

    • 35 11

    • Ucz do d*py

      Zarabiaj tłumacząc dobrze za pieniądze.

      • 1 2

    • (1)

      W prywatnych szkołach nauczyciele są zatrudniani na etatach a nie na podstawie karty nauczyciela. Ich pensje są opłacane z czesnego, które płaca rodzice. Ustawa nijak się ma do ich zarobków, bo jej niw podlegają.

      • 7 2

      • nieprawda

        Pracuję w szkole prywatnej i pensja jest taka sama jak w szkole państwowej...

        • 1 4

  • Dlaczego zaden nauczyciel nie pokaze zeznania rocznego pit!!Bo znich wychodzi ze zarabiaja minimum 5 tys miesiecznie netto (15)

    Znam nauczycieli i sa tacy co powiedzieli prawdę ile naprawdę dostają niema takich co tak mało zarabiają!!Nauczyciele maja najwięcej dodatków i przywilejów w Polsce. Roczny płatny urlop!! 3 miesiące urlopu płatnego!!Każdy w tym czasie pracuje dodatkowo i dostaje drugą wypłatę .Bajki opowiadać ,ze pracują w ciągu tych 3 miesięcy to bzdura bo jak pracują to dostają dodatkowo 100 % i tak właśnie każdy robi. Bajki o tym ze pracują ciężko w domu po szkole. Tak wszyscy ciężko pracują ze mają 3 etaty każdy w innej szkole i jeszcze zostaje im czas wolny dla siebie. Znajomy nauczyciel wyciąga 7 tys netto ,i jeszcze ma prywatny biznes .Z którego leci mu kasa dodatkowo.
    W Polsce nie było,żadnej reformy powinno się zlikwidować kartę nauczyciela wszystkie przywileje i wprowadzić system jak na zachodzie. Praca obowiązkowo tylko w jednej szkole, urlopy jak wszyscy ,8-7godzin dziennie. Zakaz prowadzenia korepetycji .We wszystkich krajach dane pokazują ze Polscy nauczyciele to nieroby i cwaniacy pracują najmniej i maja niesamowite przywileje.
    Na zachodzie nauczyciele w szkolnictwie podstawowym i średnim nalezą do grupy opłacanej najniżej.
    Przy obecnej technice przygotowanie do lekcji trwa kilka minut. Za mało to w Polsce zarabiają wszyscy ,czekam na strajki listonoszy, kolejarzy ,kierowców komunikacji miejskiej i innych.

    Belfry tak psioczą na pracowników biedronek którzy dostają 2000 zł ale to sa stawki ze wszystkimi dodatkami i premiami rocznymi.Za to nikt niechc tam pracować,proponuje wprowadzić do biedronek i marketów same kasy bezobsługowe niech ta inteligencja sama się obsługuje .

    • 98 60

    • Jakie 3 m-ce? (11)

      Policz dobrze, to się zbliża do 4 miesięcy

      • 8 5

      • Widzę że (10)

        Widzę że autor powyższego nie przykładał się do nauki matematyki. 6 tygodni w wakacje, 1-2 w ferie w zależności od typu szkoły, 3 dni w Wielkanoc, 5 w święta grudniowe i ok 2-3 dni dodatkowych. Wychodzi dużo, nie powiem, 10 tygodni, czyli 50 dni wolnego. Ale to nie 4 miesiące.

        • 3 6

        • do Widzę, że (1)

          Wakacje 8 tygodni

          • 2 3

          • Niestety tylko 7 tygodni. Czy wy wszyscy chodziliśie tylko na wagary?

            • 0 0

        • Matematyka (7)

          To liczymy: majowka tydzien, rekolekcje 3 dni, rok szkolny zakończył się 18 czerwca czyli kolejne 2 tygodnie. Ferie 2 tygodnie przerwa świąteczna 2 tygodnie plus 4 dni Wielkanoc. Dzień KEN 1 dzień. Lekko i w zaokrągleniu 15 tygodni wolnego. To że spotykaja sie w sierpniu 1x by wypic kawkę to z nudy.

          • 4 3

          • Jasne, ciekawe jak na to wpadłeś. Spotykają się żeby wypić kawę, pewno. (1)

            • 1 1

            • Nie no stoją orzy tablicy.

              Och jak ciężko w sierpniowym skwarze... a ile pracy w papierasz. Jak żal mi was Nauczyciele.

              • 2 2

          • Może Ciebie podliczymy, niedorajdo zyciowa? (3)

            Chciałeś/chciałaś zostać nauczycielem, ale byłeś za głupi?
            Ja mogę już jutro stanąć za każdą kasą, ale od tego są takie "niełóki" jak ty.
            I z matematyką u ciebie na bakier, może weź korepetycje.
            Oby twoje dzieci spotkały tylko najgorszych belfrów, hejterze.

            • 1 2

            • Pokażcie PITY (2)

              każdy chce miec duzą podstawe ale zazwyczaj jest tak że to dodatki powoduja wyższe wynagrodzenie.
              i u WAS tez tak jest

              nie marudzcie że macie mało

              • 2 0

              • Dyplomowany 20 lat pracy ok.3300 na rękę (1)

                Uwaga! Z nadgodzinami! Ze wszystkimi dodatkami.
                Powala? No tak, szczególnie gdy uczeń mi mówi że w Lidlu mają 3100 po 2-3 latach pracy bez wykształcenia. Ja mogę tam pójść "z buta", mogę zrobić kurs operatora wózków widłowych, ale...ja lubię uczyć. Co więcej, cała EU docenia nauczycieli, nie hejtuje, a przynajmniej docenia finansowo. Do tego często prestiż. I też maja ferie i wakacje. A często- ile razy to słyszłąm- w Anglii polskie dzieci to prymusy, nudzą się na lekcjach. Czyli poziom edukacji niższy...ale hejt w Polsce, na nas.

                • 0 0

              • Z nadgodzinami ponad 13 godzin etatu?

                Nauczyciele nie mają prawa używać słowa "nadgodziny"...

                • 1 0

          • Słabo z faktami

            Majówka - 1dzień wolnego nie tydzień.

            • 0 0

    • Właśnie! Komu te bajki wciskasz?

      • 0 0

    • (1)

      ha, ha, jak to u nas każdy zna od podszewki każdy zawód i się mądrzy

      • 0 0

      • sprawdź oświadczenie majątkowe radnego-nauczyciela. zobaczysz ile ma z pensji nauczycielskiej. będziesz zaskoczony

        • 0 0

  • (9)

    Niech dostaną wszyscy te 4275 zł brutto ("średnią krajową"), ale niech pracują 8-16. Przy okazji niech obetną wszystkie dodatki do wynagrodzenia. Do lekcji niech się przygotowują w czasie okienek.

    • 79 23

    • (6)

      A na wywiadówki będziesz chodzić na 14:00.

      • 16 3

      • Nosz k...wa mać!!!

        A do sklepu, a pociagiem, a do lekarza, a korzystać z sieci IT, a do kina....
        do k...wy nędzy cały świat pracuje po 16:00 tylko nauczyciele tego nie widzą. Bidulki.

        • 10 9

      • och wzruszyłem się

        jakby wywiadówka o 17:00 nie powodowała, że muszę się zwalniać z pracy szybciej.

        • 16 4

      • Sprawdzę w Internecie

        Jak tylko nauczyciele, którzy tak bardzo muszą nadążać za zmieniającym się światem ogarną w końcu, jak działa komputer.

        • 5 5

      • Nie pitol (2)

        Wywiadowki sa max dwie w senestrze.

        • 1 5

        • Niestety nie, jest ich więcej. (1)

          najgorsze, że rodzice są jeszcze gorsi niż ich dzieci.

          • 9 2

          • Jeżeli wszyscy dookoła Ciebie są bucami

            To może Ty jesteś bucem?

            • 1 1

    • a jak ktoś nie ma okienek?

      • 0 0

    • Nie da się gadać 40h tygodniowo

      Ludzie, nie da się pracować głosem tyle godzin. To nie jest pogawędka przy kawce, tylko duży wysiłek. Ludzie którzy piszą, że nauczyciel ma super warunki chyba dawno nie był w szkole. Ja po 1 długiej przerwie czekając na dziecko mam ochotę uciec z krzykiem

      • 2 0

  • Przestańcie pierniczyc o przygotowaniach i kartkówkach bo w oswiacie dawno jest portal dzięki któremu masz wszystko (3)

    Nawet kartkówek mało kto już ręcznie sprawdza.

    • 60 30

    • A jak się teraz sprawdza? Językiem?

      • 8 1

    • Masz racje

      Do tego używa się tez oczu i mózgu. Najczęściej w niedziele wieczorem, bo na 3 szkoły ciężko się ogarnąć w tygodniu. Portal służy do wpisywania ocen, nieobecności i komunikacji z rodzicami.

      • 2 1

    • Jo ty być kali ty wiedzieć lepij

      po co interpunkcja pisac co ślina przyniesie na jezor

      • 0 0

  • Smutne (8)

    Prawda jest okrutna, nawet gdyby dostali 2000 podwyżki, nic się nie zmieni. Nadal szkołę opuszczą niedouczeni tumani.

    • 67 8

    • Żenujące komentarze na tym formum czytam - wstyd! (3)

      No i właśnie w tym problem. Są osoby (jak Kibic powyżej), którym wszystko jedno jak wykształcone dziecko opuści szkołę. Niech i będą tumanami, a co! ważne że 500+ będzie się zgadzało i na browarki styknie.
      Ale są osoby, dla których jest to ważne. Nie chcę aby moje dziecko kształciła osoba która ledwo wiąże koniec z końcem. Chcę aby nauczyciel był zadowolony ze swojej pracy, przychodził do niej nie dla tego że musi, ale dlatego że lubi.
      Moja żona posiada wykształcenie pedagogiczne, ale pracy w szkole nie podjęła - kwestie finansowe były decydujące. A szkoda, bo byłaby świetnym pedagogiem. O takie osoby warto walczyć!
      Inna sprawa, gdzie się podział szacunek dla nauczycieli! Kiedyś był to szanowany zawód. Teraz na forum czytam że są to nieudacznicy. Puknijcie się w głowę! Oni spędzają czasem więcej czasu z Waszymi dziećmi niż Wy!

      • 5 9

      • Sorry, ale spędzam z dzieckiem więcej, niż 45 - 90 min dziennie (2)

        Poza tym, masz rację, trzeba by zwolnić z 50% ludzi, którzy się nie nadają, wtedy poziom by skoczył.

        A co do szacunku? W czasach, kiedy nauczyciel był magistrem, a rodzice byli po zawodówkach wyglądało to nieco inaczej niż teraz.

        Kiedyś sam tytuł inżyniera dawał szacunek.

        • 10 1

        • Człowiek człowiekowi wilkiem (1)

          "A co do szacunku? W czasach, kiedy nauczyciel był magistrem, a rodzice byli po zawodówkach wyglądało to nieco inaczej niż teraz."

          A to oznacza że teraz już ludzie nie muszą darzyć się szacunkiem? Powinni mieć tytuł profesorski aby zyskać w twoich oczach?
          Straszne to czytać, głosy roszczeniowych rodziców, których Brajanki są zawsze niewinne, a nauczyciele to zuo.

          P.S. Nie wiem czy chwalisz się, czy żalisz że spędzasz

          • 1 2

          • Szacunek, jak dla każdego człowieka się należy

            Ale przypomnij sobie, jakiego traktowania nauczyciele wymagali w dawnych czasach.
            Ilu z nich było profesorami? Ilu kazało tak do siebie mówić?

            • 1 0

    • Pełno ich na forach. Piszą o 18 godzinach pracy nauczycieli i 3 miesięcznych wakacjach.

      • 2 1

    • Nauczyciele do roboty (1)

      lepiej bym tego nie ujął , za robote niech sie wezmą ......

      • 3 2

      • Najwięcej do powiedzenia mają osobę, którzy nie mają wiedzy na temat tego jak naprawdę wygląda praca nauczyciela....

        • 3 1

    • z tumana nic nie wyciśniesz

      • 0 0

  • mnie żona nauczycielka ... (2)

    zawsze mówiła że sie do budżetu domowego nie dokłada bo za mało zarabia ... jak poszliśmy po kredyt to mi szczena opadła zaświadczenie za rok brutto ponad 6 koła ...

    • 46 20

    • Możesz powiedzieć który bank pyta o pensję brutto przy kredycie? (1)

      ...

      • 5 5

      • haha

        no nie pyta ale jak dajesz zaświadczenie wyobraź sobie kwota brutto jest równieź uwzględnina

        • 2 1

  • (5)

    Dlaczego przez was ludzie przemawia taki jad nienawiści
    Nie jestem nauczycielem ale wiem nigdy takiej pracy
    Wystarczy mi jak odbieram dzieci ze szkoły sucham wiecznie nie zadowolonych rodzicow i ich wrzeszczacych dzieci
    Ludzie wescie sie za wychowanie dzieci bo na starosc nawet herbaty wam nie zrobią a co dopiero obiad
    Powodzenia dla nauczycieli

    • 68 36

    • Nienawiść? (1)

      Nauczycielu! To tylko złość. Nie robicie tyle aby rościć takich apanaży. Swoim zachowaniem zniszczyliście etos Nauczyciela dopuszczając do zawodu nieudaczników i obiboków którzy poszli do szkoły z braku możliwości innego zatrudnienia. A szantarz w teakcie egzaminów? Ja też mogę zastrajkować na Sor? Nie, bo mi na to etos nie pizwala a zapewniam Cię że pracę mam bardziej stresującą i odpowiedzialną i tylko 26 dni urlopu rocznie. Szkolenia są kosztem mojego wolnego czasu.

      • 4 5

      • popieram.

        • 0 0

    • taka pracę wybrali (1)

      I wcale tak mało nie zarabiają a prawda jest taka, ze pracuje bardzo mało. Mają mnóstwo przywilejów. Jak im źle to niech zmienia pracę. Ciekawe jakby odnaleźli się w 40 godzinnym tygodniu pracy, bez ciągłej laby w postaci wakacji, ferii, świat, urlopu na poratowanie zdrowia itd...

      • 5 2

      • 40 godz tygodniowo w pracy? - Świetnie

        Wydawało mi się, ze praca w szkole to super zajęcie. Wakacje, ferie, mało roboty i jeszcze kogoś czegoś nauczę. Kasa taka sobie, ale za te wszystkie profity może być, w końcu to jakby pół etatu. Tak było do momentu, aż poszłam na praktyki w szkole. Teraz pracuje w biurze, robię 40 godzin tygodniowo, czasem nadgodziny i wcale nie zazdroszczę nauczycielom. O 17 wyłączam komputer i idę do domu, mam wolna głowę i pracaczpstaje w pracy. Pracodawca wysyła mnie na szkolenia, kawę piję i chodzę do toalety wtedy kiedy chcę i potrzebuję. Jem tez kanapki wtedy kiedy jestem głodna, a nie wtedy kiedy jest przerwa i nie mam dyżuru. Mam ochotę jechać na urlop w marcu, to proszę szefa o urlop i nie muszę czekać do wakacji, kiedy ceny są z kosmosu. Ponadto mam do czynienia z kulturalnymi ludźmi, a nie z bandą przekrzykujących się pyskaczy, którzy doskonale walczą o swoje prawa, ale kompletnie zapominają o obowiązkach. Za robotę, którą robią nauczyciele, powinni dostawać ci najmniej 5 tys, ale netto, bo to jest naprawdę ciężki kawałek chleba. Szacun dla nauczycieli.

        • 2 3

    • no to jaki przykład teraz daja dzieciom i to nie swoim
      !!!!
      że liczy sie tylko kasa a nie dzieci

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jak możesz chronić środowisko w codziennym życiu:

 

Najczęściej czytane