- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (42 opinie)
"Za dzieciaka" pierwszy dzień wiosny świętowało się topieniem marzanny, jednak z czasem inaczej postrzegamy wrzucanie papierowo-plastikowej kukły do rzeki. Jak się okazuje coraz częściej pojawiają się ekologiczne sposoby świętowanie zakończenia zimy.
Z tej trójki przetrwało jednak ganianie ze związanym workiem foliowym pełnym wody czy plastikowym jajem. Ostatnio lanie wosku na św. Andrzeja też wraca do łask, a i żarty głównie na linii dzieci-rodzice zdarzają się pierwszego dnia kwietnia.
ESSA chce wysłać puszkę z kombuczy w kosmos
Teraz to by nie przeszło
Tymczasem marzanny nikt topić już nie chce. Wszystkie przedszkola świętują oczywiście pierwszy dzień wiosny, najczęściej przygotowując ozdoby. W programach są zwykle zajęcia ruchowe na świeżym powietrzu oraz piosenki i wierszyki o wiośnie. O topieniu kukły nie ma jednak mowy.
- U nas doszliśmy do wniosku, ze marzanna trochę nie jest eko. Zapytałam naszej dyrektorki jak było kiedyś i rzeczywiście dzieci przygotowywały marzannę z papierów, bibuł i kartonów, żeby ją potem wrzucić do wody na plaży w Brzeźnie - mówi zaprzyjaźniona przedszkolanka. - Teraz to by nie przeszło.
Bardzo dobrze. Wydaje się, że rzeki są wystarczająco zanieczyszczone i nie trzeba dorzucać tam plastiku nawet w imię sentymentalnego wypędzania zimy.
Bo o to przecież chodzi w pozbywaniu się marzanny czyli słowiańskiej bogini śmierci i zimy. Ten jeszcze przedchrześcijański zwyczaj mocno umocował się w regionalnym folklorze, na końcu stając się doskonałą dziecięcą zabawą.
Pomysł na naturalną marzannę
Okazuje się jednak, że niekologiczną marzannę można przekuć w ekologiczne propagowanie ochrony rzek o co apelują działacze z akcji Operacja Czysta Rzeka. Wystarczy bowiem nieco się wysilić i spróbować przygotować ekomarzannę z patyków, traw, słomy, liści i kwiatków, choć wachlarz ekologicznych rozwiązań jest dużo szerszy.
- Wystarczy kilka naturalnych elementów roślinnych takich jak: sitowie, trzcina, słoma albo kwitnące trawy, które można uzupełnić zielonymi ozdobami z barwinka lub bukszpanu i połączyć pakułami lnianymi lub sznurkiem konopnym. Dla wzmocnienia konstrukcji warto dodać także odrobinę kleju z mąki i wody - wskazują ekolodzy.
Przy okazji to też świetna okazja edukowania dzieci, którą można połączyć z przybrzeżnym zbieraniem śmieci.
Opinie (97) 9 zablokowanych
-
2024-03-21 12:23
czy ktos mi wyjasnie co nie jest eko?
a czy wojna jest eko? a czy glifosat w żywności jest eko? czy zboże niewiadomego pochodzenia jest eko ?
- 8 0
-
2024-03-21 12:28
Ludzie dostali jakiegoś pier.....ca na tą ekologię !!!!
Wszystko musi być eko ! czy rzeczywiście jest czy nie A do czego to nas doprowadzi dowiemy się za kilka może kilka dziesiąt lat Jeśli nic się nie zmieni lub jeśli się pogorszy życie na naszej planecie to ciekawe czy wtedy wyjdą z otwartą przyłbicą ci ekolodzy i powiedzą Tak to nasza zasługa ! i teraz chcemy ponieść odpowiedzialność za to co robiliśmy !
- 11 0
-
2024-03-21 12:36
miał racje ze wjechał tam z gaśnicą
"żymianie" chcą zniszczyć nasza tradycje
- 7 0
-
2024-03-21 12:41
Dość tego pseudoekologicznego bełkotu.
Wsiadaj do swojego elektryka i bujaj się.
- 7 0
-
2024-03-21 13:11
Czy nie można tego topienia robić symbolicznie?
W jakimś baseniku, czy innym małym zbiorniku, by tylko podtrzymać tradycję?
- 1 5
-
2024-03-21 13:12
Kartony z plastiku???
Skoro "dzieci przygotowywały marzannę z papierów, bibuł i kartonów, żeby ją potem wrzucić do wody" to czemu kolejne zdanie mówi, że: Wydaje się, że rzeki są wystarczająco zanieczyszczone i nie trzeba dorzucać tam plastiku"???
Od kiedy to papiery, bibuły i kartony są z plastiku???- 8 0
-
2024-03-21 13:47
ecoterror
zabija tradycje !
- 5 0
-
2024-03-21 14:04
To tylko nasza wina, że nie potrafimy przekazać tradycji następnym pokoleniom. Czy rodzice/nauczyciele nie mogą pokazać dzieciakom jak zrobić marzannę z patyków? Tyle fajnej zabawy omija je przez wygodę lub brak wyobraźni dorosłych.
A potem smutek, bo tradycje umierają. No ciekawe czemu...- 5 0
-
2024-03-21 14:16
Prima Aprilis czy Śmingus-dyngus,maranna to polskie tradycje trzeba je zlikiwdowac a najlepiej zabronic pod pretekstem ekologi
wystarcvzy POkemonon powiedziec ze Śmingus to jest nieekologiczne bo to marnuje wode!! marzanna zanieczyszcza srodowisko a Prima Aprilis moze zranic czyjess uczucia albo ktos moze sie pogniewac :)
- 7 0
-
2024-03-21 14:18
To jak nie topimy to spalę ją w piecu.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.