• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Likwidacja Pałacu Młodzieży. Inny punkt widzenia

Joanna
1 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Sobotni protest w obronie Pałacu Młodzieży


Od ponad tygodnia przedstawiamy stanowisko osób, które protestują przeciwko zmianom w działaniu Pałacu Młodzieży. Po raz pierwszy dajemy wypowiedź osoby, która uważa, że te zmiany mogą wyjść na dobre. Pani Joanna - nasza czytelniczka - zastanawia się, czego bronią protestujący.



Czy popierasz protesty dotyczące likwidacji Pałacu Młodzieży?

Oto jej refleksje:

Od tygodnia nie milkną głosy w obronie gdańskiego Pałacu Młodzieży. Rodzice wespół z nauczycielami organizują marsze, pikiety. Coraz więcej znajomych przekonuje mnie, że powinnam włączyć się do tego protestu.

A ja zastanawiam się, czego tak naprawdę bronimy? Wiem, że już samo zadawanie takiego pytania jest postrzegane niemal jako kolaborowanie z "władzą". Niemniej jednak - im głośniejsze są protesty, tym więcej mam wątpliwości. Czy tak naprawdę bronimy Pałacu Młodzieży, czy karty nauczyciela i związanych z nią przywilejów?

Zastanówmy się: nam - rodzicom - zależy przede wszystkim na tym, by zajęcia w Pałacu Młodzieży odbywały się tak jak dawniej, żeby były na tym samym poziomie, i żeby było ich przynajmniej tyle co dotychczas, a nawet więcej. No właśnie. Sęk w tym, że jeśli wsłuchać się na spokojnie w to, co mówią przedstawiciele magistratu - im chodzi dokładnie o to samo. I mają pomysł jak to zrealizować: wystarczy sprawić by każdy z instruktorów z Pałacu zamiast 20 godzin, pracował 40 godzin tygodniowo. A to jest możliwe jeśli zmieni się formę zatrudnienia z karty nauczyciela, na zwykłą umowę o pracę.

Nic dziwnego, że pracownicy Pałacu podnieśli larum. Że wszelkimi sposobami przekonują, że miasto chce zlikwidować Pałac. I znajdują posłuch, mimo że zastępca prezydenta wielokrotnie powtarzał, że miejsce będzie działać dalej i ilość zajęć nie zmieni się. Czemu więc na każdej pikiecie widzimy płaczące dzieci? Kto je tak nastraszył? Obawiam się, że niestety - wychowawcy. W imię własnego interesu.

Oczywiście można zastanawiać się, czy zmiana statusu placówki przyniesie dobre efekty. Ale i tu nie musimy gdybać: od roku bowiem działa w Gdańsku szkoła, w której nauczyciele zatrudnieni są z pominięciem karty nauczyciela. Nie na żadnych "śmieciowych umowach", ale po prostu zatrudnieni. Efekt? Nie obniżyło to poziomu nauczania, nie sprawiło, że uczą tam ludzie o niskich kwalifikacjach. Wręcz przeciwnie. Co więcej - koszty utrzymania placówki są takie same, jak w przypadku "zwykłej" szkoły, a darmowych zajęć dodatkowych dla dzieci - dwa razy więcej. Zapytajcie któregokolwiek rodzica, czy jest niezadowolony z takiego rozwiązania. Ja słyszę same komplementy. I zazdroszczę, bo w szkole, do której chodzi moje dziecko zajęć pozalekcyjnych jest jak na lekarstwo.

Nie wydaje mi się, żeby zmiana statusu Pałacu Młodzieży zagrażała jego funkcjonowaniu. Nie słyszałam przynajmniej konkretnych argumentów, które potwierdzałyby takie zagrożenie. Jedyne głosy, to głosy - echo: powtarzane przez moich znajomych tezy o likwidacji Pałacu. Z konkretami jest gorzej. Łatwiej jest krzyczeć "nie oddamy!, nie oddamy!".

Z drugiej strony wydaje mi się, że dwukrotne zwiększenie liczby godzin zajęć (przy tych samych wydatkach z miejskiego budżetu, czyli z pieniędzy nas wszystkich) może mieć tylko same plusy - te dodatkowe godziny faktycznie można przecież "rozdysponować" w innych miejscach i dzielnicach, tak jak to postulują władze miasta.

Pytanie więc brzmi: czego tak naprawdę bronimy? Albo - kogo? Może warto się nad tym zastanowić.
Joanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (359) 4 zablokowane

  • nie chcę już nic pisać

    j.w.

    • 3 1

  • Zwracam uwagę że reformy to są właśnie gacie . Poza tym kultura jest niepotrzebna i kosztowna - w tym rejonie nie na żadnej biedronki ani lidla.

    • 4 0

  • Tu nie chodzi o żaden pałac ani o młodzież jeno o działkę gruntu pod nim

    • 12 2

  • A likwidacja Polski ? W zasadzie moglibyście w końcu przedstawić

    sensowny punkt widzenia w tej nadrzędnej w końcu sprawie

    • 10 2

  • Artykuł na zamówienie dworu Adamowicza

    • 16 2

  • a skąd pieniądze na te godziny w szkole? (1)

    bredzisz Joanno w obronie chlebodawcy~~

    • 11 2

    • nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

      na karcie nauczyciela nauczyciel dostaje pensję za 20 godzin, a bez karty za taką samą pensję musiałby pracować 40.

      • 2 3

  • stocznia (1)

    tez miala bogata tradycje i co ? kto sie z tym liczyl zlikwidowali bede budowac domy i tyle

    • 3 1

    • przypomnijmy - kto PRAWIE uratował stocznię?

      kontrkandydat "duża pensja" Jaworski :)

      • 2 1

  • tych zajęć zwyczajnie nie będzie - bo w terenie nie zbierze się grupa dzieciakó (1)

    Szanowna Pani,
    jeżeli taka była forma działania domu młodzieży - to niech to będzie. Pałac Młodzieży jest wpisany w Starówkę od lat i skupia wokół siebie grupy uzdolnionych dzieciaków i na tym polega jego siła . Tworzy się grupy w jednym miejscu i dzieciaki o różnych zainteresowaniach nogą się tam zbierać .Czy Pani myśli ,że w terenie utworzy się grupa? - zwyczajnie nie będzie tych zajęć - ot i to będą te oszczędności. Więc przyszłość tworzenia zajęć w terenie będzie taka : brak zainteresowania i grupa się nie utworzy.

    • 11 1

    • zajecia będą:)

      Szanowna pani, to w większości nie sa dzieci ze Starówki, gro dzieci dojeżdża nawet spoza Gdańska i taka oburzona nastolatka krzyczała w tv "jak ja dojadę spoza Gdańska" do jakiejś innej dzielnicy"

      • 4 2

  • ten sam punkt widzenia (3)

    Szanowni państwo, w pelni popieram stanowisko autorki. Jak to w Polsce, jeżeli mam inne zdanie to"jest od nich", bo stanowisko musi być jedyne słuszne. Niestety straszne jest że po raz kolejny dorośli w obronie własnych interesów czyli karty nauczyciela wykorzystuje sie dzieci. To powinno być karalne. Jestem dyrektorem domu kultury i właśnie ta placówka realizuje zadania zgodnie z ustawą o organizowaniu działalności kulturalnej, wiec kompletnie nie rozumiem dlaczego instruktorów, bo taka pelnia rolę , zatrudnia sie na podstawie karty nauczyciela. Poza tym wszystkim, to nie sa zajęcia dla biednych dzieci, z tego co wiem placi sie tam ponad 200 zł miesięcznie. Jeżeli udałoby sie zaoszczędzić i zorganizować bezpłatne zajęcia dla dzieciaków w innych dzielnicach to byłoby super. I solówko do pana wiceprezydenta. Z mieszkańcami trzeba rozmawiać i wszystko starać sie racjonalnie wyjaśnić. Teraz mleko już si rozlało. Życzę jednak powodzenia w przeprowadzenia reformy zwłaszcza dwóch placówek- Pałacu Młodzieży i GOKF

    • 5 13

    • Jestes "gość" dyrektorem czyli na garnuszku budynia, więc jesteś nieobiektywny. (1)

      żenujące przydupasy podlizują się budyniowi bo są na jego garnuszku. Widać już następny cel ekipy miejskiej. Likwidacja Międzyszkolnego Ośrodka Kultury Fizycznej przy ul. Grunwaldzkiej 244 :-(

      • 3 3

      • Obiekt przejmie MOSiR

        po co w jednym mieście dwie jednostki zajmujące się dokładnie tym samym?

        • 1 1

    • Kłamstwo.

      Cytat: "...z tego co wiem płaci się tam ponad 200 zł miesięcznie". Źle jesteś dyrektorze poinformowany. Dla mieszkańców gminy zajęcia są bezpłatne. Kogo stać to płaci dobrowolną składkę. Semestr (nie miesiąc) zajęć kosztuje 120 zł (3 godziny tygodniowo). Jeśli dziecko uczestniczy w kolejnych zajęciach to dopłaca się 60 zł za semestr. Tak płaciłem w tym semestrze (za karate i gitarę). A jak Pan dyrektor podobno wie, to niech chwyci za telefon i się dowie, a nie rozsiewa kłamstwa.

      • 3 0

  • Krótko po wyborach władze miasta okradają gdańską młodzież z Pałacu Młodzieży. (1)

    Prywatnie będę zawsze wdzięczny instruktorkom malarstwa z Pałacu Młodzieży, które rewelacyjnie przygotowały moje dzieci do egzaminów na ASP w Gdańsku i Toruniu. Oboje dostały się tam. Oby więcej młodzieży miało okazje poznać nauczycieli pracujących z pasją.
    Jesteśmy ponad 2 miesiące po wyborach, kiedy ekipa budynia mogła stracić paru radnych po takich wymierzonych w mieszkańców zapędach. Dlatego czekali długo z zamachem na Pałac Młodzieży. Antyspołeczne działania tej ekipy mają wiele twarzy. Zabudowa ostatnich skrawków zieleni na Głównym Mieście. Przebudowa i przedłużanie najczęściej uczęszczanych przez pieszych tras by trafili w centra handlu, przed dworcem w Gdańsku, potem we Wrzeszczu i następnie w tzw forum radunia. Tysiące czekających na mieszkania komunalne i setki miejskich pustostanów. Zaniedbania, których komuna by się wstydziła. Nie sądzę by PiS rządził lepiej ale warto byłoby odebrać trochę zadufania w sobie władzom PO. Może w wyborach parlamentarnych.

    • 14 2

    • już sobie daruj z tą młodzieżą

      młodzież ma dalej mieć zajęcia w tym miejscu - w takim samym wymiarze godzin, a nawet w większym. jedyni "pokrzywdzeni" to instruktorzy, bo ktoś im każe pracować nie 20 godzin, a dwa razy więcej...

      • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jaka rzeźba terenu przeważa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

 

Najczęściej czytane