• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skąd się biorą letnie burze?

Magdalena Iskrzycka
3 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Letnie burze to zjawisko normalne, dla jednych piękne, dla innych straszne. Warto zrozumieć mechanizm ich powstawania i dostrzec jaką potęgę niosą ze sobą. Letnie burze to zjawisko normalne, dla jednych piękne, dla innych straszne. Warto zrozumieć mechanizm ich powstawania i dostrzec jaką potęgę niosą ze sobą.

Zwykle pojawiają się nagle, towarzyszą im intensywne opady, wyładowania atmosferyczne oraz silne podmuchy wiatru. Często kończą się, zanim zdążymy pojąć jak wielką potęgę niosą ze sobą. Letnie burze, choć w naszym klimacie są zjawiskiem zupełnie normalnym, potrafią fascynować i przerażać, a czasami nawet dezorganizować naszą codzienność.



Zalążkiem burzy jest masa ciepłego i wilgotnego powietrza, która zostaje zmuszona do uniesienia się. Wraz ze wzrostem wysokości, ciśnienie powietrza spada, dotyczy to także naszej wznoszącej się masy. W wyniku tej zmiany obniża się również temperatura. Zjawisko to nazywamy schładzaniem adiabatycznym, ponieważ wraz ze zmianą temperatury, zmieniają się także ciśnienie i objętość danej chmury.

Ciepłe powietrze pomieścić może więcej pary wodnej, dlatego pionowym ruchom powietrza, które pociągają za sobą ochłodzenie, towarzyszą procesy kondensacji, czyli powstawania chmur. Jeśli ruch wstępujący jest dostatecznie silny, a powietrze wystarczająco wilgotne, to niewinnie wyglądające, kłębiaste obłoczki zwane cumulusami zaczynają rosnąć w oczach i przeradzać się w chmury burzowe - cumulonimbusy.

To spektakularne chmury, które mogą mieć kilka, a nawet kilkanaście kilometrów wysokości. Zwieńczone bywają charakterystycznym kowadłem, które powstaje w wyniku napotkania tropopauzy, która oddziela część atmosfery, w której żyjemy, od bardziej odległych warstw.

Podstawa chmury może przybrać ciemne zabarwienie. Powodem jest brak światła, które jest pochłaniane i odbijane przez wyższe partie cumulonimbusa i nie dociera w ten rejon. Przekonanie, że granatowo-szarą barwę chmurze nadaje woda zbierająca się w jej podstawie jest błędne.

Duża rozciągłość chmury w pionie powoduje także obecność w jej wnętrzu zarówno kropelek wody, jak i kryształków lodu. Taka budowa to warunek konieczny do wystąpienia opadów. Kropelki, z których składają się chmury, są zbyt małe i lekkie, żeby pokonać opór powietrza i spaść na ziemię w postaci deszczu. Podczas silnej turbulencji wewnątrz chmury burzowej obecność kryształków lodu umożliwia łączenie się kropelek, przez co rosną do rozmiarów umożliwiających przezwyciężenie sił trzymających je w powietrzu. Kropelki zawsze przybierają najkorzystniejszy energetycznie, kulisty kształt, ale jeśli ich średnica przekroczy 2 mm ulegają spłaszczeniu przez napierające powietrze, a gdy urosną powyżej 5 mm, działające na nie siły rozrywają je na dwie osobne krople.

Intensywna burza może powodować podtopienia.

Kolejną, znacznie bardziej efektowną konsekwencją budowy cumulonimbusa, są wyładowania atmosferyczne. Jedna z hipotez mówi, że składniki chmury ocierają się o siebie i w ten sposób przekazują sobie ładunki elektryczne. Te ujemne opadają wraz z cięższymi cząstkami do podstawy, a te lżejsze i naładowane dodatnio unoszone są wysoko ku górze. Cumulonimbus przemieszcza się dość szybko i jeśli między chmurą, a znajdującymi się na powierzchni ziemi obiektami wystąpi odpowiednia różnica potencjałów może dojść do wyładowania, które obserwujemy jako piorun. Na wartość różnicy potencjałów wpływa między innymi odległość przeciwstawnych ładunków, dlatego pioruny najczęściej uderzają w wysokie obiekty, takie jak wieże, czy samotne drzewa.

Wydawałoby się, że piorun "schodzi" z chmury do ziemi, ale obserwacje prowadzone gołym okiem nie do końca pokrywają się z wnioskami naukowców badających wyładowania. Choć mechanizm powstawania błyskawicy kryje jeszcze wiele tajemnic, przypuszcza się, że zapoczątkowywany jest jednocześnie z dwóch kierunków, czyli z chmury i obiektu, w który wyładowanie trafia.

Interesujesz się zjawiskami pogodowymi?

Zaczątki pioruna nazywane są liderami bądź primerami. Można je opisać jako wąskie korytarze zjonizowanego powietrza, które pędzą na swoje spotkanie z ogromną prędkością. Gdy się połączą tworzą kanał, przez który przebiega wyładowanie. Taki kanał może mieć od kilku milimetrów do 10 cm średnicy, a samo wyładowanie trwa dosłownie ułamek sekundy. Energia niesiona przez piorun jest ogromna, gdy trafia w drzewo powoduje gwałtowne wrzenie wody zawartej w jego komórkach i rozsadzenie pnia przez ciśnienie powstałej pary.

Ludzie nauczyli się radzić sobie z niebezpieczeństwami, jakie niosą ze sobą wyładowania atmosferyczne. Na budynkach montuje się instalacje odgromowe, a obiekty takie jak samochody, czy samoloty są w stanie ochronić nas przed skutkiem porażenia na zasadzie klatki Faradaya, czyli odpowiedniego ustawienia się ładunków w przewodniku pod wpływem działania pola elektrycznego. Najbardziej podatne na uszkodzenia spowodowane uderzeniem pioruna są linie energetyczne, ale i one są odpowiednio zabezpieczane przed skutkami takiego zdarzenia.

Bardziej brzemienne w skutkach bywają inne zjawiska towarzyszące burzom. Silne opady mogą powodować podtopienia. Potoki wody płynące ulicami mieliśmy szansę oglądać 30 czerwca w całym Trójmieście. Porywiste wiatry powalają drzewa i niszczą zaparkowane w okolicy samochody oraz przebiegające w pobliżu linie energetyczne.

To jednak nic w porównaniu z konsekwencjami, jakie mogą mieć burze dla ruchu lotniczego. Dlatego kluczową sprawą jest przewidywanie gdzie i kiedy burza uderzy. Zajmują się tym synoptycy.

- Burze można przewidzieć nawet na kilka dni wcześniej, jeśli występują w charakterystycznych układach pogodowych - wyjaśnia Grażyna Łabieniec, synoptyk. - Przy prognozowaniu opieramy się na mapach synoptycznych, obrazach radarowych oraz modelach pogodowych, ale zdarza się że burze powstają nagle i mimo całego naszego doświadczenia oraz techniki jaką dysponujemy nie jesteśmy w stanie ich przewidzieć z dużym wyprzedzeniem.

Na noc z wtorku na środę i na środowy poranek, synoptycy zapowiadają wystąpienie burz wraz z intensywnymi opadami i wiatrem w porywach do 80km/h.

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • Nie lubicie burz? :) (1)

    • 1 1

    • ja

      ja lubię ,znam się na tym bardzo dobrze nawet obserwuje i nagrywam je

      • 0 0

  • Letnie burze biorą się z CHEMTRAILI (1)

    z ingerencji w środowisko tych którym się wydaje że na ich pokoleniu życie się kończy

    • 0 1

    • co wy macie

      co wy macie z tymi chemitralsami co to jest jakaś propaganda że tak ciągle piszecie o chmurach od samolotu i nie tylko znam się meteorologi ale jednego nie nawidze ''ludzie piszącym ze przez chemitrailsy'' pieprzona propaganda

      • 0 0

  • bardzo te zjawiska mnie interesują

    • 0 0

  • burze wystepują jak się Bozia gniewa (17)

    więc grzecznym być proszę

    • 88 12

    • (10)

      Jasne katolskie poglądy, a śnieg jest przez to, że se bóg łupież wyczesuje

      • 21 36

      • Katolickie? Raczej ironia na poglądy średniowieczne - dziecinne. (9)

        Z chrześcijaństwem nie mające nic wspólnego. Ale, jeżeli ktoś tą wypowiedź potraktował na poważnie to powinien się poważnie zastanowić nad swoim paranoidalnym postrzeganiem świata, tudzież umiejętnością czytania ze zrozumieniem.

        • 20 0

        • (3)

          Te elathir w XVI wieku za twierdzenie że to ziemia się porusza a nie słońce palono na stosie zgadnij kto za tym stał?
          Np. Galileusz za twierdzenie że to ziemia okrąża słońce a nie słońce ziemię aby zachować życie musiał wyrzec się tego co odkrył, chrześcijański papież dobrotliwie darował mu życie i zamknął w areszcie domowym do końca jego dni. Ten papież naprawdę był łaskawy!

          Wiadomo zjawiskom niewytłumaczalnym przypisuje się boskie pochodzenie. Nad ciemnym ludem jakoś trzeba zapanować najlepiej strasząc ich np: zaćmieniami słońca. W średniowieczu to było niezły bicz na podwładnych :D Całe szczęście dziś takie cuda już nie przejdą

          • 2 0

          • I bzdury siejesz. (2)

            Galileusz nie był sądzony za teorie heliocentryczną a za podważanie (skądinąd słuszne bo to on miał rację) Arystotelesowskiego twierdzenia o statycznym charakterze świata. Skąd wtedy taki tumult? O teorie i nauczanie Arystotelesa opierało się wtedy prawo i cały porządek społeczny ówczesnej Europy, i był strach, że w czasie gdy w Europie wrzało, toczyły się wojny religijne itd. uznanie takiej teorii może grozić kolejnymi rewolucjami, bo skoro podstawowe teoria Arystotelesa legła w gruzach, to czemu prawo oparte na jego nauczaniu ma być uznawane?

            Zresztą proces był polityczny, o czym świadczą liczne zachowane materiały. Czy dobrze? Nie, bo w Kościele nie powinno być procesów politycznych, ale tą bajkę o jakoby paleniu na stosie naukowców to komuniści wymyślili. Nie ma dowodów by w krajach katolickich skazano z tego powodu choć jedną osobę.

            Niestety są bardzo liczne pozbywania się w ten sposób wrogów politycznych\społecznych.

            • 1 0

            • (1)

              Wojny religijne toczyły się toczą i będą toczyć, więc przyszpuszczenia że coś mogło by się stać a nie stało jest mydleniem oczu. W Europie wrzało zawsze i wrze dalej ... po dzień dzisiejszy. Mamy trybunały międzynarodowe, prawa człowieka, sądy ... a ludzie giną dalej ba całe nacje ofiary liczone w milionach, od czasów średniowiecza w tej dziedzinie nic się nie zmieniło poza tym że liczba ofiar jest większa.

              Prawda jest taka że kler bał się utraty wpływów, majątków, władzy bo w takim układzie żyło mu się znakomicie, chwytał się wszystkiego żeby taki porządek rzeczy utrzymać, procesy nie ma problemu, wtrącić klienta (niekoniecznie naukowca) do lochu nie ma problemu tortury fajna rzecz zabawimy się z chłopem na zamku w Malborku albo gdzie tam chcesz ... Ta pokojowa wiara doprowadziła nawet do wypraw krzyżowych. Oczywiście w imię Boga i ze szczytnymi hasłami i innymi bzdetami na ustach, sama dobroć. Cel wiadomy wyciąć arabów, zdobyć Jerozolimę może przy okazji trochę się obłowić. Tylko nie wiem czy Bogu takie zachowanie by się podobało i czy by je popierał.

              • 2 0

              • Nie no, masz sporo racji, w trosce o przywileję, władzę i majątki Kościół dopuścił się wiele złego.go.

                Ale ta bajeczka o wstrzymywaniu postępu i paleniu naukowców to akurat bzdura, bo głównym mecenasem nauki był wtedy właśnie Kościół.

                I nie idzie mi o to by wybielać historię i nie wytykać błędów przeszłości, ale o to by wypominać te prawdziwe a nie wymyślone wiele lat później.

                Z drugiej strony naturalnym było, że tego typu organizacja chciała bronić istniejącego porządku również z przyczyn nie materialnych a altruistycznych, oni naprawdę byli przekonani, że jest to porządek najlepszy dla ludzi. A że się pomylili to inna sprawa. Przynajmniej po soborze watykańskim drugim do tych błędów się przyznali i za nie przeprosili.

                • 0 0

        • (4)

          to pewnie głupek od palikota, wiec czego się spodziewałeś

          • 2 2

          • (1)

            wypier*alac polityczne glaby

            • 1 0

            • Ja nie jestem politycznym glabem, wiec wypraszam sobie

              • 0 0

          • (1)

            to nie głupek od palikota tylko z PO

            • 0 3

            • Ciekawe, bo zdecydowana większość wyborócw PO jest wierząca...

              I to chyba jedyna partia w Polsce posiadające tolerancję religijną, gdzie indziej musisz albo wyznawać katolicką w partiach prawicowych (PiS), albo musisz być ateistą u Palikota, inaczej wypad.

              SLD, tu znowuż zależy kogo się zapytać.

              • 1 0

    • (3)

      Tak a grzmoty, to jak Św. Piotr beczki z piwem toczy

      • 25 1

      • No ja słyszałem, że aniołki w kręgle grają ;)

        • 0 0

      • (1)

        i dla tych beczek też warto być grzecznym i pójść do nieba ;)

        • 6 0

        • Ale ja nie lubię piwa

          wolę wino, a też chce iść do nieba.

          • 0 0

    • Burze wywołuje Zeus

      jak się wścieka to rzuca piorunami.

      • 0 0

    • Mi zawsze mówiono ,że w niebie turlają beczki z piwem:P

      • 0 0

  • zamiast pouczac to byscie sprawdzili co sie dzieje z radarem burzowym na lotnisku w rebiechowie

    od ponad roku nie przekazuje zadnych informacji o burzach i trzeba polegac tylko na radarze z Łodzi

    • 0 0

  • Burza

    Burza powstaje kiedy sie zje fasolki po bretonsku wtedy to jest burza a jak jest ciemno w pomieszczeniu to widac jak sie błyska.....

    • 1 0

  • Poproszę o definicję co to są "burze konwekcyjne" (1)

    Bo wiem że są to burze związane z silnymi prądami /zimno - ciepło/
    ale w przypadku ciepłych prądów - coś nie kumam

    • 9 9

    • a co robiłeś na lekcjach geografii i fizyki

      • 0 0

  • Burze powstają w dziuplach.

    • 1 1

  • (2)

    Japierdziele! W okolicach moich były odczuwalne wstrząsy, ziemi jakby impulsowe co ok. 15 sekund!!!

    • 2 0

    • pamiętaj że w grudniu mamy koniec świata.

      • 0 0

    • Żartujesz czy na serio?
      Właśnie wychodziłam do pracy i również odczuwałam dziwne wstrząsy, aż mi się szyby w drzwiach i okna trzęsły... Było ich ok. 6-8 impulsowe, w regularnych odstępach po czym nagle ustało...

      • 0 0

  • bzdury (1)

    autor powinien albo dokształcić sie z fizyki albo spytac kogos znającego sie na np termodynamice... przemiana adiabatyczna jest adiabatyczna nie przez to, ze zmienia sie pVT... a o klatce faradaya to lepiej nie wspominac, jak sie nie rozumie..
    ale tak to jest, jak sie humanista za prawdziwą naukę bierze...

    • 4 3

    • sądzisz że po roku można dodać coś nowego do tego tematu ?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Zając szarak, który licznie występuje w trójmiejskich lasach, jest:

 

Najczęściej czytane