Nowoczesne gimnazjum dla 400 uczniów powstać ma w Gdyni Wiczlinie. - Będzie to obiekt piętnastooddziałowy, wykorzystujący m.in. odnawialne źródła energii, zbudowany w systemie modułowym, co pozwoli na jego późniejszą rozbudowę - mówi wiceprezydent Gdyni ds. edukacji.
nie, wkrótce trzeba będzie je zamykać, mamy niż demograficzny
22%
nie, jest ich odpowiednio dużo
13%
w niektóych dzielnicach tak, bywa, że są one przeludnione
40%
zdecydowanie tak, nie tylko rejonowych, również szkół ponadgimanzjalnych z ciekawą ofertą
25%
Jedni szkoły zamykają, inni otwierają nowe. Od 1 września 2018 r. mieszkańcy
dzielnicy Gdynia Wiczlino 
będą mieli do dyspozycji nowe, publiczne gimnazjum. Zdaniem urzędników, w tej części miasta liczba szkół w porównaniu do liczby nowo przybywających mieszkańców jest zdecydowanie za mała.
Gimnazjum powstać ma przy
ul. Wiczlińskiej , w sąsiedztwie skrzyżowania z
ul. Chwarznieńską , na terenie działki przeznaczonej, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, na usługi oświatowe. Początkowo pomieści ok. 400 uczniów, jednak w przyszłości ma zostać rozbudowana.
Wiczlino: deweloperzy budują do 400 nowych mieszkań rocznie
- Dzielnice Chwarzno oraz Wiczlino dynamicznie się rozwijają, wciąż powstają tu nowe osiedla, przybywa mieszkańców, dlatego ten rejon miasta potrzebuje lepszej infrastruktury szkolnej - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni. - Obecnie uczniowie tych terenów korzystają z dwóch zespołów szkół, których progi przekroczy we wrześniu 1100 uczniów. Za 3 lata będzie ich blisko 350 więcej, dlatego potrzebna będzie nowa szkoła. Tym razem zbudujemy ją wykorzystując model modułowy, co pozwoli rozbudować budynek w przyszłości.
Wkrótce ogłoszenie konkursu na projekt Konkurs na projekt ma zostać ogłoszony we wrześniu, a sam przetarg na jego realizację ruszyć ma na przełomie 2015 i 2016 r. Względem tej inwestycji urzędnicy mają jednak konkretne plany.
- Zależy nam, by była to szkoła nowoczesna, ekonomiczna, a co za tym idzie, wykorzystująca odnawialne źródła energii i inne, nowe technologie - tłumaczy wiceprezydent Bartoszewicz. - W skład kompleksu wchodzić mają nie tylko pomieszczenia lekcyjne, ale też obiekty sportowe, jak sala gimnastyczna czy boiska szkolne.Miasto nie zdradza całkowitego kosztu budowy inwestycji, ale wiadomo, że będzie on porównywalny z budżetem przeznaczonym na remont i rozbudowę SP 37, która pochłonęła 37 mln zł.
Budowy kolejnych szkół miasto nie przewidujeO to, czy w planach są też inne, edukacyjne
inwestycje pyta w liście do redakcji nasz czytelnik.
- Skoro w planach jest budowa gimnazjum w Wiczlinie, to może miasto wybuduje też liceum lub technikum na terenie dzielnic położonych w górę od Wielkopolskiej? - pyta pan Piotr, mieszkaniec Karwin. - Dzieciaki mieszkające w dzielnicach Dąbrowa, Wielki i Mały Kack czy Karwiny muszą dojeżdżać do liceum do Orłowa lub na Witomino.Z analiz miasta wynika, że nie ma potrzeby tworzenia szkoły ponadgimnazjalnej w wyżej wymienionych dzielnicach. Dlaczego?
- O ile podstawówki i gimnazja są placówkami rejonowymi, o tyle szkoły ponadgimnazjalne już nie. Mają one swój profil, a uczeń wybiera daną szkołę patrząc nie na jej położenie, a ofertę. 40 proc. uczniów gdyńskich liceów pochodzi spoza Gdyni, z Sopotu, Gdańska, Rumi czy Wejherowa. Odległość szkoły od domu nie ma tu naszym zdaniem znaczenia.
Co nowego w Gdańsku?Gdańsk w najbliższym czasie nie planuje budowy nowych placówek szkolnych. We wrześniu 2014 r. oddana została publiczna, choć prowadzona przez prywatnego operatora,
Pozytywna Szkoła Podstawowa, zbudowana kosztem 36 mln zł.
Czytaj więcej.
Na bazie tego samego projektu, do 2018 r., u zbiegu
ulic Apollina i Heliosa , powstać ma szkoła podstawowa w Kowalach, wspólna dla trzech sąsiadujących ze sobą gmin: Gdańska, Kolbud i Pruszcza Gdańskiego. Czytaj więcej:
Trzy gminy budują wspólną szkołę w Kowalach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy