- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (111 opinii)
- 2 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (9 opinii)
- 3 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (21 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (16 opinii)
- 5 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (173 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Międzynarodowa matura w Topolówce
Przez dwa lata do IB przygotowywało się 22 uczniów. Egzamin zdali wszyscy. Do tego z niebylejakim wynikiem. Średnia wyniosła 5,43. Warto zaznaczyć, że prace przy tego typu maturze oceniane są w skali od 1 do 7. Maturę zdaje się z sześciu przedmiotów, przy czym z każdego obowiązują dwa, a czasem nawet trzy egzaminy. Przypomina to bardziej sesję egzaminacyjną na studiach niż maturę.
- To bardzo dobrze - komentuje Jakub Nowakowski. - Jesteśmy przyzwyczajeni do samodzielnej pracy, a to na pewno przyda się nam na studiach.
Mimo że drzwi prawie wszystkich uczelni świata stoją dla nich otworem, nie zdecydowali się na studia za granicą. Większość wybrała trójmiejskie uczelnie.
- Zdecydowałam się na architekturę na gdańskiej politechnice - mówi Małgorzata Gilarska, najlepsza maturzystka IB w Topolówce. - Aplikacje na zagraniczne uczelnie należy składać z dużym wyprzedzeniem, poza tym koszty są o wiele wyższe.
Opinie (65) 1 zablokowana
-
2003-09-15 19:18
Czyja to zasługa
Wśród wielu uczniów Gdańska na pewno znajdzie się kilkudziesięciu wykraczającyh ponad przeciętność. Na pewno do nich należą uczniowie z "Topolówki". Ta szkoła nie będzie miała problemów z naborem, wybierze najlepszych absolwentow gimnazjum. Nauczyciele nie muszą byc genialni, mają zadawać i egzekwować. Jak ktoś sobie nie radzi, to niech poszuka innej szkoły, albo weźmie korepetycje. Chyba, że go na to nie stać (uczniowie z "dobrych" szkół najczęściej biorą korepetycje - kto ich uczy?). To już jednak nie problem szkoły. Nie twierdzę, że tak jest w III LO, ale tak jest w wielu znanych mi szkołach. To jednak jest chore.
- 0 0
-
2003-09-15 19:26
Zdzichu
Wszystkie III, V i I to po prostu wyścig i rywalizacja ze sobą nawzajem. Po co im słabi uczniowie? Zniżą tylko poziom i szkoła spadnie w rankingu.
- 0 0
-
2003-09-15 19:29
Olek
Zgadzam się. To nie uczniowie rywalizują, to dyrektorzy szkół rywalizują. Ktoś ich ocenia.
- 0 0
-
2003-09-15 19:33
Bardzo się cieszę, że "Topolówka" wraz z III-ką gdyńską idą do przodu, że z szarej masy wyłuskują tych najlepszych dając im możliwości zdobycia czegoś więcej (tak oceniam fakt tworzenia takich klas). Nie umniejszajcie roli nauczycieli, bo to nieprawda : nie muszą być genialni, wystarczy zadać i wyegzekwować...niezupełnie tak to wygląda . Chociażby, żeby wyegzekwować, trzeba wiedzieć co, w jakim stopniu, czyli dysponować niemałą wiedzą. "Topolówkę" znam doskonale, też jestem jej absolwentką...ech, dawne dzieje...Zawsze była to szkoła dobra, okresami jedna z najlepszych w Trójmieście.
Pozdrawiam wszystkich absolwentów.- 0 0
-
2003-09-15 19:37
Zdzichu
Właśnie dlatego twierdzę, że lepiej iść do takich szkół jak XV LO czy VI, bo tam jest wiele lepsza atmosfera i nikt nikogo na siłe nie goni, żeby miał same 6tki, bo inaczej szkoła spadnie w "tabeli". Swego czasu w "piętnastce" krążył taki kawał o "piątce": Co zrobią uczniowie XV i V LO jak nauczyciel im zada 100 stron do wykucia na jutro? V wykują, a XV zapytają się po co? :)
- 0 0
-
2003-09-15 21:05
czy mówimy o tej samej szkole ?
Uczę się w "Topolówce" już czwarty rok i nie zauważam niczego, co mogłoby przypominać wyścig szczurów. Rywalizacja między naszą szkołą a V LO jest też trochę wydumana. Jeśli ktoś się już dostaje do tzw. lepszego liceum, gdzie próg punktowy jest wysoki, to oprócz samych szóstek na świadectwie powinien mieć także coś w głowie. Moja klasa jest fantastyczna, atmosfera bardzo przyjazna, przypominająca może momentami rozleniwienie, jednak kiedy trzeba potrafimy się zmobilizować. Tak jest w każdej szkole, w V LO też, pod warunkiem że ludzie umieją zgrać się ze sobą i nie są egoistami. Co do sprawy IB, to dobrze, że jest, przynajmniej w szkole ciągle cos się remontuje, kupuje, wymienia. "Międzynarodowym" współczuję tylko lekcji do 17.10 (masakra!)
- 0 0
-
2003-09-15 21:17
Aniu
Same szóstki na świadectwie? Czy takie jest u was założenie? Jak tak, to brzmi to nie za ciekawie. Gdybym się cofnął w czasie to wolałbym iść do szkoły, która nie narzuca mi przy wejściu samych szóstek, tylko dobre i solidne opanowanie matariału, bez względu czy to jest 4,5 czy 6stka. Jakoś nie chce mi się wierzyć w tą dobrą atmosfere u was.
- 0 0
-
2003-09-15 22:52
GALLUX
3 LO i Technikum Geodezyjne to byla ta sama dyrekcja w tym samym budynku.Ja uczeszczalem do Technikum Geodezyjneg a ty chodziles do TBO takze we Wrzeszczu.
- 0 0
-
2003-09-15 23:02
Byla gdanszczanka z przymorza
Urbanska nie byla moja wychowawczynia (uczyla histori ? )ale najprawdopodobniej byla ona duza kobieta i ciezko jej bylo wejsc do pokoju bo drzwi byly za waskie.Dyrektorem byl Tebinka a my zmienialismy jego nazwisko na Treblinka. Ja bylem w pierszym roku jak to Technikum powstalo.
- 0 0
-
2003-09-15 23:27
To musielismy sie znac z widzenia, ja bylam w przedostatnim roczniku chyba piatym bo wiem ze po nas jeszcze jeden mial rocznik byc i chcieli zamknac. Pani Urbanska uczyla mnie gleboznawstwa pan Zolobinski geodezji a pan Orzel rysunku wykreslnego. Tak pana dyrektora Tebinke przekrecalismy na Treblinke nie pamietam dlaczego chyba sie lepiej wymawialo.
Pozdrawiam:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.