- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 4 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
Uczelnie zawodowe jednak będą kształcić lekarzy? "To felczeryzacja zawodu"
Wszystko wskazuje na to, że medycyna będzie mogła być nauczana również na uczelniach zawodowych. Takim rozwiązaniom sprzeciwia się środowisko lekarskie, jednak ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta.
Następnie przyszedł październik i znowu - mniej więcej w połowie miesiąca - zostało zakomunikowane, że rząd wycofuje się z regulacji o kształceniu lekarzy w wyższych uczelniach zawodowych. Izby lekarskie odetchnęły, jednak nie na długo. Dwa tygodnie później pojawiły się senackie poprawki - przyjęte później przez Sejm, które ponownie odwróciły sytuację umożliwiającą nauczanie medycyny nie tylko w ośrodkach akademickich, ale również na uczelniach zawodowych. Tu należy dodać, że taka placówka będzie musiała spełniać najwyższe kategorie (A+, A albo B+) w dziedzinie nauk medycznych. Nowe regulacje czekają na podpis prezydenta, do którego zwraca się środowisko lekarskie.
- Ustawa ta zawiera rozwiązania, które z całą pewnością doprowadzą do obniżenia standardów nauczania zawodów lekarza i lekarza dentysty. Umożliwią one prowadzenie nauczania na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym na uczelniach zawodowych. Uczelnie te w ocenie samorządu lekarskiego nie są przygotowane do zapewnienia poziomu kształcenia niezbędnego dla bezpiecznego wykonywania zawodów lekarza i lekarza dentysty - czytamy w liście do prezydenta, który został podpisany przez prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. - Umożliwienie kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów na uczelniach zawodowych prowadzi do felczeryzacji tych zawodów. Dopuszczenie do wykonywania zawodu lekarza lub lekarza dentysty osób z wykształceniem uzyskanym na uczelni zawodowej podważy zaufanie do wszystkich osób wykonujących te zawody.
Ponadto przedstawiciele lekarskiego samorządu zwracają uwagę, że przy procedowaniu doszło do naruszenia prawa, bowiem zmiany zostały wprowadzone po konsultacjach publicznych.
Czytaj też: Na Pomorzu 31 tys. uczniów przebywa na kwarantannie. Wzrost w szczycie zakażeń
"Trudno będzie zapewnić odpowiedni poziom"
O komentarz poprosiliśmy rektora gdańskiej uczelni medycznej, który nie kryje swojego niepokoju.
- Pomysł oceniam negatywnie. Oczywiście, wszystkie zawody medyczne są niezwykle ważne, a opieka nad pacjentem jest zawsze pracą zespołową, natomiast główna odpowiedzialność spoczywa na lekarzu, który musi umieć odróżniać prawdę od fałszu i wiedzę wartościową od tej bezwartościowej. Musi być odporny na pseudonaukę, czego doświadczamy wyraźnie zwłaszcza w okresie pandemii. Kształcenie jest niezwykle ważne i powinno być prowadzone na uczelniach akademickich, gdzie prowadzi się badania nad rozwojem wiedzy medycznej. Lekarz musi wiedzieć, jak powstaje wiedza i skąd ona pochodzi - mówi prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Środowisko uczelni zawodowych jest bardzo ważne, ale nie prowadzi badań w zakresie nauk medycznych. Nie uważam, żeby to było odpowiednie środowisko do kształcenia przyszłych lekarzy. Trudno będzie zapewnić tam odpowiedni poziom, aby absolwenci byli w pełni przygotowani do tego wielkiego wyzwania. Jakość kształcenia w zawodach medycznych jest szczególnie istotna dla dobra społecznego - dodaje rektor.
Środowisko lekarskie zwraca uwagę, że cały czas są możliwości uruchamiania kolejnych miejsc dla studentów na uczelniach akademickich.
Miejsca
Opinie (183) 3 zablokowane
-
2021-12-10 10:23
Felczeryzacja zawodu?
Napisało prezydium rady lekarskiej składające się z konowałów.
Miałem felczera w rodzinie. Wiedzą i empatią bił na głowę wszystkich okolicznych lekarzy. Nigdy nie odmówił (skutecznej)pomocy choćby to była ciemna noc.
Jakby lekarze brali z niego przykład to w Polsce nie byłoby problemu ze służbą zdrowia.
Dziś większość lekarzy jest grubo poniżej poziomu felczera natomiast mniemanie o sobie jak o namaszczonych od boga.- 19 2
-
2021-12-10 10:13
Lepszy taki lekarz niz zaden
Przeszczep bym wolał robić u prawdziwego ale w większości przypadków ten po zawodowce może być równie dobry a nawet lepszy bo mu się będzie chciało
- 13 8
-
2021-12-10 09:06
Xxxx
Tak na dobrą sprawę bądźmy szczerzy wobec siebie czy na dzień dzisiejszy nie jeden człowiek został by lepiej potraktowany i zdiagnozowany przez felczera na ironię losu.
- 16 4
-
2021-12-10 08:54
Każda zamknięta grupa walczy o dostęp do kasy. Lekarze są w tym mistrzami
- 28 4
-
2021-12-10 08:42
Doktor Ebrantil już czeka :)
Lekarze to sprzedawcy drogich leków od korporacji farmaceutycznych. Dodatkowo jest to jeden z najbardziej regulowanych przez polityków zawodów. Lekarze mają także dużo do stracenia, bo zajmują dość wysoką pozycję społeczną.
To wszystko sprawia, że nie można im ufać.
Zresztą wystarczy zapoznać się z paroma niewygodnymi faktami o środowiskach medycznych, od jakiś listów otwartych (gdzie protesty białych są zagrożeniem epidemicznym a czarnych nie) aż po słynnych "łowców skór".- 24 12
-
2021-12-10 08:15
Stefanie! Każ stangretowi osiodłać konie, niech pędzi po felczera!
trzeba się dostosować no do nowych warunków
- 21 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.