• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

UG oddaje Uniwersyteckie LO fundacji. Szkoła zmieni miejsce? Rodzice: oszukano nas

Wioleta Stolarska
13 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące jest wyjątkowym miejscem na edukacyjnej mapie Trójmiasta, bo licealiści uczą się tu w budynkach kampusu uniwersyteckiego. Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące jest wyjątkowym miejscem na edukacyjnej mapie Trójmiasta, bo licealiści uczą się tu w budynkach kampusu uniwersyteckiego.

Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące, które dwa lata temu otworzył Uniwersytet Gdański przy pomocy Urzędu Miasta Gdańska oraz kuratorium oświaty, ma nowego "zarządcę". Uczelnia przekazała prowadzenie placówki Fundacji Pozytywne Inicjatywy, władze UG zapowiadają też, że szkoła będzie musiała zmienić lokalizację. Jak przekonują rodzice licealistów, to ogromne zmiany, których nikt z nimi nie konsultował. - Wybraliśmy to liceum, bo było uniwersyteckie, teraz tak naprawdę ta młodzież nie wie, jaką szkołę skończy - podkreślają.



Czy szkoły średnie działające na terenach kampusów uczelni wyższych i współpracujące z nimi to dobre rozwiązanie?

Pod koniec lipca trzy największe uczelnie w Trójmieście - UG, PG i GUMed, władze Gdańska i Fundacja Pozytywne Inicjatywy podpisały deklarację patronacką nad Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym im. Pawła Adamowicza. Sygnatariusze umowy zapewniali, że chcą wspólnie wspierać rozwój szkoły i uczestniczyć w jej przedsięwzięciach dydaktycznych i projektach społecznych.

Jednak po dwóch miesiącach i rozpoczęciu nowego roku szkolnego władze Uniwersytetu Gdańskiego w liście do uczniów, nauczycieli i rodziców ULO poinformowały, że uczelnia przekazuje dalsze prowadzenie szkoły pod Zarząd Fundacji Pozytywne Inicjatywy. Prorektor UG przekonuje, że zmiany mają przyczynić się do dalszego rozwoju placówki.

- W tym celu została podpisana w lipcu 2021 r. specjalna Deklaracja Patronacka, w której Miasto Gdańsk oraz dwie uczelnie partnerskie Politechnika Gdańska i Gdański Uniwersytet Medyczny przystąpiły do bliskiej współpracy nad wspieraniem rozwoju Szkoły, a swoim doświadczeniem organizacyjnym dzieli się Fundacja Pozytywne Inicjatywy, która w bliskim sąsiedztwie UG prowadzi kilka placówek oświatowych. Powołana Rada Programowa skupiająca przedstawicieli tych instytucji wypracowuje ciekawe rozwiązania, które przyczynią się do powstania nowych profili kształcenia i możliwości wykorzystania specjalistycznej infrastruktury, którą posiadają pozostałe uczelnie. Jestem pewien, że to najlepsza z możliwych dróg rozwoju ULO - pisze prorektor UG prof. Arnold Kłonczyński.

Uniwersyteckie liceum już nie na kampusie?



Siedziba Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego mieści się na Wydziale Nauk Społecznych UG i tam odbywa się większość zajęć. Zajęcia laboratoryjne - biologia, fizyka, chemia, informatyka - odbywają się na poszczególnych wydziałach uczelni.

Z listu prorektora wynika jednak, że uczelnia nie będzie mogła być już siedzibą dla szkoły średniej.

- Cały czas pamiętamy również o konieczności stworzenia odpowiednich warunków lokalowych. Obecne przestrzenie są wystarczające na dzisiaj, ale gdy za rok przyjdą kolejne roczniki, tak już nie będzie. Jest to sprawa przyszłości, ale już teraz trzeba o nią zadbać, gdyż część budynków uczelni jest z powodu programów unijnych finansujących ich budowę wyłączona z użytkowania innego niż dydaktyka uniwersytecka. Stworzyliśmy szereg narzędzi wzmacniających rozwój ULO, np. pracownicy badawczo-dydaktyczni mogą część swoich obowiązków dydaktycznych realizować w ULO. Jednak środki, które uczelnia otrzymuje na swoje utrzymanie, uniemożliwiają ze względu na prawne ograniczenia finansowanie Liceum, w tym właściwe jego wyposażenie i rozwój bazy dydaktycznej oraz poszerzanie oferty kształcenia itd. - wyjaśnia.

Fundacja, która poprowadzi szkołę, przyznaje, że już rozpoczęła starania o nową lokalizację "z myślą o kolejnych rocznikach".

- Dopiero po jej uzyskaniu i przygotowaniu do celów dydaktycznych będzie można wskazać adres nowej siedziby. Wówczas, z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, będziemy o tym informować społeczność szkoły. Dziś szkoła pozostaje w kampusie UG i planujemy, by uczniowie aktualnie uczęszczający do ULO kontynuowali swoją naukę w dotychczasowej lokalizacji - komentuje dr Piotr Szeląg, wiceprezes Fundacji Pozytywne Inicjatywy.
Jak wyjaśnia, ULO od początku było szkołą niesamorządową publiczną i to się nie zmieniło, dlatego jest finansowana z subwencji oświatowej.

Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące będzie pierwszą szkołą średnią zarządzaną przez Pozytywne Inicjatywy w Trójmieście. Dotychczas fundacja zarządzała żłobkami i przedszkolami.

- Byliśmy przekonani, że takiego miejsca na gdańskiej mapie edukacji niezmiernie potrzeba. Z tego przekonania wynikła nasza późniejsza pozytywna decyzja dotycząca kwestii podjęcia się roli organu prowadzącego, jaką zaproponowały nam władze Uniwersytetu Gdańskiego - poinformował w liście do społeczności ULO Zarząd Fundacji Pozytywne Inicjatywy.

"Chcieliśmy liceum uniwersyteckiego, nie wiemy, jaką szkołę skończymy"



Z decyzji uczelni i zmiany organu prowadzącego niezadowoleni są jednak rodzice, którzy przekonują, że to właśnie fakt, że liceum prowadzone było przez uniwersytet, a zajęcia odbywały się na kampusie, skłonił ich dzieci do wyboru właśnie tej placówki.

- Moje dziecko wiązało z tą szkołą plany na przyszłość, pracę, karierę, a teraz okazuje się, że skończy liceum zarządzane przez fundację, która tak naprawdę prowadzi żłobki i przedszkola. Gdybyśmy wiedzieli, że taka sytuacja będzie miała miejsce, na pewno byśmy nie wybrali tej szkoły. To już nie wygląda na prestiżowe liceum - mówi nam jeden z rodziców.
Rodzice podkreślają, że wprowadzane zmiany tak naprawdę nie były z nimi konsultowane, a o wszystkim dowiadują się po fakcie.

- Po podpisaniu deklaracji dotyczącej patronatu z lipca mówiono nam, że chodzi o wzmocnienie możliwości szkoły, że dla uczniów to udostępni wolontariaty czy nowe projekty społeczne, ale jak się okazuje, uczelnia się nas pozbywa. Nikt nie mówił o przekazywaniu liceum nowemu organowi prowadzącemu - dodaje jeden z rodziców.
- Rekrutacja do tej szkoły wcale nie była taka prosta, tu chodzą dzieci, które miały bardzo dobre wyniki z egzaminów i tak naprawdę mogły wybrać każdą inną szkołę. Moje dziecko wybrało tę, bo miała być prestiżowa i dawać możliwości na przyszłość. Wielu uczniów z klas biologiczno-chemicznych przyszło tu, bo liczyło na zajęcia w laboratoriach. Teraz ta młodzież tak naprawdę nie wie, jaką szkołę skończy. Trudno myśleć o przeniesieniu ucznia z II czy III klasy do innej szkoły. Te dzieci po okresie pandemii są dodatkowo zestresowane, a teraz jeszcze uczniowie, którzy mają w przyszłym roku maturę, tym bardziej mają dodatkowy stres - przyznaje mama jednego z uczniów.
Rodzice podkreślają, że nie rozumieją, dlaczego dotychczas prowadzone zajęcia mogły odbywać się na kampusie, a teraz uczelnia twierdzi, że są ku temu "prawne ograniczenia".

- Chociażby budynek WNS został wybudowany ponad 10 lat temu, więc nie mają tu nic do rzeczy przepisy o specjalnym przeznaczeniu budynku, który powstał ze środków UE. Uczelnia po prostu chce pozbyć się liceum ze swojego kampusu - podkreślają.

Miejsca

Opinie (319) 5 zablokowanych

  • Piotr Sz. to niezły cwaniak i krętacz jakich mało. (1)

    Efekt do przewidzenia. Był lep w postaci uczelni, a teraz kręcimy lody na własne konto. Jaki budynek/działeczkę dostaną za darmo od miasta PI na nową siedzibę szkoły?

    • 5 1

    • ksiądz Piotr Sz., księdzem jest się całe życie!

      • 0 0

  • hmmm nie popisał się Uniwersytet mądrością

    • 2 1

  • Miala byc szkola uniwersytecka a wyszla Akademia Pana Kleksa. (2)

    • 11 3

    • Hahahaha, dobre, dobre!

      • 1 1

    • Czego w tym e-mailu nie zrozumiałeś/zrozumiałaś?

      • 0 1

  • A ja polecam przypomnieć mail jaki rodzice otrzymali 15.01.2021 - również jest opublikowany na stronie szkoły w aktualnościach
    https://liceum.ug.edu.pl/aktualnosci-1

    • 2 1

  • Znowu Pozytywne Inicjatywy?

    Czyli tak naprawdę dyrektorem jest osobą prywatna.
    Obecne przepisy mówią, że dyrektorem szkoły może być osoba która m.in. skończyła mi pedagogikę, ma doświadczenie z uczniami w zarządzaniu itp. Co kilka lat jest organizowany konkurs w urzędzie. Zbierane są opinie.. ogólnie cała masa procedur.
    Ale kilka lat temu powstał "projekt" w Gdańsku i jedna ze szkół jest jakby prywatna, ale dostaje kasę z miasta. Potem powstawały przedszkola, żłobki... Trochę się tego pootwieralo a zarządcą jest w zasadzie ktokolwiek.
    Tu mamy kolejny przykład.
    Szkoda mi rodziców a szczególnie dzieciaków

    • 9 2

  • Ha ha haa

    Fundacja pozytywne inicjatywy
    Wystarczy zobaczyć kto jest w zarządzie
    Pozdrawiam panią prezydent

    • 1 0

  • Szkoda (1)

    słabe to jest po prostu. Taki śmiały, odważny, otwarty projekt z megapatronem, a wydaje się, że po tej decyzji dopiero trzeci sezon budowany prestiż i marka ULO poleci na łeb, samo liceum skończy pewnie w jakimś zastępczym baraku, ambitne dzieci i nauczyciele odejdą, zostanie sama fasada, a na koniec wytną U.

    • 7 2

    • Jaki to prestiż i marka to się okaże po pierwszej maturze...

      • 2 0

  • To kwestia sal

    Teraz jest kuriozalna sytuacja, zajęcia dla studentów są odwoływane, ponieważ sale są zajęte przez liceum. To trzeba uregulować

    • 5 3

  • W Gdańsku co nowa szkoła (1)

    To albo niepubliczna albo prowadzona przez fundację czy stowarzyszenie albo wręcz firmę. To nie jest normalne.

    • 3 3

    • No cóż głosuj dalej na Dulkiewicz

      Tak Gdańsk dba o swoich mieszkańców. Ta fundacja wspierana przez Gdańsk, to jeden wielki koszmar, ludzie ją prowadzący liczą tylko na publiczną kasę, nie mają pojęcia o zarządzaniu, organizacji, nie są kompetentni w dziedzinach którymi się zajmują. Zal mi dzieci i rodziców chodzących do prowadzonych przez nich placówek. Cześć prowadzą jako fundacja, częsć jako sp zo.o., bo tak łatwiej kasę przelewać.

      • 1 1

  • Co jest z tymi rodzicami nie tak?

    Jak poszedłem do liceum to moi rodzice nawet nie wiedzieli gdzie ostatecznie złożyłem papiery i składałem egzamin.
    A profesor Arnold Kłonczyński był moim nauczycielem i wychowawcą w III LO i zawdzięczam mu wiele, bo intrygował, nie pozwalał spocząć na laurach, nauczył myśleć, mieć swoje zdanie i jego bronić.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

V Ogólnopolska Studencka Konferencja Neurologiczna

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie zwierzęta oprócz ryb żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane