• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po jakich studiach najłatwiej o pracę? Ranking

Elżbieta Michalak
26 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W rankingu 50 szkół, których absolwenci są najczęściej poszukiwani przez pracodawców najlepiej z Trójmiasta wypadła Politechnika Gdańska. W rankingu 50 szkół, których absolwenci są najczęściej poszukiwani przez pracodawców najlepiej z Trójmiasta wypadła Politechnika Gdańska.

Uczelnie i kierunki o profilu technicznym dają największą szansę na zdobycie pracy - to wyniki rankingu Tygodnika Wprost, który na podstawie rozmów z największymi polskimi pracodawcami stworzył listę 50 najbardziej cenionych przez nich polskich uczelni.



Jeśli miał(a)być wybrać studia, zdecydował(a)byś się na uczelnię z Trójmiasta?

Choć od kilku lat na rynku pracy mocno odczuwalny jest brak młodych ludzi posiadających wykształcenie techniczne, wydawałoby się, że studenci nie zawsze biorą to sobie do głowy. Potwierdzeniem mogą być wyniki rekrutacji, zgodnie z którymi wśród 69 kierunków studiów przygotowanych np. przez Uniwersytet Gdański, największym zainteresowaniem podczas ubiegłorocznych rekrutacji cieszyły się skandynawistyka, psychologia, bezpieczeństwo narodowe, filologia angielska i iberystyka. Czytaj więcej: Te kierunki cieszą się największym powodzeniem

Tygodnik Wprost postanowił sprawdzić wśród pół tysiąca największych polskich pracodawców (głównie z branży przemysłowej), jaki jest profil ich wymarzonego kandydata. Pytano o to, jaką szkołę powinien skończyć, jaki kierunek studiów, czy na uczelni państwowej, czy prywatnej itp. Stąd w rankingu przeważają uczelnie techniczne i ekonomiczne.

I tak, wśród 50 szkół, których absolwenci są najczęściej poszukiwani przez pracodawców na pierwszym miejscu uplasowała się Politechnika Warszawska, na drugim Szkołą Główna Handlowa w Warszawie, a na trzecim Uniwersytet Warszawski.

Czytaj również: Kierunki, na które brakuje chętnych

W zestawieniu znalazły się cztery uczelnie z Trójmiasta. Najwyżej, bo na miejscu 7., uplasowała się Politechnika Gdańska, która w listopadzie 2014 r. znalazła się na drugim miejscu w rankingu MNiSW uczelni polskich najczęściej wybieranych przez kandydatów. 18 oczek niżej, na 25. miejscu w rankingu Wprost uplasował się Uniwersytet Gdański, 32. miejsce zajęła natomiast Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, a 45. miejsce Akademia Morska w Gdyni.

W rankingu znajdują się także szkoły wyższe najbardziej cenione przez pracodawców, uporządkowane w tabelach (każda tworzona była do 10. miejsca) względem kierunków studiów. Najlepiej wypadła tu Politechnika Gdańska, w przypadku której cenione są następujące kierunki studiów: transport i logistyka (2. miejsce), automatyka i robotyka (3. miejsce), elektronika i elektrotechnika (5. miejsce), górnictwo i geologia (5. miejsce), inżynieria i ochrona środowiska (6. miejsce), inżynieria lądowa i budownictwo (7. miejsce), mechanika i budowa maszyn (7. miejsce), informatyka i telekomunikacja (7. miejsce), chemia (8. miejsce), energetyka, elektroenergetyka, sieci i systemy energetyczne (8. miejsce, na 10. znalazła się Akademia Morska w Gdyni), zarządzanie i inżynieria produkcji (9. miejsce).

Do zestawienia załapał się też Uniwersytet Gdański, którego trzy kierunki: nauki społeczne, filologie obce i prawo i administracja znalazły się na 10. miejscu w tabeli kierunków szkół wyższych najbardziej cenionych przez pracodawców.

W zestawieniu 10 niepublicznych szkół wyższych najbardziej cenionych przez pracodawców nie znalazła się żadna szkoła z Trójmiasta.

A jakie kierunki są zdaniem pracodawców najbardziej popularne? Wśród pierwszej dziesiątki znajdują się kolejno: zarządzanie i marketing, ekonomia, mechanika i budowa maszyn, finanse i rachunkowość, transport i logistyka, automatyka i robotyka, elektronika i elektrotechnika, informatyka i telekomunikacja, energetyka i elektroenergetyka, prawo i administracja.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (226) 3 zablokowane

  • (5)

    Jeśli PG to nie Wydział Elektryczny. Jestem pracodawcą i kolejny raz rozmawiam absolwentem tego wydziału, który pojęcia nie ma o elektryczności.
    Ostatnio niezłą bekę miałem, młodzieniec nie potrafił nawet podać napięcia w sieci elektrycznej, a na pytanie co to jest przekładnia transformatora, powiedział, "to jest urządzenie regulujące jego moc"

    • 20 3

    • praktyka, praktyka...i jeszcze raz prktyka (1)

      myślę, że po każdym wydziale/kierunku może znaleźc się osoba, która nie ma bladego pojęcia o tematyce którą studiowała. Niestety studenci się 'ślizgają' z egzaminu na egzamin (ściąganie, 'kucie' tylko zadań z poprzednich lat, kupowanie projektów etc...) Z drugiej strony często jakośc przedstawianej wiedzy przez wykładowców jest mizerna (czytanie slajdów przepisanych z książek z lat 50tych) Czymś co mogłoby usprawnic tj poprawic jakosc absolwentów jest wprowadzenie semestralnych praktyk zawodowych przed osiągnięciem tytułu zawodowego inż/mgr. Podobnie jest na zachodzie i myślę, że się sprawdza

      • 9 0

      • Rozumiem, że ślizgający się student to zjawisko także spotykane na kierunkach związanch z IT?

        Bo z analizy rynku pracy i zarobków można odnieść wrażenie, że to same alfy i omegi, jednym słowem wybitny studenci i wybitne jednostki zaradne życiowo.

        • 1 0

    • Przeprowadzałem wiele rekrutacji na stanowiska techniczne i muszę się z Tobą zgodzić (1)

      Większość absolwentów wymagania finansowe ma jak wysokiej klasy specjaliści a potrafią bardzo niewiele

      • 11 1

      • Ok
        Ale co to znaczy:" wymagania finansowe ma jak wysokiej klasy specjaliści" , bo w Polskich warunkach to często 2-3 tys, chyba że mówisz o 8-10 i w górę, oczywiście wymagania są takie, że w trakcie 20 lat pracy takich ludzi mógłbym na palcach jednej ręki policzyć, sama nauka obcego języka aby swobodnie nim się posługiwać w każdej sytuacji to minimum kilka lat dla rozgarniętego człowiek, a gdzie reszta...
        Zresztą szkoda zaczynać rozmowy o rekrutacjach w tym smutnym jak piz... kraju.

        • 6 1

    • Znasz bajkę o napięciu?
      Ps. Ale jesteś zarąbi....ty:)
      Pewnie masz Astona i kontakty z top modelkami, a wyglądasz jak Jarek Jakomowicz

      • 3 6

  • zalosne jest to ze wiekszosc idzie tam gdzie nie ma zadnych predyspozycji

    i pozniej mamy lekarzy,inzynierow,nauczycieli i innych badziewi od siedmiu bolesci

    • 5 2

  • Lekarze - kupa śmiechu

    To że ktoś przez 6 a teraz 5 lat studiował na medycynie nie czyni go nikim co by miał mieć zagwarantowaną pracę. Staż 2-3 lata i wtedy może ubiegać się o jakąkolwiek pracę gdzie przed sobą ma pacjenta i może na nim majsterkować. Teraz leszczyk po zdanym LEPie (egzamin do zdania dla tych co interesują się mocno medycyną i byli biegli z biologii) i za chwile może pracować w nocnej opiece gdzie trafiają najczęściej trudne przypadki wymagające natychmiastowej hospitalizacji albo udzielenia pomocy...
    A staż to ma być praktyka i nauka a nie praca za darmo i wykorzystywanie. System jest chory. Chorzy są też lekarze i kandydaci na lekarzy. Jedni w ogóle się nie dokształcają i nie patrzą na pacjęta holistycznie (winę zwalą zawsze na system, nfz, czas, zarobki), drudzy widzą tylko mamonę i wydaje im się że osiągnęli Bóg wie co takiego a prawda jest taka że to zwykłe tępe kucie które nie wnosi nic wielkiego do postępu cywilizacyjnego bowiem medycyna jest bezsilna na większość przypadłości które nie kończą się na wiecznym zaleczaniu (paradoksy palopatii), wycinaniu, waleniu chemią i zabawy zaawansowaną techniką diagnostyczno-badawczą z której nie wiele w praktyce wynika.
    Współczesną medycynę i farmakologię stworzono i obudowano w mity i nadano tej nauce rangę tylko dla wybranych (pseudo elita) aby można było z tej wiedzy tajemnej (niemal jak kapłani w Egipcie) korzystać i uzależniać od siebie ludzi. Nieprzypadkowo sektor farmaceutyczny, bio-medyczny, prywatnej służby zdrowia, ubezpieczeń zdrowotnych i pochodne to największy biznes świata obok lichwy (kolejne nawijanie makaronu na uszy, spekulacja, wyzysk) i sektorze paliwowym (celowe ograniczenia produkcyjne, niszczenie projektów badawczych, spekulacje).

    • 12 8

  • po zawodowce

    Bo cos umiesz potem po technikum..... A jak juz masz praktykę to i studia bez problemu zrobisz będąc na lepsztym stanowidsku

    • 5 0

  • jakieś pieniądze przyniesie zagraniczna gospodarka morska, reszta pada na pysk.

    • 3 1

  • Jeśli ktoś sie wybiera za granice

    I ma tez studia w planach to najlepiej jechać od razu, popracować trochę na zmywaku, odłożyć trochę pieniędzy, oswoic się z jezykiem, przemyśleć wybór zawodu z innej perspektywy i TAM potem iść na studia.

    • 13 0

  • (5)

    Ja skończyłem Akademię Morską 10 lat temu, przytulam 4000 euro miesięcznie i jestem zadowolony.

    • 14 6

    • Twoja żona też jest zadowolona (2)

      • 16 4

      • A po co komu żona?

        • 4 4

      • Ha ha ha

        bawią mnie takie opinie o nas :-)

        • 7 2

    • Skończyłem tak samo w 205 roku

      Dziś przytulam 5200 euro co miesiac pracując na offshorach w OIL& GAS

      • 8 2

    • To słabo, twoi mądrzejsi koledzy maja 10 koła albo lepiej w ofszorach.

      • 4 2

  • Ranking?

    W Szwecji urzad pracy robi dwa razy w roku badania i publikuje pięcioletnie prognozy na zapotrzebowanie i konkurencje w każdym zawodzie. Wiadomo np, ze do 2020 będzie brakować ok 50 000 nauczycieli.

    Tymczasem Polacy nie wiedza, jakie zawody maja przyszłość w kraju i studiują dla papierka. właśnie takie jak powyżej kierunki, oby tylko tytuł był. A w Szwecji bywa, ze rodacy studiują polonistykę na uniwersytecie w Sztokholmie...

    • 4 1

  • obecnie jest za dużo ludzi po studiach

    Trudno dostać pracę dobrze płatną (oczywiście nie dotyczy to takich kierunków jak np. medycyna, czy informatyka) Z kolei budowlańcy, hydraulicy, elektrycy itd, itd, itd zarabiają kupę szmalu (przynajmniej większość) i trzeba się prosić żeby łaskawie przyszli. Czyż nie mam racji ?

    • 6 2

  • Ile teraz zarabia absolwent architektury na PG? (3)

    Dalej 1200 na na umowie zlecenie czy dają już umowy o pracę na minimalnej stawce?

    • 11 1

    • Dalej na zlecenie. Praca ok 10-12 h dziennie no i bywa, że nie zgadzają się na bezpłatny urlop (1)

      • 7 0

      • To chyba jak masz znajomości. Normalnie to staż z UP

        • 6 0

    • Przecież wszyscy nie muszą pracować na PG.

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest ewolucja?

 

Najczęściej czytane