• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uczelnia na miarę oczekiwań

13 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
- Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku jest młodą, niespełna trzyletnią uczelnią. Jak to się stało, ze zajęła tak znaczącą pozycję w regionie pomorskim?
- Posiadamy interesującą ofertę dydaktyczną. Żywo uczestniczymy w prezentacjach naukowych i podejmujemy ciekawe inicjatywy na rzecz środowiska społecznego. Poza tym troszczymy się o swoich absolwentów, o ich dalsze losy zawodowe i rozwojowe. Słowem - jesteśmy uczelnią na miarę współczesnych oczekiwań i dróg perspektyw.

- Co umieściłby Pan na szyldzie promocyjnym uczelni?
- Przede wszystkim informację, że jest to przyjazna uczelnia humanistyczna, dla chętnych poznania rozmaitych warunków rozwoju zawodowego i społecznego człowieka, ucząca kompetencji społecznych na tle zróżnicowania kulturowego, w realiach jednoczącej się Europy.

- Jak dokładnie wygląda oferta edukacyjna uczelni?
- W "Ateneum" prowadzone są studia na piciu kierunkach: europeistyce, dziennikarstwie i komunikacji społecznej, politologii, naukach o rodzinie oraz pedagogice. W ramach wymienionych kierunków studenci wybierają specjalności. I tak: na europeistyce studiować można bezpieczeństwo europejskie lub integrację europejska; na politologii - politykę socjalno-samorządową lub międzynarodowe stosunki polityczne, na pedagogice - pedagogikę resocjalizacyjną, pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą, pedagogikę wczesnoszkolną i logopedię; na naukach o rodzinie - pracę socjalna i opiekuńczą. Na dziennikarstwie i komunikacji społecznej studenci uczą się dziennikarstwa prasowego, radiowego oraz telewizyjnego.

- Co wyróżnia "Ateneum" od innych szkół wyższych?
- Unikalna oferta edukacyjna. Zaliczyłbym do niej "nauki o rodzinie", niezwykle ważny kierunek studiów gwarantujący liczne miejsca pracy. "Ateneum" jest jedyna uczelnią wyższą na północy Polski, posiadającą zgodę ministerstwa na prowadzenie tego kierunku. Drugi, swoiście unikalny, to dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Bardzo ciekawa jest też specjalność na europeistyce - bezpieczeństwo europejskie. Na jej absolwentów czekają interesujące miejsca pracy.

- Dobra uczelnia powinna dbać o wszechstronny rozwój studentów...
- Realizowane jest to w różnych formach. Pierwsza z nich to możliwość uczestniczenia studentów w konferencjach naukowych, gdzie rozważane są istotne problemy naszego życia społeczno-politycznego i kulturalnego. Kolejną sprawą jest udział w akcjach na rzecz społeczeństwa, jak choćby "Cichy bohater". Studenci biorą tez udział w pracach kół naukowych, np. "Pro voce animalium", gdzie uczą się propagować właściwą postawę do zwierzat. Działalność w kołach naukowych zwykle oparta jest o współpracę z instytucjami regionalnymi. Uczelnię często odwiedzają znani politycy, ludzie kultury i nauki oraz Kościoła.

- I na koniec - skąd wzięła się nazwa "Ateneum"?
- Nazwa nawiązuje do Gymnazjum Dantiscanum, a później Gymnsium Academicum, znanego w XVII i XVIII w. jako Ateneum Gdańskie. Uczelnia cieszyła się uznaniem w całej Europie. Staramy się te tradycje kontynuować. Zapraszam więc wszystkich zainteresowanych kandydatów do podjęcia studiów w "Ateneum", uczelni młodej ale z tradycjami.

Z prof. dr. hab Waldemarem Tłokińskim, rektorem Ateneum, członkiem Prezydium Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich rozmawiał Mariusz Kurzyk

Marlena Kurowska, studentka II roku politologii: Małe grupy umożliwiają studentom lepszy kontakt z wykładowcami. To bardzo ważne, bo sprawia, że w oczach profesorów nie jesteśmy tylko numerami w indeksie.

Milena Ciszewska, studentka I roku europeistyki: Dziekanat...to po prostu bajka. Na żadnej uczelni nie spotkałam się z taką życzliwością i cierpliwością.

Paweł Gebert, student II roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej: Po zajęciach studenci mogą rozwijać swoje zainteresowania w kołach naukowych, m.in. w "Pro voce animalium", którego jestem członkiem.

Monika Sidor, studentka II roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej: Cieszę się że podjęłam studia w "Ateneum". Jestem na dziennikarstwie, a w tym zawodzie praktyka i doświadczenie są najważniejsze. Uczelnia dała mi spore możliwości - ćwiczenia z kamerą, zajęcia w radio. Przede wszyskim podoba mi się dobór wykładowców - ludzi, którzy są w mediach i je tworzą. Dużą wagę przywiązuje się do miejsca praktyk - nie tylko umożliwiono mi, ale wręcz nalegano, bym odbyła je we wszystkich mediach. Dla mojego własnego dobra.

Dagmara Jung, studentka III roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej: Studiuję równocześnie na Uniwersytecie. Obierając kierunek w "Ateneum", nie byłam pewna, co myśleć o uczelni prywatnej. Mile się zaskoczyłam nie tylko poziomem, ale także sposobem prowadzenia zajęć. Mała grupa dała mi możliwość bezpośredniego kontaktu z wykładowcą. A to miłe, gdy pamięta twoje imię i widzi postępy jakie dokonałaś.

Marta Sobczyk, studentka III roku międzynarodowych stosunków politycznych: Niewątpliwym atutem "Ateneum" jest miejsce. Ulokowana w centrum, nowoczesna uczelnia. Dzięki wykorzystaniu możliwości technicznych zajęcia naprawdę nie są nudne.
W ciągu ostatnich tygodni prezentujemy artykuły poświęcone trójmiejskim uczelniom. Artykuł o Ateneum jest trzynastym z nich.

Zobacz także

Opinie (24) 2 zablokowane

  • Nie jestem posiadaczką giertychowskiej matury!

    Skończyłam studia na UG i wiem ile cierpliwości, wysiłku i nieprzespanych nocy kosztowało mnie zdobycie tytułu mgr przed nazwiskiem.Ale cóż...taki urok państwowych uczelni.I ciekawe czemu uczelnie państwowe nie musza się reklamować a i tak jest 20 osób na miejsce?

    • 0 0

  • MGR

    jak to się nie reklamują??? http://nauka.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=20399&typ=501http://nauka.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=20342&typ=501
    I to jako pierwsze...

    widać jak tyle cię kosztowało zdobycie mgr.. to coś cieniutka jesteś.. hehehehe

    • 0 0

  • ug.. schodzi na psy...

    • 0 0

  • studentka

    Studiuje w tej szkole, jak ona jest taka zła, dlaczego jako jedyna szkoła w Trójmieście dostała stypendia od prezydenta miasta?
    "Wśród stypendystów, którzy w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta odebrali nagrody naukowe z rąk prezydenta Pawła Adamowicza oraz rektorów swoich uczelni(… ).W tym roku postanowiono również po raz pierwszy wyróżnić najzdolniejszych studentów Szkoły Wyższej Niepublicznej "Ateneum". "
    Nie rozumiem, jak mogą się o niej wypowiadać ludzie, którzy tam nie uczęszczają. Przecież tak naprawdę Wy nic o niej nie wiecie.

    • 0 0

  • Typowy artykulik sponsorowany

    Ja też do tej szkoły uczęszczam i powiem wam - teraz tego żałuje. Jest to legalny sposób na zdobycie tytułu i kawałka papierka ale na nic więcej. Równie dobrze mógłbym kupić papier na targowisku tyle że to nielegalne. Poza tym nie ma żadnej różnicy. Opłakany poziom, czego oczywiście nie widać po tym artykule. Szkoda zainwestowanych pieniędzy, teraz już jednak za późno dla mnie aby się wycofać.

    • 0 0

  • Za niedługo kończę tą szkołę i jestem zadowolony. Studiuję zaocznie i musze przyznać, że poziom jest wysoki. Mój przedmówco, zawsze możesz się przenieść do innej szkoły.
    Ja się nie zawiodłem.

    Krzysztof.

    • 0 0

  • wcale nie taka świetna...

    niby ma powodzenie bo ceny są niskie - współmierne do poziomu nauczania. niestety miałem do czynienia z kilkoma wykładowcami z tej placówki i naprawdę wypuszczając ludzi po takim przygotowaniu robią im krzywdę

    • 0 1

  • dobra reklama

    Pan Tłokiński należał i należy do ludzi z układami, po aferze w tamtej szkole nawet mu włos z głowy nie spadł, poza tym ludzie zobaczcie lokalizację szkoły, po salonie Mercedesa ?

    • 0 0

  • W Ateneum 99% wykładowców jest z UG... więc poziom jest... podobny. Przy czym zarabiają z dwa razy więcej niż w państwowej uczelni. Słyszałam ostatnio, że publiczne uczelnie mają podnieść czesne nawet o 50%.

    • 0 0

  • szkoły, szkoły...

    śmieszą mnie wpisy ludzi, którzy są na państwowych uczelniach i w sposób krytyczny wypowiadają się na temat uczelni prywatnych..mam całkiem niezłą skale porównawczą, bo sama zaliczyłam 2 państwowe uczelnie i 3 prywatne..różnica ogromna-na korzyść tych ostatnich..fakt, powstaje ich wiele, ale to wzmaga konkurencję, poza tym jestem tam konkretna osobą, a nie nr w indeksie...zresztą wykładowcy są Ci sami co w państwowych, i to nie jest tak, że na uniwerku wszystkim stawiają 3 a w prywatnych 5..a dupkom, które myślą, że dostając na uniwerek Boga złapały za nogi życzę powodzenia w Irlandii na zmywaku; )

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Owady to:

 

Najczęściej czytane