Nauka języków obcych może być nie tylko szkolnym obowiązkiem, ale i pasją. Angielski, niemiecki, francuski czy włoski dobrze jest znać, ale stały się one tak powszednie, że szukamy dziś innej alternatywy. Gdzie w Trójmieście można uczyć się bardziej nietypowych języków? Sprawdziliśmy oferty szkół i okazuje się, że dla chcącego, nic trudnego!
2011-09-16 05:02
teraz to i niemiecki jeszcze rozumiem !
2011-10-02 18:18
bardzo krótkowzroczne podejście. Jak robisz biznes z Chińczykami to możesz iść na kurs, żeby do kontrahentów maila dwujęzycznego napisać, jak tam jedziesz to nie musisz płacić tłumaczowi za podstawowy survival na miejscu - opłaca się (dzień tłumacza od 200 EUR do 1000 pln netto plus koszty). Poza tym nauka języka nie musi być tylko praktyczna. Wiele osób uczy się języków dla gimnastyki umysłu i samorozwoju. To jest naprawdę przyjemne (sama tak uczyłam się węgierskiego)
2011-09-13 11:49
jasne, łatwo znaleźć kursy dla begginers z kazdego jezyka ale prawie niemożliwe jest znalezienie grupy na wyższym poziomie zaawansowania poza angielskim i niemieckim.
2011-10-02 18:10
"ale prawie niemożliwe jest znalezienie grupy na wyższym poziomie zaawansowania poza angielskim i niemieckim" o jakich językach mówisz? Sama prowadzę szkołę językową (specjalizacja chiński i japoński) w Sopocie i Gdańsku i mamy chiński i japoński na WSZYSTKICH stopniach zaawansowania. Poważnie, do tego w pełni kontrolowany program nauczania i sprawdzone materiały. Pzd.
2011-09-13 14:24
Jest kilka grup zaawansowanych, i średniozaawansowanych, nauczyciel super, atmosfera wspaniałaruszamy w październiku
2011-09-14 11:28
Alliance Francaise, i tu potwierdza się "znajomość" języków u Polaków
2011-09-13 12:18
Ale też można spróbować pojechać do danego kraju i trochę potrenować ;)
2011-09-13 12:53
i niechmi ktos powie,ze te dzieciaki sie czegokolwoeik poza paroma wierszykami naucza?!?!niestety nie
2011-09-13 14:00
skoro rodzice twierdzą, że szkoła nie nauczy ich języka, to jaki problem samemu nauczać dziecko (chyba poziom podstawowy nie jest dużą przeszkodą) lub zapisać na kurs dodatkowy? Dużo absolwentów/studentów anglistyki oferuje nauczanie najmłodszych za małe pieniądze. Wystarczy poszukać, a nie narzekać i mieć wiecznie postawę roszczeniową...
2011-09-16 09:20
chodzi o powszechna szkole, ktora w przeciwienstwie do szkol np. w Skandynawii niczego nie nauczy oprocz przemocy i sciaganiai laciny!
2011-09-13 13:46
3 godziny w grupach 10-15 osób to nic nadzwyczajnego w podstawowceProblem lezy gdzie indziej: PO likwiduje szkoły i zwalnia nauczycieli (powody ekonomiczne podobnie jak posłanie 5 latków do szkół) , łączy się małe klasy i potem jest problem dla nauczyciela języka bo w klasie są uczniowie na różnych poziomach znajmości języka. Ale PO szuka oszczędności kosztem dzieci i wmawia narodowi, że jest OK. Zielona wyspa POstępu.
2011-09-14 21:24
A ja uważam , ze fajnie jest znać języki obce !Jeszcze fajniej byłoby , gdyby tę znajomość posiąść można było w szkole , ale ...przy grupach 20-25 osób ( a nawet sa klasy łączone !!!!!!!!!!!!!!!!!! IV i V , II i III !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)to NIE JEST MOZLIWE !Ale pani Hal z pewnościa ma i na to jakąś super radę !:). Poczekajmy , dowiemy się .
2011-09-16 09:19
dobry zart z ranca!
2011-09-13 14:13
Znam trzy języki obce, mam mgr i co ? I nie mogę znależć pracy nawet takiej za 2 tys.
2011-09-16 09:18
..
2011-09-16 05:10
jedz do USA tu z praca nie jest latwo dla nielegalnych bez zielonej karty to fakt ale roboty to jest cale mnostwo !!! roboty za 8-12dollarow na godzine wszedzie znajdziesz jak chcesz gorzej z praca za 50-70 tys USD rocznie i z ubezpieczeniem do tego musisz miec zielona karte i social sekurity ,ale teraz juz nie daja nikomu ! po 2010 nie przedluzaja juz nawet prawka kraj sie zamyka za duzo nielegalnych 15 milionow ! 10 mil,meksykow ale i tak warto choc juz nie to co 12 lat temu ! a jezyk ang.to podstawa ! bez jezyka bieglego to wstyd i obciach i tylko budowa ci zostaje a tam pyl,kurz,rany i syf.
2011-09-13 20:48
I możesz sobie nieźle dorobić nauczaniem języków czy tłumaczeniami. Załóż działalność i próbuj.
2011-09-14 10:55
nie każdy chce być nauczycielem lub tłumaczem. przecież jest niby tyle firm zagranicznych u nas i co?
2011-09-13 14:48
znasz 3 języki obce na poziomie zaawansowanym? czy znasz 3 języki obce na poziomie podstawowym? w tym jest problem, że wiele osób chwali się ile to języków nie zna, a jak przychodzi co do czego, to nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie zadane właśnie w tych językach :D Ale zawsze ładnie brzmi powiedzieć że się zna 4 języki obce ;]
2011-09-15 04:02
wystarczy ze sie dobrze nuacza angielskiego.....tak co by rozumiec rozne dialekty z jezykiem yardies wlacznie a nie trzaskac zadania z gramatyki i zdania skladac poprawniegramatyka gramatyka ale mowienie to inna bajka, niestety czy tez stety
2011-09-15 19:44
ale
2011-09-14 16:23
na angielski moda chyba już nigdy nie przeminie :) pracy bez tego się znalexc chyba nie da wręcz jak się ktoś nie nauczył wcześniej to szkoły językowe to teraz konieczność.
2011-09-15 10:11
Jak jest moda to i oferta się rozwija jak trzeba o zadbać o klientów :):) W speak upie aż byłem zaskoczony tymi wszystkimi dodatkowymi rzeczami. Jak dla kogoś kto zagląda do szkoły językowej po pracy to duże ułatwienie :)
2011-09-14 22:55
zalezy co kogo interesuje, mnie interesuje nauka jezyka w przyjmej atmosferze przy czym dodam, że uczę się dla siebie a nie dla papieru. Namowiła mnie moja koleżanka i bardzo sobie chwale, wcale nie siedziby na podlodze jak tu ktos zasugerował, szczerze polecam tym ktorych znudziły tradycyjne zajecia => Szkoła językowa Prestige Lingua, to jest we Wrzeszczu
2011-09-13 14:27
ja poza polskim, angielskim i niemieckim znam grecki i turecki. i co z tego, skoro w Polsce nic mi to nie daje. Ładnie wygląda w CV ale powiedziałabym tak - uczmy się języków obcych i uciekajmy w kraju!
2011-09-14 08:04
można znać i 500 języków, ale gdy się nie potrafi nic konkretnego robić, to... cóż.
2011-09-14 19:52
Aleś walnął... Jak ktoś zna sporo i to perfekt to raczej jest przydatny...
2011-09-13 11:28
Domyślać się należy, że "powszechny" tylko oznacza często spotykany w ofertach szkół, bo z pewnością do biegłej znajomości nawet najpopularniejszego języka czyli angielskiego jeszcze naszemu społeczeństwu daleko. W krajach skandynawskich uczeń liceum nie otrzyma świadectwa maturalnego jeśli nie potrafi swobodnie wypowiedzieć się po angielsku. U nas wystarczy ocena 2 czyli ile? 30% materiału? Na niego składa się kilka frazesów, które zna każdy. What's your name? I love you. This is a cat. I koniec.Uważam, że konieczny jest nacisk na opanowanie choć jednego języka w stopniu biegłym zamiast zarzucanie się egzotyką typu japoński. To czysty marketing. Oczywiście, są pasjonaci, którym nie należy odmawiać realizacji swoich zainteresowań, ale w codziennym życiu to właśnie te "powszechne" języki umożliwią Ci kupienie loda o wybranym smaku na zagranicznych wczasach, odnalezienie drogi do znanego zabytku czy wypełnienie formularza imigracyjnego. Jak się uczyć to porządnie.
2011-09-13 12:51
w Szwecji nie ma matury, poza tym tam nie ma lektora w TV i kazdy jakos tam angielski zalapal bez bezmyslnego wkuwania. A w szkolach skandynawskich jest zupelnie inny poziom i system nauczania.
2011-09-13 14:17
Chyba przede wszystkim system ja szkołe średnią skończyłem w 2000 i masa tych nipotrzebnych i bezsęsownych żeczy w programie mogła przykryć ministerstwo edukacji o języku obcym nie wspomne bo nikt z klasy nie wyszedł chyba nawet z średnią jego znajomością
2011-09-13 14:54
nie wiem czy to ironia na temat systemu czy nie, ale żeczy robi wrażenie
2011-09-14 19:22
Wybaczcie styl i ortografie pisałem tego posta przed wyjściem z pracy
2011-09-13 18:30
bezsęsownie tez:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Warchlak to:
Filmy