• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy otwarcie przedszkoli? Samorządy niepewne

Wioleta Stolarska
29 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 21:07 (29 kwietnia 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Premier zapewniał, że dla rodziców, którzy nie zdecydują się na opiekę w placówkach, będzie dostępny zasiłek. Premier zapewniał, że dla rodziców, którzy nie zdecydują się na opiekę w placówkach, będzie dostępny zasiłek.

Od 6 maja można otwierać żłobki i przedszkoli, ale decyzja o tym należy do właściciela placówki - w przypadku publicznych są to samorządy. Rząd pozwala na ograniczenia liczby dzieci w placówkach, jednak nie daje konkretnych wytycznych, np. ile dzieci może przypadać na jednego opiekuna. Dzieciom ma być mierzona temperatura, a w placówkach mają też być tylko takie zabawki, które można dezynfekować.



- Od 6 maja chcemy dopuścić możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. Każdorazowo decyzje będą podejmowały organy założycielskie - tylko tyle na temat powrotu powiedział podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki.
Poprosiliśmy władze Gdańska, Gdyni i Sopotu o informację, czy i kiedy otworzą publiczne przedszkola. Jak na razie trójmiejskie samorządy nie zdecydowały jednak, kiedy i które placówki zostaną otwarte.

Aktualizacja, godz. 21:07. Stanowisko prezydent Gdańska w sprawie otwarcia żłobków i przedszkoli



- Bez szczegółowych wytycznych ze strony rządu, a zwłaszcza Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Edukacji Narodowej, nie widzę możliwości bezpiecznej organizacji pracy podległych mi placówek - napisała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w liście otwartym do premiera Mateusza Morawieckiego.


- Czekamy na jakiekolwiek przepisy, bo konferencji prasowej nie możemy uznawać za źródło wiedzy. Kluczową dla nas sprawą jest bezpieczeństwo dzieci, pracowników i udzielenie wsparcia rodzicom w zakresie usług opiekuńczo-edukacyjnych świadczonych w żłobkach i przedszkolach. Żłobki i przedszkola mogą być w każdym momencie otwarte, mamy wykwalifikowaną kadrę, ale musimy wiedzieć na jakich zasadach rząd uznałby to za bezpieczne i dopiero wówczas zdecydujemy - poinformował Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.

Aktualizacja, godz. 15:18. Stanowisko Sopotu w sprawie otwarcia żłobków i przedszkoli



"Bezwzględnym priorytetem działań podejmowanych przez Miasto Sopot jest bezpieczeństwo dzieci, ich rodzin oraz opiekunów i nauczycieli. Decyzja o otwarciu żłobków i przedszkoli już od 6 maja jest dla wszystkich dużym zaskoczeniem. Szkoda, że strona rządowa nie konsultowała proponowanych rozwiązań z samorządami, które te placówki prowadzą."

- Im większa jest skala zachorowań i im większe zagrożenie życia i zdrowia, tym bardziej szczegółowe powinny być procedury sanitarne, przygotowane przez ekspertów, lekarzy i epidemiologów. Czekamy na te instrukcje - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu. - Jednocześnie uważamy że 3 dni robocze to zdecydowanie za mało, aby przygotować bezpieczne funkcjonowanie placówek.
"Jesteśmy w kontakcie z rodzicami, których pytamy o chęć posyłania dzieci do żłobków i przedszkoli oraz z dyrektorami i pracownikami placówek.

Na tę chwilę jest dużo więcej pytań i wątpliwości niż odpowiedzi."

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Jak zorganizować powrót?



Premier zapewniał, że dla rodziców, którzy nie zdecydują się na opiekę w placówkach, będzie dostępny zasiłek. Deklarował też, że rząd będzie wspierał placówki w kwestii zapewnienia środków dezynfekujących, higienicznych i sanitarnych.

Warunki, na jakich otwarcie placówek będzie możliwe, określane są wytycznymi MZ, głównego inspektora sanitarnego, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Według nich organy prowadzące mają możliwość ograniczenia liczby dzieci w żłobku, klubie dziecięcym oraz u dziennego opiekuna. Niestety w wytycznych resortu nie padły informacje dotyczące tego, ile dzieci może przypadać w obecnej sytuacji na jednego opiekuna lub nauczyciela. Przed powrotem dzieci do placówek dyrektorzy powinni zebrać informacje od rodziców o tym, kto zdecyduje się na powrót dziecka na zajęcia oraz w jakim wymiarze godzinowym.

Ze względów bezpieczeństwa działające placówki będą musiały mieć możliwość zorganizowania izolatki.

- Wyznacz i przygotuj (m.in. wyposażone w środki ochrony indywidualnej i płyn dezynfekujący) pomieszczenie, w którym będzie można odizolować osobę w przypadku stwierdzenia objawów chorobowych - zaleca dyrektorom placówek Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Samorządy powinny też zapewnić im środki ochrony, w tym środki ochrony indywidualnej - jednorazowe rękawiczki, maseczki, ewentualnie przyłbice, nieprzemakalne fartuchy z długim rękawem. Konieczne jest zorganizowanie żywienia z zachowaniem wszystkich środków bezpieczeństwa, także w sytuacji wyboru dostawcy zewnętrznego (tzw. catering).

Dyrektorzy placówek muszą być w stałym kontakcie z organem prowadzącym i raportować o liczbie dzieci i sytuacji podejrzenia zakażenia. Konieczne jest też zapewnienie możliwości szybkiego uzupełniania kadry w przypadku nieobecności opiekunów z powodu choroby lub kwarantanny.

Przedszkola w Trójmieście


Mierzenie temperatury, bez zabawek i mycia zębów



Zgodnie z zaleceniami konieczne jest wprowadzenie zakazu przynoszenia zabawek czy rezygnacja z mycia zębów w instytucji oraz ograniczenie przebywania osób trzecich w placówce - co może oznaczać, że rodzice przy odprowadzaniu i odbieraniu dzieci nie będą mogli wchodzić do placówki.

Przed przyprowadzeniem dziecka do instytucji należy zmierzyć mu temperaturę. Jeśli pracownicy placówki będą mieli podejrzenie, że dziecko jest chore i może zarażać inne dzieci, nie zostanie przyjęte. Dyrektorzy powinni przygotować procedurę na wypadek podejrzenia zakażenia i poinstruować pracowników, jak zachować się w takiej sytuacji.

W placówce dzieci pod nadzorem opiekuna będą mogły korzystać z placów zabaw i boisk na terenie. Wychodzenie będzie odbywało się w poszczególnych grupach. Jeśli placówka nie będzie miała możliwości codziennej dezynfekcji sprzętu na placu zabaw lub boisku, konieczne będzie zabezpieczenie go taśmą zabezpieczającą przed używaniem.

Po każdym użyciu zabawek lub innych sprzętów przez dziecko należy je umyć i zdezynfekować (chyba że jest tyle zabawek, że każde dziecko bawi się inną).

- Usuń z sali przedmioty i sprzęty, których nie można skutecznie dezynfekować, np. pluszowe zabawki. Jeżeli do zajęć wykorzystujesz przybory sportowe (piłki, skakanki, obręcze itp.), powinieneś je systematycznie dezynfekować. Wietrz salę, w której organizujesz zajęcia, co najmniej raz na godzinę - czytamy w zaleceniach Ministerstwa.
Placówka musi też zadbać o dezynfekcję poręczy, klamek, włączników światła, uchwytów, ram łóżeczek lub leżaczków, poręczy krzeseł i powierzchni płaskich, w tym blatów w salach i w pomieszczeniach spożywania posiłków. Między leżaczkami i łóżeczkami musi być zachowany dystans, a po zakończonym odpoczynku powinny one zostać zdezynfekowane.

Opiekunowie nie powinni organizować wyjść poza teren instytucji (np. spacer do parku).

- Unikaj organizowania większych skupisk dzieci w jednym pomieszczeniu, organizuj zajęcia relaksacyjne - możesz opowiadać znane ci wiersze lub znaleźć w sieci słuchowiska, które możesz włączyć dziecku - zaleca Ministerstwo.

Podstawówka nadal online



Zajęcia w placówkach edukacyjnych są zawieszone do 24 maja. Początkowo zapowiadano, że podczas środowej konferencji premier zapowie też możliwość zorganizowania zajęć opiekuńczych dla dzieci w klasach I-III, ale na razie nie pojawiła się taka możliwość, być może nastąpi to w kolejnym etapie "odmrażania gospodarki".

- Można rozważać formę opiekuńczą w klasach I-III, ale w kolejnych etapach - mówił w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Opinie (385) ponad 10 zablokowanych

  • mamuśki koniec koronawakacji, wracać do roboty (8)

    • 17 74

    • (1)

      A tatuśki?

      • 17 0

      • a tatuśki po 4paki i śląską do galerii handlowych i robimy gryla na balkonie

        • 13 1

    • Lepiej zabierz się za lekcje online bo nie dostaniesz awansu do kolejnej klasy (1)

      • 11 0

      • Czego??? Awansu????

        • 0 0

    • (3)

      Powiedz to tym mamusią, które nie pracują i upychają swoje dzieci w przedszkolach, bo nie chce się im nimi zajmować a o pracy nie wspominając . Na korona wakacje jak to nazywasz nikt na własne życzenie nie poszedł, a z przymusu, bo zamknięto przedszkola i żłobki,adziecku ktoś opiekę zapewnić musi.

      • 22 1

      • i co z tego, że niepracujace kobiety oddają do przedszkola swoje dzieciaki? (1)

        Chcą, żeby dziecko prawidłowo się rozwijało - w kontakcie z rówieśnikami.

        • 4 3

        • To z tego, że zajmują miejsce dla dzieci rodziców pracujących. Jak stać Cię na to, żeby nie pracować, to stać, też na to żeby dbając o prawidłowy rozwój dziecka, dać je na 2, 3 h odpłatnie do klubu malucha lub tym podobnej placówki.

          • 2 0

      • Ty też wróć do szkoły. Mamusią??? Piąta klasa szkoły podstawowej się kłania!

        • 0 0

  • Paranoja (1)

    Mam 3 i 4 letnie dzieci wpuścić do budynku przedszkola i niech same ida na pierwsze piętro i otwierają sobie domofon? Później mają same rozebrać się w szatni i pójść do swoich sal? Popierd...liło kogoś równo

    • 117 9

    • Ciekawe jak mój 15 miesięczny syn to ogarnie

      • 0 0

  • Fikcja goni fikcje

    Przedszkola będą musiały zatrudnić osoby w charakterze dezynfekatorow, bo nie wyobrażam sobie, ze jedna osoba pracująca w grupie da radę nadążyć z czyszczeniem każdej zabawki, po każdorazowym użyciu jej przez dzieci.

    • 93 2

  • Rodzic (7)

    Już do mnie dzwonili z przedszkola czy dziecko wroci 6 do placówki. Rząd zrzucił odpowiedzialność na samorząd, a oni rzucają na rodziców odpowiedzialność za ta decyzje. Masakra

    • 66 8

    • Ale dziwisz się dyrekcji przedszkola, ze prosi o informacje? Wyobraź sobie co oni teraz przechodzą, mają wykonywać wyśrubowane wymagania nie do zrobienia i zapewnić ich funkcjonowanie w przeciągu tygodnia. Chcą wiedzieć ile dzieciaków powróci, by wiedzieć na czym stoją.

      • 46 0

    • Pani Prezydent tak chciała samorządy to niech się martwi

      • 3 16

    • (1)

      z jakiego przedszkola dzwonili?

      • 4 2

      • Z każdego. Takie są wytyczne- przecież dyrektor musi wiedzieć wcześniej, czy przyjdzie 100, czy 10 dzieci. No ludzie, myślcie trochę!

        • 16 0

    • A kto zdaniem Rodzica ma odpowiadać?

      • 4 1

    • Nie rozumiem...

      A kto ma podjąć decyzję, czy Twoje dziecko ma pójść do przedszkola czy też zostać w domu? Chyba ostatecznie decyduje rodzic...

      • 5 0

    • nikt nie zrzuca na nikogo odpowiedzialności.Ludzie co z wami się dzieje. Nikt niczego nie nakazywał. Podał możliwość , czy tak trudno zrozumieć to słowo?
      Która będzie przygotowana- otworzy się. Kto nie przygotuje-otworzy później. Jestem nauczycielką w przedszkolu, nie katastrofujcie wszystkiego, te czarne wizje są straszne.
      Kto nie chce i ma możliwość opieki dla dziecka- niech zostawi w domu, kto idzie do pracy, bo przecież nie będziemy siedzieć w nieskończoność, bo w końcu nas zwolnią- musi dziecko wysłać. Rodzice spokojnie my nauczycielki przedszkola dałysmy sobie radę z 25 poradzimy i z 10.
      Proszę o jedno, nie posyłajcie przeziębionych dzieci/ o to prosimy cały rok/ i nie posyłajcie w przypadku jakichkolwiek kontaktów z osobami chorymi. Dla naszego bezpieczeństwa również/ przypominam,że osoby dorosłe są narażone bardziej. I jeszcze jedno dobrze,ze zrozumieniem czytajcie procedury obowiązujące w placówkach i dostosujcie sie do nich bez zbędnej dyskusji. i będzie dobrze.
      a tak na marginesie, sytuacja byłaby lepsza gdyby wszyscy stosowali się do zaleceń!

      • 0 0

  • Król Maciuś Pierwszy (1)

    Rządzi nami Król Maciuś Pierwszy. Posiedział, pomyślał i... dzisiaj przedszkola, a jak... jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę, albo nie... niech sami ze radzą.

    • 42 3

    • Proszę, nie obrażaj króla Maciusia, on przynajmniej miał jakaś spójną wizję

      • 10 0

  • No, nie widzę opcji otwarcia tych placówek.. (3)

    Pozwólcie, że użyję eufemizmu.. delikatnie rzecz ujmując trochę to nierealne, nieprawdaż? Chyba szkoły łatwiej otworzyć niż żłobki i przedszkola? Dzieci w tym wieku oblizują co popadnie, wszystko wkładają do ust.. już w pierwszym tygodniu będzie horrendalny przyrost zachorowań!! Chyba łatwiej utrzymać higienę u osób starszych i w szpitalach, a i tak największe skupisko zachorowań ma miejsce właśnie w tych ośrodkach.. Odstępy dwumetrowe między dziećmi... ?? Jak niby mają się bawić? Jak im wytłumaczyć, że muszą być porozstawiane po kątach z dala od koleżanek i kolegów? To teoretycznie brzmi kuriozalnie, a w praktyce nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego reżimu w placówkach dziecięcych!! Absurd!! O opiekunach narażonych bezpośrednio na zakażenie nie wspomnę.. Jak mają pracować? W kombinezonach?? Jak mają dopilnować dzieci i sterylizacji dosłownie wszystkiego?? Na tym zakończę, ale można by tak wymieniać argumenty przeciwko tej propozycji bez końca...................

    • 119 9

    • (1)

      Nie będzie "zachorowań", bo nikt nie będzie testów robił. Już teraz się chwalą, że jest najmniej zachorować, bo... obniżki ilość testów na dobę. Magia!

      • 15 0

      • tylko umieralność znacznie wzrośnie

        • 15 1

    • Zmiana pieluchy z zachowaniem 2 metrowego odstępu - to dopiero będzie wyzwanie. Zaczną się zatrucia środkami do dezynfekcji..... Współczuję bardzo wszystkim, którzy będą zmuszeni sytuacją oddać dzieci do żlobków i przedszkoli. Ja swoje dzieci będę przetrzymywać w domu tyle ile się da (oboje z mężem pracujemy i zmieniamy się co tydzień w opiece)

      • 22 2

  • Porażka !!!! (1)

    Porażka tego rządu i ich decyzji pod każdym względem !!!!! To ludzie kompletnie oderwani od rzeczywistości a decyzje kuriozalne !!!

    • 76 5

    • Siedzili, wymyślili, zwołali. konferencję prasową i dzień minął. Kolejny dzień pełen pracy.

      • 14 0

  • Nie nie nie (2)

    Teraz gdy liczba osob zakazonych wzrosla chca nasze dzieci poslac do szkoly.. To jest chore mogli wczesniej dluzej chodzic gdyz nie bylo duzo zakazen a teraz chca zeby nas wszystkich zaraza dopadlaa. Niech sami ida do szkoly zarazy jedne to. Jest rzad kochany a ptfuuuu

    • 46 12

    • Niech siedzą w domach 2 lata

      • 4 2

    • Spokojnie, do szkoły nie pójdą - idą przedszkolaki i do żłobków. Ten rząd nie potrzebuje myślącej inteligencji ;)

      • 2 2

  • I jak zachować sterylność

    W przedszkolu?! Szkoda dzieci.

    • 53 4

  • Ile jeszcze? Jak? (2)

    Czy naprawdę ludzie myślicie, że wirus pojawił się u nas w marcu? "O tak- teraz gnam do Polski. Już mogę." Sądzę, ze był z nami od początku roku jak nie dalej i...wszyscy żyli normalnie. Te 600 osób, które teraz zmarły w poprzednich miesiącach byłyby w statystykach jako powikłania pogrypowe albo zapalenie płuc bądź inne takie rzeczy. Nie możemy przecież się zamknąć na miesiące i lata. To jest jakaś pandemia strachu i tyle. A ze 12000 zarażeń? I co? Większość bezobjawowych- w lutym bez tego cyrku by pewnie pomyślało, że się przeziębiło. A tu teraz nakręcanie bez sensu.

    • 50 43

    • Dokładnie, ale teraz już trzeba w to brnąć, bo kto się przyzna do błędu. Na pewno nie politycy.

      • 10 2

    • byłoby to trochę podejrzane, że w jednym DPS ludzie padają jak muchy

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Współpraca glona i grzyba w poroście to przykład:

 

Najczęściej czytane