• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świadectwa po pandemii. Jakie będą wyniki?

Ewa Palińska
15 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Oceny na świadectwie to podsumowanie pracy w trakcie całego roku szkolnego. W tym roku, przez nauczanie zdalne, miarodajne ustalenie faktycznych postępów i stanu wiedzy uczniów jest często niemożliwe. Oceny na świadectwie to podsumowanie pracy w trakcie całego roku szkolnego. W tym roku, przez nauczanie zdalne, miarodajne ustalenie faktycznych postępów i stanu wiedzy uczniów jest często niemożliwe.

Wystawianie ocen na ostatniej prostej - w tym tygodniu odbędą się rady pedagogiczne. Jakie będą wyniki na świadectwach po zdalnej edukacji? O wsparcie dla uczniów apelował już rzecznik praw dziecka, żeby w trudnym czasie epidemii przymknąć oko na słabsze wyniki w nauce i podnieść oceny końcowe o jeden stopień. Wielu pracowników oświaty uważa to jednak za maskowanie problemu, a nie wsparcie. Problem jest ogromny, bo tego, jak dzieci uczyły się w domu i co tak naprawdę wiedzą, zdalnie nie da się zweryfikować. Przekonamy się o tym dopiero, kiedy uczniowie wrócą do szkół.



Kiedyś nie było zmiłuj - jeśli ktoś miał na świadectwie ocenę niedostateczną i nie zdał egzaminu komisyjnego, na promocję do następnej klasy nie miał co liczyć. Dziś nad dziećmi rozkłada się parasol ochronny - trzeba się naprawdę solidnie napracować, żeby powtarzać klasę. Uczniowie mogą też liczyć na wsparcie rzecznika praw dziecka, który niedawno zaapelował do nauczycieli, aby podczas wystawiania ocen końcowych podnieśli je w górę i przepuścili każdego do następnej klasy.

Rzecznik praw dziecka apeluje o "promocję" szkolnych świadectw



Wszyscy przejdą do następnej klasy, to po co się uczyć?



Czy gdyby twoje dziecko miało zaległości w nauce, zgodził(a)byś się, aby powtarzało klasę?

W ostatnich latach uczniowie mieli pod górkę. W poprzednim roku szkolnym naukę pokrzyżował strajk nauczycieli. Od trzech miesięcy, z powodu epidemii koronawirusa, nauka została przeniesiona do sieci. Choć zachowano jej ciągłość, z efektami może być różnie, bo trudno zdalnie zweryfikować stan wiedzy uczniów.

Znajdź korepetytora w Trójmieście



Nie chodzi nawet o to, że kiedy nauczyciel nie stoi za plecami, można bezkarnie ściągać na sprawdzianach, bo ściągając, dziecko też czegoś się uczy. Wielu uczniów podstawówek i szkół średnich, z którymi rozmawiałam, powiedziało, że tym, którzy wcześniej nie garnęli się do nauki, nawet ściągać się nie chce. Jeśli ich rodzicom zależy na dobrych ocenach, to podczas klasówek wyręczają swoje dzieci. Najczęściej jednak ci uczniowie oceny mają tak słabe, jak mieli, bo do nauki nie przykładają się w ogóle. Dodatkową motywacją do "nicnierobienia" jest fakt, że promocję najprawdopodobniej i tak dostaną. Zawsze dostawali.

Kombinowanie, piżamy i bilingi nauczycieli. Zdalna nauka okiem rodzica



Nierówne szanse na opanowanie programu



Jest też wielu uczniów, którzy do nauki sumiennie się przykładają, bo wiedzą, że jeśli np. chcą się za rok czy dwa dostać do dobrych szkół czy na dobre studia, to na żaden przestój pozwolić sobie nie mogą. Jeśli teraz odpuszczą, to w przyszłym roku nie dadzą rady nadrobić zaległości.

Są też uczniowie, którzy ze zdalnej nauki w optymalnym zakresie - z różnych względów - skorzystać nie mogli. Jedni mieli np. problem z dostępem do internetu czy brakiem tabletu/komputera, innym naukę utrudniała sytuacja rodzinna. Przyczyn mogło być mnóstwo, ale efekt był taki sam - uczniowie ci nie byli w stanie nadążyć z realizacją programu.

Przy pomyślnych wiatrach od września wszyscy ci uczniowie spotkają się w szkole. W jednej klasie. Tylko jak wówczas będzie wyglądała nauka, jeśli jedni będą wyraźnie w tyle, a inni przeciwnie - nie tylko opanowali program, ale chcą dalej poszerzać wiedzę, żeby z sukcesami walczyć w olimpiadach czy konkursach przedmiotowych? Będą zmuszeni równać w dół, bo trzeba będzie najpierw wyciągnąć tych, którzy mają zaległości?

Kursy przygotowujące do egzaminów w Trójmieście - również online


Powtarzanie klasy to nie wstyd, a szansa na nadrobienie zaległości



Rzecznik praw dziecka apelował o podwyższanie ocen i przepuszczanie do następnej klasy wszystkich uczniów. Moim zdaniem, gdyby nauczyciele na to przystali, wyrządzono by dzieciom ogromną krzywdę. Podobnego zdania jest wielu nauczycieli, którzy na ten apel nie przystali. Przymykając oczy na braki w nauce i przepychając dzieci na siłę do następnej klasy, z góry skazujemy je na porażkę w późniejszym życiu. Odbieramy szansę na nadrobienie zaległości, a w rezultacie np. na możliwość kontynuowania nauki w wymarzonej, dobrej szkole.

W obecnej sytuacji najrozsądniejszym rozwiązaniem wydawałoby się powtórzenie całego roku szkolnego. Takiej możliwości oczywiście nie ma. W pojedynczych przypadkach istnieje jednak możliwość powtarzania klasy. Nie traktujmy tego jak karę, a jako szansę. I nie bójmy się z tej szansy korzystać, bo stan wiedzy dziecka rzutuje na całą jego przyszłość.

Opinie (56) 3 zablokowane

  • to biedne polskie bydło tak walczy o okupacyjne szkoły.....dno i kupa kułu. sami ogłupiaja własne dzieci...nie wierze

    • 2 0

  • Rzecznik i**ota.

    Rzecznik praw dziecka proponuje podnieść oceny końcowe o jeden stopień? To jak podniesie ocenę o jeden stopień osobie, która ma maksymalną ocenę? Znów promuje się nieróbstwo i leserstwo, ale to nic nowego w kraju rozdawnictwa, 500+, życiu na etat z MOPSU, patologii i pomagania tym, którym się nie chce, a nie nie tym, którzy się starają....

    • 3 2

  • III RP promuje lenistwo! To jest kraj antymotywacyjny! Od 1989 tak jest! Wszystkie rządy są takie same!

    Uczniowie mogą nic nie robić, promocję dostaną, egzamin i tak zdadzą, szkołę skończą. Potem zarobią często więcej niż ci którzy uczyli się na szóstkach i na przykład zostali nauczycielami. To jest kraj!

    • 0 1

  • Jak nie wiadomo o co chodzi to... chodzi o pieniądze

    Najlepiej, aby wszyscy zdawali do następnej klasy, aby jak najszybciej opuścić obowiązkowy system nauczania. Za każdym uczniem "idą" pieniądze z budżetu państwa i budżet nie chce płacić dwa razy lub więcej (przy powtarzaniu klasy) za tego samego ucznia. Proste.

    • 0 0

  • nauka...

    Na studiach spadasz na semestr nizej jak się bardzo postarasz. Jeśli jednak masz w plecy cokolwiek co nie jest językiem obcym to za zgodą kierownika przedmiotu lub dyrektora katedry realizującego dany przedmiot można iśc dalej. Ma on wgląd do prac studenta.
    W szkole za 1 przedmiot repetujesz caly materiał ze wszystkich przedmiotów. Stres. Zmiana podstaw programowych. Na co to komu

    • 1 0

  • Nawet kompletny d**il potrafi napisać to 30% więc nie zdają ci którym nie zależy żeby zdać i zostawiają puste kartki. mature powinno się zdawac od 70 %

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

V Ogólnopolska Studencka Konferencja Neurologiczna

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Wskaż rośliny uprawiane na olej:

 

Najczęściej czytane