• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacja na studia. Jakie dodatkowe przedmioty są popularne na maturze?

Wioleta Stolarska
27 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Egzamin maturalny w terminie głównym w części pisemnej przeprowadzony będzie w terminie 4-23 maja 2022 r.
Egzamin maturalny w terminie głównym w części pisemnej przeprowadzony będzie w terminie 4-23 maja 2022 r.

Już za tydzień, 4.05, rozpoczną się egzaminy maturalne 2022. W tym roku kolejny raz egzamin dojrzałości przeprowadzany jest wyłącznie w części pisemnej. Jakie egzaminy są obowiązkowe, a jakie absolwenci szkół średnich zdają dodatkowo, by uzyskać lepsze wyniki przy rekrutacji na studia?



Korepetycje i przygotowania do egzaminów - Trójmiasto


O rekrutacji na studia powinny decydować wyniki matur czy egzaminy wstępne?

Niebawem uczniowie ostatnich klas szkół ponadpodstawowych przystąpią do egzaminu dojrzałości. Egzamin maturalny w terminie głównym w części pisemnej przeprowadzony będzie w terminie 4-23 maja 2022 r.

Jakie egzaminy są obowiązkowe na maturze?



W środę, 4 maja, rozpocznie się trzydniowy maraton egzaminów z przedmiotów obowiązkowych. Jak wygląda harmonogram egzaminów maturalnych:
  • 4 maja 2022 (środa) godz. 9:00 - egzamin maturalny z języka polskiego (poziom podstawowy),
  • 5 maja 2022 (czwartek) godz. 9:00 - egzamin maturalny z matematyki (poziom podstawowy),
  • 6 maja 2022 (piątek) godz. 9:00 - egzamin maturalny z języka angielskiego (poziom podstawowy).

W 2021 r. najczęściej wybierane języki na poziomie podstawowym na maturze to:
  • język angielski (94,9 proc. - absolwenci liceum, 94,3 proc. - absolwenci technikum)
  • język niemiecki (3,2 proc. - absolwenci liceum, 4,2 proc. - absolwenci technikum)
  • język rosyjski (1,1 proc. - absolwenci liceum, 1,4 proc. - absolwenci technikum)
  • pozostałe (0,8 proc. - absolwenci liceum, 0,1 proc. - absolwenci technikum)

Ile przedmiotów dodatkowych można zdawać na maturze?



Aby otrzymać świadectwo dojrzałości w 2022 r., absolwenci muszą obowiązkowo przystąpić także do jednego egzaminu z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym (w przypadku języka obcego nowożytnego na poziomie rozszerzonym albo dwujęzycznym).

Absolwenci mogą podejść do egzaminu z maksymalnie sześciu przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym, a w przypadku języków obcych nowożytnych - na poziomie rozszerzonym albo dwujęzycznym.

Wybór dodatkowego przedmiotu jest ważny przede wszystkim z perspektywy rekrutacji na studia. Co roku uczelnie ustalają, za jakie przedmioty dodatkowe kandydat otrzyma dodatkowe punkty, aplikując na wybrany kierunek studiów. Każda uczelnia indywidualnie ustala wymagania rekrutacyjne na poszczególne kierunki studiów.

Ranking szkół średnich w Trójmieście. Najlepsze licea i technika 2022



Najpopularniejsze przedmioty dodatkowe zdawane na maturze 2021. Najpopularniejsze przedmioty dodatkowe zdawane na maturze 2021.

Jakie przedmioty dodatkowe uczelnie biorą pod uwagę w rekrutacji?



Coraz częściej jednak uczelnie wybierają kilka lub nawet kilkanaście przedmiotów wymaganych przy rekrutacji na kierunek studiów (kandydat musi mieć przynajmniej jeden z nich). Za każdy z nich kandydat otrzymuje określoną liczbę punktów.

Np. w procesie rekrutacji na studia na kierunku lekarskim w roku akademickim 2022/2023 (w uczelniach publicznych i niepublicznych) najczęściej wymagane przedmioty maturalne to: biologia, chemia, fizyka i matematyka. Na kierunku informatyka najczęściej wymagane przedmioty maturalne to: informatyka, język obcy i matematyka.

Z kolei w procesie rekrutacji na studia w Trójmieście na kierunku psychologia najczęściej wymagane przedmioty maturalne to: biologia, chemia, filozofia, fizyka, fizyka i astronomia, geografia, historia, język obcy, język polski i matematyka.

Na studia na kierunku elektrotechnika najważniejsze przedmioty maturalne to: fizyka, matematyka i j. obcy. Na kierunku inżynieria mechaniczno-medyczna to: fizyka, język obcy, język polski, matematyka. Na kierunku filologia angielska wymagane przedmioty maturalne to: biologia, chemia, fizyka, fizyka i astronomia, geografia, historia, historia sztuki, język angielski, język polski, język rosyjski, język łaciński i kultura antyczna, matematyka, wiedza o społeczeństwie.

Jak przekonują uczelnie, przyszli studenci już na etapie kwalifikacji muszą zaprezentować jak najbardziej rozległą wiedzę, która będzie stanowić podstawę dalszego kształcenia, a konkurencja jest bardzo duża.

Na większości kierunków studiów nie przeprowadza się egzaminów wstępnych, dlatego wyniki z matury są przepustką do kształcenia wyższego.

Liczba wybieranych przedmiotów dodatkowych na maturze w 2021 roku:
  • tylko przedmioty obowiązkowe - 15,5 proc.
  • jeden przedmiot dodatkowy - 26,3 proc.
  • dwa przedmioty dodatkowe - 28,7 proc.
  • trzy przedmioty dodatkowe - 24,1 proc.
  • od czterech do sześciu przedmiotów dodatkowych - 5,4 proc.

Czytaj też: Które licea najefektywniej uczą w Trójmieście? Ranking wskaźnika EWD

Na jakie studia w Trójmieście?



Rekrutacje na studia na rok akademicki 2022/2023 powoli się rozpoczynają. W Trójmieście kandydaci mają duży wybór uczelni: politechnika, uniwersytety, uczelnia medyczna, muzyczna, AWF, Akademia Marynarki Wojennej oraz liczne prywatne szkoły wyższe.

Jakie studia są najpopularniejsze w Trójmieście?

Najpopularniejsze kierunki studiów w Trójmieście na studiach stacjonarnych pierwszego stopnia i jednolitych studiach magisterskich według ogólnej liczby zgłoszeń kandydatów to: kierunek lekarski GUMED (3352), informatyka UG (2933), psychologia UG (1983), elekrotechnika PG (1813), inżynieria mechaniczno-medyczna PG (1347), zielone technologie PG (1321), prawo UG (1240), zarządzanie inżynierskie PG (1147), filologia angielska UG (1094), zarządzanie UMG (1093), kierunek lekarsko-dentystyczny GUMED (1088). Na kolejnych miejscach znalazły się: inżynieria środowiska, energetyka, kryminologia, budownictwo, inżynieria materiałowa oraz chemia.

Z kolei jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę kandydatów na jedno miejsce, najbardziej obleganymi kierunkami w roku akademickim 2021/2022 były: kierunek lekarsko-dentystyczny GUMED (23), ekonomia PG (18,53), gospodarka przestrzenna PG (17,34), informatyka UG (15,44), analityka gospodarcza PG (15), kryminologia UG (14,2), filologia angielska UG (12,44), automatyka, cybernetyka i robotyka PG (12,01), projektowanie i budowa jachtów PG (11,09), psychologia UG (11,02), kierunek lekarski GUMED (10,03). Dużą popularnością cieszyły się także: automatyka, robotyka i systemy sterowania, energetyka, transport i logistyka, inżynieria danych, psychologia zdrowia, fizjoterapia oraz prawo.

Opinie (46)

Wszystkie opinie

  • nie ten kierunek

    całe nauczanie ponadpodstawowe powinno byc ukierunkowane wyłacznie na zainteresowania ucznia, po co mu np. j.polski, czy chemia jak interuje go informatyka lub ekonomia...zamiast tracic czas na zbedne przedmioty nalezy postawic na rozwoj indywidualny, uczen mialby motywacje i zdobylby wiecej wiedzy/praktyki na przyszlosc, a tak siedzi 3-4 lata wkuwa cos co mu do nieczego nie bedzie potrzebne, a podstawy to nauczyl sie w podstawowce i potem tylko powiela to co juz prerabial i nie jest mu potrzebne---strata czasu mlodych ludzi

    • 0 0

  • Nie żadnej selekcji,miejsc na studiach jest więcej niż chętnych do studiowania. (1)

    Efekt? Studiują już analfabeci.Tylko dosłownie na kilka kierunków trudno jeast się dostać,np.studia medyczne( wydział lekarski i stomatologia) czy informatyka ( studia dzienne na PG).Skończyć studia tez jest łatwo bo finansowanie uczelni zależy od liczby studentów i mniejsza liczba studentów oznaczałaby cięcie etatów na uczelniach.Efekt? Analfabeci bez problemu kończą studia.

    • 6 3

    • Selekcja jest, na lepsze kierunki dostają się tylko niektórzy.

      Finansowanie uczelni nie zależy od liczby studentów, to już nie te czasy.

      • 0 2

  • Na jakie studia poszlibyście, gdybyście mieli dziś 19 lat? (4)

    co zadecydowałoby o tym - pieniądze czy pasja? A może w ogóle studia byłyby życiowym błędem?

    • 0 0

    • Na zadne. Zeby się dostać na studia musiałem pokonac kilkunastu innych kandydatów. Studia skonczylem, dobra prace znalazlem. Sek w tym, ze to kierunek po którym praca jedt jedynie w kilku dużych miastach. Wiec dobra wyplata pomniejszona jest o kredyt, czas zabieraja dojazdy, a stresu z pracy nie da się odstawic po wyjsciu z pracy. Przed studiami mialem calkiem dobra, niewymagajaca umyslowi i fizycznie prace. Z perspektywy ćwierćwiecza rzucenie jej dla studiow bylo moim największym bledem

      • 0 0

    • (1)

      Po 1 zdobycie uprawnień/ kursów w pracy wyłącznie nastawionej na zarabianie i odkładanie, w trakcie pracy słuchanie podcastów i audiobooków praktyków, założycieli firm, edukacja ekonomiczna, marketing, sprzedaż, automatyzacja, skalowanie biznesu, produkcja, czerpanie inspiracji ze świata, ale realnego a nie teoretyków z uczelni, których rynek zweryfikował że pozostanie na niej było wszystkim co mogli zrobić.
      Po odłożeniu środków wyjście z pracy na 1/2 etatu i w pozostałym czasie własna firma, powoli, różnymi kanałami, nauczenie się delegowania zadań i outsourcingu, nauczenie się jak zatrudniać i jak zwalniać ludzi, zatrudnianie zdolnych ludzi (i właśnie oni niech sobie kończą studia i dla Ciebie pracują)
      Dzisiaj wiedza jest za darmo, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Program uczelni nie nadąża za zmieniającym się światem i uczy steku bzdur dla pasjonatów a nie praktycznej wiedzy. Wyrób sobie nawyk uczenia się samemu, słuchaj ludzi, którzy już coś osiągneli, oni często chętnie dzielą się wiedzą, tylko nikt ich nie słucha bo np nie mają prezencji i nie potrzebują już niczego udowadniać.

      • 0 5

      • po szkole średniej nie dostaniesz roboty nastawionej na zarabianie i bez znaczenia jaki kurs skończysz. Kurs nie daje ci wiedzy, a co najwyżej może uczynić operatorem czegoś. Podcasty to tak jak książki o grze na giełdzie, wiesz kto je wydaje? Bo jest takie powiedzenie z tym związane - ktoś komu się na giełdzie nie powiodło i może zarobić jedynie na książce. Zgadzam się z tobą co do przejścia na własne, powoli i z zachowaniem dotychczasowego źródła utrzymania. Ale generalnie to się mylisz. Na uczelni uzyskasz specjalistyczną wiedzę którą rozwiniesz w koncernach. Nikt cię na kursie ani w podkaście nie nauczy numerycznych metod obliczeniowych w branży wytrzymałości materiałów (matematyka nie musi za niczym nadążać,
        taka jak ją opisano istnieje do dziś), zasad konstrukcji maszyn, hydrauliki siłowej czy zasad termodynamiki (tutaj fizyka się również nie zmienia) i jej inżynierskiego zastosowania bo to kompleksowa i rozległa wiedza rozpisana na wiele lat studiów. Tak samo nie zostaniesz lekarzem z ich zakresem wiedzy który chyba jest jeszcze większy. Ostatecznie po szkole średniej co najwyżej zdobędziesz jakąś tam wiedzę w wąskim zakresie nisko wykwalifikowanej branży która opanowana jest przez dużą konkurencję. Bez znajomości biznesu tutaj wielkiego nie zrobisz. Tym bardziej że kasy też nie zarobisz na taki biznes, żeby chociaż mieć hurtownię. Ogólnie nie idąc na studia zamykasz sobie większość furtek. Przede wszystkim to co najważniejsze w biznesie - kontakty.

        • 4 0

    • Wybrałbym zawód w którym więcej się dzieje. Mam już dość projektowania przed komputerem.

      Pieniądze są ważne, ale pasja ważniejsza. Z resztą pasja napędza pieniądze. Jeśli wykonujemy pasjonujący nas zawód to będziemy lepiej i bardziej wnikliwie go wykonywać niż gdyby nas nie interesował. Oczywiście w obrębie tej samej branży.

      • 3 0

  • (4)

    Za mało miejsc na studia dla polskich maturzystów, potem nie ma specjalistow bo przyjmują zagranicznych studentow którzy natychmiast po obronie prac magisterskich uciekają fi sępich krajów!!! Za mało miejsc w publicznych świeckich liceach i szkołach srednich, wiec brak specjalistow z j obcym na szczeblach srednich brakuje. Po zasadniczej się nie dokona naboru na dyspozytora lotów czy stanowiska mistrzów, kierowników zmian itd !!!

    • 8 10

    • Zagranicznych studentów najczęściej przyjmuje się na studia anglojęzyczne, chodzi o internacjonalizację uczelni.

      Inną grupą są studenci z programu Erasmus, a są jeszcze stypendyści o polskich korzeniach.

      • 1 0

    • Wg mnie za dużo. Mature powinna zdawac najwyzej polowa przystępujących a na studia powinny byc dodatkowe egzaminy wstępne. I najważniejsze zeby studia wrocily do swej pierwotnej roli czyli przygotowania do pracy naukowej, bo obecnie wiele uczelni to po prostu szkoly zawodowe

      • 2 1

    • Módl się, synu...

      • 0 1

    • Co się dziwisz, szlachta nie musi się uczyć.

      • 0 1

  • Matura (3)

    Jeśli tylko wyniki z matury mają wpływ czy dostajemy się na studia to czemu nie może do niej podejść w dowolnym wieku.
    Znajdą się osoby które w wieku 16/17 lat mogłyby napisać mature lepiej niż nie jeden 18/19 latek, lecz nie mogą tego zrobić pójść, ponieważ nie ma możliwości szybszego skończenia szkoły średnej i wcześniejszego podejścia do matury.
    Są osoby które dostają 100% z matur, nie sądzicie że mogłby one rok szybciej tej matury nie zdać.
    Studia zdecydowanie bardziej rozwijają niż szkoła średnia, poziom nauczania jest zazwyczaj ukierunkowany na zainteresowania studentów.
    W szkole średniej tak nie jest czas częściej jest marnowany na elementy dydaktyczne oderwane od rzeczywistości.

    • 8 1

    • (1)

      Dokładnie, powinna być możliwość szybszego zdawania jeżeli na się wiedzę!!! Dlaczego niemozna zdawać na studia będąc w szkole średniej??? Ponieważ nie ma takich asów w naszym szkolnictwie, którzy potrafią to zrobić!!!

      • 0 3

      • To nie jest możliwe, chyba, że ktoś realizuje program specjalny, tzn. 2 klasy w jednym roku.

        • 1 0

    • 3 lata liceum to stanowczo za krótko. Zdawanie matury przed czasem nie ma sensu. Nie sądzę aby taka osoba osiągnęła max. punktów z wszystkich przedmiotów Nawet geniusz musi dojrzeć do świadectwa dojrzałości i żądanego obowiązkowego klucza.

      • 3 2

  • nie naciągane świadectwa tylko egzamin na każdej uczelni, wg warunków i potrzeb danej szkoły. (1)

    Wtedy dostaną się ci, co umieją na prawdę a nie świadectwa piękne a ...wspólny mianownik w 1 klasie LO to ...kosmos

    • 23 6

    • Przecież świadectwo ma tylk marginalne znaczenie, liczy się wynik z zewnętrznie sprawdzanej matury.

      • 1 0

  • Co zrobić (2)

    Potrzebna generalna reforma szkolnictwa, Wyniki egzaminów (trudnych! i wymagających) jako element kontynuacji kształcenia (bezpłatnego -dla tych co idą tokiem bez poprawek egzaminów. Mierne oceny kwalifikują do szkolnictwa płatnego.
    Egzaminy na każdym poziomie nauczania ( ich tryb to temat do dyskusji), jasny zakres materiałowy oraz system oceniania ( wydaje się, że procentowy jest sprawiedliwy i bardziej przejrzysty). Egzaminy maturalne ze wszystkich przedmiotów szkoły wyższe narzucają poziom wymagań, konkurując ze sobą wśród kandydatów.
    PS. Możliwa staje się ocena poziomu pracy pedagogów- po każdym egzaminie otrzymamy wiedzę o poziomie wzrostu wiedzy przedmiotowej ucznia..- co będzie wymagało odpowiedniej konstrukcji egzminu
    Konieczne są Matury próbne które są maturami dopuszczającymi do egzaminu maturalnego -( trzeba cenić pracę komisji egzaminacyjnej).
    Minister ma wiele do zrobienia -( przeszkadzają mu siły neomarksizmu!!!!

    • 2 5

    • (1)

      Nie zgadzam się. Dlacczego ktoś ma płacić za edukację. Nie wszyscy są tak zdolni .Każdy powinien mieć prawo do podnoszenia swqoich kwalifikacji. Ilu ludzi rozwinęło skrzydła dość póżno. czyli na studiach i to niejednokrotnie na kolejnym kierunku.Dlaczego to pokolenie ma mieć gorzej niż poprzednie.

      • 2 3

      • Bo kształcenie kosztuje. A ktoś kto nie jest zdolny i tak nie skończy porządnych studiów. Ludzie idą potem do szkół gotowania na gazie, na kierunki po których tylko garstka pasjonatów dostanie pracę a na koniec przyjmują postawę roszczeniowa że przecież mają studia. Powinno ich się całować po rękach. Odpłatność studiów wymusiła by wybieranie takich po których będzie robota. Inaczej zostaniemy z kredytem. Bezpłatność skłania do podejmowania nieracjonalnych wyborów typu "liczy się papier" a potem taki dyplom jest rzeczywiście wart tyle co papier. Już nie chce mówić że toaletowy ale po prostu papier

        • 2 1

  • Poziom jest tak marny ze chyba juz nizej nie bedzie. Jedyne wyjście wprowadzić płatne studia!! (1)

    Tak jak jest na całym świecie !!Ci co chcą się uczyć dostaną stypendium za wyniki a pozostali niech płacą!
    Obecnie każdy gimbus dostaje sie na studia i je kończy ,na koszt podatnika.

    • 34 34

    • Bez sensu. Lepiej zakonczyc glupia promocje studiow. Ludzie sie pchaja na studia, bo wszyscy mysla, ze to zapewni dobra prace za spore pieniadze, co jest totalna bzdura. Wystarczyloby ludzi uswiadomic, ze studia nie maja tu nic do rzeczy,bo jak ktos jest slaby, i skonczy na trojach jakas socjologie, to potem moze siedziec na kasie w dyskoncie.

      • 3 0

  • Kagańcowa błazenada

    To był cyrk

    • 1 0

  • (4)

    De facto ad hominem prima aprilis siedzą potem takie mądre głowy w pracy na średniej krajowej i opowiadają jak to laureacili w LO. Sama wiedza, zero sprytu, zapraszamy do 1 z 10 a nie na wolny rynek.

    • 10 11

    • to jest szkoła, człowieku (2)

      Zapewne sam jesteś nieukiem i drażnią cię ci, którzy wiedzą i rozumieją więcej, hehhe

      • 2 0

      • (1)

        No właśnie tak Wam się wydaje, ludziom bez wykształcenia. Dlatego posyłacie dzieci na studia, żeby miały lepiej. Zamysł dobry, zakładając że Wy byliście na poziomie 1 to dobrze, że chcecie aby dzieci weszły na poziom 2. Problem w tym, że skala nie jest od 0 do 2 tylko do 100, a żeby tam dotrzeć trzeba obrać inną drogę. Wiedza napewno nie przeszkodzi, tylko nie ona jest najważniejsza w rozwoju, a umiejętność jej wykorzystania i łączenia faktów. To dlatego o inteligencji świadczy umiejętność użycia ciętej riposty albo żartu sytuacyjnego, a nie powtarzanie wyuczonych kawałów. Sam jestem po PG, drugi raz bym nie poszedł, od razu zakładać własny biznes, od razu w świat a nie tylko na pl.

        • 0 6

        • a po PG to biznesu nie mogłeś założyć? Praca w branży daje duże znajomości i po jakimś czasie łatwiej założyć firmę. Wykształcenie, wiedza zdobyta przy dużych projektach, znajomości - to bardzo duży atut przy przechodzeniu na swoje. Bez wykształcenia będziesz działał co najwyżej w branżach niewymagających kwalifikacji.

          • 2 0

    • po co tak uogólniać? Jasne że spryt jest ważny, ale jak masz wiedzę i dostaniesz się na medycynę albo PG to za średnią krajową nie będziesz musiał pracować.

      • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ssaki żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane