- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 2 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (42 opinie)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 5 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (188 opinii)
- 6 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie trzeba elektryfikować, by jeździły nią składy elektryczne
Elektryfikacja nowych odcinków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Trójmieście jest zbyteczna, a nawet niekorzystna pod względem ekonomicznym, technicznym i krajobrazowym - takie wnioski płyną z pracy magisterskiej obronionej kilka tygodni temu na Politechnice Gdańskiej.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani jedynie na pojazdy spalinowe. Wręcz przeciwnie - na trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej powinny trafić pojazdy elektryczne z dodatkowym tzw. akumulatorowym zasobnikiem energii - wykazała Dominika Macedońska w swojej pracy pt. "Techniczno-ekonomiczne studium wprowadzenia elektrycznych zasobnikowych zespołów trakcyjnych na częściowo niezelektryfikowanej linii metropolitalnej Orunia Górna - Osowa - Port Oksywie".
Jej praca jest kolejną z serii prac dotyczących nowoczesnych rozwiązań kolejowej komunikacji pasażerskiej dla naszego regionu, w tym np. na linii do Helu.
Rozwiązanie: zasobniki energii w składach elektrycznych
Pojazdy z akumulatorowym magazynem (zasobnikiem) energii, ładowanym podczas jazdy na krótkich odcinkach zelektryfikowanych, są stosowane w Japonii już od sześciu lat na linii Utsunomiya - Karasuyama z 20-kilometrowym odcinkiem niezelektryfikowanym.
W ostatnich kilku latach w Niemczech, Holandii i Austrii odstępuje się od planów elektryfikacji regionalnych linii kolejowych na rzecz wprowadzenia pasażerskich elektrycznych zasobnikowych zespołów (jednostek) trakcyjnych (ang. IPEMU - Independently Powered Electric Multiple-Unit), które stopniowo zastępują nieekonomiczne i mało ekologiczne zespoły z napędem spalinowym (SZT nazywane czasem szynobusami). Producenci dostarczają dla tego celu pojazdy IPEMU, np. dla Austrii 300 szt.
Jak to może wyglądać na Pomorzu
Dominika Macedońska rozwinęła tę ideę i przedstawiła rozwiązanie dla linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, w której można utworzyć naprzemiennie występujące odcinki zelektryfikowane i niezelektryfikowane.
Zaproponowała i wstępnie zaprojektowała budowę potrzebnej i aktualnie rozważanej linii Gdańsk Śródmieście - Orunia Górna oraz również niezbędne odtworzenie komunikacji kolejowej do północnych dzielnic Gdyni, aż do portu Oksywie.
Przyjmując, że z powodu wymagań ruchu towarowego elektryfikacja linii z Kościerzyny do Gdyni przez Osowę jest nieodwołalna, przeanalizowała przedstawiony na rysunku poniżej układ komunikacyjny dla ruchu pociągów SKM/PKM z zasobnikami energii, składający się z odcinków zelektryfikowanych oznaczonych kolorem czarnym i odcinków niezelektryfikowanych oznaczonych kolorem zielonym.
Na podstawie serii obliczeń, tzw. przejazdów teoretycznych dla wybranego seryjnie produkowanego klasycznego elektrycznego zespołu trakcyjnego EZT (ang. EMU - Electric Multiple Unit), autorka pracy wyznaczyła zapotrzebowanie energetyczne dla przejazdów odcinkami niezelektryfikowanymi i dobrała zasobnik hybrydowy składający się z baterii akumulatorów nowej generacji oraz superkondensatorów.
Obliczenia powtórzyła uwzględniając masę zasobnika z osprzętem, w który pojazd zostałby hipotecznie doposażony, z uwzględnieniem odzysku energii hamowania. Założyła eksploatacyjne (podczas przejazdów rozkładowych) rozładowanie zasobnika tylko do 50 proc. jego pojemności znamionowej (pozostała energia jest zapasem dla zasilania ewentualnych kursów awaryjnych). Ładowanie następowałoby podczas jazdy i rozkładowych postojów na odcinkach zelektryfikowanych.
Wyliczenia mówią, że to się opłaca
W wyniku przeprowadzonej analizy transportowej, ekonomicznej inwestycyjnej i eksploatacyjnej oraz środowiskowej wykazała, że zastosowanie elektrycznych zespołów zasobnikowych w stosunku do zespołów z napędem spalinowym oraz budowy sieci trakcyjnej i użytkowanie klasycznych zespołów elektrycznych, może być najbardziej korzystne.
Ponadto, oprócz korzyści ekonomicznych, ekologicznych i krajobrazowych, odstąpienie od elektryfikacji znacznie skróciłoby prace przy dwóch odcinkach istotnych dla komunikacji miejskiej w Gdańsku w kierunku południowym oraz w Gdyni w kierunku północnym.
Takie pojazdy mogłyby powstawać także w Polsce
Dwóch producentów taboru kolejowego w Polsce zaczyna dopiero produkcję trakcyjnych zespołów z napędem spalinowo-elektrycznym. Pojazdy takie mogą być zasilane albo paliwem albo z sieci trakcyjnej. Rozwiązanie to nie jest specjalną nowością, gdyż napęd spalinowo-elektryczny jest od zawsze stosowany, między innymi w łodziach podwodnych.
Tymczasem omawiana praca dyplomowa dotyczy kolejowych pojazdów z napędem elektrycznym i z zasilaniem hybrydowym. Rozwiązanie to jest stosowane z powodzeniem w gdyńskich trolejbusach, które bez sieci trakcyjnej dojeżdżają do Ergo Areny i do innych coraz bardziej odległych dzielnic Gdyni.
Trolejbus jeździ do Ergo Areny bez korzystania z trakcji
Pomorze Gdańskie ma wyjątkowe historyczne predyspozycje do wprowadzenia omawianego nowatorskiego rozwiązania. Przecież Pomorska Kolej Metropolitalna została zbudowana w obrębie Gdańska po śladzie dawnej Kolei Kokoszkowskiej (Gd. Wrzeszcz - Stara Piła) a od lat 1908 - 1014 do początku lat 1950 XX w. eksploatowano dwuwagonowe elektryczne zespoły akumulatorowe serii AT3, znane jako Wittfeldy, które kursowały także z Gdańska do Chojnic.
Opinie (361) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-29 10:34
No i fajnie
- 5 3
-
2020-07-29 07:50
Opracowanie niekompletne (5)
Lub pominięto w artykule pociągi z Gdańska na Kaszuby a to ponad połowa składów na gdańskim odcinku PKM. No i pytanie czy chcemy na trasie która będzie za kilka lat bardzo obciążona stosować bardzo ciekawe, ale narazie eksperymentalne rozwiązanie
- 23 3
-
2020-07-29 10:15
A czytałeś całą pracę dyplomową? Podejrzewam, że artykuł nie jest nawet streszczeniem.
- 0 0
-
2020-07-29 09:04
ja od dawna zwracam uwagę, ze jest cos takiego jak stacja Osowa (1)
tam powinny kończyc w 90% wszystkie pociągi z Kaszub, a to oznaczałoby że niekoniecznie skłąd elektryczny musi jechac na Kaszuby
- 0 3
-
2020-07-29 10:01
Jasne, zmuszaj ludzi do przesiadek bo to taka dodatkowa atrakcja jest!
- 2 0
-
2020-07-29 07:55
dokładnie tak, (1)
niektóre pociągi dalekobieżne na południe kraju też będą śmigać przez port lotniczy, oczywiście po elektryfikacji.
- 4 0
-
2020-07-29 08:51
Ciekawą perspektywą
Będą pociągi dalekobieżne z Gdańska głównego przez pkm Kościerzynę Bydgoszcz nawet na południe Polski
- 3 0
-
2020-07-29 09:58
Przy obecnej znikomej czestotliwości kursowania PKM, nie ma o czym myśleć... Wygląda na to, że czeka nas raczej likwidacja PKM..
dokładnie 5 lat po hucznej inauguracji!!!!
- 6 8
-
2020-07-29 09:52
elektryfikacja
SKM ma problem w razie braku prądu. Cierpią pasażerowie.
Spalinowe na takiej trasie jak PKM są pewniejszym środkiem transportu.
A tak w ogóle, to najważniejsze, aby rozwijać sieć połączeń kolejowych i to jak najszybciej. I jeszcze przywrócenie SKM do Nowego Portu, bo ten rejon się rozwija.- 10 1
-
2020-07-29 09:50
Przeczytałam tytuł i nyślałam, że to coś naprawdę hihi
- 1 7
-
2020-07-29 09:49
Rozumem, że jak taki akumulatorowy zasobnik energii się wyladuje, to czeka nas gogantyczny korek kolejowy?????????????
Rzeczywiście, tego u nas jeszcze nie było!!!!!!!!!!!!!! :))))))))))))))))) Vide korki tramwajowe.... To byłoby prawdziwe novum!!!!!!!!
- 1 7
-
2020-07-29 09:25
Na dłuższą metę to się nie sprawdzi
Nierówny teren z licznymi wzniesieniami, zmienne temperatury spowodują szybkie ograniczenia pojemności baterii i w efekcie zostanie z nami spalinowka. Mrzonki jedynie na pracę dyplomową, ale plus za myślenie out of the box
- 9 3
-
2020-07-29 09:25
Wszystko pięknie wygląda na papierze.
A co z właściwościami trakcyjnymi silników spalinowych na linii o charakterze podgórskim, który ma PKM. Obecnie jeżdżące SZT bardzo słabo radzą sobie z jazdą w kierunku lotniska, za co PESA.
- 9 0
-
2020-07-29 09:18
To tylko praca magisterska
i nic ponadto. Następny temat: pociągi napędzane energią wiatrową na linii PKM.
- 11 6
-
2020-07-29 09:11
Są tu wypowiedzi bardzo kompetentne, ale też i na milę zalatujące dyletanctwem.
Szkoda, że ta dyskusja toczy się w takim miejscu, a nie z udziałem fachowców, projektantów i przy udziale decydentów. Niestety, pomysł jest ciekawy, ale szereg czynników przez niewątpliwie bystrą i mądrą p. magister mogło nie zostać wzięte pod uwagę. To m.in. aspekty bezpieczeństwa funkcjonowania szlaków kolejowych także w okolicy, dofinansowanie unijne nakazujące stosować rozwiązania sprawdzone i powszechnie stosowane, koszty eksploatacji w dłuższym przedziale czasu i koszty zakupu taboru.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.