- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 2 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (190 opinii)
- 5 Matura 2024 z matematyki. Publikujemy arkusze (108 opinii)
- 6 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
Półmetek rekrutacji na uczelniach publicznych
Trwa walka o wolne miejsca na trójmiejskich uczelniach. W środę podajemy jakie kierunki stacjonarnych studiów I stopnia na uczelniach państwowych cieszą się największym zainteresowaniem, a w czwartek - przyjrzymy się 10 wybranym uczelniom niepublicznym.
Na Uniwersytecie Gdańskim będzie to na pewno nowo utworzony kierunek - kryminologia - na jedno miejsce przypada tam 43,9 chętnych. Następnie zacięta walka o indeks rozgrywa się na innych nowych kierunkach i tak o jedno miejsce walczy: na bezpieczeństwie narodowym - 10,9 os., sinologii - 10,6 os., iberystyce - 9,6 os., a na zarządzaniu instytucjami artystycznymi (specjalność menedżerska) - 9,58 os. Sporym zainteresowaniem cieszą się też istniejące wcześniej kierunki jak: skandynawistyka - 7,7 os., filologia angielska - 7,6 os., amerykanistyka - 4,7 os. oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna - 4,1 os.
Przeczytaj też: Zwiedź z nami Muzeum Kryminalistyki na Uniwersytecie Gdańskim.
A na Politechnice Gdańskiej zdążyło się już zarejestrować 8,5 tys. osób choć miejsc jest tylko 6,9 tys. (w tym nieco ponad 5 tys. na studia stacjonarne). Najpopularniejsze kierunki w tym roku to: gospodarka przestrzenna I stopnia - 5,4 os., geodezja i kartografia - 5,3 os., informatyka - 3,7 os., biotechnologia - 3,2 os., energetyka - 3 os. na miejsce.
Na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w tym roku o jedno miejsce na fizjoterapii walczy aż 10 os., na kierunku sport - 3 os., a na wychowaniu fizycznym - 2,5 os. Najmniej bo ok. 2 os. walczą o indeks na turystyce i rekreacji.
Z kolei na Akademii Marynarki Wojennej rekordy od kilku lat bije bezpieczeństwo narodowe (gdzie na 175 miejsc było 261 chętnych - to ok. 1,5 os. na miejsce) i bezpieczeństwo wewnętrzne ( 323 chętnych na 175 miejsc, czyli ok. 1,8 os. na miejsce). To dwa największe cywilne kierunki na tej uczelni. Absolwenci tego kierunku znajdują pracę w służbach mundurowych m.in. straży granicznej, leśnej, miejskiej czy policji. Kolejnym jest informatyka z blisko 0,9 os. na miejsce czy mechatronika - 0,8 os. Sporym zainteresowaniem cieszyła się w tym roku nawigacja - 1,4 os. Najmniejszym cieszyła się pedagogika - 0,7 os. czy stosunki międzynarodowe - ok. 0,6 os. W tym roku nie ma już rekrutacji na historię czy oceanotechnikę.
Akademia Sztuk Pięknych jako jedyna uczelnia zakończyła całkowicie zasadniczą rekrutację na nadchodzący rok akademicki. Tu najwięcej chętnych było na kierunek: wzornictwo - 3,5 os., architekturę wnętrz - 2,9 os. i grafikę - 2,8 os.
- Przewidujemy jeszcze uzupełniającą rekrutację we wrześniu na jednolite studia magisterskie na kierunku rzeźba, na studia I stopnia na kierunku intermedia, na studia II stopnia na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych - specjalność animacja kultury, a także na studia II stopnia na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych - specjalność krytyka artystyczna - mówi Jarosław Wasielewski, specjalista ds. promocji ASP. - Będziemy także prowadzić nabór uzupełniający na niestacjonarne studia I stopnia na kierunku grafika - specjalność grafika projektowa. Zamknięcie rekrutacji uzupełniającej planujemy na 26 września w przypadku studiów stacjonarnych oraz na 2 października w przypadku studiów niestacjonarnych.
Na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym tradycyjnie największą popularnością cieszył się wydział lekarsko-dentystyczny - 31 os./miejsce, lekarski - 16 os., na farmacji 6 os. i tyle samo walczyło o indeks na analityce medycznej.
Natomiast na Akademii Muzycznej dużym zainteresowaniem cieszy się wydział instrumentalny - 2,6 os./miejsce, śpiew solowy 5 os. (miejsc było tylko 12) czy musical 6 os. (miejsc było tylko 10).
Na razie nie wiadomo ile osób walczyło o indeks na poszczególnych kierunkach na Akademii Morskiej, bowiem dopiero 25 lipca uczelnia ogłosi wstępne wyniki pierwszej tury rekrutacji.
Miejsca
Opinie (76)
-
2013-07-17 21:45
Na kryminologie czy bezpieczeństwo publiczne
prosze sie bardzo ostroznie zastanowic i przeprowadzic wnikliwe badanie jaka przyszlosc absolwent moze oczekiwac po tym. Uczelnia chyba wzorem amerykanskich Universytetow organizuje te studia. A prawda jest taka ze oni doslownie wciskaja ten kierunek w agresywnych reklamach zarowno w telewizji jaki i Internecie poniewaz nauczyciele w szkolach musza zarobic pieniadze na zycie ale Wy tak latwo pracy nie dostaniecie. Polskiej policji jeszcze bardzo daleko do dobrze zorganizowanego aparatu bezpeczenstwa. Jak skonczycie i pracy nie dostaniecie to za pare lat ten dyplom bedzie nic nie wart. Poniewaz beda szukac tylko najmlodszych absolwentow czyli z ostatniego roku. Dla Was pozostana tylko gruszki na wierzbie.
- 0 0
-
2013-07-17 20:17
Same studenty, same yntelygenty tylko poziom intelektualno- kulturalny z roku na rok
coraz niższy. Jeszcze 20 lat temu na studia szli najlepsi, bo miejsc było mało, dzisiaj potencjalnych studentów mniej niż wolnych miejsc. O czasy !!!
- 8 1
-
2013-07-17 16:12
(3)
Widać nowe kierunki na uniwerku cieszą się sporą popularnością ...
sinologia i iberystyka ok, języki obce zawsze będą w cenie ...
ale kryminologia czy bezpieczeństwo publiczne - po co to ?
w policji pracy nie ma, bo tam większość to rodziny i znajomi - mowa o pracownikach cywilnych
a mundurowi to słaba kasa .... i stresująca praca- 3 3
-
2013-07-17 16:53
Na kryminologie czy bezpieczeństwo publiczne
prosze sie nie nabierac. Uczelnia chyba wzorem amerykanskich Universytetow organizuje te studia. A prawda jest taka ze oni doslownie wciskaja ten kierunek w agresywnych reklamach zarowno w telewizji jaki i Internecie poniewaz nauczyciele w szkolach musza zarobic pieniadze na zycie ale Wy tak latwo pracy nie dostaniecie. Polskiej policji jeszcze bardzo daleko do bardzo dobrze zorganizowanego aparatu bezpeczenstwa. Jak skonczycie i pracy nie dostaniecie to za pare lat ten dyplom bedzie nic nie wart. Bo beda szukac tylko najmlodszych absolwentow. Dla Was pozostana tylko gruszki na wierzbie.
- 2 0
-
2013-07-17 16:22
(1)
Nie wiesz jakie będzie zapotrzebowanie na kryminologów za 5-10 lat....
- 0 1
-
2013-07-17 16:26
bo nie będzie zapotrzebowania, takie prace wykonywali ludzie po medycynie np. badanie szczątków czyli medycyna sądowa
albo prawie - badanie sprawy, okoliczności
lub psycholodzy - motywy działania sprawcy
kryminologia czy bezpieczeństwo publiczne to nie potrzebny podział na węższe dziedziny- 7 0
-
2013-07-17 16:45
Pani Marzeno, tej ankiecie zamieszczonej po prawej stronie brakuje
jeszcze jednego waznego pytania a wlasciwie odpowiedzi. Co bym dzis wybrał? Inny kierunek studiow poniewaz moj pierwszy jest dzisiaj malo przydatny. Po prostu "wyszedl z mody" i trudno znalezc prace po nim. Byl dobry w latach 40tych do 80tych a teraz juz nie.
- 1 0
-
2013-07-17 15:14
Z kolei na Akademii Marynarki Wojennej rekordy od kilku lat bije bezpieczeństwo narodowe (gdzie na 175 miejsc było 261 chętnych - to ok. 1,5 os. na miejsce) i bezpieczeństwo wewnętrzne ( 323 chętnych na 175 miejsc, czyli ok. 1,8 os. na miejsce). To dwa największe cywilne kierunki na tej uczelni. Absolwenci tego kierunku znajdują pracę w służbach mundurowych m.in. straży granicznej, leśnej, miejskiej czy policji.
Pragnę nadmienić , że straż miejska to nie służba mundurowa.!!!!!- 5 0
-
2013-07-17 14:35
błędy w artykule!!!
Proszę o dokładniejsze sprawdzenie informacji. Po AMW ciężko znaleźć pracę w służbach mundurowych. Absolwenci bezpieczeństwa nawet nie mogą przystąpić do rekrutacji do Straży Granicznej, bo nie skończyli kierunków , które są podane na stronie. A policja, może dostać się każdy, nie trzeba studiować bezpieczeństwa.
- 9 0
-
2013-07-17 13:02
W ankiecie brakuje mi odpowiedzi:
Czy dziś, gdybyś miał(a) znów wybrać zawód, wybrał(a)byś inny niż masz?
Tak, bo mój jest mało satysfakcjonujący i "kokosów" nie ma, choć da się z tego względnie dobrze żyć.- 6 0
-
2013-07-17 12:53
Wciąż filologia angielska? (1)
Jak to się dzieje, że ludzie wciąż wybierają filologię angielską.. Na swoją poszłam 6lat temu, wtedy był jeszcze wielki boom na ludzi znających angielski w stopniu zaawansowanym. Teraz przecież wystarczy zdać egzamin państwowy za kilka stów i ma się te same uprawnienia. No chyba, że ktoś marzy o zawodzie nauczyciela... w co wątpię! w szkole pustki dla nauczycieli angielskiego...
Dlaczego młodzi kochani ludzie nie zabiorą się raczej za języki w stylu hiszpański (świetnie, że W KOŃCU mamy iberystykę w trójmieście!), włoski, norweski, szwedzki, fiński, języki Bałkanów... czy chiński właśnie!
Angielski znają już wszyscy... naprawdę nie potrzeba mieć z niego licencji/dyplomu... wystarczy certyfikat- 24 1
-
2013-07-17 12:57
To, że się zna angielski w stopniu komunikatywnym wcale nie znaczy, że można np. umowy tłumaczyć.
- 3 1
-
2013-07-17 12:51
Co do fragmentu.
Z kolei na Akademii Marynarki Wojennej rekordy od kilku lat bije bezpieczeństwo narodowe (gdzie na 175 miejsc było 261 chętnych - to ok. 1,5 os. na miejsce).
I tutaj moje pytanie to jest ostateczna liczba chętnych, czyli taka, która gotował była przynieść świadectwa, czy też wstępna, czyli wszyscy, którzy podania złożyli? Bo zakładając, że każdy składa papiery na powiedzmy 3 kierunki na dwóch uczelniach (niektórzy mniej, niektórzy więcej) to wychodzi nam ćwiartka chętnego na miejsce. Ciężko to nazwać rekordami popularności.
I to jest największy problem. Przyjmujemy za dużo osób na studia, przez co:
1) brakuje wstępnej selekcji czego rezultatem są studenci, którzy we własnym zakresie książki od 3 lat nie przeczytali, jak i również kierunkiem studiowania nie są specjalnie zainteresowani
2) Zaniżają oni poziom, który jest do nich dostosowany, oraz robią duży tłok, przez co części zainteresowanej wybraną dziedzina a nie tylko studiowaniem dla studiowania dużo ciężej jest coś ze studiów wynieść.
3) Zamiast wydać kwota X na wykształcenie świetnego fachowca wydajemy 3 x 1/3 X na wykształcenie trzech miernych.
Ogólnie rozwala nam to poziom szkolnictwa wyższego. Do niedawna, tak jeszcze 5 lat temu, broniła się polibuda, ale teraz tam się robi coraz bardziej jak na uniwerku. W zasadzie chyba tylko medyk się ostał.- 19 1
-
2013-07-17 12:08
szukam socjologów i politologów - PILNE
takiego nagłówka w ogłoszeniu o pracę chyba nigdy nie będzie :D powodzenia...
- 41 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.