• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ośrodek i kurator za bicie i poniżanie. Sąd: nie ma trudnej młodzieży, są beznadziejni rodzice

Wioleta Stolarska
15 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Zakończył się proces ws. głośnej bójki gimnazjalistów na Chełmie.
  • Zakończył się proces ws. głośnej bójki gimnazjalistów na Chełmie.
  • Zakończył się proces ws. głośnej bójki gimnazjalistów na Chełmie.

Młodzieżowy ośrodek wychowawczy, dozór kuratora i prace społeczne - to konsekwencje, jakie spotkały nastolatki oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia nastolatki przed szkołą na Chełmie. 14-16-latki odpowiadały za m.in. za pobicie, podżeganie do pobicia oraz stosowanie gróźb w stosunku do przynajmniej 6 koleżanek. Ich najmłodsza ofiara miała 10 lat.



Sąd Rejonowy Gdańsk Południe zdecydował zastosować wobec 15-letniej Angeliki J. środek wychowawczy w postaci umieszczenia w ośrodku poprawczym i karę tę zawiesić na trzyletni okres próby, umieszczając w tym czasie nastolatkę w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.

Wobec Patrycji M., Karoliny B. i Wiktorii Ł. sąd zdecydował o umieszczeniu ich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z kolei Aleksandrze M., Natalii L. i Michalinie Sz. przydzielono kuratora sądowego. Również wszystkie oskarżone nastolatki sąd postanowił zobowiązać do wykonania na rzecz szkół, do których uczęszczają po 30 godzin prac społecznych.

- Całą Polskę obiegły filmy, na których widać, jak nieletnie brutalnie atakują bezbronne ofiary, bijąc, wulgarnie wyzywając, poniżając, zmuszając do klękania i całowania w dłonie. Udział i rola każdej z nieletnich są bezsprzeczne - mówiła w uzasadnieniu Izabela Żurek, sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.
Sąd podkreślił, że takich sytuacji było kilka, a ofiarami były zarówno rówieśniczki - 13-14-letnie dziewczynki, jak również dzieci - najmłodsza ofiara miała zaledwie 10 lat. Agresorki kazały jej klękać i całować swoje dłonie.

- W grupie nieletnie czuły się silne i niestety bezkarne, w czym utwierdzał je przyglądający się bezczynnie tłum gapiów. Działały w ramach grupy noszącej znamiona gangu, który nie tylko zastraszał i stosował przemoc, ale również poniżał swoje ofiary, zmuszając je do określonych zachowań. Żeby wzbudzić ich agresję wystarczyło się źle popatrzyć - argumentowała sędzia.

Nie ma pojęcia "trudna młodzież", są beznadziejni rodzice



Jak przyznała sędzia w uzasadnieniu, w wychowanie i resocjalizację nastolatek szczególnie powinni zaangażować się rodzice.

- Nie znaleźlibyśmy się na tej sali, gdybyśmy mieli do czynienia z wydolnymi wychowawczo rodzicami, nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców, to być może trudna i przykra do zaakceptowania prawda, ale jest jeszcze czas na wprowadzenie radykalnych zmian w życiu. Rozmawiajcie ze swoimi dziećmi, znajcie imiona i nazwiska przyjaciół dzieci i ich rodziców - apelowała sędzia.
Sąd zobowiązał również rodziców nieletnich do poprawy warunków wychowawczych i ścisłej współpracy ze szkołami, a także do zdawania co dwa miesiące opinii z postępów.

Wyrok jest nieprawomocny.

  • Zakończył się proces ws. głośnej bójki gimnazjalistów na Chełmie.
  • Zakończył się proces ws. głośnej bójki gimnazjalistów na Chełmie.

Prokurator domagała się poprawczaka, obrona dozoru



W mowie końcowej prokurator domagała się dla oskarżonych nastolatków kary w postaci umieszczenia ich w ośrodku wychowawczym czy dozoru kuratora.

- To bardzo trudna sprawa, ze względu na to, że taka liczba osób nieletnich dopuszczała się czynów karalnych, które naprawdę wskazują na ich dużą demoralizację i dlatego jest to tak bulwersujące. Swoje sprawy załatwiali przemocą, agresją, nie tak powinno wyglądać życie ludzi dojrzewających - mówiła prokurator Marzanna Majstrowicz.
Z kolei obrona twierdziła, że młodzi ludzie podczas procesu - przez to że sprawa nabrała wielkiego rozgłosu medialnego - zapłacili już odpowiednią karę.

- To, że postępowaniem interesowały się media, spowodowało duże emocje w społeczeństwie, więc myślę, że to już się odbiło na nieletnich i zapamiętają to do końca życia i będą miały nauczkę, a zastosowanie zbyt surowego środka może tak naprawdę wyrządzić im krzywdę i wręcz przeciwnie - zrazić do wymiaru sprawiedliwości - przekonywał adwokat Marcin Szczerkowski.

Nagranie z brutalną napaścią



Przypomnijmy, że sprawa toczyła się od maja 2017 roku. Wówczas doszło do brutalnej napaści grupy nastolatków na rówieśniczkę przed Gimnazjum nr 3 na Chełmie. Wśród młodzieży, która zaatakowała dziewczynę były nastolatki i jeden chłopak. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak uczennice kopią i wyzywają 14-latkę.

Czytaj też: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował

Nastoletni napastnicy bili nie po raz pierwszy



W toku postępowania szybko też wyszło na jaw, że nastolatki mają znacznie więcej na sumieniu. Dostarczone do sądu m.in. przez policję dowody w postaci kolejnych nagrań pokazały, że chuligańskie zachowanie nie było nastolatkom obce również w innych sytuacjach.

Agresywni uczniowie odpowiadali przed sądem łącznie za pobicie trzech gimnazjalistek i jednej uczennicy szkoły podstawowej, podżeganie do bójki oraz stosowanie gróźb. W międzyczasie powiększyła się też ława oskarżonych, na której ostatecznie zasiadało siedmioro nastolatków.

Wobec trójki z nich: Angeliki J., Karoliny B. oraz Wiktorii Ł. wcześniej sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci umieszczenia nieletnich na czas postępowania w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. O to samo postulowała prokuratura. Pozostali małoletni byli pod nadzorem kuratora.

Miejsca

Opinie (264) ponad 10 zablokowanych

  • Hehehe

    To ma być kara? Bez jaj. Może jeszcze się okaże że wszystkie są w tym samym ośrodku?

    • 9 0

  • A bohater spoza kadru?

    A czy ten bohater spoza kadru który tak dobrze się bawi zagrzewając do dalszej, bardziej honorowej walki w stylu 1:1 też dostał jakiś wyrok?

    • 6 1

  • ted

    śmieszna kara za takie przestępstwo pokazuje bezkarność przestępców i niesprawiedliwość sądów

    • 4 0

  • Ja bym jeszcze za obraze sadu grzywne tak z 50 tys wpie rzyl

    • 9 0

  • Czy ta patologia poniosła jakaś karę??NIE!!!! Bo to co dostali to tylko pogrozenie paluszkiem!!

    Dlaczego rodzice nie zostali ukarani ?W końcu odpowiadają bo są one nieletnie. Jakie zadość uczynienie dostały ich ofiary?Jakie odszkodowanie? Kompletnie nic figę z makiem!!
    Ten wyrok to Kpina !!!!
    Kary finansowe po 5 tys zł dla każdej z ich ofiar ,jak nie mają to komornik i zabiera wszystko !!Albo dobrowolna zgoda na odpracowanie przy oczyszczaniu miasta!!

    Co mamy ? Śmiech ,żarty pogardę i pewnie jeszcze przyrzeczenie dla ofiar ze jeszcze sie spotkają !!
    Kolejny raz ofiary sie boją a patologia się śmieje !! Bo w Polsce bandytyzm jest pod ochroną!!

    • 18 1

  • No i widzicie...

    Jak działa reforma sądownictwa!
    Brawo Prezes

    • 3 5

  • wyrok za łagodny i co najważniejsze rodzice nie są poddani kuratorowi ani weryfikacji przez jakiś urząd czy poprawnie zajmują się dziećmi

    • 6 0

  • nie zwalajcie na rodzicow

    to te szczeniary sa beznadziejne,jeszcze sie smieja

    • 7 1

  • Tatuńcio z napisem na klacie "american eagle" wygląda na alfonsa, pilnującego POczątkujących cór Koryntu.

    • 7 3

  • (2)

    Pani Sędzina Żurek z takimi poglądami na temat rodziców wszystkich "trudnych dzieci" obraża mnie jako ojca, wielu innych zaangażowanych w wychowanie rodziców trudnych dzieci, także instytucję Sądu, grono pedagogów i psychologów. Może od razu Pani Żurek zmieni prawo tak aby to rodziców wsadzać do więzienia za przestępstwa ich dzieci. Wiem co piszę. Dla mojego adoptowanego w młodym wieku syna zrezygnowałem z intratnej pracy, połowę czasu mu poświęciłem i poświęcam nsdal. Z żoną zaangażowaliśmy wielu psychologów i pedagogów. Od lat zarówno syn jak i my uczęszczamy na różne warsztaty z psuchologami. Nie jesteśmy rodziną z marginesu. Nigdy nie było w naszej rodzinie patologii, wulgaryzmów. Materialnie żyjemy sporo ponadprzeciętnie. Dzieciom niczego nie brakuje. Tylko ON od lat ucieka (wiele nocy spędziłem na jego poszukiwaniach, także z policją), wagaruje, używa wulgaryzmów, od zawsze jest cyniczny i nie stosuje się do żadnych norm. Ostatnio próbuje wobec rodziców i dziadków używać siły (nie raz jego postępowanie wymagało interwencji policji) Wg. wszelkich formalnych ostatnich opinii jest już wysoce zdemoralizowany i wkrótce trafi do MOW-u. I za co Pani Żurek mnie skarze? Ile lat powinienem dostać?

    • 8 8

    • (1)

      Za taką rodzicielską postawę, nikt Pana nie skaże. Sytuacja rodziców tych dziewczyn jest diametralnie różna od pańskiej. Pan chce pomóc trudnemu dziecku i to robi, tamci rodzice nie widzą problemów wychowawczych. Czegóż można się spodziewać po matce, która publicznie, do kamery wykonuje wulgarne gesty, podczas gdy sprawa dotyczy nagannego zachowania jej dziecka?

      • 3 0

      • Zdejmowanie odpowiedzialności z dziecka jest KARYGODNE

        to też człowiek, który odpowiada za swoje czyny

        Nie może być jak z psem, gdzie w razie wypadku odpowiada właściciel bo "źle ułożył psa"

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane