Przełom września i października to czas, kiedy po wakacyjnej przerwie do nauki wracają studenci. Trójmiejskie uczelnie są przygotowane do nowego roku akademickiego, chociaż ten może się okazać trudnym egzaminem również dla całego szkolnictwa wyższego. Planowana reforma Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego może mocno namieszać w akademickim życiu.
tak, im więcej wykształconych osób, tym lepiej
8%
tak, chociaż uważam, że nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie
30%
nie, nie widzę takiej potrzeby, fachowcy i rzemieślnicy też są potrzebni
62%
Na razie jednak uczelnie świętują rozpoczęcie nowego roku akademickiego. Część z nich już zainaugurowała kolejny rok nauki. Reszta zrobi to w nadchodzących dniach. Jedną z uczelni, która już w piątek wita studentów jest
Uniwersytet Gdański. Tutaj naukę rozpocznie 30 tys. studentów, doktorantów i słuchaczy studiów podyplomowych oraz 1700 nauczycieli akademickich.
Rangę dużego wydarzenia będzie mieć uroczystość rozpoczęcia roku na
Politechnice Gdańskiej. Tam swój udział w gali zapowiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego
Jarosław Gowin. Tego samego dnia studenci wrócą do nauki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Wśród nich blisko 1600 żaków po raz pierwszy przekroczy mury uczelni.
Także na trójmiejskich prywatnych uczelniach wyższych wszystko przed inauguracją roku akademickiego jest już dopięte na ostatni guzik.
- Jesteśmy gotowi na przyjęcie nowych studentów i słuchaczy studiów podyplomowych.
W okresie wakacji intensywnie odświeżaliśmy i doposażaliśmy sale dydaktyczne, aby nasi studenci zdobywali wiedzę i umiejętności w jeszcze bardziej komfortowych warunkach - zapewnia Aleksandra Budzisz-Dykta, specjalista ds. promocji i rekrutacji z Wyższej Szkoły Zarządzania w Gdańsku.
Skandynawistyka i informatyka najbardziej popularneUczelnie zdążyły też podsumować rekrutację na studia i przygotowały ranking najbardziej obleganych kierunków. Zeszłoroczne trendy również i w tym roku nie wyszły z mody.
Wśród najpopularniejszych kierunków na UG znalazły się skandynawistyka, filologia angielska, bezpieczeństwo narodowe i kryminologia. O jedno miejsce na tych kierunkach ubiegało się nawet po kilkanaście osób.
- Łącznie jest aż 13 kierunków, na których było powyżej 5 kandydatów na miejsce, co świadczy o dużym zainteresowaniu studiami na naszym uniwersytecie - przekonuje Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy UG. Zasadnicza rekrutacja dobiegła też końca na Politechnice Gdańskiej. Tutaj na studiach I stopnia prawdziwym hitem okazała się informatyka, budownictwo, automatyka i robotyka, elektronika i telekomunikacja i inżynieria danych.
CZYTAJ TEŻ: Nowe kierunki i specjalizacje na trójmiejskich uczelniach. Czym kuszą przyszłych studentów? Na brak zainteresowania nie narzekała też największa uczelnia medyczna na Pomorzu.
- W roku akademickim 2017/2018 naukę w GUMed chciało rozpocząć ponad 12 tys. młodych ludzi, aplikując na kierunki polsko- i anglojęzyczne oferowane przez uczelnię. Niemal 27 osób ubiegało się o jedno miejsce na kierunek lekarsko-dentystyczny, blisko 12 na lekarski, a ponad 7 na analitykę medyczną. Niewiele mniej osób starało się o jedno miejsce na położnictwo, farmację i dietetykę - wylicza Joanna Śliwińska, rzeczniczka prasowa GUMed. Niepubliczne uczelnie też wyłoniły kierunki, które okazały się najatrakcyjniejsze dla studentów. I tak np.
Sopocka Szkoła Wyższa zaobserwowała zwiększone zainteresowanie kierunkami: finanse i rachunkowość, zarządzanie i inżynieria produkcji. Wzorem lat ubiegłych o miejsce trudno było też na architekturze.
W
Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Gdańsku, co było łatwe do przewidzenia, najwięcej kandydatów chciało studiować informatykę. Jak tłumaczy
Paweł Rudzki z PJATK, zainteresowanie tym kierunkiem należy tłumaczyć m.in. coraz większą liczbą firm sektora IT na Pomorzu.
Inwestycyjny boomNowy rok akademicki to dla uczelni również wiele niewiadomych, związanych przede wszystkim z planowaną ustawą o szkolnictwie wyższym. Zanim jednak regulacje wejdą w życie, trójmiejskie uczelnie postawiły przed sobą też inne cele na nadchodzące miesiące. Przede wszystkim inwestycyjne.
Wiele planów z tym związanych ma m.in. Uniwersytet Gdański, który planuje rozbudowę Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki o nowy budynek Instytutu Informatyki,
dokończenie budowy EkoParku UG oraz utworzenie Laboratorium symulacji nagrań telewizyjnych i dokumentacji filmowej. Uczelnia wyremontuje też dom studencki nr 4, w którym powstanie m.in. przedszkole. Każde z zadań będzie kosztowało od kilku do kilkudziesięciu milionów zł.
Swoje plany ma też politechnika. Uczelnia będzie kontynuować m.in. remont Centrum Szkoleniowo-Rehabilitacyjnego "EUREKA" w Sopocie oraz przebuduje budynek Hydromechaniki. Inwestycje wyceniane są na blisko 27 tys. zł.
Na zmiany z niecierpliwością czekają także studenci i pracownicy GUMed. Jeszcze w tym roku akademickim swoją działalność rozpocznie Centrum Symulacji Medycznej - nowoczesny ośrodek praktycznego szkolenia studentów. Kształtu cały czas nabiera też Centrum Medycyny Nieinwazyjnej oraz
Centrum Sportu. GUMed przeznaczy najwięcej na inwestycje. Najdroższa z nich pochłonie łącznie aż 600 mln zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy