Choć od roku 2013 na Uniwersytecie Gdańskim powstało 15 nowych kierunków studiów, wciąż uruchamiane są nowe. Tym razem, poza tymi ze standardowej oferty, kandydaci aplikować będą mogli też na Studia Bałkańskie oraz Teatrologię.
2015-03-10 08:05
UG to szkółka, która funkcjonuje w swoim założeniu dla kadry, a nie dla studentów. Tylko naiwni dadzą się nabrać na te propozycje dające tylko jedno wykształcenie - bezrobotny do końca życia.
2015-03-10 10:08
ja też jestem po UG, pracuję w zawodzie niewyuczonym, i bardzo to sobie chwalę. W życiu nie poszłabym na takie studia, które w wieku 20 lat zdeterminują mi do końca życia co będę robiła w przyszłości. Jednak rozumiem, że to opcja dla osób samodzielnych. Tzw. większość społeczeństwa powinna mieć jak po PG - wyuczony zawód i spokój do emerytury. Dlatego na UG potrzebne są zmiany. Bo Zosie samosie sobie poradzą, ale co z resztą?
2015-03-10 19:40
no to zostań teraz lekarzem albo farmaceutą:)
Wypowiadasz się mało logicznie. Zakładasz,że absolwent PG nie jest w stanie pracować w innym niż wyuczony zawodzie.Niestety nie wyjaśniasz dlaczego.
2015-03-11 00:15
Bo na PG uczymy się konkretnych rzeczy, a nie chodzimy z głową w chmurach. Teatrologia czy inny śmieszny kierunek o niczym, wszystko jedno i to samo. Gdybym publicznie powiedział, że studiuję coś takiego, ludzie chyba by nie wyrobili ze śmiechu.
2015-03-11 08:32
ale PG to też niezła ściema niestety i multum nikomu nie potrzebnej
(za wyjątkiem delikwenta który uczy) "wiedzy"
2015-03-10 10:13
Oprócz wykształcenia, które na niektórych kierunkach wymaga zdania wielu egzaminów, liczą się również tzw. umiejętności miękkie - wysoko rozwinięte zdolności komunikacyjne, kreatywność, odporność na stres, umiejętność pracy w grupie. Warto je rozwijać już na studiach. Wiem z własnego doświadczenia, bo tego nie robiłem... Zawsze można nadrobić stracony czas. Nie wolno bać się ludzi - trzeba być otwartym, wtedy dużo skorzystamy. Tak naprawdę w życiu niewiele zdziałamy w pojedynkę.
2015-03-10 13:17
Jeśli chodzi o kreatywność, to nie ma co bić piany. Większość ludzi nie jest i nigdy nie będzie kreatywnymi. Wymaganie tego od nich jest zwyczajnie głupie. Nie każdy rodzi się odkrywcą czy wynalazcą. A jeśli będzie się ludzi do tego zmuszać, bo upowszechni się fikcyjna innowacyjność tak jak teraz, w stylu "innowacyjna gumka do majtek" i inne brednie, a słowo "innowacyjność" zatraci swoje znaczenie.
2015-03-10 12:09
Swiete slowa, szczegolnie widac to po informatykach
2015-03-10 10:59
Niestety masz rację. Biorąc pod uwagę długi jakie ma UG, a także coraz mniejszą ilość studentów, zastanawiam się po co otwierane są nowe kierunki. Odpowiedź jest jedna...dla kasy. Nowe kierunki=więcej studentów=więcej kasy. Sama studiowałam na UG politologię, jednak od 2 lat MSU nie jest uruchomione, ze względu właśnie na zbyt małą ilość chętnych. A gdzie Ci ludzie są? W Ateneum, które pęka w szwach. Jest taniej, kadra dydaktyczna w 99% z UG, a poziom taki sam na UG. Sama poszłam na MSU do Ateneum i nie żałuję. Miałam wielkie obawy, bo słyszałam, że jak płacisz to zdajesz, że niczego się nie nauczę itd. to nie prawda. Owszem niektórzy wykładowcy mają takie podejście, ale to chyba wszędzie są tacy...
2015-03-10 10:01
Po liceum część z nas poszła do PG i siedzimy w korporacjach a część ludzi wybrała UG . Po UG ludzie mieli tylko wybór albo być bezrobotni albo sami musieli zadbać o swoje życie. Tak, dwóch z nich z nich zostało prezesami dużych firm (choć oczywiście nie pracują w wyuczonym zawodzie). Reszta jeśli pracuje to za byle co lub wyjechała za granicę.
2015-03-10 10:11
no i małymi zarobkami
2015-03-11 08:29
taka specjalistka od gender i/lub specjalista od holokaustu
robotę ma od ręki a jak nie to antysemityzm i patriarchalizm i do Sztrazburga ze skargą...
2015-03-10 08:53
A te całe studia bałkańskie były częścią slawistyki. Za moich czasów to się sprawdzało. Nie rozumiem, po co tworzyć z tego osobne kierunki studiów? Czyżby przyszła z UE jakaś dotacja, która nie może się zmarnować?
2015-03-10 09:14
i chęć "poszerzenia oferty" zamiast podnoszenia jej jakości
2015-03-11 08:26
kombinacje zatrudnionych. Uczom co umiom, przy czym wielu nic
nie umie więc ich działalność można śmiało określić jako 100% pozoracji
2015-03-10 08:47
Taka masa kierunków na uczelni ma tylko jedną rację bytu - gdy rokrocznie każdy z nich kończy 5, maksymalnie 10 osób (i to też w zależności od specyfiki kierunku). Natomiast w sytuacji, gdy każdy kierunek kończy 50-150 i więcej osób wiadomo, że będą problemy ze znalezieniem dla nich wszystkich pracy. Jeśli mamy kształcić specjalistów z danej dziedziny, to kształćmy kilku, ale porządnie, a nie masę byle jak. Niestety, to wszystko działa z powodu dotacji zależnej od liczby studentów i póki system szkolnictwa wyższego się nie zmieni, będziemy wciąż mieć masy bezrobotnych magistrów.
2015-03-10 10:02
UG przyjmuje na studia II stopnia osoby praktycznie ze wszystkich uczelni. Osoby, które nie miały przedmiotów kierunkowych na I stopniu i dostaja magistra po 2 latach studiów uzupełniających, mimo szczerych chęci, nie mogą równać się z kimś, kto studiował 5 lat i nauczył się znacznie więcej, zdając przy tym wiele trudnych egzaminów!
2015-03-11 00:01
Trudne egzaminy na UG.
Zaraz pęknę ze śmiechu.
2015-03-10 14:28
Trudne egzaminy na UG.
Oksymoron
2015-03-10 10:33
A mebli niedługo nie będzie komu robić bo zaczyna brakować stolarzy, zawody wyuczone, techników, majstrów, mistrzów brakuje. W tym korpusie jest dużo pracy a studia obecnie stały się fabryką bezrobotnych. To samo odnośnie mundurówki. Do wojska, straży pożarnej, policji, nie ma komu służyć naszej ojczyźnie :(
2015-03-10 12:19
Do wojska i policji bez układów dziś nie masz szans praktycznie. Popatrz na ilość wolnych miejsc i liczbę chętnych a obecni pracownicy też przecież mają dzieci. Stolarz? ile taki stolarz zarabia u polskiego prywaciarza i na jakiej umowie? Z kolei u w dużych i sensownych firmach praktycznie nie ma rekrutacji bo jak są dobre warunki to nikt nie rezygnuje. Kształcenie praktyczne w formie uczeń mistrz? Zapomnij mamy kapitalizm, nikt nie będzie sobie konkurencji hodował. Radzę zejść na ziemię dziadziu włączyć myślenie i nie powtarzać więcej ogranych frazesów, bo nic dobrego z tego nie wynika.
2015-03-10 23:56
Ale do strazy mozna. Jedyna chyba normalna sluzba w kraju. Moze i duzo sie lenia ale jak juz sa potrzebni daja z siebie 150%
2015-03-10 20:52
w całej europie, usa i australii jest spory nadmiar ludzi z wyższym, wszędzie potrzebują głównie roboli i fizoli.
2015-03-10 21:06
2015-03-10 08:09
A ta nowość Studia Bałkańskie to nie jest dobrze znana od lat na UG slawistyka ze specjalnością serbską i chorwacką?
2015-03-10 09:17
i to jest problem. Podobnie jak popyt i podaż na rynku. Gdy za duża podaż, cena idzie w dół.
To studenci powinni walczyć o miejsca na uczelniach a nie odwrotnie. Bo jak się postarają aby się wogóle dostać, to statystycznie potem będą się dalej starali. A jak uczelnia prosi żeby przyszli studiować, to będzie ich prosiła aż do dyplomu
2015-03-10 20:14
2015-03-10 09:40
pewnie ostatnio głównie z Bałkanicą zespołu Piersi.
A Slawistyka - brzmi jak nauka o Słowianach - a tych kojarzą pewnie głównie z PL i Rosją, może Słowacją, a nie z Serbią, Chorwacja i okolicami.
2015-03-10 19:43
2015-03-10 11:03
lub innych portalach, które oferują kursy tematyczne z róznych uniwersytetów z całego świata
i nie tylko dla studentów - polecam kazdemu, kto chce poszerzyc swoje horyzonty
oprócz wiedzy możecie potem wpisac sobie do CV informacje o kursie np. na Stanford, MIT czy innym słynnym uniwersytecie, co z pewnościa bedzie robiło wrażenie na pracodawcach
(edex, iversity czy futurelearn to niektóre z takich portali - coursera jest o tyle dobra, że łatwo sciągnąć lekcje i ogladać w dogodnym czasie i miejscu)
2015-03-10 15:31
niektóre sa swietne to prawda
2015-03-10 13:43
i zlych niedouczonych doktorantow nie zatrudniac
2015-03-10 12:38
Młodzi szukajcie pracy, rozwijajcie własne zaintersowania, udzielajcie się społecznie, zdobywajcie nowe znajomosci, poszerzajcie własne horyzonty.
UG to strata czasu, i tak nic się nie nauczycie bo z powodu problemów finansowych okroją wam zajęcia, wyciągną od was dodatkowe pieniądze w dodatku traficie na wrednych wykładowców którzy będą ciągle wam robić pod górkę. Jeszcze bym rozumiał że za poniesiony wysiłek czeka atrakcyjna oferta pracy. Ale tak nie jest ! UG w niczym wam nie pomoże. Pracy po UG nie ma i nie będzie! Bo jak ktoś powiedział UG myśli tylko o sobie. Student traktowany jest jak maszynka do zarabiania pieniędzy, po skończeniu nauki odchodzi w zapomnienie. To już lepiej postawić na jakieś szkolnictwo zawodowe które wspólpracuje z firmami, wysyła na płatne staże i kurse a po skończeniu nauki gwarantuje miejsca pracy dla naprawdę dobrych studentów.
2015-03-10 12:54
też uważam, że uczelnie to coraz częściej maszynki do zarabiania, mam jednak kilka ALE:
" i tak nic się nie nauczycie bo z powodu problemów finansowych okroją wam zajęcia, " - studia to czas głównie nauki własnej, a nie prowadzenia za rączkę przez wykładowcę. Jeśli masz zapał i chęć to nauczysz się tego, co chcesz.
"traficie na wrednych wykładowców którzy będą ciągle wam robić pod górkę." chyba nieco uogólniasz. Oczywiście wszędzie zdarzają się tragiczni i beznadziejni dydaktycy, którzy ani nie przekażą porządnie wiedzy, ani nie są mili i kulturalni, jednak jest wciąż duża grupa takich, którym "się chce" i angażują się w prowadzone zajęcia. Przynajmniej ja na takich, oprócz tych słabych, też trafiałam.
" Pracy po UG nie ma i nie będzie!" - mimo wszystko to zależy od Twojego wyboru kierunku, predyspozycji i własnego zaangażowania. Ja pracę w zawodzie mam, chociaż jestem po UG. Na zarobki narzekać nie mogę. Jednak wynika to z tego, że już podczas studiów robiłam dodatkowe kursy, wyjeżdżałam na zagraniczne warsztaty i szlifowałam język. Trzeba po prostu porządnie się przyłożyć i pokierować swoim rozwojem tak, by zwiększyć szanse na rynku pracy. Jeśli wymagasz że jedynie po otrzymaniu papierka MGR pracodawcy rzucą Ci się do stóp to cóż - niewiele jest takich uczelni i kierunków, by to zapewniały.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jakie zwierzęta spotkasz w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?
Filmy