- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (63 opinie)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (42 opinie)
- 6 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (194 opinie)
MEN o pobiciu nastolatki. "Dyrektor wiedział, że bite jest jego dziecko. Zabrakło ludzkiego odruchu"
Znali obawy 14-latki, wiedzieli, co dzieje się 20 metrów od szkoły, a mimo to nie zareagowali - wyliczała błędy dyrekcji Gimnazjum nr 3 minister edukacji Anna Zalewska. Podczas konferencji w sprawie głośnego pobicia nastolatki na Chełmie zaapelowała o odwołanie dyrektora szkoły. - Zwyczajnie uznał, że jest to poza terenem szkoły. Zabrakło ludzkiego odruchu - stwierdziła szefowa MEN.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po bójce nastolatek kurator chce odwołania dyrektora szkoły na Chełmie
Z ustaleń kuratorium w Gdańsku wynika, że wicedyrektorka oraz dyrektor Gimnazjum nr 3 wiedzieli o zajściu w pobliżu szkoły już w tym samym momencie, w którym nastolatki biły i wyzywały uczennicę. Szkoła miała zostać poinformowana o incydencie telefonicznie.
- Z rozmów i notatek wynika, że taki telefon miał miejsce. Nie odebrał go bezpośrednio dyrektor, tylko wicedyrektorka, ale taki telefon był w czasie bójki - twierdzi Monika Kończyk, pomorska kurator.
Lista zarzutów pod adresem pracowników gdańskiego gimnazjum jest jednak dłuższa. Szkolna pedagog, do której ze swoimi obawami o bezpieczeństwo miała zgłosić się nastolatka, nie zareagowała. Kilka dni później dziewczynę napadnięto i brutalnie pobito.
- Zabrakło tutaj ludzkiej reakcji i procedur. Wniosek o odwołanie dyrektora, który nie widzi większego problemu w takich zdarzeniach i zdaje się, że nie była to pierwsza taka sytuacja związana z tą szkołą, został złożony do prezydenta Gdańska. Zgodnie z prawem oświatowym odwołanie dyrektora leży w kompetencji samorządu, czyli pana prezydenta. Proszę go o odwagę i podjęcie tej decyzji, która też sprawi, że rodzice uznają, że z takich zdarzeń miasto wyciąga wnioski - apelowała minister Anna Zalewska.
Szefowa resortu edukacji zasygnalizowała również, że w przypadku, kiedy miasto nie wyciągnie konsekwencji wobec dyrektora Gimnazjum nr 3, kuratorium oświaty oraz MEN podejmą dalsze kroki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował
Miasto czeka z decyzją
Wniosek o odwołanie z funkcji dyrektora Marcina Hintza trafił do gdańskiego magistratu 23 maja. Na razie miasto do oceny wydarzeń i ewentualnych uchybień ze strony dyrektora podchodzi ostrożnie. Żadne wiążące decyzje w tej sprawie nie zapadły. Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk już jakiś czas temu podkreślał, że "dobrą zasadą i normą jest nieferowanie wyroków przed zakończeniem postępowania".
Sam dyrektor Zespołu Szkół nr 7, w skład którego wchodzi Gimnazjum nr 3, przekazał władzom miasta odwołanie od wniosków pokontrolnych kurator oświaty. Szef placówki, do której uczęszcza pobita nastolatka nie zabierał do tej pory głosu publicznie. W liście otwartym do Rzecznika Praw Dziecka zaznaczał natomiast, że szkoła i uczniowie padli ofiarą niesłusznej oceny i medialnych manipulacji.
Podczas tej samej konferencji w Gdańsku, minister oświaty zapewniała, że od nowego roku szkolnego uczniowie będą mogli czuć się bezpieczniej. Nowe prawo oświatowe mówi m.in. o włączeniu rodziców w proces profilaktyczno-wychowawczy, godzinie wychowawczej, na której dyskutowane będą problemy związane z bezpieczeństwem w szkole oraz wprowadzeniu do placówek elementów edukacji prawnej.
Miejsca
Opinie (198) 10 zablokowanych
-
2017-06-02 18:10
Ludzki odruch zwykle jest nieznany przez urzędników i polityków
- 11 1
-
2017-06-02 17:51
rzetelność dziennikarska (1)
cóż z rzetelność w przekazywaniu informacji: "Wniosek o odwołanie z funkcji dyrektora Marcina Hintza trafił do gdańskiego magistratu 23 kwietnia" a pobicie miało miejsce 11 maja, czyli już wcześniej ktoś przygotowywał się, żeby dyrektora usunąć??? ciekawe
- 32 4
-
2017-06-02 18:08
11 miesięcy później
- 3 0
-
2017-06-02 18:07
PiS przecież popiera chuliganów szalikowców
czemu nie popiera tłukącej się dzieciarni skoro popiera chuliganerię kiboli?
- 47 9
-
2017-06-02 17:31
Chory system
Zapytajcie się swoich dzieci czy w ich klasie nie ma dekli, którzy wykazują objawy patologia, niedorozwoju, agresji itp. oraz nauczycieli swoich dzieci czy z takimi przypadkami są sobie w stanie poradzić czy mają do tego odpowiednie narzędzia....
- 57 0
-
2017-06-02 16:11
(1)
Najwyższy czas zadać sobie pytanie. Komu potrzebne są kuratoria? Ci ludzie nic do szkół nie wnoszą? Ba, zielonego pojęcia nie mają co się w ich placówkach dzieje i ich to zupełnie nie interesuje. Chyba, że wydarzy się taka sytuacja jak na Chełmie. Wtedy z reguły zwalniają dyrektora. Dyrektor powinien mieć możliwość korzystania z obsługi i pomocy prawnej, na każdym etapie spornych i trudnych spraw, a nie z dziadków tzw. inspektorów z kuratorium.
- 77 2
-
2017-06-02 16:14
brawo!
- 9 1
-
2017-06-02 16:12
A rodziców bandytek z funkcji odwołają?
Czy dalej będą ciągnąć 500 plus z moich podatków?- 65 1
-
2017-06-02 16:09
bo dyrekcja nie swoja
trzeba wymienic na swoich
- 128 23
-
2017-06-02 15:35
Tylko prawda
Zapomnila dopisac ze jakby nie bylo gimnazjum problemu by nie bylo. Po reformie juz takie rzeczy nigdy sie zdarza ;)
- 84 32
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.