• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 3,7 mln zł na nagrody dla gdyńskich urzędników

Ewelina Oleksy
8 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (166)

Ponad 3,7 mln zł brutto wyniosła łączna kwota nagród wypłaconych gdyńskim urzędnikom w 2022 r. To mniej niż tym w Gdańsku, ale więcej niż w Sopocie. W Gdyni, tak samo jak w Gdańsku i Sopocie, nagrody nie wypłacono prezydentowi miasta.



W ostatnich dniach informowaliśmy o wysokości nagród rocznych, wypłaconych urzędnikom w magistratach w Gdańsku i Sopocie.

8 mln zł na roczne nagrody dla gdańskich urzędników 8 mln zł na roczne nagrody dla gdańskich urzędników
Ponad 1,2 mln zł na nagrody dla sopockich urzędników Ponad 1,2 mln zł na nagrody dla sopockich urzędników

Kiedy ostatnio dostałe(a)ś w pracy premię?

Sprawdziliśmy też, ile na ten cel wydano w Urzędzie Miasta Gdyni. Łączna kwota wypłaconych nagród dla gdyńskich urzędników w ubiegłym roku to 3 713 355,75 zł brutto.

Prezydent bez nagrody finansowej, wiceprezydenci dostali



Nagrody finansowej nie wypłacono prezydentowi Wojciechowi Szczurkowi. Dostali ją natomiast jego zastępcy: Michał Guć, Katarzyna Gruszecka-Spychała, Bartosz Bartoszewicz oraz Marek Łucyk.

- Wiceprezydenci w 2022 r. otrzymali nagrody w wysokości 20 tys. zł brutto - informuje Rafał Klajnert, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni.


Nagrody wypłacono także urzędnikom na szczeblu kierowniczym. W sumie mowa o 385 700 zł brutto.

Wśród pozostałych, szeregowych urzędników rozdysponowano ok. 3 mln zł nagród.

Żeby dostać nagrodę trzeba się wykazać



- Zgodnie z regulaminem wynagradzania pracowników, w Urzędzie Miasta Gdyni jest utworzony fundusz nagród dla wszystkich pracowników. Dwa razy do roku, najpóźniej do 31 maja i 30 listopada, pracodawca dokonuje uruchomienia części funduszu nagród. Informację o podziale środków przedstawia się do zaopiniowania zakładowym organizacjom związkowym. Przyznanie nagrody jest związane z oceną pracy pracownika dokonywaną przez przełożonych - tłumaczy Rafał Klajnert. - Pracownikowi może być zatem przyznana nagroda, jeżeli przyczynia się on do wykonywania zadań Urzędu przez sumienne wypełnianie swoich obowiązków.
W Gdyni na nagrody dla urzędników przeznaczono w ubiegłym roku ponad 3,7 mln zł. W Gdyni na nagrody dla urzędników przeznaczono w ubiegłym roku ponad 3,7 mln zł.
Wysokość nagrody zależy w szczególności od indywidualnego wkładu i efektów pracy, stopnia złożoności realizowanych zadań oraz konkretnych osiągnięć pracownika, jakości i terminowości wypełnianych obowiązków służbowych, sposobu sprawowania powierzonej funkcji, jak również przestrzegania ustalonego porządku w urzędzie.

Premia uznaniowa, ale bez dyskryminacji Premia uznaniowa, ale bez dyskryminacji

- Wysokość nagrody pracownika zatrudnionego na stanowisku kierowniczym uzależnia się od oceny całokształtu jego pracy oraz skuteczności działań podległej mu komórki organizacyjnej, a w przypadku wiceprezydenta będzie to ocena pracy podległego pionu. W związku z powyższym nagroda ma charakter premii i jest niejako gwarantowana przez regulamin - wskazuje Klajnert.

Nie było dodatku inflacyjnego



W Urzędzie Miasta Gdyni nikomu nie wypłacono dodatku inflacyjnego [w Trójmieście przyznano go tylko w gdańskim urzędzie - dop. red.].

- W związku z tym, pomimo trudnej sytuacji finansowej miasta, nie podjęto decyzji o niewypłaceniu nagród - zaznacza Klajnert.

Miejsca

Opinie (166) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Ludzie, wy nie dostajecie premii? (26)

    Może zgłosicie się do pracy w Urzędzie, skoro tak dobrze tym urzędnikom. Cały czas szukają pracowników.

    • 145 120

    • Nie dostajemy, bo krysys.

      • 27 4

    • Ja bym chciała być Markiem Łucykiem (4)

      Fajne obowiązki ma i nawet premia wpada

      • 37 1

      • za cienki w uszach jesteś

        • 2 9

      • I mieć wśród gdynian takie notowania?

        • 3 1

      • musisz być kolegą szczura z harcerskiej ZHR paiskownicy.

        wtedy masz stołek w urzedzie jaki chesz. czy się znasz na robocie czy nie. Tak siedzi tam 80% lewych do pracy kolesi.

        • 4 1

      • Dla P. Łuczyka za co ta nagroda ?

        Za fatalne decyzje np : wyznaczaniu miejsc postojowych pod samymi garażami przy budynku ul Pomorskiej 57 .
        Bez pomyślunku z Jego decyzji wymalowano białą farbą miejsca postojowe płatne przed wyjazdem z garażów .
        Cz p. Łuczyk nie potrafi zmienić swojej złej decyzji ?

        • 1 0

    • Ty tak na serio? (12)

      A czytałeś/aś kiedyś ogłoszenia i brałeś/aś udział w rekrutacjach? Każde jest pisane pod znajomych, a w większości (jak nie wszystkich) jest absurdalny wymóg "minimum x miesięcy pracy w organach administracji", bo to taka trudna i ciężka praca, że nie można mieć doświadczenia gdzieś indziej. W ten sposób odpadają wszyscy chętni a zostają znajomi i już zatrudnieni pracownicy. Kto kiedykolwiek próbował dostać etat w jakimkolwiek urzędzie (nie tylko w Gdyni), ten wie o czym piszę.

      • 48 18

      • a Ty tak na serio? (7)

        W Gdańsku szukaliśmy od roku osoby do spraw finansowych. Bez żadnego doświadczenia w jednostkach finansów publicznych. Nie było chętnych. Na 4 konkursy zgłosiły się łącznie 3 osoby.

        • 20 18

        • (1)

          Podeślij link, archiwalne są na stronach urzędów. Albo podaj nazwę urzędu i jednostkę - sam znajdę.
          P.S. I kogo w końcu zatrudniono?

          • 14 2

          • Nikogo. Przecież bajki koleś pisze.

            • 18 3

        • niezłe bajki A kurat znam ludzi w UMgdańsk co pracuja w finansach i sami opowiadali ze było 10 chetnych a dostało sie 3 osoby

          • 5 0

        • Serio???? Nie kłam.

          • 3 0

        • Ja chciałam pracować w Urzędzie to nikt się nie zgłosił. (1)

          Jestem chętna. Od teraz. Zatrudnicie mnie?

          • 3 0

          • nie, bo tam matki wciągają córki, wnuczki, kuzynki i tęczowe.

            • 3 0

        • a ile było

          w ofercie, 3500 brutto max? czy dla znajomych królika od 3800 brutto?

          • 1 0

      • Co za bzdura

        Bzdury piszesz, w urzędach jest dużo konkursów bez zatrudnienia pracownika, bo:
        - nie spełniał kryteriów z oferty konkursowej,
        - zrezygnował z zatrudnienia,
        - nie wpłynęła żadna oferta.
        Tak, że polecam zatrudnić się w urzędzie, i też nagrodę roczną otrzymasz, ale czy będziesz zadowolony??? Wątpliwe, więc nie lej jadu Bonnie ma czego zazdrościć.

        • 14 8

      • tak, tak, każdy się pcha drzwiami i oknami do pracy w urzędzie

        za minimalną krajową i mobbing w gratisie

        • 11 5

      • serio? (1)

        Pierwsze ogłoszenie z listy na gdansk.pl:

        Podinspektor/Inspektor w Wydziale Rozwoju Społecznego:
        wymagania niezbędne:
        wykształcenie średnie i min. 3-letni staż pracy lub wykształcenie wyższe;
        znajomość przepisów: kodeksu postępowania administracyjnego oraz ustawy o finansach publicznych;
        umiejętność obsługi komputera (pakiet MS Office);
        obywatelstwo polskie;
        nieposzlakowana opinia;
        niekaralność;
        pełna zdolność do czynności prawnych i korzystanie z pełni praw publicznych.

        To naprawdę tak dużo? Takie wymagania spełni każda minimalnie ogarnięta osoba.

        • 3 3

        • jak jesteś swój to nie musisz miec nawet średniego.

          Przykład, UM w Gdyni, wydział śmieci. Prawie tam osoba bez średniego, jezków, znajomości przepisów. Ma prawie 50 lat i robi maturę. jest b. zadowolona. 3 tys zł netto na dzień dobry i o 15.30 jest na przystanku. Pracuje do 16.

          • 3 1

    • Tylko, że my coś robimy

      Co pożytecznego robisz w urzędzie??

      • 16 5

    • Ja chciałbym być wiceprezydentem od komunikacji (1)

      Nie mam żadnych kompetencji, ale to nie szkodzi. Gdzie mam się zgłosić?

      • 24 1

      • Masz chociaż pędzel do malowania buspasów?

        • 3 0

    • Znam mnóstwo ludzi co chcieli pracować w UM Gdańsk i zaden sie nie dostał takie kosmiczne wymagania mieli!

      Ale Józef bąk na kierownika do spraw komunikacji miejskiej wygral konkurs :) i sie dostał gdyby nie tatus Donald toby sie nie odstał tym bardziej ze sie skompromitował na lotnisku!

      • 6 0

    • Nie dostajemy z pieniędzy publicznych

      • 1 0

    • Na premie dla urzędników to mają kasę, ale na utrzymanie szkół już nie mają pieniędzy.

      • 10 1

    • pracownik były

      Myślę że tak szybko jak tam przyjdziesz tak szybko zaczniesz szukać nowej pracy zwłaszcza po tym jakie mają podejście do pracowników urzędu ludzie i kierownictwo młodzi ludzie uciekają szybciej niż myślisz

      • 6 0

  • Cóż (1)

    Szczurowaty zrezygnował z nagrody, bo zbliżają się wybory. Reszta urzędników dostała, bo jest to konsekwentne dopełnienie działań realizowanych przez jak to mówią w UM Gdynia Pierwszą Kadrową, która od lat obsadza swoimi ludźmi urząd, spółki i co się da (Józef Stalin: Najważniejsze są kadry). Po obsadzeniu przychodzi czas na marchewkę-nagrody.
    O tym, że budżet Gdyni się wali, komunikacja miejska z prymusa stała się dziadem, z pociętymi i pochlastanymi rozkładami jazdy, spółki komunalne są zadłużone po uszy, port lotniczy stał się ogólnopolskim pośmiewiskiem - w tych sprawach cisza. Ale kasa na promocję, imprezy zawsze się znajdzie.
    Jak za Gierka w Gdyni stawia się na propagandę. Dziury na ulicach i w komunikacji miejskiej przykryje się open'erem. Będzie światowo.

    • 53 0

    • nie!!

      pic na wodę, sam sobie nie może przyznać, nagrodę przyzna mu rada miasta, tylko troszkę później (dotyczy to wszystkich prezydentów miast), takie są przepisy - nie myślcie, że prezydenci są tacy szlachetni

      • 6 0

  • Jest co "nagradzać" w um gdynia

    Próżność, lenistwo i miernotę.

    • 41 4

  • Dostaną następną nagrodę

    Jesienią. Po wyborach nowa miotła wymiecie tych nierobów.

    • 24 2

  • Nagrody to powinny być z zysku miasta (1)

    Nie z kredytu. Mają rozmach miernoty

    • 46 2

    • Co wolno wojewodzie, to nie tobie mały sm...dzie

      Tak było za złotej wolności szlacheckiej. I później, aż utraciliśmy suwerenność. Życie ponad stan. I wieczne pożyczanie kasy od Żyda, który oszczędzając, się bogacił.
      Z nazwisk głównych bohaterów miasta nie wynika, że rodem są ze szlachty polskiej czy arystokracji. Ale głupota ta sama.

      • 4 0

  • Na pewno

    Na pewno na nagrodę zasłużyli ci od zmniejszenia częstotliwości kursów autobusów i ci od wycinki drzew pod budowę parku. To im się po prostu należało.

    • 48 1

  • A Wiceprezydenci to za co niby???

    Zwykłym urzędnikom nie żałuję. Wiem ile płaci się tam za niewdzięczną pracę i jak to wygląda

    • 34 1

  • Każdy artykuł o Gdyni to pewniak

    Zawsze można się pośmiać. Bo co nam pozostaje.

    • 32 2

  • Pan Łucyk dostał premie. No to ciekawe co tak znakomicie robił (1)

    Zajmuje się samymi ważnymi sprawami. Miasto się rozwija hah..

    • 40 0

    • Co on ma na tych geniuszy Karpat?

      Nagroda za permanentne niszczenie infrastruktury? Boże! Ty widzisz i nie grzmisz!

      • 3 0

  • Złodziejstwo w biały dzień

    Ciekawe czy środowiskowe domy opieki dostają takie premię. Sobie po 20 tyś innym grosiki w ogóle jak dacie...

    • 26 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jaka rzeźba terenu przeważa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

 

Najczęściej czytane