- 1 Ruszyła rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i szkół podstawowych (3 opinie)
- 2 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (68 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 4 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 5 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
- 6 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
"Za dzieciaka" pierwszy dzień wiosny świętowało się topieniem marzanny, jednak z czasem inaczej postrzegamy wrzucanie papierowo-plastikowej kukły do rzeki. Jak się okazuje coraz częściej pojawiają się ekologiczne sposoby świętowanie zakończenia zimy.
Z tej trójki przetrwało jednak ganianie ze związanym workiem foliowym pełnym wody czy plastikowym jajem. Ostatnio lanie wosku na św. Andrzeja też wraca do łask, a i żarty głównie na linii dzieci-rodzice zdarzają się pierwszego dnia kwietnia.
ESSA chce wysłać puszkę z kombuczy w kosmos
Teraz to by nie przeszło
Tymczasem marzanny nikt topić już nie chce. Wszystkie przedszkola świętują oczywiście pierwszy dzień wiosny, najczęściej przygotowując ozdoby. W programach są zwykle zajęcia ruchowe na świeżym powietrzu oraz piosenki i wierszyki o wiośnie. O topieniu kukły nie ma jednak mowy.
- U nas doszliśmy do wniosku, ze marzanna trochę nie jest eko. Zapytałam naszej dyrektorki jak było kiedyś i rzeczywiście dzieci przygotowywały marzannę z papierów, bibuł i kartonów, żeby ją potem wrzucić do wody na plaży w Brzeźnie - mówi zaprzyjaźniona przedszkolanka. - Teraz to by nie przeszło.
Bardzo dobrze. Wydaje się, że rzeki są wystarczająco zanieczyszczone i nie trzeba dorzucać tam plastiku nawet w imię sentymentalnego wypędzania zimy.
Bo o to przecież chodzi w pozbywaniu się marzanny czyli słowiańskiej bogini śmierci i zimy. Ten jeszcze przedchrześcijański zwyczaj mocno umocował się w regionalnym folklorze, na końcu stając się doskonałą dziecięcą zabawą.
Pomysł na naturalną marzannę
Okazuje się jednak, że niekologiczną marzannę można przekuć w ekologiczne propagowanie ochrony rzek o co apelują działacze z akcji Operacja Czysta Rzeka. Wystarczy bowiem nieco się wysilić i spróbować przygotować ekomarzannę z patyków, traw, słomy, liści i kwiatków, choć wachlarz ekologicznych rozwiązań jest dużo szerszy.
- Wystarczy kilka naturalnych elementów roślinnych takich jak: sitowie, trzcina, słoma albo kwitnące trawy, które można uzupełnić zielonymi ozdobami z barwinka lub bukszpanu i połączyć pakułami lnianymi lub sznurkiem konopnym. Dla wzmocnienia konstrukcji warto dodać także odrobinę kleju z mąki i wody - wskazują ekolodzy.
Przy okazji to też świetna okazja edukowania dzieci, którą można połączyć z przybrzeżnym zbieraniem śmieci.
Opinie (97) 9 zablokowanych
-
2024-03-21 08:28
Opinia wyróżniona
To nic nowego, nie wiem jak u innych, ale wychodzi na to, że u mnie w szkole w klasach 1-3 robiliśmy eko-marzanny (5)
Już to 27 lat temu. Dokładnie takie jak zalecają cytowani ekolodzy - z patyków i grubszych gałęzi, trawy, liści, kwiatów powiązaną dużymi ilościami sznurka...
- 145 2
-
2024-03-21 15:15
A tymczasem wulkan w Islandi (1)
Wydziela tyle CO 2 co cała Europa przez 100 lat taka ciekawostka.
- 10 0
-
2024-03-22 08:43
i tyle freonu co wszystkie lodówki świata
- 0 0
-
2024-03-21 10:31
My paliliśmy opony (1)
Przebrane za Marzenę
- 9 4
-
2024-03-21 13:43
W Brzeżnie, zgodnie z lokalną tradycją, podlewało się marzannę benzyną i się paliło.
Nieśliśmy przez całą parafię na róg Dworskiej i Puławskiego a tam czekał już tradycyjny stos. Czasy były ciekawe... Czasami biednie, za to wesoło.
- 8 0
-
2024-03-21 09:57
Tak jak nasi przodkowie. Dlatego to się nazywa tradycja.
- 18 0
-
2024-03-21 07:52
Opinia wyróżniona
to były czasy... (3)
mieliśmy koło szkoły taki mały strumyk i jak się było w tych najmłodszych klasach to 1 dnia wiosny "topiliśmy" a raczej taplaliśmy Marzannę. Było za płytko więc się ją rzucało żeby się zmoczyła, a potem wyjmowało. Suszyła się i za rok znowu. Już wtedy (35 lat temu) byliśmy eco - Marzanna wielokrotnego użytku. A co...
- 105 4
-
2024-03-22 08:42
chcesz pomagać w temacie plastiku ? - zrezygnuj najpierw z plastikowej diety pudełkowej ...a później miej wąty co do kilku "nie eko" marzann
- 1 0
-
2024-03-21 08:08
teraz nie musisz byc eko. wystracza medialnie demonstrowac kobieca "wrazliwosc" (1)
- 12 8
-
2024-03-21 14:52
Za moich czasów, to do strumyka wrzucało się opony i stare fotele
konkretnie do kanału Raduni.
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2024-03-24 22:13
Oczywiście kolejna postać kobieca, którą trzeba albo utopić albo spalić.. Mamy XXI wiek..?
- 0 0
-
2024-03-22 18:56
kolejny polski zwyczaj wyeliminowany
kim się staniemy bez tradycji i naszych własnych zwyczajów? zwierzętami.
- 0 1
-
2024-03-22 15:21
Te wielkie profesury, jak chciałyby o sobie słyszeć przedszkolanki, zabierają dzieci nad wodę i pokazują jakie to jest super topić kukiełkę przedstawiającą dziewczynkę, zwaną marzanną.
- 0 0
-
2024-03-21 10:12
Polska poza Unią... (1)
Oszaleć idzie z tym ekodziadostwem!!!
- 39 4
-
2024-03-22 08:53
Racja.
Nie za taką Unią głosowaliśmy.
- 0 0
-
2024-03-21 08:28
Opinia wyróżniona
To nic nowego, nie wiem jak u innych, ale wychodzi na to, że u mnie w szkole w klasach 1-3 robiliśmy eko-marzanny (5)
Już to 27 lat temu. Dokładnie takie jak zalecają cytowani ekolodzy - z patyków i grubszych gałęzi, trawy, liści, kwiatów powiązaną dużymi ilościami sznurka...
- 145 2
-
2024-03-21 15:15
A tymczasem wulkan w Islandi (1)
Wydziela tyle CO 2 co cała Europa przez 100 lat taka ciekawostka.
- 10 0
-
2024-03-22 08:43
i tyle freonu co wszystkie lodówki świata
- 0 0
-
2024-03-21 10:31
My paliliśmy opony (1)
Przebrane za Marzenę
- 9 4
-
2024-03-21 13:43
W Brzeżnie, zgodnie z lokalną tradycją, podlewało się marzannę benzyną i się paliło.
Nieśliśmy przez całą parafię na róg Dworskiej i Puławskiego a tam czekał już tradycyjny stos. Czasy były ciekawe... Czasami biednie, za to wesoło.
- 8 0
-
2024-03-21 09:57
Tak jak nasi przodkowie. Dlatego to się nazywa tradycja.
- 18 0
-
2024-03-21 07:52
Opinia wyróżniona
to były czasy... (3)
mieliśmy koło szkoły taki mały strumyk i jak się było w tych najmłodszych klasach to 1 dnia wiosny "topiliśmy" a raczej taplaliśmy Marzannę. Było za płytko więc się ją rzucało żeby się zmoczyła, a potem wyjmowało. Suszyła się i za rok znowu. Już wtedy (35 lat temu) byliśmy eco - Marzanna wielokrotnego użytku. A co...
- 105 4
-
2024-03-22 08:42
chcesz pomagać w temacie plastiku ? - zrezygnuj najpierw z plastikowej diety pudełkowej ...a później miej wąty co do kilku "nie eko" marzann
- 1 0
-
2024-03-21 08:08
teraz nie musisz byc eko. wystracza medialnie demonstrowac kobieca "wrazliwosc" (1)
- 12 8
-
2024-03-21 14:52
Za moich czasów, to do strumyka wrzucało się opony i stare fotele
konkretnie do kanału Raduni.
- 0 0
-
2024-03-21 21:30
Gh
A statki kontenerowce są eko moda na eko już wam do końca muzg zjadła
- 2 0
-
2024-03-21 19:52
Nie robiliśmy nigdy z plastiku, listewki, łeb z papieru, trochę szmat. Mam dobrą pamięć :)
- 1 0
-
2024-03-21 10:18
W Hiszpanii tonami palą papierowe rzeźby na wiosnę, a u nas durnie (1)
uwierzyli korporacjom,że chronią przyrodę przez wyższe podatki i papierowe słomki.
- 26 1
-
2024-03-21 19:33
Fallas
Właśnie wracam z Fallas w Walencji
Wpiszcie sobie w jutube i poszukajcie co się tam dzieje od 1 do 19 Marca każdego roku.- 2 0
-
2024-03-21 08:51
On (3)
Nie ma takiego zawodu jak przedszkolanka
- 5 6
-
2024-03-21 13:57
(1)
Jest pani przedszkolan.
- 2 0
-
2024-03-21 19:23
Jak i pan żłobkan
Tak słyszałem wśród dzieciaków serio...
- 1 0
-
2024-03-21 09:59
Taaa od razu nazywajcie zwykłe przedszkolanki profesorami. Chyba z 80% moich koleżanek albo partnerek moich znajomych to przedszkolanki i gwarantuję ci że znakomita większość z nich nie ma ani ogarnięcia życiowego ani wiedzy żeby być nazywanym nauczycielem. Przepłacane opiekunki.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.