- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 2 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (191 opinii)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 4 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
- 5 Matura 2024 z angielskiego. Publikujemy arkusze (15 opinii)
- 6 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
"Szkoły niedostępne dla osób z zewnątrz? To mit!"
Nasz tekst o pobiciu ucznia w gdyńskiej szkole, która jest monitorowana i rzekomo niedostępna dla osób postronnych, wywołał lawinę komentarzy. Czytelnicy Trojmiasto.pl twierdzą, że łatwo wejść do większości szkół Trójmiasta. Swoje doświadczenia opisał pan Piotr.
W zeszłym tygodniu pojawiłem się w drzwiach Szkoły Podstawowej nr 77 przy ul. Orłowskiej na gdańskiej Żabiance, żeby załatwić sprawę w sekretariacie. Byłem tam po raz pierwszy, nie znałem więc rozkładu budynku. Mimo że szkoła jest ogrodzona i monitorowana, wszedłem najpierw na jej teren, spokojnie przypiąłem rower, wszedłem przez otwarte szeroko drzwi zewnętrzne i zdziwiony napotkałem otwarte, również na oścież, drzwi wewnętrzne oraz pustą portiernię.
Przez nikogo nie zatrzymany wszedłem na szkolny hol. Była przerwa, więc pełen dzieciaków, niektórych już w strojach na wf. Stałem w drzwiach około 5 minut, gdyż wciąż nie miałem pojęcia gdzie jest sekretariat. Liczyłem, że pojawi się jakiś nauczyciel lub portier. Minęło mnie tylko kilku rodziców.
Wreszcie zacząłem szukać na własną rękę i w drugim z kolei pomieszczeniu dowiedziałem się, że sekretariat jest już nieczynny (z czego wnioskuję, że żadna osoba obca nie ma nawet powodu w tym czasie wchodzić do szkoły, bo i tak nic nie załatwi). Wciąż przez nikogo nawet nie pytany o cel wizyty przez otwarte drzwi wyszedłem, wsiadłem na rower i odjechałem.
Zdaję sobie sprawę, że sytuacja mogła być jednorazowa, ale na pewno niebezpieczna. Skoro w czasie przerwy, kiedy sekretariat nie przyjmuje już interesantów, obcy facet może wejść do szkoły podstawowej i w rejony szatni klas 1-3, to coś jest zdecydowanie nie tak.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (58) 1 zablokowana
-
2014-03-15 17:28
i bardzo dobrze (3)
Miałam okazję zwrócić uwagę jak to wygląda we Francji, dokładnie o godzinie 8 rano na dziedzińcu zbierają się wszystkie dzieci, wraz z nauczycielami/opiekunami. Każdy każdego zna, wszyscy się witają rozmawiają, po czym kiedy mija okreslona godzina brama jest zamykana, i nikt nie ma prawa wejśc na teren szkoły, jeżeli dziecko ma być zwolnione z lekcji to rodzic daje karteczkę z informacją, iż o danej godzine przyjedzie, lub telefonicznie i dziecko jest wydawane pod nadzorem nauczyciela. Po zajęciach oczekując na rodziców/opiekunów dzieci są pod opieką nauczyciela - rodzic przychodzi wita się i mówi "dowidzenia". Jeżeli jest nowa opiekunka to rodzic najpierw przychodzi i ją przedstawia i wtedy dopiero może to dziecko odebrać. Ale na pewno nikt nieznajomy nie znajdzie się na terenie szkoły tak po prostu.
I u nas też tak powinno być.- 12 26
-
2014-03-15 18:53
jedż do francji
- 1 1
-
2014-03-15 18:41
To chyba spoleczna szkola...
Pracuje w szkole podstawowej gdzie jest 950 dzieci..
Mamy wszyscy przyjsc na 8 i sie witac?
Jest 90 nauczycieli- 9 0
-
2014-03-15 17:54
Tuluza
Proszę wyjaśnić, jak w tak bezpiecznej szkole mogło dojść do takiej tragedii - masakra w Tuluzie.
- 9 0
-
2014-03-15 17:10
pozamykajcie dzieci w bunkrach
jak ma dostać po ryju to i tak dostanie, jakaś paranoja z tymi kamerami,itp.ja nie raz po mordzie dostałem i żyje.
- 28 5
-
2014-03-15 16:26
kraj pełen absurdów, dopiero jak się coś stanie to każdy pali frana, bo jak to możliwe ?
- 8 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.