• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pensja nauczycieli niższa od płacy minimalnej

Jakub Ubych
11 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (473)
"Obyś cudze dzieci uczył" - patrząc na obecne zarobki nauczycieli, to przysłowie nabiera nowego znaczenia. "Obyś cudze dzieci uczył" - patrząc na obecne zarobki nauczycieli, to przysłowie nabiera nowego znaczenia.

W 2022 r., w chwili gdy zarobki początkującego nauczyciela zdecydowanie zbliżyły się do pensji minimalnej, byłem przekonany, że stwierdzenia "jeszcze nigdy nie zarabiali tak mało", nie będzie można powtórzyć. Pomyliłem się.



Jak wyliczane są wynagrodzenia nauczycieli



Decydująca jest tzw. tabelka ministerialna - to ona wskazuje podstawy do wynagrodzenia w zależności od stopnia awansu. Obecnie są tylko trzy (były cztery) podstawowe poziomy. Wyróżniamy nauczyciela początkującego (realizującego pełny zakres obowiązków), a następnie ze stopniem mianowanym i dyplomowanym. Znaczenie ma również wykształcenie. W poniższej tabelce są podane kwoty brutto, od których należy odjąć szereg składek i podatek.

Tabela wskazuje podstawową kwotę i jest głównym elementem składowym wynagrodzenia, do której możliwe są dodatki, jednak stanowią zdecydowanie mniejszą część. Obecnie brak jest rozporządzenia aktualizującego wynagrodzenia nauczycieli od 1 stycznia, w chwili gdy wynagrodzenie minimalne zdecydowanie wzrosło. Oznacza to, że osoby zaczynające swoją przygodę z zawodem w "podstawie" zarabiają mniej, niż wynosi pensja minimalna - jest to kwota 3424 zł brutto. Gdy kwoty zostaną zaktualizowane, wzrośnie do 3691 zł brutto, a pensja minimalna w drugiej połowie roku będzie wynosiła 3600 zł brutto.

Kluczowym jest analiza wiersza, która pokazuje, jak podstawowe wynagrodzenie nauczyciela zbliża się do poziomu pensji minimalnej. 20 lat temu było to 157 proc., a obecnie oscyluje do ok. 100 proc.

Ciekawe dane można wyczytać z materiałów Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że od 2014 r. koszty oświaty wzrosły o ok. 23 mld zł, podczas gdy subwencja jedynie o niewiele ponad 10 mld zł.

Oznacza to, że brakujące 13 mld zł zostało dołożone przez samorządy - te same, którym dochody bieżące m.in. wynikające z udziału w podatku PIT zmniejszono. W kwocie bezwzględnej do 2018 r. to przykład z Gdyni, bez uwzględnienia inflacji.

Skąd wziąć pieniądze na pensje nauczycieli?



Coraz mocniej rysująca się proporcja, gdy samorządy ponoszą niemal 50 proc. kosztów systemu oświaty, powoduje, że niezwykłe znaczenie ma poszukiwanie dodatkowych źródeł zewnętrznych. Subwencja oświatowa, która powinna pokrywać podstawowe koszty działania systemu, nie pokrywa nawet wynagrodzeń - nie mówiąc o remontach, inwestycjach czy nawet bieżącym utrzymaniu, takim jak energia, zakupy środków czystości.

Tylko w 2022 r. na inwestycje w oświacie Gdynia przeznaczyła ponad 43,5 mln zł. Aktualnie w Gdyni udało się pozyskać środki w ramach projektów UNICEF. Na ponad 30 mln zł, które wspierają działania naszego miasta, ponad 13 mln zł zasila edukację. - są to projekty Szkoły Otwartej, wsparcie Akcji Zima i aktywności w czasie ferii czy dodatkowe zajęcia lekcyjne.

Przez wiele lat udawało się rozwijać system kształcenia, dokładając kolejne cegiełki - obecnie trudno jest utrzymać poziom, który był wypracowywany latami. Ważnym elementem wspierającym były projekty dofinansowane ze środków Unii Europejskiej - przeznaczane były na setki tysięcy dodatkowych godzin zajęć, które uzupełniały lukę i wspierały potrzeby najmłodszych mieszkańców. To kolejny dowód na to, jak cenne i ważne są fundusze, które obecnie są częściowo zablokowane.

Nie będzie zwolnień nauczycieli



Dobry i zaangażowany nauczyciel to często drogowskaz na całe życie dla młodych ludzi. Dobry i zaangażowany nauczyciel to często drogowskaz na całe życie dla młodych ludzi.
Jedyne pytanie, niestety bez prostej odpowiedzi, które się nasuwa, to... jaka przyszłość czeka system edukacji w Polsce? Ostatnio minister mówił o szykujących się zwolnieniach, a moim zdaniem nie dojdzie do żadnych, chociażby przez liczbę emerytowanych nauczycieli, dzięki którym ten system jakkolwiek może funkcjonować. Co więcej, np. nauczyciele zawodów praktycznych są w grupie 30 najbardziej poszukiwanych na rynku profesji.

W ostatnich latach w Gdyni powstał szereg nowoczesnych pracowni kształcących praktyczne umiejętności - to warsztaty zarówno technologiczne, jak i związane m.in. z kształceniem gastronomików czy specjalistów od chłodnictwa. To właśnie środki z UE liczone w dziesiątkach milionów zapewniły infrastrukturę, która pozwala osiągnąć europejskie standardy - jednak czy będzie miał kto przekazywać wiedzę?

Jak przygotować się do matury 2023? Jak przygotować się do matury 2023? "Nowa matura to nie będzie spacerek"

W supermarkecie zarobisz więcej niż w szkole



Branża offshore czy IT - trudno jest znaleźć specjalistów, którzy odejdą z biznesu i przejdą do publicznej oświaty. A to właśnie ich doświadczenie jest kluczowe do budowania nowoczesnych kadr specjalistów. Z zawodu odchodzą w poszukiwania lepszej przyszłości - zarówno młodzi nauczyciele, jak i doświadczeni, którzy powinni być mentorami dla swoich kolegów. To pokazuje, jak cenne kompetencje są wśród pracowników oświaty.

Podstawa programowa, która jest poddawana nieustającym zmianom, jest oparta o teorię, naukę pamięciową. Liczba godzin zajęć rośnie, ale nie przekłada się to na uzyskiwanie lepszych efektów - wpływ na to ma również ciągły proces zmiany, a kolejne czekają maturzystów. Wyniki egzaminów próbnych z grudnia są co najmniej przerażające. A to kolejne roczniki, które są poddawane nerwom i presji przez pomysły, które zmieniają system edukacji w Polsce na lepsze - czy na pewno?

Ciekawostka: Oferty zatrudnienia jednej z popularnych sieci handlowych: "Od stycznia 2023 r. pracownicy naszych sklepów będą zarabiać od 4200 zł do 5150 zł brutto na początku zatrudnienia. Po roku pracy gwarantujemy wzrost płacy do poziomu od 4400 zł do 5350 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy od 4600 zł do 5600 zł brutto".

O autorze

autor

Jakub Ubych

Wiceprzewodniczący rady Miasta Gdyni, przedsiębiorca, wieloletni działacz na rzecz Gdyni i jej dzielnic. Prowadzi szkolenia z zakresu bezpieczeństwa w Internecie dla dzieci i młodzieży.

Opinie (473) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Do Sebek Bąk

    Brawo napisałeś całą prawdę

    • 0 0

  • Za dużo

    Minimalna krajowy i tyle
    za paręnaście godzin w tygodniu
    soboty i niedziele wolne
    wakacje, ferie wolne
    praca w ciepłym
    roczne urlopy płatne
    co to jest ?
    do roboty jak chcecie zarabiać i tyle w temacie.

    • 0 0

  • za mało?

    jak im za mało to do biedronki albo w kamasze

    • 1 0

  • Pensja nauczyciela powinna być uzależniona od jakości nauczania oraz od przedmiotu, którego naucza.

    A że nauczyciele to socjaliści i chcą mieć wszyscy równo to mają g...o

    • 2 0

  • Kasa (1)

    Nie ma czego zazdrościć,szer .milicjant na start ma więcej .

    • 11 4

    • ALe ten milicjant to pracuje 40h/tydz.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Szybko licząc.. (185)

    3424 zł brutto daje 41 088 zł brutto rocznie. 9 miesięcy pracy nauczyciela po 18 godz tygodniowo daje 765 godz rocznie przy 9 mięs pracy bo tyle nauczyciel pracuje w roku odejmując wakacje, ferie, wolne między świętami itp. (do obliczeń przyjąłem połowę standardowego etatu, czyli nie 18 a 20 godz miesięcznie). Daje to 53 zł brutto za godzinę pracy. Mało? Oczywiście to kwota zasadnicza a do tego nauczyciele mają dodatki. Jakie? Można to w 5 min sprawdzić w internecie. Dodatkowo po 7 latach pracy nauczyciel może iść na roczny urlop na "poratowanie zdrowia", płatny 100% wynagrodzenia zasadniczego. Myślicie że dlaczego nauczyciele siedzą w tym zawodzie tak długo, czasami jeszcze kilka lat po tym jak mogliby już przejść na emeryturę? Bo się to opłaca. I żeby zaraz nie było hejtu.. Nikomu nie zazdroszczę, tylko chce pokazać, że biorąc pod uwagę ilość godzin w pracy nauczyciel zarabia dobre pieniądze. Kto z Was moi drodzy, nie pracujący w szkole ma stawkę 53 zł brutto za godzinę pracy? Najniższa krajowa o której wspomina się w artykule to 19,7 zł brutto za godzinę w 2022r a w 2023r ma wynosić 22,8 zł. Ale jak widać pensja nauczycieli też ma wzrosnąć, więc nie będzie to już 53 zł brutto a 57 zł brutto w 2023r bez dodatków. Pozdrawiam.

    • 185 373

    • (9)

      widać, że nie masz styczności z nauczycielem, który zderzyłby te świetne wyliczenia z rzeczywistością
      pozdrawiam, córka nauczycielki

      • 21 4

      • (5)

        Ja to nawet chętnie Pita by obejrzał bo to chyba jest tak jak z lekarzmi, płaczą ze bieda a ile konkretnie to się żaden nie zająknie.

        • 6 9

        • Tak jest. (3)

          Każdy nauczyciel jest oburzony ale nie napiszę prawdy o swoich zarobkach i ilości godzin.

          • 5 16

          • Mój pit (1)

            Ja mam 70tys brutto pit, 23 lata pracy, nauczyciel dyplomowany...

            • 5 0

            • To bardzo ładne zarobki.

              Szczególnie jak jest się nauczycielem wf, muzyki, plastyki itp. i nie ma się do sprawdzania żadnych prac domowych, ani też nie trzeba się przygotowywać do tych 18 lekcji w tygodniu.

              • 0 0

          • 3870 na rękę (wszystkie dodatki wliczone, 23 lata pracy) plus nadgodziny - jesli są

            Nadgodziny - 300-400 zł na rękę. Socjal w ciągu roku zależy od wys. przychodów na członka rodziny ( u mnie tylko kilka stówek, bo mąż jest świetnie zarabiającym informatykiem). Do tego raz w roku 13. pensja (ok 4 tys).
            Gdzie są te kokosy??? Jestem profesjonalistą, przygotowuję do matury, "klienci" są zadowoleni ;)
            Tylko dlatego jeszcze pracuję w zawodzie, że mąż ma super zarobki, on nas utrzymuje. Ja za swoje to nawet nie mogłabym wyjechać na wakacje, może jedynie namiot, camping albo domek na Kaszubach - ale też jakiś słaby.

            Coś jeszcze - Sebek Bąk, do Ciebie: ile Ty zarabiasz? Na pewno pracujesz 40 godzin? Czy vhodzisz do toalety, na papierosa na pół godziny? A może zakupy w trakcie dnia pracy? Na pewno jesteś przodownikiem pracy, stachanowcem? Oddychasz pracą?

            • 11 1

        • przecież masz w artykule

          • 2 3

      • Ależ proszę bardzo (2)

        Przedstaw swoje wyliczenia albo poproś o to swoją mamę - nauczycielkę. Dużo ludzi krytykuje moje wyliczenia ale nie ma żadnej merytorycznej odpowiedzi. Możesz być pierwsza.

        • 6 26

        • (1)

          Panie Bąk. Prawda jest taka, że żadne wyliczenia Pana nie przekonają. I dajcie sobie ludzie z głupkiem spokój, bo szkoda energii tracić na d**ila. Pozdrawiam nauczycieli. Walczcie o swoje i zacznijcie strajkować.

          • 19 3

          • Dzięki za wsparcie. Zadnego strajku

            Osobiście go spłacałam przez 10 miesiecy - zabierali po 200 zł z pensji!!!! Jedyna grupa zawwodowa, która zapłąciła za swój strajk i nic nie wskórała.
            Będziemy odchodzić- na emeryturę ( u mnie w szkole srednia wieku to ok 45 lat) lub do innej pracy.
            Ze współczucia nie da się wyżywić i godnie żyć

            • 8 0

    • Nie zapominajmy też o trzynastce (21)

      która przyjmując tylko kwotę podstawy (a trzynastka płatna jest wraz z dodatkami o których nikt nie mówi) zwiększa stawkę godzinowa do 58 zł brutto (wg stanu na 2022r) i 61 zł brutto za godzinę w 2023r. Przyjmując najniższe dodatki, czyli wysługę 7 lat (tak żeby zaraz moc iść na rok płatnego urlopu), dodatek motywacyjny, którego wysokość jest uznaniowa ale przyjmijmy że będzie to ok 10 procent pensji zasadniczej, czyli ok 340 zł, plus dodatek za warunki szkodliwe min 300 zł średnia za godzinę pracy wynosi 66,8 zł brutto w 2022r i 69,8 zł brutto za jedną godzinę pracy w 2023r.

      • 35 68

      • A tak na zakończenie (16)

        Dodam jeszcze że łącznie z trzynastka i minimalnymi dodatkami godzinna stawka brutto to 72,4 zł w 2022 i 75,6 zł brutto w 2023r. Dalej mało? :-)

        • 32 63

        • Szybko nie znaczy dobrze (15)

          Jakim trzeba być ignorantem, żeby zakładać, że (każdy) nauczyciel pracuje 18h w tygodniowo. Rozumiem, że przygotowanie do lekcji, sprawdzanie prac domowych, dodatkowych, kartkówek, sprawdzianów itd. to nauczyciel robi w przerwach (dyżury) lub tramwaju? Nie mówiąc o odpowiedziach na dziesiątki maili od rodziców, rozwiązywaniu indywidualnych problemów uczniów, wypełnianiu dokumentów itd. 18h - jasne :)

          • 121 26

          • Niech sobie żona tak zorganizuje pracę (8)

            Żeby do domu pracy nie przynosić.
            Powiesz że się nie da?
            Najłatwiej jest powiedzieć że się nie da...

            • 28 96

            • (3)

              to ta żona nie byłaby w domu od rana do wieczora jakby nie miała tej pracy przynosić do domu, powodzenia

              • 47 8

              • (2)

                Jakby pracowała 40h w tygodniu, tak jak wszyscy, to też nie byłoby jej w domu od rana do wieczora.

                • 20 29

              • Drobna poprawka (1)

                Bo tak właśnie jest.Żona pracuje 40 h. Tylko część pracy wykonuje w domu (ja osobiście wolałabym w szkole, ale nie mam tam warunków, nawet pokój n-lski za mały) . Czy właśnie tego się nam zazdrości, że połowę pracy możemy wykonać np. między godziną 21 a 1 w nocy? ... Czy o to chodzi? Bo nie wiem w czym jest problem? Teraz w popandemicznym czasie wielu ludzi pracuje w domu, zdalnie w jakich chce godzinach... byleby praca była wykonana.. Znam wiele takich osób, mają więcej czasu na życie rodzinne, wyjście na spacer i obiad z rodziną. Czy ja im mam zazdrościć już czy jeszcze nie?

                • 3 0

              • A czy nauczyciel wf, czy muzyki, czy plastyki też przynosi prace do domu? A tyle samo zarabia.

                • 0 0

            • Nie zmieniajmy tematu (1)

              Nie chodzi o to gdzie, a ile (godzin) pracuje nauczyciel. Nie pisałem nic o miejscu pracy i nie do tego się odnosiłem.
              Najłatwiej to jest napisać jakiś hejt bez (chęci) zrozumienia tematu.

              • 23 4

              • Do męża nauczycielki

                Żal mi, że musi Pan bronić swojej żony, jakby nie chciało się jej pracować... albo wykonywała najpodlejszy z zawodów w kraju....
                A to jest jeden z najważniejszych zawodów: nie ma szkół, to nie ma potem lekarzy, adwokatów, naukowców, informatyków., architektów... Czy bez nich bylibyśmy w stanie żyć? Niestety już nie. To dlaczego zawód nauczyciela który jest u podstaw tej drabiny jest prze społeczeństwo uznawany za najpodlejszy?

                • 1 0

            • Drobna poprawka

              Jeżeli nie będziemy przynosić pracy do domu (sprawdzanie sprawdzianów, prac domowych etc , przygotowywanie lekcji, odpisywanie na maile rodziców,uzupełnianie dokumentacji itp) - i zostawalibyśmy w budynku szkoły, okazałoby się że pracujemy tyle samo co każdy z Państwa... ( nie wspominam o radach pedagogicznych , zebraniach, wycieczkach szkolnych, wyjazdach na konkursy, przygotowywaniu - poza lekcjami - uczniów do olimpiad, konkursów itd) , Pozdrawiam
              ps. Naprawdę powinniśmy to wszystko robić podczas lekcji i na dyżurach na korytarzach, albo w łazience (czasem trzeba)?:) A kto będzie uczył?

              • 1 0

            • Hahajaj

              Pełen dekiel , oderwany od.. ma gnić w szkole od 7 do 19 ?

              • 7 0

          • (5)

            Przygotowywanie lekcji? To dla mnie najśmieśniejszy argument ze wszystkich. Nauczyciel może w pierwszym, może w drugim roku pracy przygotowuje materiały. Potem leci resztę kariery na swoich materiałach, gotowcach z neta, sprawdziany daje od wydawnictw. Sprawdza je na lekcji robiąc dzieciakom "wolne" zajęcia, byle były cicho. Wfista czy plastyczka czy muzyczka w ogóle nic nie musi. Tak, nauczyciele pracują 18-20 godzin i taka płaca którą dostają to aż za dużo za traumy i krzywdy które przelewają na dzieciaki

            • 21 33

            • Drobna poprawka

              Przepracowałam w tym zawodzie ponad 20 lat.... Czy naprawdę uważa Pan, że powinnam uczyć teraz takimi metodami jak uczyło się ( i uczyłam ja 20 lat temu, albo nawet 10 lat temu?... Chciałby Pan tego? Tu nie chodzi o uczenie się tego czego nauczamy(choć czasem też), raczej o to jak to podajemy... Wielu się wydaje, że nasza praca to jak podawanie produktów w sklepie - ciągle te same, może tak, (choć też nie zawsze!) - ale już metody zmieniamy często... No i pracujemy z żywym materiałem... gadającym, przeszkadzającym, niezmotywowanym. co wcale tych produktów.. chleba nie chce..tylko np. 'wyrzuca na ziemię. Więc my go podnosimy spokojnie, bierzemy do domu i myślimy jak tan produkt uatrakcyjnić i przynieść na następną lekcję. Czy rozumie Pan? ...
              Wiele godzin spędzam na szukaniu ciekawych materiałów, aby urozmaicić lekcję... Zależnie jeszcze ile i jake mam grupy (nigdy nie ma dwóch takich samych!).Jedni łapią w lot i trzeba szukać czegoś więcej, inni ledwo dają radę zrobić to co proponuję na lekcji, trzeba więc wymyśleć jak dotrzeć do ich głów?Może praca projektowa? Jaka? z czym? ( kolejny czas na to) A może przygotuję quizy online im na jutro? (kolejny czas potrzebny na to)A może dla klasy X przygotuję film i do niego materiały własne (kolejny czas potrzebny),a tamta klasa nie rozumiała tematu zupełnie ostatnio,muszę to zrobić z nimi jeszcze raz, tylko jak - żeby zrozumieli? ( kolejny czas potrzebny na szukanie atrakcyjnych materiałów dla tego grupy, itd. itd. Czy mam pisać dalej?
              Czasem wydawać się nam może, że skoro chodziliśmy do szkoły, to wiemy dokładnie na czym polega praca nauczyciela ( co dokładnie musi zrobić aby stanąć przed tablicą i wydaje się nam że ... nic:), bo innej części pracy z reguły nie widzieliśmy.... Szanujmy się nawzajem, szanujmy swoje prace, cieszmy się, że ktoś chce budować domy, ktoś inny leczyć ludzi, itd., a są i tacy którzy chcą uczyc nasze dzieci... Tylko szacunek powinien wyrażać się także w godnej pensji...

              • 2 0

            • Nic nie wiesz a się wypowiadasz. Znamienne ....

              • 1 0

            • Ta, a ciagle zmieniające się podstawy programowe same się ogarną. Indywidualizacja też sama się robi.

              • 10 1

            • Tak jak tu już ktoś napisał

              G...wiesz. Tak działali nauczyciele, gdy ja (obecnie nauczyciel) chodziłam do szkoły. Obecnie zmieniają się podreczniki, wymagania, a poza tym - należy się rozwijać, niezależnie od tego, czy jesteś młody, czy stary. Cały czas się uczę, również od uczniów

              • 21 3

            • Jestes chory

              I g.. wiesz... przygotowanie lekcji trwa wiele godz wieczorem w domu...

              • 16 7

      • Dodatki w gdyni (2)

        Ja mam dodatek 70zl brutto, 22 lata pracy, n-l dyplomowany

        • 10 0

        • zupełnie inaczej niż w szkole medialnej szamana z torunia ale on kradnie kasę z budżetu bo jest złodziejska ku..ą przebraną za ksiedza

          • 1 1

        • Twój dodatek zależy od dyrektora. Bardzo niski...

          Za wychowawstwo daje Urząd Gminy. Przynajmniej w Gdańsku

          • 0 0

      • przy wyliczaniu swojej stawki godzinowej też wliczasz urlop?

        :D

        • 16 2

    • Zalecam wizytę u psychiatry. Idąc twoim tokiem rozumowania panie Bąk minister za czasu PiS który zarabia 20 tys miesięcznie tyle (33)

      bo ministrowie z PiS pracują maksymalnie jedną godzinę miesięcznie a to i tak jest na szkodę Państwa i Narodu Polskiego :)))

      • 57 18

      • Panie Maliniak (32)

        Matematyki nie da się oszukać. Jeżeli ktoś pracuje 1 godzinę w miesiącu i zarabia 20 000 zł to właśnie tyle ma na godzinę. Jeżeli nauczyciel pracuje 18 godzin w tygodniu to ma na godzinę taka stawkę o jakiej tutaj piszę. Stawkę jak widać wysoką.

        • 30 58

        • (6)

          Panie Bąk zapraszamy do szkoły :) Będzie miał pan wszystkie te rarytasy. Za pól roku pogadamy i sam Pan oceni, ok?

          • 37 8

          • Nie dziękuję, mam dobrą pracę (5)

            • 10 28

            • To praca nauczyciela to zła praca? Przecież tyle płacą za taką małą ilość godzin. I te wolne wakacje...

              • 0 0

            • Do wszystkich zawodów -szanujmy się nawzajem i swoją pracę.

              Szanujmy się nawzajem,szanujmy swoje zawody, nie rozpowszechniajmy nieprawidłowych informacji ( bo się nam wydaje, że wiemy na pewno - np. że nauczyciel pracuje tylko 18 h .. . Bądźmy rzetelni w podawaniu danych... Czyż nie tego wymagamy od innych?

              • 0 0

            • gdzie moja paczka ????

              • 0 0

            • Kopanie rowów na akord to nie jest dobra praca. (1)

              • 16 5

              • Wiesz to z autopsji?

                • 1 1

        • (4)

          Pokaż mi nauczyciela, który pracuje 18h tygodniowo!

          • 49 8

          • wfista (3)

            • 14 16

            • (2)

              Także nie. Może warto zainteresować się jak to wygląda zamiast powtarzać bzdury? A nie, lepiej pluć jadem

              • 22 4

              • Nie wszyscy nauczyciele (1)

                sprawdzają klasówki, kartkówki itp. "Przygotowanie" do lekcji nie wymaga wiele czasu, wystarczy przeczytać i przepisać zeszłoroczny konspekt (niekoniecznie samodzielnie napisany).

                • 4 14

              • Jakie konspekty? :):)

                ... konspekt? Doświadczony nauczyciel nie czyta tzw. konspektów. Wymyśla 101 sposobów, jak uatrakcyjnić lekcję, aby trafiła do danej grupy ( nie ma dwóch takich samych...nawet jak uczymy i 50 lat...) Szuka inspiracji w różny sposób i w różnych miejscach i czasie (w internecie - nie tylko ogólnym, są specjalistyczne strony dla nauczycieli), na kursach i szkoleniach, w rozmowie z innymi nauczycielami - wymiana doświadczeń, obserwacja grupy podczas lekcji, analiza błędów na sprawdzianie, dobre przygotowanie powtórzenia przed testem.... To jest ciągła praca....
                :):) Jakie konspekty? To chyba tylko stażyści...
                (Jestem nauczycielem w LO z ponad 20 letnim stażem)

                • 1 0

        • śmiesznyś (16)

          Jak można pracować tylko 18h w tygodniu, będąc nauczycielem? Wyjaśnij mi tę logistykę, proszę.

          • 58 17

          • Marto (15)

            No tak.. Godzina lekcyjna ma 45 minut a nie 60 min. Czyli wychodzi jeszcze mniej?

            • 23 53

            • Myślisz, że nauczyciel znika po 45 minutach i potem magicznien (14)

              Pojawia się? Nie - stoi na dyżurze.
              Jesteś pajacem, zapewne głosującym na jedynie słuszną partię, bo tylko tak to można wytłumaczyć.
              Nie mam ochoty nawet Ci tłumaczyć, nie jesteś godzien.

              • 67 19

              • Pani nauczycielka.. (8)

                Potrafi obrażać i zero merytorycznej treści. Chyba czas na podreperowanie zdrowia bo problemy z agresją się pojawiają.

                • 15 51

              • Możesz obrażać nas, mogę i ja (4)

                Teraz to już yolo, jak mówią moi uczniowie.
                Ciekawe, kto przyjdzie uczyć na moje miejsce za, taką pensję.

                • 31 9

              • W szkołach prywatnych ... (1)

                ...nie ma problemu typu "zarobki" a nauczyciele uczą ...dalej ...moje wnuki z chęcią idą do szkoły.

                • 3 3

              • Mit wysokich zarobków w szkołach prywatnych

                Pracowałam w szkole prywatnej. Zarabiałam jeszcze mniej niż w publicznej.

                • 1 0

              • Nie musi Pani tak cierpieć dla naszego dobra (1)

                Proszę się tym nie przejmować, kto Panią zastąpi i po prostu zmienić pracę na jakąś lepiej płatną. Może wtedy nie będzie Pani elitą, ale przynajmniej nerwy trochę odpoczną.

                • 12 15

              • Ta Pani tego nie zrobi ...(?)

                To się jej nie opłaci.

                • 3 12

              • Troll

                • 1 0

              • Merytorycznie to jesteś śmieciem. Pozdrawiam serdecznie. (1)

                • 2 2

              • Nauczyciel ...etyki?

                • 0 0

              • Co Pani dały te 24 lata edukacji? (2)

                Prócz syndromu urojeń wyższościowych i pogardy dla jakiejś grupy społecznej? Grupy notabene zdecydowanie bardziej zróżnicowanej, niż sami nauczyciele, którzy w latach 90 i również później byli żelaznym elektoratem SLD.

                Niech już lepiej sobie Pani idzie z tej edukacji, bo może się nie znaleźć wystarczająco "godnych" na Pani etat.

                • 12 30

              • Nigdy nie byłam elektoratem SLD (1)

                Nie jestem członkiem żadnej organizacji i nie zamierzam.
                Ulżyło Ci? To super. Mam nadzieję, że Twoje dzieci dostaną takich, nauczycieli, jakimi ty nas, widzisz.
                Co do podziałów politycznych -
                widzę, słyszę, kto włącza myślenie, a kto nie - w rodzinie. Również wśród nauczycieli są głosujący na PiS, albo raczej byli. Większego bagna nie było odkąd uczę.
                Nie musisz komentować, to zbędne. Nigdy nie zrozumiesz w pełni sytuacji, w której nie jesteś/nie byłeś.
                Dzięki za troskę o moją karierę, zamierzam złożyć wypowiedzenie i szukać innych opcji

                • 25 5

              • Nie zgadnę?

                Kuratorium Oświaty?

                • 0 4

              • Ty zapewne myślisz, że piszacy tu ...

                ...komentarze typu "18 godz/tyg", to kto? Każdy z nich chodził do szkół, później jako rodzic też ma pewne doświadczenie, plus znajomi, rodzina, i to daje wiedzę w tym temacie. Moje zdanie o obecnych nauczycielach (z wyjątkami) jest, delikatnie mówiąc - negatywne.

                • 4 8

              • "Nie mam ochoty nawet Ci tłumaczyć, nie jesteś godzien." Czyli poza wyzwiskami nie masz żadnych argumentów... Sebek Cię zaorał. xD

                Byłeś jednym z tych, co podczas strajków nauczycieli nagrywali głupawe występy "artystyczne"?

                • 3 14

        • Drobna poprawka

          Błąd nie w obliczeniach a w stawce godzin: nauczyciel NIE pracuje 18 h (tyle to tylko przy tablicy).,tylko co najmniej dwa razy tyle.... bo resztę czasu pracy ma nienormowaną, i jeżeli będzie chciał sprawdzać sprawdzian, i przygotować się do zajęć nawet w nocy to ma prawo... A co konkretnie robi w pozostałych godzinach pracy poza piciem kawy?Bardzo dużo.... odsyłam do mojego postu - odpowiedzi na Pana główną wypowiedź tutaj.

          • 0 0

        • Iwo

          Pan widać nadal nie rozumie, ile w tygodniu pracuje nauczyciel...Nie należy się wypowiadać, jeśli się na czymś człowiek nie zna...Czystą matematykę może Pan stosować tam , gdzie jest wskazana...A jeśli jest już Pan tak dobrym matematykiem, to należy podzielić przez 40 godzin, bo tyle mam obowiązek pracować i zapewniam Pana, że nikt mi nie płaci za nadgodziny, bo nikogo nie obchodzi ile czasu zajmuje realny wymiar pracy nauczyciela, a nie fikcyjny głośno komentowany przez Wszechwiedzących krzykaczy, z którymi jako nauczyciele również mamy do czynienia pod postacią Rodziców

          • 17 2

        • Panie Bąk a tak na poważnie to powinieneś Pan wiedzieć o 3 sprawach i je sprostować :

          1. Najniższa Krajowa za 2022 wyniosła 3700/168 godzin etat=około 22 PLN brutto
          2. Etat nauczyciela wynosi 40 godzin tygodniowo czyli więcej niż etat handlowca z Biedronki
          3. PiS przerzucił sprawę zapłaty za Oświatę na Samorządy a niejaki Czerniak dodatkowo narzuca nauczycielom nadprogramowe zadania

          • 45 9

    • Policz teraz ile na godzinę ma zawodowy strażak, który wyjedzie do 2 zdarzeń w miesiącu (26)

      • 47 14

      • Strażak (25)

        swoje godziny pracy jest cały czas w gotowości. Jeżeli ma 12 godzinna zmianę to jest w gotowości do wyjazdu. Policzenie ile strażak zarabia na godzinę pozostawię Tobie. W końcu to nie jest artykuł o strażakach, tylko o nauczycielach

        • 17 50

        • (22)

          Już się nie ośmieszaj dalej

          • 40 11

          • Ok. (21)

            A Ty wracaj juz lekcje prowadzić bo przerwa już się chyba skończyła.

            • 8 46

            • Oj panie Bąk, ciężko było w szkole, co? (20)

              Czuję twoją frustrację.

              • 40 11

              • Lekko bylo (19)

                Bo jestem inteligentną osobą, uczę się szybko i nigdy nie miałem problemów z nauką.

                • 9 45

              • Pisowska szkoła nauczyła bezmyślności. (12)

                Dodaj do swoich dziwnych obliczeń czas na przygotowanie się nauczyciela do wykładów, do sprawdzianów i spotkań z durnymi i wiecznie niezadowolonymi rodzicami. A stawka godzinowa spadnie bardzo szybko i bardzo nisko.

                • 21 8

              • Ciebie napewno (11)

                Ja nie uczyłem się w pisowskiej szkole. Policz zatem to o czym piszesz. Kolejna osoba która się wypowiada ale konkretów brak.

                • 6 14

              • no to Ci policzę (8)

                No to policzmy
                lekcje 20 godzin w tygodniu x 4 = 80godzin przy tablicy w mcu;
                3klasy x 33 uczniów x 1 klasówka w miesiącu x 0.5 godziny na sprawdzenie każdej pracy = 45godzin w mcu;
                3klasy x 33 uczniów x 2 kartkówki w miesiacu x 0.25godziny na sprawdzenie każdej kartkowki = 22godziny w mcu;
                Przygotowanie do lekcji 20 godziny dydaktycznych x 4 tygodnie (materiały, opracowania, tematyka, metodologia) ok 15godzin w tygodniu = 60godzin w mcu;
                Konsulatacje 3x1x 4 tygodnie = 12godzin w mcu;
                rada pedagogiczna = 4godziny w mcu;
                wywiadówki/konsultacje dla rodziców = 1 godzina w mcu;

                czyli razem 80+45+22+60+12+4+1=224godziny pracy.
                To ile teraz wychodzi na godzinę? Portafisz policzyć?

                • 27 7

              • Z premedytacją przeszacowałeś (4)

                Jak uczysz trzy klasy równoległe, to do zajęć przygotowujesz się tylko raz.
                Pół godziny na sprawdzenie pracy to stanowczo za dużo.
                Konsultacje? Na przerwach.
                Gdzie są wywiadówki co miesiąc?
                Na dodatek liczysz godziny w miesiącu. Należy odjąć przerwy w roku szkolnym: wakacje, ferie itp.
                W czasie wakacji sporo nauczycieli za dodatkowym wynagrodzeniem pracuje jako opiekunowie dzieci i młodzieży na koloniach i obozach.
                To ile teraz wychodzi na godzinę? Potrafisz policzyć?

                • 2 16

              • 1 klasa I, jedna II, jedna III (1)

                Plus np jedna klasa IV i co?

                • 2 0

              • Zazdrośćmy, a jakże...

                Zazdrośćmy, jak to - może mu się tak super trafić? To skandal...
                A za rok może mu się trafić tak: zostaje wychowawcą( masę roboty papierkowej, konieczne wycieczki-w czasie prywatnym bo z nocami, ciągłe rozwiązywanie konfliktów, problemów emocjonalnych uczniów = wypalenie emocjonalne), 5 dzieci z ADHD w klasie (praktycznie uniemożliwiających prowadzenie lekcji przez cały rok = zdarte gardło i sterane nerwy), trudne rozmowy z rodzicami, poczucie że niczego nie nauczył ( wyjątkowo słaba grupa) i jest na granicy rezygnacji z zawodu.

                Osoby które tęsknią za różnorodnością i brakiem monotonii - zapraszamy do szkoły, tu nigdy nie wiadomo co się wydarzy:) Plaża, albo przemarsz wojsk. Taki zawód. Tylko kto to zrozumie? Chyba tylko drugi nauczyciel:)

                • 0 0

              • Rzeczywistość równoległa:) .

                "Jak uczysz..." - a uczył Pan? :) Naszą pracę trudno wyliczyć, bo raz sprawdzam rozprawkę ( j.obcy - rozprawki piszę się na maturze rozszerzonej i trzeba je ćwiczyć), każdą sprawdzałam min. 30 min, bo błędów zwykle multum.... i do tego komentarze trzeba robić. ,dlatego fizycznie szybciej się czasem nie da, a czasem krótsze(np, kartkówki ze słówek, czasem testy z zadaniami i zamkniętymi i otwartymi - jeden test min. 20 min czasem dłużej zależy jak duży test robimy itd.)
                Trudno jest tłumaczyć, opisywać cały czas specyfikę swojej pracy, którą nie zawsze się da wyliczyć tak w 100 % dokładnie, wysiłku, zaangażowania emocjonalnego w sprawy uczniów itd. Wystarczy mi że wiem jaka jest prawda., ile z siebie daję uczniom... Tak, czasami zdarza się łatwiejsza klasa, powtórzenie tematu w klasach równoległych, ale nie w każdej wszyscy są na tym samym poziomie (np. językowym- uczę języka), i muszę dobierać inne metody, Dlaczego mamy tłumaczyć niuanse naszej pracy?... Czy ja muszę wiedzieć ile np. ktoś w pracy naprawdę pracuje a ile myśli o czymś innym bo myśl uleciała - trzeba by policzyć ile to było czasu i odliczyć?:) N

                • 0 0

              • Pol godziny na prace nabazgraną jak kura pazurem

                To często zdecydowanie nie wystarcza.

                • 6 0

              • (1)

                Przygotowywanie lekcji? Po co? Za rok będzie to samo. Wystarczy raz i są scenariusze i materiały na całą karierę. Sprawdzanie kartkówek? Na wolnych lekcjach. 18 godzin, może 20. Wiecej nie pracują, nie oszukujmy się. Jakby normali ludzie, nie na karcie nauczyciela, nie zabierali roboty do domu. Ale nikt nie lamentuje, tylko nauczyciele

                • 2 21

              • Nauczyciele nie uczą ciągle tak samo, zmieniają się metody!

                Czyli mam uczyc tak jak uczyłam 30 lat temu?!!!- tymi samymi metodami? Scenariusze na całą karierę? ... :) Co Pan pisze?
                I co to są wolne lekcje ? ( nie mam takich)

                • 0 0

              • Obecnie jest godzina konsultacji - mamy być do dyspozycji przecież

                P...y "minister", czemu nie mamy szczęścia do mądrych ludzi w oswiacie?

                • 9 0

              • Po twoim analfabetyźmie wnoszę, że w ogóle niespecjalnie się uczyłeś.

                • 4 4

              • ciebie na pewno

                jak juz

                • 6 2

              • chyba w w tej samej szkółce co zofia pyrała i inne pisowskie tiktaki :P

                • 1 0

              • (1)

                A nie widać...

                • 0 0

              • Chodzi o tę inteligencję oczywiście.

                • 0 0

              • Każdy i**ota ma się za geniusza.

                • 3 0

              • Taa i właśnie dlatego nie chcialo się poznac tematu od podszewki

                • 2 5

              • Tiaaa

                • 12 4

        • ale strażak jest w pracy cała zmianę i nie idzie do domu czy do innej pracy/ szkoły po 4 godz (1)

          • 0 8

          • I w tym czasie może pograć sobie w bilarda.

            • 4 0

    • NIE pracujemy tylko 18h.

      Z drobną poprawką. Nauczyciel NIE pracuje tylko 18 h tygodniowo...Zastanawia mnie Ile razy można społeczeństwu tłumaczyć to samo? Jakby wręcz celowo nie chciano tego zrozumieć?
      Czy w takim razie naukowiec piszący pracę naukową miesiącami, we własnym domu też nie pracuje?... A jednak nikt nie uważa, że naukowcy nic nie robią. ( Wykładów mają o wiele mniej niż nauczyciele, a zarabiają dużo więcej).

      18h to CZĘŚĆ pracy nauczyciela - tzw. 'przy tablicy', ta normowana.
      druga część jest nienormowana często do 20h , a czasem i więcej - to praca wykonywana najczęściej w domu ( bo w szkołach nie ma - niestety! wielu z nas bardzo żałuje - stanowisk do pracy, jak w firmach) - wchodzą tu takie czynności jak: sprawdzanie sprawdzianów, zależnie od typu szkoły. przedmiotu: zeszytów ćwiczeń, zeszytów, projektów, prac domowych, przygotowywanie lekcji (aby nie były nudne, pasowały do danej grupy), aktualizowanie metod nauczania itp.
      trzecia część pracy n-la to: rady pedagogiczne, zebrania z rodzicami, wycieczki szkolne, organizowanie imprez szkolnych,apeli, przedstawień, konkursów, opieka na nich,konsultacje z uczniami, przygotowywanie do konkursów i olimpiad ucznia zdolnego, ITN-y ( zależy od szkoły, w liceach i technikach - tak), konsultacje z rodzicami, odpisywanie na maile rodziców, uzupełnianie dokumentacji szkolnej i inne.
      czwarta część: wszelkiego rodzaju szkolenia (Mamy obowiązek stale się szkolić, wielu z nas ma ukończonych po kilka podyplomówek, wiele szkoleń i warsztatów, kursów ... przecież nie możemy uczyć ciągle tak samo... jak 30, 20 , 10 a nawet jeszcze 5 lat temu... stale się uczymy..
      Sądzę, że to i tak nie wszystko... Praca nauczyciela ma swoją specyfikę., jest obciążająca psychicznie. Szczególnie w szkołach podstawowych, gdzie trzeba się dwoić i troić aby uczniowie zainteresowali się materiałem, zechcieli brać udział w lekcji..Dlaczego praca nauczyciela jest tak znienawidzona? To jest pytanie od którego powinniśmy zacząć....

      • 0 0

    • Na wszelki wypadek informuję, że to sarkazm

      Zatrudnij się jako nauczyciel, tylko szybciutko, bo ktoś sprzed nosa może ci tę pracę sprzątnąć, tylu jest na nią chętnych! Będziesz mieć tyle kasy i wolnego czasu, że kupisz sobie dom, jacht i co tam jeszcze. No, to do dzieła!

      • 0 0

    • Szybko licząc cd...

      Nie uwzględniłeś w zestawieniu sprawdzania prac klasowych i sprawdzianów czyli tyle samo godzin tylko że niepłatnych oraz czasu spędzanego na radach pedagogicznych po godzinach pracy i wyjazdów z uczniami a tam jest praca 24/24 . Nie wspominając o olimpiadach i konkursach organizowanych w wolne weekendy a także rekrutacji i poprawek w czasie wakacji o których piszesz .

      • 0 0

    • To bardzo nieprawdziwe i niesprawiedliwe (5)

      To wcale tak nie wygląda. Etat mało kiedy wynosi 18 godzin, ja miałam 22 i proszę mi uwierzyć,że musiałam w szkole i tak spędzać całe dnie. Dodajmy to tego niska pensje J okazuje się,że każdy nauczyciel dorabia korepetycjami, albo w szkołach językowych etc. Proszę pamiętać,że takie pensje, na których Pan to liczy, to są pensje które dostają Ci starzy nauczyciele z dużym stażem. A niestety młodzi nauczyciele dostają głodowe pensje, za które nie można się utrzymać. Dlatego w Polsce brakuje nauczyciel. Chcę też zaznaczyć,że o tym się nie mówi,ale te słynne wakacje nauczycieli prawie nigdy nie są urlopem. Wszystkie moje koleżanki dorabiały na koloniach lub półkoloniach. Proszę pomyśleć,kto za kilka lat będzie uczył wasze dzieci, bo już teraz zatrudnia się ludzi niewykształconych pedagogicznie,żeby latać dziury w kadrach.

      • 16 3

      • Pensje które liczę są to pensje najniższe (3)

        A przynajmniej najniższe, podane w tabeli w artykule. Wnioskować z tego można że są to pensje nauczycieli z najniższym stażem.
        W końcu jakiś głos bez ironii i agresji. Dziękuję Pani Elizo za udział w dyskusji.
        Żeby było bardziej merytorycznie to proszę podać ile średnio godzin w tygodniu Pani pracuje, jakiego przedmiotu Pani uczy i jakie są Pani zarobki miesięczne.
        Podałem w swoich obliczeniach konkretne liczby. Jeżeli ktoś chce podważyć te liczby to najłatwiej jest podać prawdę na własnym przykładzie. Dużo komentujących tutaj twierdzi że pisze głupoty, niektórzy nawet mnie wyzywają (podobno inteligentne osoby bo za takich powinno się uważać nauczycieli) a nikt merytorycznie nie odniósł się do liczb przeze mnie podanych.
        Pani Eliza może być pierwsza bo widać, że w Oni komentarzu nie ma negatywnych emocji. To że nauczyciele dorabiają na koloniach, korepetycjach to sam szczerze mówiąc się nie dziwię. Moim zdaniem mają na to czas.

        • 4 19

        • (2)

          Uczę matematyki. Jeden sprawdzian calej klasy sprawdzam okolo 3 godzin włącznie z wpisaniem ocen do dziennika, ustaleniem punktacji, obliczaniem progów punktowych na poszczególne oceny. Gotowców takich nie ma. Szkoły mają różne progi. Podręczniki co 3 lata się teraz zmieniają, więc sprawdziany często trzeba dostosować i wszystko przeliczyć na nowo. Później ułożyć poprawę, bo uczeń który dostał 1 czy 2 ma prawo poprawić ocenę. Tego samego nie dam, bo byłoby niesprawiedliwe. I znów przeliczanie punktów. Teraz część uczniów przychodzi nieprzygotowana z myślą jakoś to będzie a później po 5 minutach pisania pytają kiedy będzie poprawa. Kombinacje od małego. To wszystko mam zrobić w 15 minut czy na lekcjach? A to tylko 1 klasa...

          • 6 1

          • Pani Elu (1)

            Jestem nauczycielem dyplomowanym, ponad 20 lat w edukacji. Myśli pani, że zrobki są wysokie? Nic podobnego, napisałam wyżej. Na rękę 4200-4300, mało nadgodzin, bo jeśli ktoś ma półtora etatu- jest szczęściarzem, ale znowu wiecej roboty, bo więcej klas - czyli więcej sprawdzania...Czy muszę dalej tłumaczyć?
            Jeśli jest Pani młoda- proszę wiać! Matematyk znajdzie szybko pracę jako analityk w prywatnej firmie...

            • 0 0

            • Dziękuję za dobre rady. Też jestem nauczycielem dyplomowanym. Wiem jak jest. Może w przyszłości pójdę pracować do szkoły Montesorii. Niestety lubię swoją pracę.

              • 0 0

      • Zgadzam się

        Tzw. ścieżka awansu zawodowego nauczycieli to tak naprawdę sformalizowanie wyzysku nauczycieli młodych, o najkrótszym stażu. Gdyż obowiązki są te same, tylko pieniądze inne.

        • 0 0

    • Szybko licząc, tylko szkoda, że bez pojęcia (6)

      To tak jak muzyk, który ma jeden godzinny koncert w miesiącu i oznacza to, że zarabia 50 tys. za godzinę. Popracuj jako nauczyciel i wtedy pogadamy o 18 godzinach tygodniowo.

      • 33 6

      • Proszę bardzo (3)

        Masz więc szansę podważyć moje obliczenia. Wyciągnij pasek wypłaty, podaj realne kwoty, które zarabiasz z dodatkami, podlicz ilość godzin realnie spędzonych na pracy, przedstaw stawkę godzinowa, napisz ile masz wolnego w roku. Nie zrobisz tego bo wyjdzie cała prawda :-)

        • 11 26

        • Swego czasu... (1)

          Zliczałam każdą godzinę przeznaczoną na pracę nciela...po kilku miesiącach, jak zawsze było ponad 40h w tygodniu przestałam.
          Pracuję w banku "40h" w tygodniu - wracam do domu i mam w nosie pracę.
          A w trakcie pracy ogarniam zakupy, lekarzy, ploteczki itp.
          Współczuję ncielom ;(.

          • 4 0

          • Super jesteś, ale my nie chcemy waszego współczucia

            Chcemy lepiej zarabiać, chcemy być mniej sfrustrowani. Chcemy specjalistów od oświaty u władzy, nie czarnka. Pozdrawiam serdecznie

            • 0 0

        • Pokaż swój pasek :)

          aaaa pewnie na bezrobociu nie ma? :)

          • 0 0

      • Skoro ci źle to wolne etaty są w każdym dyskoncie spożywczym. (1)

        Po co być nieszczęśliwym w swoim miejscu pracy skoro można to zmienić.

        • 3 5

        • A skąd pewność, że w dyskont to jego wymarzone miejsce pracy?

          Czytasz w myślach?
          Każdy chce sobie polepszyć, nie pogorszyć. A w dyskoncie fizyczna praca z dużymi grupami , podobnie do szkoły

          • 3 0

    • Tak, nauczyciel przygotowuje sprawdziany na lekcjach z uczniami, sprawdza je też na ich lekcji. Wszystkie rady pedagogiczne, spotkania zespołów nauczycieli, szkolenia i indywidualne spotkania z rodzicami odbywają się przecież na tych lekcjach z 18 godzin pensum. Wszelka dodatkowa aktywność, przygotowania do konkursów i ich organizacją to w ramach hobby- nie można przecież liczyć tego jako pracy. Wyjazdy z uczniami, pilnowanie ich na dyskotekach i wyjścia po godzinach, to darmowe atrakcje- inni muszą płacić za wstęp do klubu, a nauczyciel za darmo może sobie pohulać na szkolnej dyskotece. Życie nauczyciela to bajka- dziwię się że tak mało osób chce uczyć e tym zawodzie. Przecież pensja w życiu to nie wszystko;) Liczą się emocje, a w tym zawodzie, tych nie brak.

      • 0 0

    • Skoro jest aż tak cukierkowo jak to podałeś znikąd kwoty to czemu sam nie zostaniesz nauczycielem??

      • 0 0

    • (1)

      Nikt nie ma tyle za godzinę. Nauczyciel mianowany-32 pln. Dziękuję. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

      • 0 1

      • Panie Bąk brawo za zwięzłe podsumowanie.

        Kolega podsumował krótko i na temat. Skoro tak wam źle to kto wam broni zmienić pracę. Jeżeli uważacie ,że pensje są za niskie stres za duży no to zapraszamy do Lidla na kasę. Ale sorry. Przecież kasjer to jest podczłowiek, stanowisko niegodne nauczyciela. Ale i to nie jest powodem zasiedzenia. Powód jest prosty - jest wam dobrze pracując jako ci biedni nauczyciele. I dlatego siedzicie i płaczecie licząc, że rząd coś wam uszczknie jak górnikom. Tyle, że oni chociaż w większości wiedzą co to jest ciężka praca. Tfuu

        • 0 2

    • czas na sprawdzanie (2)

      Proszę policzyć ile się sprawdza matury próbne z polskiego w 1 klasie- 35 prac???

      • 1 2

      • Matury próbne - raz w roku (1)

        • 3 0

        • Trzy misiu, trzy

          • 0 0

    • Sporo racji ale

      Ogólnie sporo racji jednak trzeba pamiętać ,że pracują poza lekcjami.
      Problemem jest to ,że kiedyś listonosz, przedsiębiorca czy nauczyciel były zawodami wyższej klasy a dziś przez podatki, rozwój itp. zarabiają trochę ponad minimalną krajową. Kiedyś wystarczyło na rynku warzywa sprzedawca aby być ponad stan a dziś ciężko na opłaty z tego zarobić.
      Ogólnie nauczyciele zarabiają lepiej w większości. Te kwoty z reguły są wyszukane tak aby były jak najniże.

      • 1 3

    • 18 godzin tygodniowo?

      Pisanie, że nauczyciel pracuje 18 godzin tygodniowo, to jak twierdzenie, że sędzia pracuje 12 godzin w tygodniu, bo tyle siedzi na sali sądowej.

      • 0 0

    • Ci ludzie

      Ci ludzie mają edukować kolejne pokolenia . Ale przez takie wyliczenia i pęsje im się nie chce .
      Takie wyluczenia ile pracują . Często w domu macie jedno dziecko i sobie nie radzicie

      • 0 1

    • Sebastian Bąk

      Serio masz tak niski iloraz inteligencji? Bo o tym świadczą te Twoje wypociny. Sprawdź ustawę a dowiesz się, że nauczyciela obowiązuje 40h tydzień pracy. W praktyce jest to znacznie więcej (niestety ludzie tacy jak Ty nie mają o tym zielonego pojęcia). 18h o których piszesz to godziny tablicowe, przy czym w zerówkach obowiązują 22h, w przedszkolu 25h, a w świetlicy 26h. Zaznaczam, że Panie w oddziałach przedszkolnych pracują pełne godziny i nie mają nawet czasu na skorzystanie z toalety, a urlop jaki je dotyczy to 35 dni rocznie ( i nie, święta przypadające w weekend nie dają im dodatkowego dnia wolnego jak Tobie). Jedno trzeba przyznać, PISowi idealne wyszło szczucie jednego na drugiego. Życzę Ci żebyś cudze dzieci uczył za pensję niższą niż najniższa krajowa. Od razu proszę byś darował sobie teksty w stylu "jak tak ci źle to zmień pracę". Jeśli każdy nauczyciel zmieni pracę nie będzie komu uczyć w szkole. Zresztą nastąpi to prędzej czy później bo nikt nie będzie pracował w tak wymagającym zawodzie z bardzo dużą odpowiedzialnością za te pieniądze i dodatkowo będąc opluwanym przez społeczeństwo. Pozdrawiam

      • 2 1

    • małżonka jest nauczycielem 743 jest już w prazy dzisiaj wraca po wywiadówcw ok 19, przelicz proszę godziny realnre w szkole (2)

      • 4 2

      • I na pewno napracuje się przez ten dzień

        • 1 0

      • Dziś jest cały dzien

        a jutro może być 2 godziny. Sam przelicz i pochwal się wynikami, jeżeli jesteś tak bardzo w temacie.

        • 2 6

    • Bzdura

      Sorry ale nie masz pojęcia o pracy i odpowiedzialności nauczycieli. Nawet nie wiesz ile musimy pracować w domu czasami po późne godziny kosztem rodziny. Zapraszam na rok do szkoły, poczuj ten "luksus" na własnej skórze i wtedy pogadamy.

      • 1 2

    • Dlaczego tylu minusujacych

      Jest dokładnie tak jak piszesz, 18 godzin tygodniowo wynosi ich etat. Czyli naprawdę nie przepracowują się, a mają czas na chociażby korepetycje żeby dorobić. Nie kupuje zarzutu, że nauczyciele przynoszą pracę do domu bo wielu z nas to robi pracując minimum 40 godzin tygodniowo!!

      • 2 1

    • Tak... (1)

      Internet prawdę ci powie.
      Tam nawet w tym Internecie to po 8tys nciele zarabiają.
      Gratuluje mądrości.

      • 0 0

      • Na ciele? Na ciele to można pewnie i więcej zarobić :-)

        • 0 1

    • (7)

      czy ty myślisz ze nauczyciel pracuje tylko w szkole? A kto sprawdza wypracowania itp.?
      W wakacje maja dyżury w szkole, wiedziales? Ja do niedawna nie.

      Urlop zdrowotny dla nauczyciela jak najbardziej sie należy - sam popracuj w tym szumie, drac sie na dzbanow w wieku 13-16 lat, ktorzy mysla ze rozumy pozjadali...no i ofc ich oderwani od życia starzy.

      Ja mam stawkę ~60/h i to wcale nie jest wielki wyczyn - pracuje sobie 8h na luzie i nawet gdyby nauczyciel zarabiał 80/h to bym nie chcial sie z nim zamienić nawet na miesiąc.

      • 29 5

      • Bo nam się należy.. (6)

        W wakacje maks nauczyciel może być 7 dni w pracy.

        • 3 29

        • Gdzieś to wyczytał?

          A sprawdziłeś jak jest naprawdę?

          • 0 0

        • (4)

          no i? W ogóle nie rozumiem tego krzyku i płaczu jak to oni malo pracuja itd. Bycie nauczycielem to istna tragedia.

          Tyle narzeka sie na to jak zachowują sie klienci w sklepach - to pomysł, ze w szkole masz 3x gorzej bo dzieciaki myślą (i slusznie w sumie), ze moga wszystko.

          Już za moich szkolnych czasów byla niezla patologia, teraz jest gorzej.

          • 21 6

          • Mam dwójkę dzieci w różnych szkołach

            zdecydowanie więcej jest rodziców, którzy się pozytywnie angażują, robią lekcje dodatkowe i pokazowe, niż czarnych owiec. A zdecydowana większość jest normansami, którzy się nauczycielom nie narzucają wcale.

            • 1 4

          • (2)

            Do tego Bąk się nie odniesie, bo jemu tylko o kasę chodzi. I nie rozumie, że zarobki są niewspółmierne do poziomu stresu i problemów. Jemu się wydaje, że nauczyciel pracuje w takich samych cieplarnianych warunkach jak on. Zapraszamy do szkoły p. Bąka, żeby się przekonał jaka to lekka praca

            • 15 7

            • Zmień pracę (1)

              Jak jest za ciężko.

              • 5 19

              • ty tez, zebys przestal jojczyć jak to nauczyciele gruby hajs zarabiaja XD

                • 10 5

    • (2)

      Czasami pojawiają się opinie, że to wymarzony zawód dla kobiety, która jest matką, z uwagi na ilość godzin , które spędza w szkole. Jest to prawda . Moja siostra bez problemu znalazła pracę, do której dojdzie pieszo. Nie wydawała dużo pieniędzy na opiekunki, brała na godziny. Szybko odbiera dzieci z przedszkola, oczywiście państwowego ( tam lepsza kuchnia, nie catering, pełna realizacja programu dydaktycznego). Dużo podróżuje po świecie, bo ma dużo wolnych dni w roku. Mówi, że jak będzie potrzebowała więcej pieniędzy, to wejdzie w korepetycje , które są dobrze płatne.
      Ja pracuję w korpo, wystarczy powyższy tekst zmienić dodając słowo - nie mam takich możliwości.

      • 4 7

      • Za co ona podrózuje po świecie? (1)

        Kłamiesz. No chyba że pod namiot i poluje na bilety na fru_pl albo skyscanner.
        Aaaaa, ma męża, który godnie zarabia? Teraz wierzę!

        • 4 1

        • Mąż pewnie dużo zarabia

          • 3 0

    • so Sebek (2)

      największą demotywacją do pracy w zawodzie nauczyciele są komentarze ludzi, którzy nie mają pojęcia jak wygląda i na czym polega praca nauczyciela oraz zdolności logicznego myślenia.

      • 13 3

      • Napisz zatem (1)

        jak wygląda praca nauczyciela i jakie realnie są zarobki, za jaką ilość godzin.

        • 6 11

        • Napisałam wyżej

          • 1 0

    • Czas pracy

      Żaden nauczyciel nie pracuje 18h tygodniowo ( dodaj sprawdzanie testów , wywiadówki, wypisywanie ocen i wiele innych rzeczy które robią poza godzinami lekcyjnym )
      Pozdrawiam

      • 3 1

    • Szybko licząc takie wyliczenia (1)

      To przejaw głupoty i braku wykształcenia.

      • 1 1

      • Kolejny

        który tylko potrafi obrażać innych bo nie ma nic sensownego do powiedzenia

        • 0 2

    • jaki jazgot jak podałeś wyliczenia ... (1)

      • 1 0

      • Jazgot

        i obrażanie, zamiast rzeczowej rozmowy. I to mają być ludzie, którzy uczą młode pokolenie?

        • 0 5

    • (1)

      Skoro twój dzieciak jest tak samo mądry (inaczej) jak ty, to nauczyciel powinien zarabiać 20 tys. na rękę miesiecznie

      • 0 0

      • Nie powinien. 5 000 zł za cały etat, czyli 40 h tygodniowo

        to dobry zarobek i tyle moim zdaniem powinien zarabiać nauczyciel.

        • 1 5

    • Nauczyciel nie ma możliwości wzięcia urlopu w ciągu roku szkolnego jak zwykły Kowalski. Wakacje i ferie to jedyne wolne.

      • 2 4

    • Kurczę, taki cud, miód i orzeszki, a coraz mniej chętnych do pracy nauczyciela? (7)

      • 31 2

      • Znam (5)

        przynajmniej kilka osób, które po studiach szukały pracy jako nauczyciel ale miejsc pracy w szkołach nie ma. Jak ktoś już etat w szkole złapie to siedzi do emerytury a nawet i dłużej. Sam widzę oglądając aktualne zdjęcia z mojej podstawówki czy liceum że cały czas są tam ci sami nauczyciele.

        • 12 51

        • Proszę wejsc na strone kuratorium oswiaty i zobaczyc ile jest wakatów (2)

          Zrozumie Pan,że nauczyciele już zwiali z kraju.

          • 27 3

          • (1)

            Akurat sprawdziłem. Same niszowe przedmioty na parę godzin, albo prywaciarze bez karty. Jak taka nauczycielka chwyci eteat to trzyma aż do emerytury, bo gdzie będzie lepiej.

            • 8 18

            • Właśnie koleżanka odeszła, w środku roku szkolnego

              Następna się szykuje. A potem ja

              • 7 0

        • Ciekawe co mówisz, bo wystarczy wejść na stronę internetową pierwszego lepszej szkoły.. (1)

          A na każdej nauczyciel poszukiwany.

          • 30 3

          • A jak PIS likwidował gimnazja, to był rwetes że będą zwalniać nauczycieli...
            No cóż - opozycja ciągle kłamie...

            • 1 9

      • Miód zjełczały i spleśniały,a orzeszki zabraly wiewiórki.

        • 4 0

    • (4)

      Dawno obalono mit 18h ale ty cały czas powielasz bzdury. 26 dni urlopu, do którego ma prawo każda osoba z wyższym wykształceniem, to akurat tyle ile nauczyciele mają wolnego w wakacje - bo o radcy pedagogicznych pod koniec czerwca i sierpnia pewnie tez nie pamiętasz.

      • 17 8

      • Cały lipiec i cały sierpień to 62 dni, średnio 44 dni robocze. (2)

        Od tych dni odjąwszy tydzień (5 dni roboczych) na sierpniowe rady mamy 39 dni. Proszę mi wytłumaczyć, gdzie umknęło w rachunku te 13 dni, żeby wyszło +/- 26? Do tego są ferie i okresy świąteczne.

        • 5 3

        • Te sierpniowe rady to cały dzień przez bite 5 dni?

          Czy raczej ze 3 godzinki, a kolejnych 5 to przygotowanie mentalne? I raczej nie przez 5 dni?

          • 2 3

        • Rekrutacja, która trwa przez połowę wakacji i przeprowadzają ją nauczyciele???

          • 6 1

      • Wakacje to średnio 45 dni wolnych (roboczych)

        A nie 26 dni. To napisz jaka jest prawda. Wyciągnij pasek z wypłata, policz godziny, policz dni wolne w ciągu roku i podziel się swoją prawda.

        • 6 22

    • chyba sobie zartujesz, ze nauczyciel pracuje 18 h tygodniowo! a wszystkie dzienniki, tabelki, sprawdzanie zadan w domuu,

      • 3 0

    • grosze

      dla matematyka to g...o nie pieniądze

      • 1 0

    • Ile etatów masz w szkole? Dwa, dwa i pół, trzy? Skoro to takie lukratywne to chyba warto?

      Pozdrawiam.

      • 0 0

    • drugie tyle godzin w domu

      Przygotowanie się do prowadzenia lekcji, ocena sprawdzianów, ocena wypracowań itp. plus wszelkie rady i zebrania z rodzicami - zbiera się drugie tyle godzin - naprawdę wydaje Ci się, że nauczyciel pracuje 18 godzin tygodniowo?

      • 4 2

    • Magda

      Nauczyciel musi się jeszcze przygotowywać w domu do zajęć. W po godzinach są rady, rozmowy z rodzicami.

      • 2 1

    • Pajacowanie (2)

      Piszesz o godzinach za które pseudo płacą a nie o godzinach pracy. Zatrudnij się skoro jest tak dobrze. A przynajmniej zerknij w obowiązki nauczyciela. Chyba że to pis to daruj sobie prezes wie lepiej.

      • 11 4

      • Co ma pis (1)

        do tego co napisałem. Argumentów brak wiec trzeba napisać PiS.

        • 2 14

        • Piszesz jaki pisowski aparatczyk

          i dziwisz się, że ludzie kojarzą cię z partyjniakami z pisu. Nieprawdopodobne

          • 9 0

    • otóż to

      przeciez nauczyciele nie są zatrudnieni na normalnym etacie w umową o pracę. przecież oni mają karte nauczyciela i inne warunki pracy. znowu wymyślają i znowu będzie strajk. zobaczycie

      • 2 2

    • iwo

      Jaki inteligentny człowiek...musi koniecznie do szkoły wrócić i zobaczyć, który nauczyciel pracuje 18 godzin tygodniowo...sprawdziany same się sprawdzają, lekcje same się przygotowują, na zebraniach, konsultacjach i radach hologram siedzi, szkolenia same się robią, na wycieczki uczniowie sami jeżdżą...i jeszcze cała masa innych zajęć i to wszystko w 18 godzin? Jak Pan to robi? Poproszę o przeszkolenie. Widzę, że Nobel się Panu należy w dziedzinie głupoty...

      • 5 1

    • Nie wiem skąd wziąłeś 9 miesięcy pracy. Ja pracuję w Technikum i w pierwszym tygodniu ferii jestem w szkole na egzaminach zawodowych, koleżanka z podstawówki ma dyżur w opiece nad najmłodszymi dziećmi. W wakacje mam 6 tygodni wolnego, gdyż resztę czasu spędzam w pracy na rekrutacji, egzaminach, poprawkowych maturach, szkoelnaich i radach pedagogicznych. Raz w miesiącu mamy rady pedagogiczne do godziny 18, plus wywiadówki do 19, wyjazdy na konkursy/zawody, przygotowanie uczniów do olimpiad (które odbywa się po lekcjach), wyjazdy szkolne, przygotowanie sal i sprzętów na egzamin zawodowy/maturę (po lekcjach), przygotowanie do apeli szkolnych (po lekcjach) i nie zapomnijmy o godzinie Czarnowej i zajęciach w soboty na zajęciach dodatkowych z uczniami, którzy chcieliby lepiej przygotować się do matury/egzaminu zawodowego. Do tego czasu spędzony w domu na sprawdzanie probych matur (na te ferie mam 90 matur, na każdą potrzebuję 30-45 minut). O sprawdzianach/kartkowkach w ciągu roku nie wspomnę.

      Ale fakt. Najlepiej nie pracować w zawodzie i powiedzieć, że każdy nauczyciel pracuje 3 godziny dziennie i ma 3 miejsce wolnego. Szkoda tylko, że w czasie wolnym od zajęć w budynku szkoły nie mogę podjąć się dodatkowej pracy bo wg karty nauczyciela pozostaję do dyspozycji dyrektora przez 40gidzin tygodniowo
      Pozdrawiam

      • 12 1

    • Wyróżniacie taka opinia która nie ma nic wspólnego z prawdą? Piękne podejście.

      • 1 1

    • (2)

      Rozumiem, że zakładasz, że do zajęć nie trzeba się przygotować? Sprawdzianów nie trzeba sprawdzać? Rady pedagogiczne, spotkania z rodzicami, uzupełnianie dokumentacji robią się same.
      A ograniczenie urlopów do dni wolnych od zajęć dydaktycznych to nic?
      Och Seba - słabo, słabo

      • 14 3

      • bąk to zwykły trol - olać

        • 8 3

      • Kolejna osoba

        Która pisze ile to trzeba pracować, ale tak ogólnie, nie podając ilości godzin. Słabe to i totalnie niewiarygodne.

        • 3 13

    • Tyle minusów...

      to już widać, co nauczyciele robią w czasie, gdy powinni zajmować się zajęciami w szkole... Faktem jest, że są rzeczy o których jeszcze nie wspomniałeś - oni są na Karcie nauczyciela i dlatego nie obowiązuje ich pensja minimalna, ale Karta daje np. 3x roczny płatny urlop na podreperowanie zdrowia - coś nieistniejące w żadnym innym zawodzie...

      • 8 7

    • Proszę jeszcze wyliczyć odprawę emerytalną i nagrody. To się zdziwimy

      • 1 5

    • Najszybciej daje o sobie znac i**ota

      • 3 0

    • Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...

      Zachęcona opiniami, że w pracy nauczyciela to tylko 18 godzin i wakacje wolne, nie wiele trzeba robić itd. Zdecydowałam, a czemu nie? Mąż dobrze zarabia, to ja kokosow nie muszę mieć, czas dla dzieci się przyda.....
      Niestety zderzenie z rzeczywistością było brutalne...okazało się że 18 godzin podstawy +2 godziny dodatkowe obligatoryjne+2 godziny konsultacji dla rodziców. Do tego co czwartek do 18 rada pedagogiczna, wywiadówka lub obowiązkowe szkolenie (dodatkowo 4h tygodniowo) Do tego jeszcze sprawdzanie kartkowek (5 klas po 30 osób), sprawdzianów i zeszytów ćwiczeń. Łatwo policzyć, że przy 2 kartkowkach w miesiącu na klasę i 1 sprawdzianie jest to 3x5x30=450 prac nawet przy największej automatyzacji liczmy po 5 minut to daje dodatkowe 37,5 godziny w miesiącu...Według tych wyliczeń mój czas pracy wynosił około 36 godzin na tydzień. Chociaż mam wrażenie, że pracowałam więcej.
      Wakacji miałam 6 tygodni, nie 2 miesiące.
      Z pracy nauczyciela zrezygnowałam po 2 latach. Nigdy w życiu nie byłam tak zmęczona jak w tamtym okresie, a pracowałam w najróżniejszych miejscach....i w Biedronce i jako kelnerka i przy różnych pracach biurowych. Dlatego uważam, że jest to trudny niedoceniany zawód. Społeczeństwo, tak jak ja wcześniej widzi tylko te 18 godzin.
      Należy jeszcze wspomnieć, że jakość nauczania w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia. Wydaje mi się, że jednym z problemów może być słaba konkurencja w zawodzie. Przy obecnych pensjach jest mało chętnych, więc nie ma potrzeby się starać aby pracę utrzymać. Wystarczy "być". Zaangażowanie lub jego brak, nie ma żadnego odzwierciedlenia w wynagrodzeniu.....
      Aby nauczanie było na zadowalającym poziomie powinien istnieć jakiś system motywujący oraz konkurencja w tym zawodzie...

      • 16 2

    • I jest to piramidalna bzdura.

      Pensum (18h) to czas pracy przy tablicy. Ale zapominasz o czasie pracy spędzonym poza tablicą. Przygotowanie do lekcji, sprawdzanie klasówek i kartkówek, obsada egzaminacyjna, czas planowania (w wakacje nauczyciel ma średnio 4 tygodnie wolnego, a nie 9 jak uczniowie). Rzeczywisty tygodniowy czas pracy nauczyciela (poza wuefistą, hehehe) to jakieś 45h minimum.

      • 13 2

    • Jak im tak dobrze, to czemu odchodzą?

      • 8 1

    • (1)

      Zapomniał pan jeszcze o lekcjach prywatnych, z których to mają druga pensję. Wiem co piszę bo moi rodzice oboje to nauczyciele.

      • 11 30

      • Potwierdzam dowód anegdotyczny

        Matka siostry koleżanki mojej babci była nauczycielem!

        • 22 5

  • Prawda 100% (3)

    Powiedział mi jeden nauczyciel o innych nauczycielach: gdyby każdy belfer dostał teraz 10 tys. podwyżki, to i tak większość będzie chodzić i narzekać, że nie dostali 15...

    • 32 45

    • (2)

      Dokładnie.Nauczyciele wiecznie narzekaja ,tak im źle.Ale wakacje w ciepłych krajach za tą biedną najniższą krajową

      • 12 17

      • a jakimi furami jeżdżą (1)

        • 1 6

        • Kupionymi z pensji męża...

          • 0 0

  • Przypomnijmy ze obecny system edukacji to nie taki jak za PRLu nauczyciel z programu ma juz gotowce dostepne w necie (1)

    Przygotowanie lekcji z prostych przedmiotów jak Historia ,WF,Polski itp To praktycznie moze prowadzic człowiek z ulicy .
    sprawdzanie klasówek tez jest automatyczne z niewielkimi poprawkamiitp. Mamy epoke testów komputeryzacji edukacji.To nie to samo co za czasów PRlu ze wszystko recznie i zgłowy trzeba było robic.
    jednoczesnie liczba korepetecji jest 1000 razy wieksza niz za PRlu wtedy praktycznie wyjatkowa lebiega musiała znich korzystac a obecnie to wiekszosc

    • 22 31

    • Zadania otwarte sprawdzi komputer? W szkole nie ma sprzętów do robienia testów online. Wszystko na kartkach jak 20 lat temu a uczniowie coraz częściej piszą jak kura pazura, więc trzeba więcej czasu poświęcić na sprawdzenie jednej pracy.

      • 0 0

  • Belfer2023

    Jaki wiele żałosnych wypowiedzi teoretyków! Śmiech przez łzy jak się to czyta. A wystarczy spróbować choćby tydzień jak mądrala/mądralińska wytrzyma w szkole uczciwie, rzetelnie i profesjonalnie poprowadzić kształcenie i wychowanie (niewychowanych w domu dzieci). Niestety wówczas by towarzystwo, które tak skrzętnie wylicza zarobki i dni wolne po prostu by zwiało. Zatem szykować kasę na korepetycje i szukać czwartego etatu drodzy rodzice ;-)

    • 2 0

  • (5)

    Jakie nauczanie taka płaca - mnie też rozliczają z efektów a nie z zaangażowania i dobrej woli.
    Poziom edukacji młodzieży jest porażająco niski - i nikt mi nie powie że to wina ministra albo podręczników - To dzieci mają się wziąć do roboty a właśnie nauczyciele mają ich do tego zmusić skoro zachęcanie nie daje efektów, skończyło się róbta co chceta a i tak 3 będzie na koniec roku bo szkoda takich miłych dzieci nie przepuszczać do następnej klasy.

    • 41 42

    • (2)

      Nauczyciel ma zmusić dziecko do nauki? Zmusić ?! Serio?!

      • 16 2

      • (1)

        Serio - ja dostałam kilka razy linijką po łapach to do dzisiaj pamiętam wszystkie wielkie rzeki w Europie. Powiesz że ta wiedza mi się do niczego nie przyda - ale przynajmniej jest.

        • 3 1

        • Chyba po głowie, bo takie głupoty piszesz

          • 0 1

    • Masz rację. Życie i tak te biedne dzieci zweryfikuje :)

      • 0 0

    • Dokładnie. powinna być pula na województwo i najwięcej kasy dla najlepszych szkół.
      Trochę rywalizacji w tym coraz bardziej miękkim świecie

      • 6 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Larwa żaby trawnej to:

 

Najczęściej czytane