• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorscy gimnazjaliści się nie popisali

mak
12 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Pomorscy gimnazjaliści, podobnie jak ich rówieśnicy w kraju, egzamin gimnazjalny napisali średnio. Pomorscy gimnazjaliści, podobnie jak ich rówieśnicy w kraju, egzamin gimnazjalny napisali średnio.

Niecały miesiąc temu gimnazjaliści w całej Polsce przystąpili do egzaminów kończących. Pomorscy uczniowie tylko o pół punktu odbiegli od rówieśników w kraju, którzy wypadli średnio. Największy problem sprawiało gimnazjalistom... samodzielne myślenie i wykorzystywanie wiedzy w praktyce.



Jak pisze "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" pomorscy uczniowie zdobyli 30,7 punktów z części humanistycznej oraz 25,6 z części matematycznej, na 50 możliwych do zdobycia punktów.

-Gimnazjaliści mają podobne trudności, jak ich młodsi koledzy z szóstych klas podczas testów na zakończenie szkoły podstawowej, czyli gorzej sobie radzą z częścią matematyczną niż humanistyczną i mają trudności z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce i z samodzielnym myśleniem - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Podczas tegorocznych testów uczniowie po raz pierwszy musieli zmierzyć się z wybranym językiem obcym. Prawie 80 proc. zdających z naszego województwa wybrało angielski. Drugim, który chętnie wybierali uczniowie, był niemiecki, a następnie rosyjski. Jednak jeszcze przez najbliższe dwa lata ocena z tego przedmiotu nie będzie uwzględniana podczas rekrutacji do szkół średnich.

Najlepiej w tym roku poradzili sobie uczniowie Gimnazjum nr 1 w Gdyni. Średnia, jaką uzyskali z części humanistycznej, to 38,5 punktów i 35,6 z części matematycznej.
mak

Opinie (56) 3 zablokowane

  • Do "męża nauczycielki" (1)

    Co do tezy: "szeregowy nauczyciel nie jest bezradny wobec sytuacji w oświacie" - zwykłe tłumaczenie tchórzostwa, chyba, że nie ma charakteru i nie potrafi czegoś dać z siebie płynąc z prądem rynsztoku. Co do swojej żony "mąż nauczycielki" ma na pewno wyrobione zdanie. Na pewno nie należy do grona pedagogów z kluską zamiast kregosłupa uciekającą od sytuacji wymagających decyzji.
    Co do punktu 1,2 są pewne argumenty ale nie usprawiedliwiają one wyników bo sa województwa, które mimo tych kłopotów radzą sobie - w konsekwencji wina lezy nie tyle w instytucji co w kadrach.
    Punkt 3 swoją treścią potwierdza moje uwagi zawarte wyżej. "Przepychanie" wynika nie z "obowiązku" lecz z braku umiejetności przekazania nawet tej minimalnej wiedzy. Nauczyciel zawsze usadniał moje oceny i to zdanie "wytłumaczyć się z każdej oceny niedostatecznej, udowodnić, ze uczeń dostal wielokrotnie szansę" uważam za zmanipulowane. Nie można tłumaczyć nieudolności uczących a tu wyraźnie jest to zaznaczone. brednią jest stwierdzenie: "Ba- nauczyciel ma się tłumaczyć dlaczego uczeń nie chodził na lekcje..." - nie sądzę by nauczyciele byli ojcami i matkami wszystkich dzieci, które mają takie kłopoty. Ale pewnie "mąż nauczycielki" wie lepiej :-) gratulacje za pozytywne wnioski. Co do promowania "z pałami" -
    "wprowadzenie przepisu, ze decyzją Rady Pedagogicznej uczeń raz w ciagu szkoły może uzyskać promocję z jedną pałą też nie umacnia pozycji nauczyciela." Uczeń musi takie oceny niedostateczne poprawić i nauczycieli stać to przeprowadzić w sposób zadawalajacy i autorytet nauczycielki i ucznia nie wyłączając rodziców.
    Omawiając rządy pana Giertycha nalezy patrzeć na całokształt - nie ocenię tej części wypowiedzi - cechy pozytywne, na pewno można znaleźć w nich wychowanie patriotyczne, czy walka z fikcją.
    Rozumiem że "żona" "męża nauczycielki udowadnia uczniom - "W rezultacie dzieciaki już z podstawówki wynoszą przeświadczenie, że "czy się stoi czy się leży- dopuch się należy". Ile daje z siebie tyle może od ucznia oczekiwać - daj jej to pod rozwagę "mężu nauczycielki" - najlepiej dzisiaj do podusi :-)

    Rozbawienie budzi w związku z powyzszym zdanie "Ponadto- dzieci ponadprzeciętne też są dla szkoły problemem- trzeba by je przygotowywac do konkursów, chodzić z nimi na konkursy itd, a nikt za to nie płaci.". Niech zmieni zawód. Chętnych i umiejących sobie w nim dac radę jest mnóstwo.
    Pogratulować po prostu żony...

    • 0 1

    • Drogi Obserwatorze- gadasz bzdury. I źle rozumiesz.

      Po pierwsze, nie potrafisz nawet dokładnie zacytować, co w zasadzie dyskwalifikuje połowę twojej wypowiedzi.
      Bon moty z cyklu "Ile daje z siebie tyle może od ucznia oczekiwać" świadczą o tym, że szkołę to omijałeś chyba z daleka.

      Odwracając sytuacje- jeżeli na 30 uczniów w klasie jeden czy dwóch nie jest w stanie opanować minimum programowego- to jest świadectwo nieudolności nauczyciela? Najlepiej jeszcze względem ucznia, który skrupulatnie pilnuje, aby zmieścić się w 50% frekwencji i broń Boże nie pojawiać się na lekcji częściej? Bredzisz.

      Jak napisałem-raz w szkole uczeń może otrzymać promocję z jedna oceną ndst. Nie musi jej poprawić - wystarczy poprawiAć . Ocena ndst z egzaminu sprawdzajacego nie wyklucza powyższej możliwości. Decyzją Rady Pedagogicznej (czyli praktycznie "derekcji") a nie nauczyciela przedmiotu. Ale pewnie wiesz lepiej-przygotowujesz sie właśnie do zdawania?

      Nauczyciel musi wytłumaczyć się z każdej oceny ndst z uwzględnieniem rzeczy o których pisałem przed dyrekcją szkoły. Co ma do tego "nauczyciel uzasadniał mi każdą ocenę??"
      Zdania "nie sądzę by nauczyciele byli ojcami i matkami wszystkich dzieci, które mają takie kłopoty" to kompletny bełkot - o co ci chodziło.

      Twoje rozbawienie jest niestety świadectwem indolencji.
      Ostatni akapit pisałem z punktu widzenia ojca ucznia ponadprzeciętnie zdolnego, laureata konkursów wojewódzkich (w podstawówce to ostatni etap konkursów tzw kuratoryjnych). Do tego będącej w bardzo dobrej klasie- w której takich uczniów jest więcej. W szkole, w której NIE UCZY moja żona.

      Dodam jeszcze, że jesteś zbyt krótki, aby oceniać przydatność mojej żony do wykonywania tego zawodu.

      Przemyśl to " do podusi"

      • 1 0

  • (8)

    "mają trudności z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce i z samodzielnym myśleniem"

    Wypisz wymaluj elektorat PO.

    • 23 32

    • Następny dekiel co wszędzie wsadzi politykę (7)

      Jak oni dorosną to nie wiadomo czy będą jeszcze te partie co teraz.

      Więc oszczędź sobie politykowania w temacie.

      • 7 9

      • (6)

        "Platforma Obywatelska wygrała prawybory do Parlamentu Europejskiego zorganizowane w gimnazjach i liceach w ramach akcji "Pępek Europy. Uczniowie gimnazjów i liceów ogólnokształcących postawili na PO - 38,8 proc. oraz PiS - 21,2 proc. Na kolejnych miejscach znalazła się Samoobrona - 7,3 proc., Libertas - 6 proc. oraz Polska Partia Pracy - 5, 5 proc."

        Za 5 lat nie bedzie PO??!! Blagam, niech mnie ktos uszczypnie, bo to zbyt piekne, zeby moglo byc prawdziwe...

        • 9 4

        • (1)

          I wlasnie Ci, ktorzy glosowali na PIS obnizyli srednia. Ja glosowalem na PO i dostalem 38 z humana i 42 z mat. Moze bez rewelacji, ale jak macie znajomych, ktorzy maja dzieci w gimnazjum to popytajcie sie ile podostawli Ci, ktorych rodzice sa za PiSem ;P

          • 1 3

          • a jesli chodzi o to to na PO głosują ludzie z wyższym wykształceniem i przedsiębiorcy na PIS nieudacznicy zyciowi którzy nie potrafia sobie poradzić w życiu.

            ps. przepraszam za brak polskich liter:P

            • 0 0

        • idioto (3)

          w ogólnokrajowych wyborach też wygrała PO. jak widać większość polaków wie, która partia jest najlepsza !

          • 5 4

          • (2)

            Wiekszość "polaków" pewnie wie, z tobą na czele...

            • 6 2

            • Ile ci płacą? (1)

              Z ciekawości, bo zastanawiam się, cz zawracać sobie głowę.

              • 1 5

              • Zly adres. POmyliles mnie z chlopakami od Schetyny, tam pukaj.

                • 4 0

  • (15)

    A może nie popisali się nauczyciele bo nie potrafili przekazać uczniom wiedzy?

    • 22 37

    • nauczyciele pracuja "pod testy"! (2)

      od lat tłuka tylko i wyłącznie testy na lekcjach, zamiast normalnie pracować! który z nauczycieli języka polskiego zadaje teraz prace pisemne do domu?! co sie potem dziwicie, że wypowiedż pisemna stanowi dla dzieciaków najwiekszy problem?! a gdzie oni sie mieli tego nauczyć?

      • 3 2

      • a po co mają zadawać prace pisemne do domu?? (1)

        jak dziecko teraz wejdzie do internetu na ściąga.pl i zrobi ctrl - c, ctrl - v +
        ctrl - p(print) i po pracy "pisemnej" Jak nauczyciel każe zrobić pisemną to zrobi to samo tylko przepisze na kartkę.

        • 4 0

        • wiesz co tez wpadałem na takie pomysły tylko moja pani od polskiego tez znała te strony i potrafiła wpisać pałę i załączyć do mojej pracy wydruk pracy sciągniętej. Orłem z polskiego nie byłem co jak co na ściaganie z internetu jest prosta rada

          • 0 0

    • żenada (4)

      ty pajacu. Zawód nauczyciela dziś jest jednym z najmniej wdzięcznych zawodów na świecie. Dlaczego ano dlatego ponieważ trzeba "wykształcić" często bandę terrorystów dlaczego ano dlatego że nasze prawo jest spier......lone i chroni ucznia terrorystę a nie nauczyciela., Nie będę się dalej rozpisywał bo wszyscy doskonale wiedzą o czym mowa...

      • 12 4

      • zgadzam sie to własnie wina wychowania beztresowego (2)

        ale niestety nauczyciele obecnie niemaja nic wspólnego z pedagogami nie moze tak byc ze kilku małolatów jedno dziecko ciagle atakuje a nauczyciele niewidza problemu!!
        A moga zrobic wiele tylko ze oni poprostu niecha nic zrobic najlepiej udaswac ze sie nic niewidzi idwalac byle jak swoja robote.

        • 3 0

        • (1)

          założeniem szkoły jest WSPOMAGANIE wychowania a nie wychowanie. Jeśli nauczyciel ma w klasie 30 dzieci, część z nich jest normalna i przyswaja wiedze a część przychodzi do szkoły, bo musi (obowiązek szkolny w Polsce do 18 roku życia) i swoim zachowaniem rozwala lekcje, to nauczyciel ma poswiecać 45 minut na szarpanie sie z niepokornymi? Nauczyciele to normalni ludzie (w większości) i widzą problem, ale niestety prawo jest tak skonstruowane, że bardzo trudno jest umieścić ucznia w placowce w której powinien być, czyli takiej z nadzorem psychologow, psychiatrów itp. Obecna sytuacja w szkołach to temat rzeka. Myślę, że wiekszość ludzi którzy od kilku lat nie mieli styczności ze szkolnictwem nie ma pojęcia co się teraz dzieje. Sama doznałam ciężkiego szoku. Praca w szkole (zwłaszcza gimnazjum) to ostatni kawałek chleba.

          • 0 0

          • sory człowieku ale jak ja byłem w gimnazjum to miałem 40 osób w klasie i jakoś matematyki mnie nauczono kwestia podejścia a moje gimnazjum skończyłem z jakies 10 lat temu

            • 0 0

      • proszę przestań pitolić bzdury,skończyły sie czasy nauczycieli z powołania.
        Mam syna który chodzi do 4 klasy,niestety ciezko mu pojać ułamki,to co ja się uczyłam to według jego nauczycielki jakaś schizma.Naucza ona wszystkie 4 i 5 klasy w tej szkole i jej zdaniem 99% uczniów to debile którzy powinni powtarzać klasę.Czy nie wydaje Ci się to dziwne że około 150 dzieciaków to gamonie.
        Nauczyciel nie potrafi uczyć /w przypadku tej nauczycielki/ a bynajmniej nie potrafi przekazać wiedzy.A terroryści to są w Iraku,tutaj mamy do czynienia z patologią wyniesioną z domu,podwórka i niestety nie potrafimy sobie poradzić z tym problemem.O tym można dyskutować przy innej okazji

        • 1 0

    • za takie psie pieniądze co oni dostają też bym nie nadużywał mojej wiedzy. (3)

      • 6 6

      • ponad 3 tysiące na rękę to mało?! (2)

        to przykladowa pensja nauczyciela dyplomowanego w gminie cedry wielkie,!

        • 2 1

        • niewielkie masz pojęcie o pensji i pracy nauczyciela

          Jestem nauczycielem od 10 lat. Wiele razy doświadczałąm szczerej wdzięczności rodziców (i nie mówię tu o prezentach bo zaraz to mi ktoś zarzuci, ale o dobrym słowie i pochwałach u dyrekcji). Ale też swój zawód i związane z nim "przygody" (mszczący się rodzice) poważnie odchorowałam. Moja pensja wynosi dokładnie 1600zł.

          • 0 1

        • chłopie żeby zostać nauczycielem dyplomowanym to chyba nie wiesz ile lat trzeba uczyć.

          Podałeś jeszcze kwotę brutto. A do tego czasu zanim zostaniesz dyplomowanym to ile masz ? 1500 brutto ? Po latach nauki, z tytułem magistra, i wysłuchiwaniem na wywiadówkach skarg od rodziców że dziecko dostało 2-jkę a nie 3-. Ja osobiście podziwiam nauczycieli i życzę im jak najczęstszych podwyżek w pracy.

          • 3 1

    • (1)

      najlepiej wszystko zwalić na nauczycieli, jakoś kiedy ja zdawałam test gimnazjalny (2004 rok) to wiele osób podeszło z totalną "olewką" do testu i wyniki były takie jak przedstawione powyżej, ci , którzy się uczyli mieli prawie maksymalną ilość punktów. ciężko przyznać, że ma się dzieci nieuki/leniwe/głupie - niepotrzebne skreślić.

      • 9 7

      • jakoś się nie uczyłem do testu a miałem 83pkt, wszystko wynosiłem z lekcji. Znajomi którzy się uczyli byli zazwyczaj mniej sprytni i gorsze wyniki, Ci sprytniejsi na olewce a wszyscy ponad 80 z całości

        • 0 0

    • a wiesz, że coś w tym jest? poziom nauczania też się niestety obniża

      • 4 1

  • A ja zdawałem mature w starym systemie i uważam, że był to lepszy system. Teraz uczniowie przerabiaja fragmenty Pana Tadeusza i (2)

    ucza sie pod jakiś klucz. Paranoja

    • 15 3

    • przerabiac to mozna sweter stary maturzysto...

      • 0 0

    • true, true...

      • 2 1

  • (1)

    brawo, nieco ponad połowa punktów :| przyszłość narodu, której program przygotowuje pokrzywiona teraźniejszość...

    • 19 0

    • tak

      I jeszcze wyślijmy 6-latki do tego skrzywionego programu nastawionego na kucie i rycie w książkach. Dobrze, że ja już mam to za sobą.

      • 1 0

  • Ale pewnie potrafiom śmigać po necie... (1)

    i jumać empetróje z chomika. Loozik.

    • 23 0

    • Ale zapewne jak nie widzą na ekranie niebieskiego "e" to uważają, że "nie ma internetu w komputerze".

      • 0 0

  • (2)

    "gorzej sobie radzą z częścią matematyczną niż humanistyczną i mają trudności z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce i z samodzielnym myśleniem"

    To czym się popisali?

    • 10 0

    • Długopisem. Po twarzy. Chyba...

      • 0 0

    • ich nieco starsi koledzy zapewne stawianiem iksów na kartach do głosowania

      • 5 0

  • średnia jak średnia (4)

    Średnia akurat dobrą daną statystyczną to nie jest. Jeden napisze na 50, drugi na 10 a średnio wychodzi na 30.

    Problem jest chyba właśnie w tym, że sporo młodzieży - albo nauka nie idzie, albo po prostu ma lenia. Więc jest multum tych, którzy tą średnią po prostu obniżają.

    • 14 0

    • (3)

      Abstrahujac od tego, ze srednia nie jest zadna dana, tylko parametrem statystycznym, powiedz co bys zaproponowal lepszego? Portal mial opoblikowac kilka tysiecy nazwisk z wynikami?

      • 1 0

      • (1)

        Może lepiej podawać medianę albo średnią ucinaną :))

        • 0 0

        • Najlepiej wykres z rozkładem liczby uczniów w zależności od liczby punktów

          • 2 0

      • Zaproponowałbym...

        ... aby nie wyciągać tak ogólnych wniosków - nie popisali się. Bo będą i lepsi i gorsi. Ot tyle.

        • 1 0

  • To chyba dobrze, że wypadł średnio...

    Test z założenia ma wyłonić lepszych i gorszych uczniów aby dokonać selekcji kto trafi do jakiej szkoły średniej... co dałby test z którego wszyscy otrzymali po 50/50 punktów albo każdy po 0/50?? - Nic...bo szkoły średnie musiały by organizować wewnętrzne testy, a tak wiadomo kto sie uczył, a kto nie. Więc nie widzę w tym nic złego że wyniki są takie a nie inne.

    • 3 1

  • (2)

    polski gimnazjalista RoX... loffciam koffciam epulsiki nasze klasy ... tony zdjeć tapety , komoreczki dzwoneczki, laseczki, emo-tykony, gowniażejro bambolejro

    • 26 0

    • (1)

      taki wiek, może trzeba pomyśleć nad zmianą podręczników, przerobić je, dodać ich codzienne gimnazjlne słownicwo, bo może gimnazjaliści po prostu nie rozumieją tych książek, z których uczą się w szkole? To tak, jakby laikowi z angielskiego dowalić od razu podręcznikiem na poziomie proficiency.

      • 1 1

      • jakim poziomie??

        • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane