Koronawirus, przez który wprowadzono w Polsce stan epidemii, doprowadził do wstrzymania zajęć szkolnych. Na jakie pensje w tym czasie mogą liczyć pracownicy oświaty? Nauczyciele obawiają się, że stracą finansowo na pracy zdalnej. Najboleśniej mogą odczuć to szczególnie wuefiści, bibliotekarze czy nauczyciele świetlicy, którzy na ogół nie prowadzą lekcji online.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
2020-04-01 15:11
Powinni dostać najniższa średnia tak jak wszyscy ja akurat mam dziecko w przedszkolu pani oddala książki do domu i kazała wykonywać zadania taki 4 latek ma to gdzies bo on chce się bawić a nie zadania odrabiać więc za co taki nauczyciel ma dostać 3000zl
2020-04-06 08:23
Jeśli pani dziecko ma to gdzieś, to współczuję. Mój 4-latek uwielbia zadania. Poza tym powinien mieć najniższa krajową, bo co? Bo pani zazdrości?
2020-04-01 17:44
Jestem wfistą. Lubię gdy ludzi tak piecze. O 8 się budzę, wysyłam kilka maili i cały dzień mam wolny. A dziś wpłynęło 3200 i nadgodziny 1200. Polecam.
2020-04-02 00:01
Tylko, że ja naprawdę pracuję, a nie udaję. Ale dzięki za ten wpis - to pokazuje jak duża jest skala patologii w środowisku i jak bardzo ten system domaga się zmian. Począwszy od likwidacji ZNP i wszystkich przywilejów po regularne egzaminy.
Ciekaw jestem czy przez skrzynię jeszcze umiesz przeskoczyć oraz ile czasu zajmuje ci przebiegnięcie 400m. Ja bym wfistom trzaskał egzaminy dosłownie co roku. A spróbuj nie zmieścić się w średniej - lecisz od razu z zawodu. Po 3 latach możesz starać się ponownie o egzamin.
2020-04-02 04:10
Ja jakiś jełop napisze ze jest matematykiem i zarania 20 000 to też wyciągniesz takie genialne wnioski?
2020-04-02 14:58
Pensja 6-7 tys. to standard obecnie. Za co, pytam się? Wymuszone strajkami, a większość w ogóle nie posiada predyspozycji do pracy w tym zawodzie.
2020-04-01 20:19
2020-04-01 16:53
To z Tobą kobieto jest problem. Nie masz autorytetu jako rodzic. Trzeba w atrakcyjny sposób przekonać dziecko do nauki przez zabawę. Jakoś beznadziejni nauczyciele to potrafią i mają 25 dzieci,a nie jedno- marudna mamuśko!
2020-04-02 00:15
Robisz swoje i dostajesz kasę. Nie robisz - nie dostajesz lub masz zredukowane pobory. Chyba normalne. Jak sobie wyobrażacie ciąg dalszy tej sytuacji? Kasa za nic i jeszcze takie chamskie uwagi do rodziców, którym przybyło obowiązków? Skoro rodzice mają się nauczyć waszego zawodu to wy jesteście zbędni tak naprawdę i należy was zwolnić, a nie tuczyć za free.
Ciekawe czy w twarz umiał(a)byś tak powiedzieć.
2020-04-02 11:19
Ciekawe czy ty byś umiał/umiała powiedzieć to w twarz. Chamstwo rodziców nie zna granic.
2020-04-02 14:54
Już to zrobiłem parę razy zresztą. I doprowadziłem do zwolnienia 2 pseudo nauczycielek. A w jednym przypadku sprawa zakończyła się postępowaniem prokuratorskim o niedopełnienie obowiązków i narażenie zdrowia i życia dziecka.
Gdyby więcej było takich ludzi to już byście inaczej śpiewali.
2020-04-02 01:28
Nic dziwnego, że własna matka nie ma autorytetu jak biedne, malutkie dziecko pół dnia siedzi z jakąś obcą babą zamiast w domu przytulać się do matki oraz po prostu bawić. Na naukę jeszcze ma czas. Skończony i**ota wymyślił edukację od 4 roku życia na tak wysokim poziomie. Ten model nie sprawdził się i odchodzi się od niego w wielu rozsądnych krajach. A u nas jakby mogli to by noworodki edukowali byle tylko więcej miejsc pracy dla takich bezczelnych pasożytów jak ty stworzyć.
2020-04-01 15:32
Niech mamy (ojcowie lepiej nie) przejmą nauczycielskie pensje na czas zamknięcia szkół i przedszkoli. Za czas, który przeznacza Pani na zabawę z latoroślą stawka winna być wyższa, bo to szczególnie wymagające zajęcie.
2020-04-02 10:40
2020-04-02 11:13
Naprawdę życzysz komuś żeby został bez środków do życia? Wszyscy jesteśmy teraz w trudnej sytuacji. Co z ciebie za człowiek.
2020-04-02 10:15
3000? ha ha ha pokaz mi takiego nauczyciela, który zarabia 3000 no chyba że w Twoim przedszkolu pracują panie blisko emerytury, w co wątpię...
2020-04-01 23:04
A ty na opiece siedzisz i kasę z zus-u zgarniasz..nie marudz tylko dzieckiem suw zajmij!!!!!
2020-04-01 23:58
Tylko za co ty kasę bierzesz w takim razie?
2020-04-01 15:37
3000? Ha ha ha -kto Ci takich głupot naopowiadał? XD
2020-04-01 16:05
3000 hehehe WF-ista na dwóch etatach około 50 godzin tygodniowo i nadgodziny spokonie może ósemkę wyciagnąć.
2020-04-01 19:06
2020-04-01 16:27
Sędziuje jeszcze mecze piłkarskie IV ligi i po godzinach naprawia kopnięte piłki do siatkówki. Spokojnie na miesiąc 45 000 zł czystego zysku. Dla niepoznaki wozi się 20 letnią Hondą i nosi zniszczone adidasy. Nadal nie wie czemu sorka od biologii nie chce się z nim umówić.
2020-04-01 18:16
Łaskę głupia babo robisz? Nie zależy Ci na rozwoju dziecka?
2020-04-01 17:37
A co? Boli pupa, że ktoś po prostu dostanie pensję i nie będzie żył w nędzy?! Co wy ludzie tacy wredni jesteście? Dlaczego tak źle życzycie innym?!
2020-04-01 16:23
500 plus też obniżamy, lub likwidujemy mądralo. Są ważniejsze potrzeby, niż 500 plus, pieniaczko....
2020-04-01 16:11
to straszna katorga - zajmować się własnym dzieckiem
a jak nie chce się "uczyć", to niech tego nie robi
2020-04-01 15:32
no popatrz... Ile to przedszkolanka musiała się napracować z Twoim dzieckiem
2020-04-01 15:26
to pomysl jak pani sie meczy z twoim 4 lakiem x25 sztuk.. i u niej jakos chce... moze /ty nie radzisz sobie z wlasnuym dzieckiem...
2020-04-06 08:20
Niestety niektórzy nauczyciele WF-u poszaleli. Każą opracowywać zagadnienia (pismo odreczne). Dzieciak siedzi zgarbiony przy biurku od rana do wieczora. To bzdura!!!! Po przerobieniu wszystkich lekcji i ich odrobieniu fajnie byłoby poćwiczyć, a nie pisać elaboraty z WF-u.
2020-04-01 14:10
Niech dzieciaki chociaż w domu parę pompek zrobią, jakieś przysiady i rozciągania. Do tego nauka teorii i historii sportu. Lepiej niżby miały gnuśnieć zamknięte w czterech ścianach i obcujące jedynie z ekranem komputera.
2020-04-06 08:17
a nie elaboraty na kilka stron papieru kancelaryjnego. Nerwicy dostaję, jak moje dziecko siedzi nad biurkiem i opracowuje po 12 zagadnień z WF-u!!!!
2020-04-02 07:45
"WF online to nie jest zły pomysł" i dostał 69 łapek za (14 przeciw)
Bezmyślność ludzka bije rekordy.
2020-04-01 17:27
To proszę sobie wyobrazić, że wf on-line też jest prowadzony, np. w SP 70 w Gdańsku
2020-04-04 20:05
Za korepetycje mają kasy fiskalne
2020-04-03 13:41
Przepraszam, nauczyciele dostaja dodatek 'za trudne warunki pracy'???? loooool to juz nawet nie jest smieszne...
2020-04-02 17:32
Szopka jak wisac trwa i ma sie dobrze
2020-04-02 08:24
można usunąć tą szczujnię !
Może teraz coś o możliwości zarobkowania dla młodzieży przed wakacjami!
2020-04-02 14:42
I ma boleć. Wy się jeszcze doczekacie obowiązkowych egzaminów co kilka lat. Od razu ta wasza sitwa nauczycielska weźmie się do roboty. I może wreszcie poziom edukacji pójdzie w górę, a dzieci przestaną wysiadać psychicznie od tej waszej szkoły.
Wystarczy przejrzeć komentarze, żeby wyrobić sobie zdanie o was, pieszczochy komuny ze swoją kartą nauczyciela. Dawniej te karty były coś warte bo nauczyciele to była elita, a teraz niestety znaczna część z nich to żenujące, leniwe, roszczeniowe groszoroby, które potrafiły dla swojej korzyści zawalić maturzystom egzamin bo strajków się zachciało razem z tym waszym żółwiem-prowodyrem kasującym paręnaście tys. miesięcznie.
2020-04-02 10:36
W Gdańsku nauczyciele nie otrzymali całości wynagrodzenia....
2020-04-02 14:35
Za siedzenie w domu i obijanie się? Ciesz się, że w ogóle coś dostałeś.
2020-04-02 00:18
Jestem nauczycielem. Uczę wf. Mam jedno pytanie. Czy jeżeli zadzwoni do mnie uczeń za pomocą aplikacji, bo normalnie to nie udostępniam numeru telefonu, po to żeby poprostu porozmawiać (ma smartfona i laptopa też ma).
Ten uczeń chce pogadać, bo tęskni za szkołą, a w domu już nie może wytrzymać bo ojciec pije i zdarza mu się uderzyć matkę (tegoż ucznia pewnie też, ale się nie przyzna). Ma do mnie akurat zaufanie, więc dzwoni. Rozmawiamy. Różnie taka rozmowa trwa 10-15 min , czy godzinę. Takich rozmów jest więcej. Różni uczniowie, różne problemy...
To czy to jest moja praca?
Czy należy mi się wynagrodzenie?
Czy mam olać?
Czy to misja?
Czemu mają służyć takie artykuły?
Czy jedynym problemem jest brak sprzętu?
Czy problemem jest nadmiar zadawanych lekcji?
Czy rodzice nie mają czasu dla własnych dzieci? A może im się nie chce?
Zastanówcie się zanim zaczniecie oceniać nauczycieli! Nasza praca nie kończy się wraz z odbytą lekcją.
2020-04-02 01:35
Taki ideał nauczyciela. Przytuli, posłucha, miód poleje na poranione serce dziecka. A dom to taki straszny byt, pijący i wrzeszczący rodzice, patologia. No po prostu standard w Polsce. Szkoda, że to tylko sen i kiepska prowokacja na necie bo fakty są takie, że nauczyciele już dawno stwierdzili, że za wychowanie nikt im nie płaci, a oni są od uczenia czyli przerabiania książki od A do Z i tyle. Jeśli postępujesz inaczej to jesteś jednym na 100 nauczycieli bo reszta ma w nosie. Tylko dlaczego ja tobie nie wierzę?
Nagle sami misjonarze w tych szkołach. Szkoda, że rzeczywistość wygląda inaczej. Dzieciaki tak zestresowane i półprzytomne od nadmiaru obowiązków i wrzasków nauczycieli, że wołami ich nie można do tej kochanej szkoły zaciągnąć.
2020-04-02 10:37
szkoda pisać dlaczego. Z twojego wpisu wynika że i tak nie zrozumiesz
2020-04-02 14:33
A ty co masz? Podwinięty ogonek w obliczu faktów.
2020-04-02 00:23
Akurat moja córka była mobbingowana w szkole, a pani wychowawczyni swojego czasu odpowiadała na jej prośby, że jej to nie interesuje. To dlaczego mnie ma interesować ile ona zarabia??
2020-04-02 01:40
Znam sytuację, gdy wychowawczyni odpowiedziała na skargę dot. bicia i popychania dziecka, że ono też święte nie jest. Rozpychał się rozwydrzony dzieciak kobiety, która była w trójce klasowej i zachowywała się mniej więcej jak to dziecko, a prywatnie to znajoma wychowawczyni. Na tym się sprawa zakończyła. Do momentu aż dziecko zostało tak pchnięte, że uderzyło głową o posadzkę. Skończyło się w prokuraturze, a pani nauczycielka została zwolniona.
Dziecko mogło tego nie przeżyć. Ile takich szkół jest jeszcze w Polsce i ilu pseudo nauczycieli? Kiedy wreszcie zaczniemy z tym robić porządek?
2020-04-02 12:12
Po 17 latach pracy w domach dziecka (również dzieci niepełnosprawne, umierające) zdecydowałam się na pracę w szkole i szczerze - trudność jest porównywalna. Asperger, zaburzenia zachowania, cukrzyce, FAS itd. Szkołę znam też z tej drugiej strony, praca wydawała mi się dużo łatwiejsza. zdecydowałam się na pracę w świetlicy, żeby wdrożyć się w "to" środowisko. Niestety pensja dużo niższa - mimo doświadczenia zaczynam jako stażysta 2782 zł brutto (czyli niecałe 2000 "na rękę", Od marca dostałam dodatek motywacyjny w wysokości 7%, miał być do końca roku szkolnego, niestety w pensji kwietniowej został obcięty. Dzieciaki nie chcą ze świetlicy wychodzić, błagają rodziców żeby mogli zostać dłużej na zajęciach, rodzice zadowoleni odbierają dzieci z dnia na dzień później. /na zajęciach w świetlicy wychowuje dzieci, odrabiam z nimi lekcje, uczę organizacji czasu wolnego, wykonuję prezenty dla członków rodziny itd. Teraz dzieci do mnie dzwonią, staram się rozładować napiętą sytuację jaka panuje w domu, co jest zrozumiałe w bieżącym okresie, proponuję zabawy, wykonanie prac plastycznych. Mam mnóstwo "laurek" od dzieciaków z podziękowaniami. Jednak jeśli dalej będę otrzymywała niższą pensję i nie otrzymam pieniędzy za nadgodziny stałe (pracuję na 1 i 1/4 etatu) bo z czegoś trzeba żyć, będę zmuszona pracę zmienić. A po tym całym hejcie nie sądzę żeby była to praca związana z pracą pedagoga, nauczyciela...
2020-04-02 14:30
To ja się nie dziwię, że co drugie dziecko ma zaburzenia. Nawet dorosłemu może odbić po paru kontaktach z kastą nauczycielską uważającą się za święte krowy. Dawniej nauczyciele byli z powołania, solidni, mieli autorytet, itd. i jakoś dzieci z zaburzeniami nie było. Zdarzały się słabe jednostki, ale z takimi nauczyciel zostawał po godzinach i tłumaczył spokojnie i wszystko było dobrze. A teraz? Łaskę robi, że coś przeczyta z książki, nazadaje masę do domu i ma w nosie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Lis spokrewniony jest z:
Filmy