• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tereny po Stoczni Gdynia jak żywy organizm

Patryk Szczerba
31 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jak wyhodować miasto? Takie pytanie zadał sobie projektant podczas tworzenia koncepcji zagospodarowania terenów postoczniowych. Jak wyhodować miasto? Takie pytanie zadał sobie projektant podczas tworzenia koncepcji zagospodarowania terenów postoczniowych.

Osiedle, którego budynki byłyby projektowane przez mieszkańców, a także centrum nowoczesnej technologii mogłyby powstać w ramach rewitalizacji Stoczni Gdynia zobacz na mapie Gdyni - to propozycje Stanisława Młyńskiego, absolwenta architektury Politechniki Poznańskiej. Jego praca dyplomowa jest wyróżniana na całym świecie.



Czy systemy modułowe to przyszłość architektury?

Nad jej tematem nie zastanawiał się długo. Mimo że studiował w Poznaniu, sercem cały czas był na Pomorzu, z którego pochodzi. Ponieważ często gościł w Gdyni, obserwował powolny upadek tego zakładu i całej części miasta.

- Nad koncepcją myślałem, gdy zakład jeszcze pracował. Kiedy stocznia upadała, zacząłem rozmawiać z jej pracownikami. Wszyscy byli pełni żalu, że żegnają się z miejscem, z którym byli związani przez całe lata. Sporo dyskutowałem też z projektantami. Po namyśle zdecydowałem się, by nie robić rewolucji, tylko ewolucję, która zostawi przemysłowy charakter tych terenów - wyjaśnia Stanisław Młyński, który dziś zarabia na życie w Londynie.

Młody architekt proponuje pozostawienie na terenie dawnej stoczni dźwigów, suwnic i żurawi. Dzięki nim stocznia mogłaby się zmienić w miejsce, gdzie tworzy się zaawansowane technologicznie konstrukcje, na przykład farmy wiatrowe lub konstrukcje do tworzenia platform wiertniczych. Produkcja powinna jednak odbywać się przy wykorzystaniu jak największej ilości energii odnawialnej, która - zdaniem architekta - nie jest w Polsce zupełnie wykorzystywana.

Gdyby ta wizja została zrealizowana, na terenie dawnej stoczni pracę mogłoby znaleźć kilka tysięcy osób.

- Potrzebne byłoby obszerne zaplecze serwisowego, laboratoryjne i badawczej, które w projekcie umieściłem na porzuconych obszarach zlokalizowanych wokół stoczni. Tam mogłoby się również znaleźć centrum edukacyjne oraz bardzo pożądane w Gdyni przestrzenie biurowe - wylicza Młyński.

W zabudowie ważne role mają odgrywać linie montażowe stoczni oraz dawne torowiska. Autor nie ukrywa, że inspiracji poszukiwał w naturze i występujących w niej zależnościach związanych z rozrostem i zmienianiem formy przez poszczególne komórki. Postawił więc na system modułowy, dzięki któremu struktura budynków może się z biegiem czasu zmieniać i być w ciągłej relacji do otoczenia.

Ważnym etapem projektu było sprawdzenie założeń projektowych empirycznie. Mieszkańcy Pomorza zostali zaproszeni do wykreowania swoich wymarzonych budynków.

- Rysując linie mające tworzyć przestrzeń, kreujemy miejsce egzystencji i po części styl życia konkretnej osoby. Koncepcja z jednej strony wyrosła, czerpiąc z dostępnych zasobów i wykorzystując potencjał miejsca, z drugiej natomiast będzie mogła reagować na zmiany środowiska, w którym istnieje (kryzysy ekonomiczne, zmiany preferencji lub potrzeba szybkiego rozrostu). Zaproponowane funkcjonowanie tego kawałka Gdyni ma być wciąż żywym procesem - zaznacza.

W zeszłym roku praca została wyróżniona w międzynarodowym konkursie Designing Adabtable Future, skierowanym do studentów architektury z całego świata. Nadeszło 150 prac z 26 krajów. W tym roku wyróżnienie spotkało go ze strony polskich architektów. Projektem nigdy natomiast nie zainteresował się zarządca terenów postoczniowych.

- Trochę żałuję, że nie udało mi się z nim dotrzeć do miasta, ale być może ktoś się jeszcze nim zainteresuje i projekt choć w części zostanie wykorzystany w przyszłości - deklaruje Stanisław Młyński.

Miejsca

Opinie (26)

  • ten projekt jest chory - dla autora "bierz pan polowe lub zmien dilera "

    zabudowa terenów stoczni takim badziewiem w konsekwencji doprowadzi do odebrania Gdyni praw miejskich .to sa tereny stricte przemysłowe i to tam sa miejsca pracy dla gdynian - pan ARCHITEKT ZAPOMNIAŁ O TYM .jak również zapomniał ze Gdynia powstała PRZY okazji budowy portu , a w konsekwencji i stoczni

    • 3 1

  • as

    jeszcze trochę i świętojańska będzie się nazywać Gdingen Strasse a w mięsnym tylko halal i w ten o to sposób właśnie wyginie naród polski.

    • 0 0

  • qwe

    Hamburg zaprasza spawaczy i stoczniowców

    • 2 0

  • (2)

    Od przerzucania papierów, pożerania hamburgerów, picia kawy czy kupowania kwiatów lub usług kosmetyczno fryzjerskich, gospodarka nie urośnie- a tak zapewne zostanie zagospodarowany ów teren.
    Polska jest państwem gdzie buduje się przede wszystkim centra handlowe i otwiera nowe oddziały banków. To oznacza, że jesteśmy społeczeństwem typowo konsumpcyjnym ( na domiar złego konsumpcja na kredyt) ale nic nie tworzymy, nie tworzymy żadnej wartości dodanej. Widać jak na dłoni, że jesteśmy przede wszystkim rynkiem zbytu i złotym klientem międzynarodowych banków. Nie ma nic gorszego niż konsumpcja na kredyt.
    Co innego budowa fabryki na kredyt ale to już osobny temat.

    • 28 0

    • Jak to nie urośnie? (1)

      Gdy dostarczasz usług na rynek i są one kupowane, to gospodarka rośnie.

      Chcesz powiedzieć, że właściciel facebook.com czy google.com nie ma żadnych pieniędzy, bo to nie zarabia "prawdziwych pieniędzy"?

      Jeśli chodzi o kredyty - ja nie mam żadnego. Jakoś żyję. Tyle tylko, że nie wydaję 2x tyle ile zarabiam, a 1/3...

      • 0 7

      • Ale masz

        wyprany mózg.
        Poczytaj trochę i poucz się więcej, bo to co przedstawiasz dzisiaj jest mizernym odbiciem propagandy urzędasków...

        • 1 0

  • Sabotaż gospodarczy (3)

    Takie prace projektowe nawet najlepszych architektów pokazują nowy gdyński trend, czyli likwidacje stref przemysłowych tworzących miejsca pracy. Tereny które powinny przyciągać inwestorów, którzy otworzą firmy z różnych branż mają zostać zabudowane przez developerów. Ciekawe gdzie gdynianie mają pracować, może czytelnicy mi i mądralińskim architektom oraz włodarzom miasta podpowiedzą?

    • 60 6

    • Gdynianie (zwłascza młodzi) już pracują..

      poza granicami Polski no i coraz częściej wybierają tam miejsce do swego zamieszkania.
      W kraju pozostaną tylko starcy na których utrzymanie zabraknie pieniędzy w ZUS.
      Kto tam będzie mieszkał ?
      Urzędaski kolejno likwidują przemysł i wyprzedają tereny aby zaspokoić bieżące potrzeby finansowe.
      A co będzie potem??...no choćby potop

      • 1 0

    • Może w biurach? (1)

      Albo jeśli już koniecznie w przemyśle, to może zlokalizowanym poza miastem, a nie w jego centrum?

      Poza tym, pokaż jaki inwestor chciałby tam zbudować fabrykę? Niestety, nie z przemysłu przyjdzie naszej gospodarce żyć, a z usług.

      • 2 11

      • uslugi pierwsze padaja przy peirwszym lepszym kryzysie finansowym

        poza tym latwo je przeniesc w inne miejsce, a nawet do innego kraju, pytanie czy tego na pewno chcemy

        • 9 0

  • ŻAŁOSNE...

    Z przykrością patrzę na powolną śmierć gospodarczą mojego kochanego miasta, w którym coraz mnie miejsc pracy, kolejne firmy się zwijają (czyt. Hartwig), nic nowego się nie dzieje. Zbudujmy więcej galerii i osiedli...już teraz jak rozmawiam ze znajomymi, to planują wyjazdy za granicę czy do Wrocławia, bo tam jest praca!

    A pamiętam jak za życia Ś.P. Prezydent Cegielskiej, to Gdynia była celem do inwestycji i pracy (np. Coca-Cola). Obecna władza uprawia piękny marketing, tylko, że za parę lat będzie za pózno...

    • 8 1

  • nie chcem jusz muzeuf ! hcemy basenuf tera !

    • 0 0

  • nie wypali

    • 0 0

  • Projekt na pewno ciekawy

    lecz Stocznia to nie manufaktura czy w-t bursztyniarski;) Technologie stoczniowe wprowadzają duże uciążliwości w przestrzeń a do tego i środowiskowe zwłaszcza ; gazy, pyły, dymy, .....

    Doszło do tego, że np. W Korei są pobudowane miasta mocno powiązana i podporządkowane rygorem technologi stoczniowej i z nimi związane wielkie stanowiska operacyjne.

    Projekt na pewno wyróżniający się jako studium przypadku i na pewno wart dyskusji akademickiej:)) Natomiast, ani miasto, ani bank, a tym bardziej ministerstwa nim nie mogą się głąbiej zajmować jeśli już to wykorzystywać we fragmentach jego ciekawe podejście do Designing Future .

    • 2 1

  • Biura i mieszkania. Pan Artysta zapomniał dodać Urzedy dla bezrobotnych, ktorzy zasiedla te tereny.

    • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki cenione przez staropolskich kucharzy żyją w okolicy Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane