• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec doktoratów na jednym z wydziałów Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu?

Marzena Klimowicz
8 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na trzy lata zawieszono wydziałowi Wychowania Fizycznego AWFiS uprawnienia do nadawania tytułu doktora i doktora habilitowanego. Na trzy lata zawieszono wydziałowi Wychowania Fizycznego AWFiS uprawnienia do nadawania tytułu doktora i doktora habilitowanego.

Wydział Wychowania Fizycznego gdańskiej AWFiS stracił uprawnienia do nadawania stopnia doktora i doktora habilitowanego nauk o kulturze fizycznej. Powód? Nieodpowiedni poziom rozpraw doktorskich.



Odebranie wydziałowi Wychowania Fizycznego uprawnień do nadawania tytułów doktorskich:

Prawie dwa lata zajęło Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów zbadanie setek prac nadesłanych z ponad 600 rad wydziałów mających uprawnienia do nadawania stopnia doktora i ponad 500 rad naukowych nadających tytuł doktora habilitowanego, w całym kraju.

Choć kontrola jeszcze się nie skończyła, są już pierwsze wyniki i... kary. Jedną z nich poniósł wydział Wychowania Fizycznego i Sportu AWFiS, który otrzymał zakaz nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego przez najbliższe dwa lata. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.

Skąd taka decyzja? - Na 15 badanych przewodów doktorskich aż osiem reprezentowało poziom poniżej minimum. Natomiast w przypadku habilitacji były cztery takie prace na osiem - mówi prof. dr hab. Tadeusz Kaczorek, przewodniczący komisji. - Mieliśmy zastrzeżenia merytoryczne, ale doszło także do uchybień formalnych. Kara jaką nadaliśmy AWFiS-owi jest najwyższą, jaką mogliśmy zastosować.

Oto fragment uzasadnienia do decyzji Centralnej Komisji: "Z oceny wynika, iż osiągnięcia habilitantów nie stanowiły wystarczającej podstawy do nadania im stopnia naukowego doktora habilitowanego."

Jednak naukowcy, których prace zakwestionowano nie muszą się obawiać utraty stopni. Komisja im ich nie odbierze, bo nie leży to w jej kompetencjach.

Władze AWFiS też nie widzą takiej potrzeby. - Decyzja komisji jest ostateczna, ale jeszcze nie prawomocna. Na razie wysłaliśmy wniosek o ponowne rozpatrzenie zanegowanych prac - mówi prof. Andrzej Szwarc, dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego. - Zdziwiło nas to, że zamiast dostać żółtą kartkę, od razu wydana została tak ciężka decyzja. Dziwi nas też to, że skoro dwóch z czterech recenzentów prac habilitacyjnych to osoby z CK, komisja neguje recenzje jej własnych członków. Sama sobie strzela w stopę - dodaje.

Ostateczna decyzja w sprawie AWFiS może zapaść we wrześniu. Wtedy władze gdańskiej uczelni zdecydują, czy - jak mówi dziekan - przyjąć ją z pokorą, czy wejść na drogę sądową.

- Poza samą decyzją o zawieszeniu otrzymaliśmy jedynie fragmenty negatywnych recenzji naukowców z CK. Żadnej dokumentacji, nic co pozwoliło by nam odnieść się do błędów w pracach. Poza tym sama komisja popełniła wiele błędów w przysłanych nam pismach, myliła daty, imiona, a nawet stopnie naukowe - to są dla nas twarde argumenty w ewentualnym sporze sądowym - mówi prof. Andrzej Szwarc.

Przewodniczący CK ma inne zdanie na ten temat. - Jeśli pan dziekan sobie życzy, doślemy resztę dokumentów, nasze recenzje nie są żadną tajemnicą - ripostuje prof. Tadeusz Kaczorek.

Jeśli komisja przychyli się do wniosku AWFiS, prace zostaną ponownie zrecenzowane. Natomiast jeśli znów zapadnie wynik negatywy, problem mogą mieć osoby, które są w trakcie pisania pracy doktorskiej.

- Podchodzimy do tego życiowo. Jeśli więc przewód doktorski jest bardzo zaawansowany, to z reguły godzimy się by był zakończony na macierzystej uczelni. Wówczas najwyżej dosyłamy niezależnego obserwatora z Polski bądź z zagranicy. Jeśli natomiast do ukończenia pozostała mniej więcej połowa, to możemy wyznaczyć inną radę wydziału na innej uczelni, z reguły w pobliżu. Jedynym warunkiem jest to, że musi być kompetentna - mówi przewodniczący.

Centralna Komisja tak szczegółową kontrolę, zakrojoną na skalę całego kraju, przeprowadziła po raz pierwszy. - Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła nam, że kontrolę przeprowadzamy zbyt wyrywkowo, więc przyjrzeliśmy się każdej z uczelni z osobna - mówi prof. Tadeusz Kaczorek

Kontrola przeprowadzana przez CK polega na wybraniu losowo i ocenie ok. 30 prac doktorskich i habilitacyjnych obronionych między 1 września 2005 r. i 1 maja 2008 r.

Prace z AWFiS-u zbadało 30 profesorów z tzw. sekcji IV, w której zasiadają profesorzy m.in. z medycyny, biologi medycznej, nauk farmaceutycznych i stomatologii.

- Mogę powiedzieć, że poziom prac w całym kraju jest bardzo zróżnicowany. Jednak odkąd nie zatwierdzamy prac habilitacyjnych, a więc od trzech lat, ich ilość wzrosła do ok. 20 procent. Niestety ich jakość znacznie się pogorszyła - mówi prof. Kaczorek.

Na razie nie są znane wyniki kontroli CK innych trójmiejskich uczelni. - W moim prywatnym rankingu trójmiejskie uczelnie są wysoko notowane - mówi przewodniczący.

W maju CK odebrała uprawnienia do nadawania tytułu doktora także jednej z rad wydziału Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Kontrola nie objęła uczelni prywatnych, bowiem tylko kilka z nich w kraju może nadawać tytuł doktora czy doktora habilitowanego.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (165) 1 zablokowana

  • Szkoda gadac (12)

    Zapraszam ludzie na awf.. Anatomia, biochemia, fizjologia.. Itd.. znam czlowieka ktory nie dal sobie rady na awf bo oblal anatomie na pierwszym roku.. a na prawie radzi sobie znakomicie. wiec ludzie.. troche rozumu powinniscie uzywac.

    • 34 25

    • Bo problem jest taki : Wypowiadają się tu ludzie po ''wyzszej szkole bankowej'. Jedyne co osiagneli w zyciu, to poparcie na internetowym forum. Ewentualnie poklaski u osob tego samego poziomu intelektualnego. Tacy reprezentuja erę stereotypów. Co to w ogole za okreslenie : ''mgr od fikołków?" Ileż takie osoby musza miec problemow z wlasna osobowoscia ! Ile kompleksów ! Jednak kiedy czytam te wypowiedzi czuje mentalna przewage. Wiem ile kosztowala mnie anatomia, biochemia, biomechanika, fizjologia i wiele innych przedmiotow z katedry medyczno fizjologicznej. Mało ? Pokonywanie wlasnych rekordow zyciowych i nieustanna walka z wlansnym ciałem na zajeciach praktycznych. Uczelnie AWF ksztaltuja wszechstronnie - przedmioty scisle, humanistyczne i rozwoj w zakresie kultury fizycznej. I powiesz mi studencie ochrony srodowiska lub nawet prawa, ze czujesz sie lepszy ? Musisz miec spore problemy z poczuciem wlasnej wartosci. Pozdrawiammmm.... studentka AWF Katowice, kier. WF, 3 rok ; )

      • 0 0

    • przecież wy nawet nie posiadacie prosektorium!! co wy możecie wiedzieć o anatomii?

      watpie by ktoś od was zaliczył egzamin z anatomii na amg (swoja droga denerwuje mnie zmiana nazwy uczelni na gumed, tragedia...)

      • 0 0

    • A moze olal sprawe i sie nie uczyl? A moze mu sie nie podobalo? A moze mial trudniejszy okres? A moze nie zdal bo nie zaplacil? A moze komus sie narazil? Widzisz, ja patrze troche szerzej. Widze wiecej mozliwosci. Dla mnie "nie zdal" nie znaczy tylko tyle, ze poziom byl za trudny. Mam z Was beke studenci z awfu bo tak bronicie swojej uczelni a w rozmowie w cztery oczy nie jestescie juz tacy hardzi. Kazdy po kolei przyznaje, ze te studia to banal i nie maja porownania z PG, UG, czy AMG. Raz na jakis czas ktos wyskakuje jednak z tekstami, ze wszyscy dookola sa glupi bo na awfie trzeba sie bardzo duzo uczyc. Mam zbyt duzo doswiadczen zwiazanych z awfem, dlatego dajcie spokoj klotniom i korzystajcie z 4,5 letnich wakacji poki mozecie, bo juz niedlugo czeka Was zimny prysznic i zmywak w Anglii.

      • 1 1

    • (7)

      nie osmieszaj sie kolego

      z anatomii to wy macie miesnie i kosci, to jest ok 15% tego co jest na medycynie, biochemia i fizjologia tez na poziomie dostosowanym dla scisnietych miesniami rozumkow. dalbys spokoj

      • 20 13

      • ściśnięty rozumek (5)

        pomyliłeś chyba turystykę z wychowaniem fizycznym, jeśli orientujesz się tylko częściowo, to radziłbym się nie wypowiadać w tej sytuacji, bo to świadczy o Twoim poziomie. mięsnie i kości to jeden semestr, a co w drugim to sprawdź sam jesli t potrafisz, a potem przejdz do weryfikacji fizjologii i biochemii. więc zrehabilituj się, jesli sam nie chcesz być postrzegany jako ściśnięty mięśniami rozumek!

        • 11 5

        • (4)

          miesnie i kosci to jeden semestr? buhahaha na medycynie i stomatologii to jest przerabiane w ciagu jednego miesiaca
          "wybrane elementy fizjologii i biochemii potrzebne do fikania fikołków" powinny sie nazywac te pozostale przedmioty.
          ok uczelnia wyzsza, dostajecie tytuly magistra - fajnie, a potem wyrywacie laski na lekcjach wuefu - pelen wypas

          ale z jakiej racji i po co tam doktoraty i habilitacje?!

          • 10 7

          • wuefista (2)

            no ale medycyna to nie wychowanie fizyczne. To ciekawe jak by sobie studenci medycyny poradzili z egzaminami sprawnościowymi, jak oni tylko siedzą na tyłkach i wkuwają...

            • 6 7

            • módl się żeby zakuwali (1)

              bo inaczej krucho będzie jak pójdziesz sam albo z dzieckiem do lekarza

              • 6 1

              • tylko zakuwaja? oj, duzo trzeba sie nabiegac na lek-u :) owszem, trzeba sie uczyc, ale z glowa- tepe kujony nie pociagna dalej niz d 3-go roku. Czasu malo, ale ze sportu wiekszosc nie rezygnuje. O dziwo wiekszosc najlepszych to ludzie z rozwinietymi zainteresowaniami :)

                • 1 1

          • jest też taki zawód jak psycholog, on leczy kompleksy!!!

            • 9 1

      • opanuj sie troche z ta zolcia

        • 2 0

    • Słodki, używasz tak oklepanego tekstu, że aż przykro czytać. Stań przed lustrem i powiedz sam sobie uczciwie, że te wszystkie mega trudne przedmioty (zapomniałeś jeszcze o BIOMECHANICE!! BIOLOGII!!) faktycznie są aż takie nie do przejścia. Anatomia na W-F?? Proooszę cię, to jest nagle 60 godzin w ROKU!! Czym to jest przy chociażby anatomii na fizjoterapii, nawet i na AWFiS, i 130 godzin, tam mogą trochę pomarudzić, że jest trudno, bo faktycznie materiału sporo. Kolejny pochłaniający przedmiot - BIOCHEMIA... do zaliczenia potrzeba wykuć nieśmiertelny Cykl Krebsa, nauczyć się rozszyfrowywania magicznego skrótu ATP i kilka innych jakże trudnych rzeczy... FIZJOLOGIA trudna?? NO tak, jeśli dzień przed zajęciami woli się zachlać pałę zamiast przysiąść nad książką i skryptem to i nagle jeden z najprzyjemniejszych( i nota bene najlepiej prowadzonych) przedmiotów staje się czarną magią (pomijam fakt, że fizjologia dla przyszłego trenera, a taki papier mniemam duża część ludzi z WF po studiach dostaje jest niezbędna udanego przygotowania zespołu/ zawodnika do sezonu, ale co ty słodki możesz o tym wiedzieć jak to wszystko takie trudne).

      Do reszty tych pieniaczy, którzy tylko potwierdzają swój brak inteligencji odpowiadając pustymi argumentami, na rozmaite zaczepki,i używacie argumentacji mniej więcej w stylu "nauczyciel WF to taki ważny zawód", albo "gdyby nie nauczyciele WF to wasze dzieci byłyby krzywe", lub "połowa z was nie poradziłaby sobie na zaliczeniach sprawnościowych" (aż tak was męczy ta sprawnościówka?! drodzy włefiści??).

      • 4 4

  • a niby jak mają wyglądać doktoraty z wf-u? (7)

    To, że można było zostać doktorem od fikołków to już przegięcie.

    • 59 23

    • Ty debilu, po pierwsze nie fikołków tylko przewrotow w przod, a po drugie nie piszesz doktoratu w wf-u tylko z jakiegos przedmiotu ktory znajduje sie w programie studiow a wiec np teoria sportu, antropomotoryka itp. Ale ty jestes kretynem i nawet nie wiesz co te slowa oznaczaja.

      • 0 0

    • masz leb jak fikołek

      • 0 2

    • a co ty niby wiesz o fikołkach?? (2)

      denerwują mnie tacy ignoranci którzy postrzegają mg z wf jako tych od fikołków. to jest zwykłe szufladkowanie ludzi. a tak na marginesie co ty wiesz o wysiłku fizycznym, ze tak sie wypowiadasz na temat specjalistów w tym fachu??? mądrala.

      • 5 5

      • lepszych specjalistow od fizycznego wysilku niz Ci na Podlasiu NIE MA !
        i kazden jeden z " turystyki i hotelarstwa " nic w zyciu poza byciu kelnerem/ką nie osiagnie...

        • 2 0

      • Chwyć za łopatę i przerzuć kilka ton ziemi lub węgla to też będziesz coś wiedzieć o wysiłku.

        • 4 2

    • 1000 pompek na piąstkach!

      Hahaha, mój wuefista na UG to doktor, co za parodia.

      Ma tytuł doktora tylko i wyłącznie po to aby więcej zarabiać, a taki z niego naukowiec jak z koziej dupy trąba!!! xD

      • 7 1

    • fikołek

      to że uczelnia idzie na dno to fakt, po takich decyzjach, ale że dno wypowiada się na temat uczelni o takim kierunku, to tylko świadczy o ich świadomosci, albo raczej nieswiadomości i glupocie!!!

      • 6 6

  • przyczyna zapaści (2)

    Kto ukrywa prawdę ?
    Decyzja CK musi mieć drugą część, to wynika z pisma na waszym portalu.
    Dlaczego chronicie sprawców waszej klęski;
    Kto dostał pałę za doktoraty: Czerwiński - 3, w tym jedną jedynkę, Przybylski - 2, Kochanowicz - jedną pałę i po jednej pale Chwalbińska i Krawczyński; na 15 doktoratów 8 negatów; a habilitacje - na 7 aż 4 pały: Laskosiu nawet dostał jedynkę, Tomiak - rusofil - pała, Lipowski - pała, Ratkowski - pała.
    A co na to pełnomocnik ds. habilitacji - Czerwiński ? Za co bierze pieniądze ?
    Kto mówi o ochronie danych osobowych w nauce, ten nie wie, co wygaduje.
    Ocena naukowego dzieła ma swego autora z imienia i nazwiska - i nie podlega żadnej cenzurze (tylko recenzji), ani prawu ochrony danych osobowych.
    W gdańskiej Wf działa "fryzjer" ligi amatorów nauki; może ustawiać wszystko, siebie zresztą też.
    Czy ktoś widział peterburskie dzieło habilitacyjne Hucińskiego w tłumaczeniu polskim, książkowym ?

    • 8 1

    • A powiedz, jeśli możesz skąd masz takie informacje. Z góry dziękuję :)

      • 0 0

    • a może ktoś widział kijowskie dzieło habilitacyjne B.??

      • 2 0

  • A czyje prace zostały zakwestionowane? (2)

    Ciekawym czy na tej liście jest pan Lipowski.

    • 1 0

    • (1)

      Lipowski to jeden z najlepszych mówców tej uczelni więc wątpię...

      Rozglądałbym się raczej po wszelkiej maści "naukowcach" od NW i innych gier i zabaw

      • 1 3

      • gość

        Za gadkę nie dostaje się "hab-a". A poza tym, jak można dobrze wykładać na pracując na 5 uczelniach :/ (o pracy naukowej nie wspominając)

        • 0 0

  • (3)

    Jestem absolwentką AWF (10 lat temu) i nie uważam siebie za ,,tirówkę". Wówczas wielu studentów nie radziło sobie na AWF, przenosili się na inną uczelnię (UG, AM) i tam lepiej sobie radzili. 30% studentów rezygnowało po pierwszym roku... Na AWF trzeba być sprawnym (to prawda) ale trzeba też się uczyć i co najważniejsze -trzeba sport i naukę pogodzić, a nie wszystkim się to udaje... Jesli ktoś uważa, że AWF to ,,fikołki" ,to zapraszam na miesiąc na uczelnię. Zobaczymy jak sobie radzicie z tymi ,,fikołkami" i ile będziecie siedzieć w książkach. Myślę, ze porównania do ,,koksów" i ,,tirówek" są nie na miejscu i wynikają z kompleksów garbatych, otyłych okularników.

    • 16 2

    • Tylko potwierdzasz negatywne opinie na temat tej uczelni (1)

      Studenci pozostałych szkół - UG, UMG, PG nie są ani garbaci, ani grubi. Nawet na AWF są okularnicy :-) . Kwestia gdzie się przenosili jeżeli na ekonomię na UG to fakt, tam są to są "stódia". Ale nie zgodzę się z Twoją opinią że AWF to wybitnie ttrudna uczelnia. Nikt nie siedzi też specjalnie w książkaxh na AWF, to opinia mojej koleżanki która skończyła AWF wydział siatkówki... Napisz co Ty kończyłaś na AWF-ie.

      • 1 6

      • A Pana koleżanka raczej nie mogła ukończyć wydziału siatkówki,bo taki nie istnieje. Jedynie mogła zostac instruktorem lub trenerem siatkówki. Gratuluje doinformowania.

        • 0 0

    • I jeszcze jedno

      Nie uważam AWF-u za uczelnię niepotrzebną. Awf-y są na całym świecie. Zajęcia na tej uczelni są porstsze niż np. na wydizale chirurgii AMG. Porównajmy choćby anatomię. Ale ludzie po awf nie będą lekarzami, trudność w studiowaniu na AWF polega na UPRAWIANIU WYCZYNOWEGO SPORTU. Zajęcia teoretyczne z siatki są proste, ale weź tu człeku wylej te wiadra potu na treningu, zdobądz jakiś medal... To jest to co na tej uczelni jest trudne i potwierdza klasę studenta/kandydata. Jak ktoś tam idzie bez ambicji sportowych to nie narobi się, bo zajęcia teoreyczne są prostsze i po ich odbębnieniu taki "stódent" idzie "stódiować" anatomię kufla czy koleżanki.
      Winę za to co się dziejej na AWF ponoszą zarówno zarozumiali studenci/absolwenci dla których wyzwaniem było wyłącznie zaliczenie anatomi czy biochemii oraz jej coponiektórzy durnowaci pracownicy "naókowi" rodem z PZPR.

      A źle jest na wszystkich naszych uczelniach. 3miasto odstaje od reszty uczelni bo dostają mało kasy, a dzięki lansowaniu w mediach niehigienicznego trubu życia (panienki, dragi, kasa, fura komóra, lans itp.) studenci w całym kraju bywają różni... 30 lat temu było lepeij. Jeden z moich wykładowców ubolewał że iedy on kończył studia to na uczelnie trafiali ludzie pokroju tow. Kwaśniewskiego którzy mieli tylko jedne zadanie - rozbić nieformalne organizacje studenckie. Kiedyś to właśnie one były kuźnią przyszłych liderów ruchów niepodległościowych. Studenci potrafili się nawzajem wychować. Tworzyli jedna rodzinę. Teraz? Jak się dziewczyna puszcza to zamiast ją "naprostować" to kolesie ją psuja jeszcze bardziej. Ktoś się słąbiej uczy? zero pomocy, zgnoić, to może odejdzie będzie mniejsza konkurencja. Ktoś ma problemy osobiste? Wyśmaic, wyszydzić. Niech zdycha . PO PORSTU WYŚCIG SZCZURÓW

      • 4 0

  • fryzjer

    Szwarcenplejer, dlaczego oszukujesz;
    gdzie jest druga część pisma z centralnej komisji;
    korexem nie wymażesz prawdy, a na naszej w-stronie zataiłeś uzasadnienie decyzji; powiedz, kto zawinił, z imienia i nazwiska;
    widać żeś nie taki czysty jak czarny z nazwiska;
    fryzjer-corleone jest twoim panem a ty jego najemnikiem;
    sam strzelasz sobie w pietę, a futbolplejer kulawka moralny
    nie ucieknie ze spalonego; wstydzę się twojej akademii.

    • 2 1

  • o jasnej pomroczności

    Przyczyną zapaści jest Czerwiński:
    nie dość, że potworzył zwielokrotnionego matołka,
    to jeszcze zmajstrował w oszukanych wyborach takiego
    Huciołka

    • 1 1

  • intrygujące... (17)

    Intrygujące jest to, że głos jak zwykle zabierają osoby, które w temacie mają do powiedzenia delikatnie mówiąc - mało, bo jeśli ktoś fikołkiem nazywa przewrót w przód to przepraszam, ale o jego o poziomie też ciężko powiedzieć, że jest wysoki.
    Na AWFie nie studiują same głąby, "tirówki" i łyse koksy patrz chociażby zwycięzca tegorocznej edycji konkursu "Czerwonej Róży".
    Doktorat z wf nie dotyczy jak się bowiem wydaje owych fikołków, a kultura fizyczna nie odnosi się wyłącznie do sportu - proponuję znaleźć jej definicję, jest dość obszerna. Poza tym doktorat z kultury fizycznej to często doktorat z biochemii, biologii, fizjologii, filozofii, psychologii, pedagogiki, a to już chyba nie takie dziwne??
    Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy nie wiedzą na czym polega misja nauczycieli wychowania fizycznego. Nie chodzi tylko o to by nauczyć kogoś owego przewrotu w przód, ale by wychować go w duchu zdrowego stylu życia, tak by w przyszłości wiedział co dla niego dobre, a co (w prostej w wersji co działa na korzyść jego zdrowia, a co nie).
    Wiem, że nie wszyscy, którzy skończyli tę Uczelnię stanowią dla niej dobry wzór czy rzetelnie wykonują swoją pracę i boli mnie to, ale nie należy obrażać naprawdę wielkiej liczby osób, które są wspaniałymi pedagogami. Jednak czy wszyscy aktorzy są dobrzy, urzędnicy kompetentni, a księża uczciwi (z góry przepraszam tych, którzy jednak są) ?
    Na każdej Uczelni znajdują się lepsi i gorsi wykładowcy, na każdej znajdują się lepsi i gorsi studenci, na każdej istnieją znajomości, na każdej coś jest nie tak, ale nie znaczy to iż wszyscy są z gruntu głupi, brzydcy i zakłamani. Śmieszne jest to, że większość z nas uważa się za ludzi tolerancyjnych. I gdzie ta tolerancja??
    Kończąc chciałabym jeszcze powiedzieć, że może warto by zastanowić się dlaczego poziom kształcenia w naszym kraju spada? Dlaczego uczniowie nie chcą się uczyć? A na zajęcia dodatkowe nie ma pieniędzy lub nikt nie przychodzi.

    P.S. Wszystkich speców od kultury fizycznej zapraszam serdecznie do przejścia się na zajęcia na AWFie gwarantuję, że większość zrezygnuje po około miesiącu.
    P.S. 2 Jestem studentką tej "głupiej" Uczelni, a poza tym studiuję na UG, działam w kole naukowym, wolontariacie, udzielam korepetycji, trenuję i chodzę na zajęcia z aktorstwa. Nie uważam się za debila z koksem zamiast mózgu.

    Pozdrawiam

    • 118 15

    • też studiowałem na gdańskim awfie

      tak samo jak Ty czułem się źle, gdy laik obrażał moją uczelnię, waląc uproszczonymi skojarzeniami kojarzącymi się z "fikołkami" nie wiedząc jak dużą i uniwersalną wiedzę można posiąść na tej uczelni. jest paru świetnych, zawsze przygotownaych i odpowiedzialnych wykładowców, ale w świetle ogólu śmię twierdzić publicznie, że poziom nauczania jak i uczących jest bardzo dyskusujny.
      z perspektywy czasu nie widzę tej uczelni w takich laurach i sam wypowiadam się krytycznie o poziomie nauczania, który z roku na rok jest coraz niższy, a nie zapowiada się by się zatrzymał, nie pisząc już o podnoszeniu się.

      chyba sama doświadczyłaś zbyt dużego luzu na większości zajęć i olewczego podejścia większości wykładowców.

      jedyne przedmioty na których jest trzymany poziom to anatomia, antropologia, fizjologia i biochemia i antropomotoryka. te 5 przedmiotów.. reszta to powielanie wiedzy (na dobrą sprawę studia te powinny trwać 2-3 lata).
      reszta to wakacje na których nic sie nie robi, wiedza jest powielana i oceny końcowe są za nic lib za ładny uśmiech.

      • 1 0

    • Nie przesadzajcie....

      Koleżanko powiem Ci tak....
      Skoro masz tyle wolnego czasu że na 2 uczelniach na raz studiujesz to sama pokazałaś jaki niski jest poziom obu uczelni że możesz chodzić na dwie na raz.
      Gwarantuje Ci że na PG po jedym semestrze na wydziałach technicznych nie wiedziałabyś co oznacza słowo "odpoczynek". Powiem inaczej. Mój wydział -mechniczny zaczynało 450 osbó, a ukończyło studia ok 150. Część była za słaba z wiedzy, część poprostu nie wytrzymywała ilości nauki i stresu. Ci co odchodzili szli albo na UG na bezprzyszłościowe kierunki jak filologie polskie itp, albo na inne luzackie szkółki/

      Nie kupuję tego że to "cięzka uczelnia", bo znałem ludzi z UG, AWFu, i widzę jak łatwo tam się cokolwiek pcha do przodu/

      • 0 1

    • Skoro masz czas na tyle zajęć dodatkowych to świadczy, że uczelnia jest bardzo łatwa i niewymagająca. (1)

      Pozdrawiam

      • 5 11

      • a może jest dobrze zorganizowana i pojętna?

        i kto wie, może jeszcze do tego ładna...

        • 1 0

    • A ja często widzę (1)

      owych nauczycieli po AWFie uczących kultury fizycznej.

      Brzuszek ich wyprzedza ... jak ułożą zestaw ćwiczeń to klękajcie narody...

      Najłatwiej rzucić dzieciom piłkę do nogi i niech grają ... Na tym cały rozwój kultury wychowania fizycznego się kończy - nawet nie pilnują by się umyli po wysiłku fizycznym.

      Tylko garstki rozsiane po niedofinansowanych klubach pielęgnują ową kulturę fizyczną. Reszta idzie po najmniejszej linii oporu !

      Co jak co ale frustracja nie zależy od uczelni lecz od światopoglądu kreowanego na przestrzeni lat wychowania - czy to w domu czy na "osiedlu".

      • 7 4

      • i co z tego skoro Polscy sportowcy, nie licząc kilku pojedyńczych przypadków

        powszechnie dogorywają na wszystkich możliwych frontach i dziedzinach? coś chyba z tym zestawem ćwiczeń Brzuszka coś nie tak.

        • 0 0

    • intrygujące... (12) ...odpowiedź

      Słowa uznania dla "tirówki bez tipsów", chylę czoła za wyważoną i merytorycznie znakomitą wypowiedź. Zgadzam się z Tobą w 100%. Oby takich jak Ty Polska Matka ziemia więcej płodziła, wtedy o przyszłość np. mojego dziecka jestem spokojny, jeśli spotka Cię na swojej drodze np. jako nauczyciela lub wychowawcę. Osobiście znam wielu studentów AWFiS, byłych i obecnych jak również znam wielu wykładowców tej uczelni (UWAGA! Nie studiowałem ani nie wykładam tam) i wiem jakie ciężkie zadanie mają np. wykładowcy aby czegokolwiek nauczyć dzisiejszych studentów...których cechuje roszczeniowy stosunek do nauki, uczelni i wykladowców. Myślę, że nie tylko na AWFi-e.

      • 12 2

    • do po PG (6)

      albo Ty jesteś tak słaby, że z jednymi zajęciami nie mogłeś sobie poradzić.

      • 8 6

      • (1)

        dlaczego ludzie ze ścisłymi umysłami tak często udowadniają, że mają ograniczony światopogląd ? ciężko jest Wam zrozumieć, że każdy człowiek jest inny ? często widzę studentów pg, którzy nie radzą sobie w życiu, mają problemy z psychiką i wtedy sru - szukają specjalisty, który skończył np jedną z tych "głupich humanistycznych uczelni" - na których przecież nic się nie robi. Jeśli jest Wam ciężko na technicznej, to zamiast tkwić w wiecznej frustracji, zmieńcie kierunek - idźcie na "łatwe studia" awf czy ug.

        • 11 8

        • brawo antyfrustrat

          studiuję na PG i to co mówisz obserwuje codziennie

          • 5 2

      • ty pewnie po"inż. zarządzaniu" he he he (3)

        • 4 1

        • odp (2)

          dla Ciebie moge być po podstawówce, ale przynajmniej potrafie pokazać szacunek dla osób z którymi się nie zgadzam, tylko zastanawiam się czy wiesz do czego zmierzam, więc wykarz się swoim PG-owskim intelektem.

          • 0 3

          • Kolego, "wykarz się" najpierw sam znajomością ortografii (1)

            • 2 2

            • widzę że jedną aluzje rozpracowałeś, ale to była ta łatwiejsza, a co z drugą?

              • 1 1

    • wszystko pieknie ,ale co z tym kompleksem tirowki?

      • 2 1

    • czerwona roza

      to jakas agencja towarzyska

      • 3 12

    • ale podpisałaś się

      ynteligentnie nie ma co:))

      • 2 13

  • (2)

    tipsy na Awfie??? hmm raczej niekoniecznie byłoby wygodnie zagrać w nich w piłkę reczną, koszykówkę, siatkówkę po dobrym bloku można byłoby je zbierać z parkietu :) poza tym stanowią niebezpieczeństwo dla współczćwicącego, a to dla mgr od "przewrotów" bo tak fachowo sie to nazywa- jest priorytet
    do reszty wypowiedzi się nie odniosę, nie jestem skłonna schodzić na takie niziny intelektualne:)

    • 5 1

    • hehe

      to chyba dawno bylas studentka i na dodatek nie tir

      • 0 0

    • gdybys wiedziala ze upadniesz, to pewnie bys sie sama polozyla...

      • 0 0

  • AWF to uczelnia jak inne,

    Ma tylko inny profil. Studenci tej uczelni maja zajęcia teoretyczne z anatomii, biochemii, motoryki i inn. Nie jest tak, że tylko poganiają za piłeczką i dostaną 5. Muszą się uczyć, fakt że nie tak dużo jak np AMG, ale na dodatek CIĘŻKO TRENOWAĆ. Medal to WIADRA POTU i nierzadko KONTUZJE na treningach.Bo to właśnie oni startują w olimpiadach.
    Smiech budzą jedynie porównania niektórych, że uczą się tego samego i w takim zakresie co AM. Nie znam żadnego kardiochirurga po AWF. AM to nie tylko anatomia czy biochemia. Zakres materiału na AM jest duuuużo szerszy, popatrz choćby ile medyki siedzą w prosektorium. Ile godzin mają tej sławetnej anatomii. Ale nikt po AM nie zostanie trenerem. Nikt nie zrobi "Blanika" na koniu. Floretu też nikt nie opanuje jak choćby Sylwia. To 2 różne uczelnie i wszyscy po kierunkach ścisłych zdają sobie z tego sprawę.

    To że niekiedy po AWF roznosi się kanapki - sport w polsce leży i kwiczy. Niejeden zdolny zawodnik po zakończeniu kariery sportowej może conajwyżej pracować jako wuefista. Brak jest bazy szkoleniowej dla młodzieży, rehabilitacji dla poszkodowanych czy starszych... Nie ma etatów dla eks-sportowców. To boli.

    Co do studentów - to "renomę" AWF zrobili zaoczni - tacy sami jak na ZiE PG czy UG. A kadra naukowa AWF jest różna - są tacy co robią i tacy którzy juz dawno powinni zniknąć, komuchowate dziadki i ich latorośle. U nas na PG dużo takich siedzi włąśnie na ZiE - co nie oznacza że wszyscy na ZiE to byli polityczni...Szkoda że prestiż 3miejskiej uczelni spada, bo to niestety obniza prestiż CAŁEGO regionu. Można być na PG i być głąbem, można być naAWF i być zdolnym człowiekiem. Niestety, warunki na AWFiS nie sprzyjają studentom. A szkoda, szkoda...

    Na koniec specjalne pozdrowienia dla pana Głowacza. Od weterana z Szk.P. nr92

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Fauna to:

 

Najczęściej czytane