Międzynarodowa matura w Topolówce

15 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat)

Opinie (65)

Topolówka jako pierwsze gdańskie liceum ma już absolwentów z międzynarodową maturą. Po gdyńskiej "trójce" to druga szkoła w Trójmieście przygotowująca do IB (International Baccallaureate). W Polsce jest ich tylko 10.

Przez dwa lata do IB przygotowywało się 22 uczniów. Egzamin zdali wszyscy. Do tego z niebylejakim wynikiem. Średnia wyniosła 5,43. Warto zaznaczyć, że prace przy tego typu maturze oceniane są w skali od 1 do 7. Maturę zdaje się z sześciu przedmiotów, przy czym z każdego obowiązują dwa, a czasem nawet trzy egzaminy. Przypomina to bardziej sesję egzaminacyjną na studiach niż maturę.

- To bardzo dobrze - komentuje Jakub Nowakowski. - Jesteśmy przyzwyczajeni do samodzielnej pracy, a to na pewno przyda się nam na studiach.

Mimo że drzwi prawie wszystkich uczelni świata stoją dla nich otworem, nie zdecydowali się na studia za granicą. Większość wybrała trójmiejskie uczelnie.

- Zdecydowałam się na architekturę na gdańskiej politechnice - mówi Małgorzata Gilarska, najlepsza maturzystka IB w Topolówce. - Aplikacje na zagraniczne uczelnie należy składać z dużym wyprzedzeniem, poza tym koszty są o wiele wyższe.

Opinie (65) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 13:10

"Albo w klasie jest tworcza atmosfera albo destrukcyjna"

Właśnie w tym problem, że w większości tzw. dobrych szkół atmosfera jest raczej nieprzyjemna, a wszystko przez to, że te ogólniaki sciagają się ze sobą. I właśnie nad tym ubolewam, że nauka zamienia się w jedną wielką rywalizacje, niczym liga żużlowa. Chyba tak nie powinno jednak być.

Olek
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Właśnie w tym problem, że w większości tzw. dobrych szkół atmosfera jest raczej nieprzyjemna, a wszystko przez to, że te ogólniaki sciagają się ze sobą. I właśnie nad tym ubolewam, że nauka zamienia się w jedną wielką rywalizacje, niczym liga żużlowa. Chyba tak nie powinno jednak być.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 13:18

Olek

Wydaje mi sie, ze rywalizacja, w granicach rozsadku oczywiscie, jest czasem dobrym bodzcem motywujacym do bardziej wytezonej pracy.

Miśka
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Wydaje mi sie, ze rywalizacja, w granicach rozsadku oczywiscie, jest czasem dobrym bodzcem motywujacym do bardziej wytezonej pracy.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 13:28

Miśka

Zgadzam się, ale ostanio widze, że ta rywalizacja w szkołach przekroczyła wszystkie normy zdrowego rozsądku. Uczniom tych szkół odbija i mówią, że muszą być najlepsi i zdobyć po 1000 punktów, co jest ponad ich siły. Przez to atmosfera w klasie jest raczej spięta, niż na luzie. Kolejna rzeczą jest to, że i nauczyciele, dla poprawienia pozycji szkoły w rankingu, wyręczają ucznia jak tylko mogą. Wedłyg mnie szkoła średnia to już powinien być wstęp do samodzielności, również w nauce. Potem na studiach taki delikwent jest zdziwiony, że jego wyniki są takie sobie, a przecież to on w ogólniaku miał same 5 i 6stki.

Olek
20 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Zgadzam się, ale ostanio widze, że ta rywalizacja w szkołach przekroczyła wszystkie normy zdrowego rozsądku. Uczniom tych szkół odbija i mówią, że muszą być najlepsi i zdobyć po 1000 punktów, co jest ponad ich siły. Przez to atmosfera w klasie jest raczej spięta, niż na luzie. Kolejna rzeczą jest to, że i nauczyciele, dla poprawienia pozycji szkoły w rankingu, wyręczają ucznia jak tylko mogą. Wedłyg mnie szkoła średnia to już powinien być wstęp do samodzielności, również w nauce. Potem na studiach taki delikwent jest zdziwiony, że jego wyniki są takie sobie, a przecież to on w ogólniaku miał same 5 i 6stki.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 13:31

Zgadzam się że wpływ uczniów w klasie na siebie nawzajem jest ogromny i nie przeceniałabym tu roli wychowawcy.
Jeżeli cała klasa ma w d... naukę i oceny, to trudno jest jednemu lepszemu uczniowi się wyłamać, bo nie obędzie się bez przezwisk typu "kujon" (w najlepszym przypadku).
I w drugą stronę - wystarczy kilka ambitnych osób, żeby "zarazić" tą wiedzą resztę i wtedy te "olewusy" są w pogardzanej mniejszości.

alex
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Zgadzam się że wpływ uczniów w klasie na siebie nawzajem jest ogromny i nie przeceniałabym tu roli wychowawcy. Jeżeli cała klasa ma w d... naukę i oceny, to trudno jest jednemu lepszemu uczniowi się wyłamać, bo nie obędzie się bez przezwisk typu "kujon" (w najlepszym przypadku). I w drugą stronę - wystarczy kilka ambitnych osób, żeby "zarazić" tą wiedzą resztę i wtedy te "olewusy" są w pogardzanej mniejszości.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 13:37

Pamietam moj ogolniak - IX Liceum Ogolnoksztalcace im. Giuseppe di Vittorio. To sa zle wspomnienia. Fakt, ze wiekszosc moich kolegow i kolezanek podostawala sie na wybrane kierunki studiow - od architektury, przez bardzo wtedy popularne prawo, zarzadzanie i ekonomie po akademie medyczna. Z rozczuleniem wspominam tylko dwoch belfrow z prawdziwego zdarzenia, ktorzy potrafili nas zachecic do nauki, reszta do bani. Wspolzawodnictwa raczej miedzy nami nie bylo. Zreszta chyba to sie u nas dopiero zaczelo nasilac. Kiedys jak nie dales sciagnac na klasowce to klasa cie bojkotowala ;-) teraz coraz czesciej kazdy pracuje na swoj rachunek.

Miśka
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Pamietam moj ogolniak - IX Liceum Ogolnoksztalcace im. Giuseppe di Vittorio. To sa zle wspomnienia. Fakt, ze wiekszosc moich kolegow i kolezanek podostawala sie na wybrane kierunki studiow - od architektury, przez bardzo wtedy popularne prawo, zarzadzanie i ekonomie po akademie medyczna. Z rozczuleniem wspominam tylko dwoch belfrow z prawdziwego zdarzenia, ktorzy potrafili nas zachecic do nauki, reszta do bani. Wspolzawodnictwa raczej miedzy nami nie bylo. Zreszta chyba to sie u nas dopiero zaczelo nasilac. Kiedys jak nie dales sciagnac na klasowce to klasa cie bojkotowala ;-) teraz coraz czesciej kazdy pracuje na swoj rachunek.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 14:17

Miśka nie zazdroszczę ci tej szkoły :)

MH1 - miś
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Miśka nie zazdroszczę ci tej szkoły :)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 14:49

MH1-miś

I bardzo slusznie, nie ma czego zazdroscic. Ciezko bylo i gdybym teraz miala wybierac, na pewno nie byloby to IX LO.

Miśka
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

I bardzo slusznie, nie ma czego zazdroscic. Ciezko bylo i gdybym teraz miala wybierac, na pewno nie byloby to IX LO.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 15:01

Też chodziłam do Topolówki

.. ale nie powiem, żeby poziom, czy atmosfera były aż takie och i ach...

Lauda
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

.. ale nie powiem, żeby poziom, czy atmosfera były aż takie och i ach...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 17:04

a ja nie chodziłam do topolówki i na temat samej szkoły nie mam nic do powiedzenia :)
tyle że jeśli oni dopiero teraz te matury, to już dawno po terminie składania papierów na studia...

mama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

a ja nie chodziłam do topolówki i na temat samej szkoły nie mam nic do powiedzenia :) tyle że jeśli oni dopiero teraz te matury, to już dawno po terminie składania papierów na studia...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-09-15 17:12

nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz

widze, ze ktos tu ciągle cos mowi, lecz naprawde nie ma nic do powiedzenia

20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz widze, ze ktos tu ciągle cos mowi, lecz naprawde nie ma nic do powiedzenia
Regulamin dodawania opinii