• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uniwersytet zabiera legitymację, bilet traci ważność

Dominik (nazwisko do wiadomości redakcji)
27 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Niefrasobliwość Uniwersytetu Gdańskiego i nieustępliwość Renomy sprawiają, że studenci muszą płacić więcej za swoje bilety - skarży się nasz czytelnik, pan Dominik.



W ubiegłym tygodniu wraz z wybranką mojego serca wsiedliśmy do SKM-ki na stacji Rumia (gdzie mieszkam), aby dostać się do Wrzeszcza. Zarówno moja dziewczyna, jak i ja studiujemy, więc kupiliśmy - jak na kieszeń studenta przystało - bilet studencki.

Po odjeździe Marta zorientowała się, że nie ma legitymacji - nie ze swojej winy (i tego właśnie dotyczy mój list). Na kolejnym przystanku kontrolerzy sprawdzający bilety zażądali okazania legitymacji. Nie chcieli uznać indeksu. Skończyło się na mandacie w wysokości ok. 90 zł, za brak dokumentu.
 
A teraz o tym, dlaczego Marta nie miała przy sobie legitymacji. Kończąc studia licencjackie na Uniwersytecie Gdańskim i rozpoczynając tam także magisterskie musiała oddać legitymację na 14 dni, aby przedłużona została jej ważność. W tym czasie za każdym razem podczas kontroli biletów teoretycznie albo musi płacić drożej (wbrew założeniom ustawy) za bilet pełny, albo godzić się na wypisywanie mandatu za brak dokumentu poświadczającego studia (wg przepisów: legitymacji).

Problemu nawet by nie było, gdyby nie fakt, iż za anulowanie mandatu także trzeba płacić z własnej kieszeni. Opłata manipulacyjna wg kontrolera Renomy, wynosi 8,80 zł. Jest to sytuacja bez wyjścia gdyż Uniwersytet Gdański nie wystawił żadnego dokumentu zastępczego, na czas "przetrzymywania" legitymacji.
 
Pozostaje jeździć 37 proc. drożej lub taniej, ale ze wspomnianą dopłatą 8,80 zł, co dla studenta, który nie ma jeszcze pracy i utrzymuje się m.in. z niskiego stypendium socjalnego nie jest z pewnością troskliwym zachowaniem naszego Państwa. Żeby tylko na kwocie 8,80 zł się skończyło... Przecież za darmo dojechać do biura SKM w Sopocie lub w Gdyni się nie da. Można co prawda wysłać odwołanie listownie, ale za przelanie wspomnianej kwoty i wysłanie listu trzeba będzie jeszcze zapłacić w ramach opłat, w pocztowym okienku.
 
Przypomina mi to sen, w którym dzieje się szereg niezrozumiałych rzeczy, niezależnych ode mnie.
Dominik (nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (81) 1 zablokowana

  • Grafoman

    Człowieku, nie kalecz ojczystego języka! Prostota wypowiedzi, jasno i prosto...

    • 0 0

  • Re:

    Chodzi o tych którzy naprawdę się uczą a na imprezę całonocną idą maks raz na kilka tygodni a nie pięć razy w tygodniu.

    • 0 0

  • Re:

    właśnie od tego m.in. są dziennikarze, aby wyłapywać i ujawniać przypadki NARUSZENIA PRAWA , przyczyniając się w ten sposób do jego większego poszanowania i zwiększenia świadomości prawnej. Jeżeli ustawa gwarantuje komuś prawo do ulgi, a prawo to jest naruszane, to osoba lub instytucja je naruszająca powinna za to odpowiedzieć. A osoba poszkodowana ma prawo się domagać możliwości korzystania ze swoich praw. Takie są podstawowe zasady CYWILIZACJI.

    • 0 0

  • yhm

    nie rób wstydu studentom UG :/

    • 0 0

  • Poziom artykułu jak zwykle dramatyczny. No, ale co się dziwić po studencie... (3)

    "Niefrasobliwość Uniwersytetu Gdańskiego i nieustępliwość Renomy sprawiają, że studenci muszą płacić więcej za swoje bilety - skarży się nasz czytelnik, pan Dominik."

    To nie jest kwestia nieustępliwości Renomy, bo ta firma wykonuje pewną umowę i pracuje wg przepisów. Skoro przepis mówi jasno o potrzebie posiadania legitymacji to po co ta mowa?

    "Na kolejnym przystanku kontrolerzy sprawdzający bilety zażądali okazania legitymacji. Nie chcieli uznać indeksu. Skończyło się na mandacie w wysokości ok. 90 zł, za brak dokumentu."

    No tak, student nie pomyślał sam, że powinien posiadać legitymację. Biedak tak się uczy za dnia, że jest wykończony.
    A mandaty daje policjant!

    "Opłata manipulacyjna wg kontrolera Renomy, wynosi 8,80 zł."

    Nie! To nie jest wymysł ani Renomy, ani kontrolera. Opłaty regulują przepisy SKM. No, ale najprościej czepić się tego z pierwszej linii.

    "Przecież za darmo dojechać do biura SKM w Sopocie lub w Gdyni się nie da. Można co prawda wysłać odwołanie listownie, ale za przelanie wspomnianej kwoty i wysłanie listu trzeba będzie jeszcze zapłacić w ramach opłat, w pocztowym okienku."

    Ojej, to pozostaje się zwrócić do mamy żeby dała większe kieszonkowe. A jak mama nie ma, to chyba trzeba pójść do pracy.

    "Przypomina mi to sen, w którym dzieje się szereg niezrozumiałych rzeczy, niezależnych ode mnie."

    To prawie jak u Lema. Polecam środowe wydania Gazety ;)

    • 0 0

    • Spójrz na poziom Twojej wypowiedzi. (2)

      Przestań zarzucać innym cokolwiek. Piszesz głupio i rozwlekle, a do tego beznadziejnie się wymądrzasz. Winę w tej sprawie ponosi moim zdaniem UG, który powinien tak zorganizować "przejście" z jednych studiów na drugie, żeby absolwent - kandydat, a potem "ponowny student" cały czas miał dokument. I to nie z łaski, to jest OBOWIĄZEK porządnie zorganizowanej uczelni.

      • 0 0

      • za to Ty megainteligentnie piszesz nie na temat

        gdzie masz tam słowo o UG?

        • 0 0

      • Tyle, że "pomiędzy" syudentem się nie jest i ulga nie przysługuje!

        • 0 0

  • A ja mam pytanie, żeby uniknąc takich sytuacji... (2)

    Kupiłem niedawno bilet miesięczny na skm, z ulga studencką. Na górze biletu jest pouczenie mówiące, że bilet jest ważny z dokumentem nr... I tu pytanie do studentów. Gdzie, u diabła, jest numer legitymacji studenckiej? Jest tam tylko numer albumu, który nie jest numerem legitymacjii , a na odwrocie numer odpowiadający kodowi kreskowemu. Nic poza tym. Pani w okienku nie umiała mi na te pytanie odpowiedzieć.
    I kolejne pytanie. Jeżeli posiadam bilet miesięczny, powiedzmy do Sopotu z Wrzeszcza, a chciałbym pojechać do Gdyni, to po zakupieniu biletu z Sopotu do Gdyni w kasie we Wrzeszczu, gdzie mam go skasować? Kanar może mi powiedzieć, że skasowany we Wrzeszczu (z nadrukiem z kasownika to potwierdzającym) bilet jednorazowy jest ważny tylko do Sopotu. Czyli miałbym dwa bilety do Sopotu - miesięczny i jednorazowy. Gdybym skasował jednorazowy we Wrzeszczu, to połączyłbym bilety (co jest niezgodne z regulaminem), bo przecież ktoś mógłby mi powiedzieć, że dostałem bilet skasowany we Wrzeszczu od kolegi, który jechał ze mną do Sopotu i dał mi go, więc do Gdyni jechałem za darmo. I od razu ucinam głupie wypowiedzi, z radą, żebym sobie wybiegł z wagonu w Sopocie i skasował bilet w kasowniku na sopockim peronie...
    Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

    • 0 0

    • dopłata (1)

      W okienku, w którym sprzedawane są bilety okresowe np. we Wrzeszczu możesz poprosić o dopłatę do miesięcznego do np. Gdyni. Proste i dużo taniej:)

      • 0 0

      • Dzięki wielkie :)

        Pozdrawiam

        • 0 0

  • (1)

    odpowiadając na pytanie erl-w okienku prosisz panią o dopłatę do biletu miesięcznego od Sopotu do Gdyni i problem z głowy :)

    • 0 0

    • Dziękuje serdecznie :)

      Pozdrawiam

      • 0 0

  • Oj biedny ten Dominik... ;)

    Normalnie ten artykuł nasze serce niemiłosiernie rozdziera na strzępy i łączymy się w bólu po stracie jakże wielkiej niebotycznie kwoty 8,80 zł/pln...Strach jeździć SKM teraz :)

    • 0 0

  • Niestety to wina UG. (1)

    Powinni choć wydawać na ten "przejściowy" okres jakiś dokument zastępczy i oczywiście uzgodnić to z Renomą. Swoją drogą ciekawe, jak inne trójmiejskie uczelnie rozwiązały ten problem. Co na to na przykład PG? Może ktoś napisze, jak tam jest?

    • 0 0

    • Przypominam, że ani w ZTM, ani w SKM żadnych erzaców się nie honoruje. Student ma mieć legitkę, a jak jej nie ma, to problem jego i i jego uczelni.

      • 0 0

  • do "pracującego"

    proponuję dowiedzieć się ile wynosi stypendium i jakie trzeba spełnić wymagania, żeby je otrzymać i wtedy wypowiadać się na ten temat.
    a jeśli Pan taki mądry, to ja czekam na konkretną ofertę pracy za uczciwe pieniądze dla studenta dziennego który od poniedziałku do piątku musi siedzieć na wykładach. z resztą jak tak Pan zazdrości zniżek przysługującym studentom, to droga wolna, nikt nikomu nie broni studiować.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ryby żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane