- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
Wykładowcy blogują, studenci czytają
Zarządzanie i Ekonomia Politechniki Gdańskiej jest najprawdopodobniej pierwszym wydziałem w Polsce, który na swojej oficjalnej stronie uruchomił blogi prowadzone przez wykładowców. Czy ten sposób komunikacji ze studentami przyjmie się na uczelni?
Internet na uczelni to już norma, każda ze szkół wyższych ma swoją stronę internetową. Sporym powodzeniem cieszy się też tzw. intranet, czyli wewnętrzna sieć dostępna po zalogowaniu się, gdzie każdy student może zdobyć przydatne informacje, m.in. o terminach zaliczeń, materiałach wymaganych na zajęcia itp. Jednak nie jest to bezpośredni kontakt z wykładowcą, by wymienić się z nim poglądami trzeba czekać na konsultacje, ewentualnie napisać maila.
Władze Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej postanowiły jednak dać studentom nieograniczone pole na wymianę myśli z wykładowcami ZIE i uruchomiły na swojej stronie blogi, które prowadzić może każdy z nauczycieli akademickich.
Dlaczego inne uczelnie w Polsce nie sięgnęły po tę formę komunikacji ze studentami? - Myślę, że uczelnie boją się jeszcze korzystać z nowych mediów, takich jak właśnie blogi czy czaty - twierdzi Hope.
Można jednak zadać sobie pytanie, po co zakładać bloga, skoro informacje na temat materiałów na zajęcia czy terminów zaliczeń dostępne są w tzw. intranecie, który funkcjonuje m.in. na Uniwersytecie Gdańskim czy Gdańskim Uniwersytecie Medycznym?
- Blogi prowadzone przez wykładowców mają być przede wszystkim platformą wymiany poglądów i informacji, miejscem na intelektualne dyskusje. Jednak pomyśleliśmy też o takim - nazywa się "Szkło powiększające" - w którym na bieżąco podawane są informacje o tym, co się dzieje na uczelni, włącznie z wyjaśnieniem, "dlaczego" tak się dzieje.
Blogów jest pięć. Na razie. Bo jak mówią wykładowcy, którzy je prowadzą, to najłatwiejszy i najtańszy sposób do wymiany swojej wiedzy, poglądów i spostrzeżeń. - Zajmuję się tematyką szkolnictwa wyższego i na swoim blogu chcę dzielić się przemyśleniami na temat szkół wyższych, ich przyszłości i przemian, jakie przechodzą - mówi dr Krzysztof Leja, który razem z dr Anną Drapińską prowadzi blog "Quo vadis, Academia". - Jestem przekonany, że uczelnie, zwłaszcza publiczne, są zobligowane do dzielenia się z otoczeniem tym, czym się zajmują. Nie możemy dłużej trwać w przekonaniu, że uczelnia jest wyłącznie świątynią wiedzy. Musimy coś zmieniać. Blogi to eksperyment w skali polskich uczelni, ale my lubimy przecierać szalki.
O tym, czy ta forma komunikacji ze studentami się przyjęła, jeszcze za wcześnie mówić, bowiem pierwsze blogi zostały uruchomione w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Blogi wykładowców ZIE, w tym prof. Piotra Dominiaka o ekonomii, gospodarce, przedsiębiorczości, dr Ewy Hope o etyce w zarządzaniu i public relations, czy dr Krystiana Zawadzkiego o finansach, finansowaniu i inwestowaniu, znaleźć można na stronie www.zie.pg.gda.pl/blogi
Miejsca
Opinie (74) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-04 07:22
kiedyś wierni towarzysze dzis wielcy biznesmeni unijni (2)
"Blogi wykładowców ZIE, w tym prof. Piotra Dominiaka o ekonomii, gospodarce, przedsiębiorczości, dr Ewy Hope o etyce w zarządzaniu i public relations, czy dr Krystiana Zawadzkiego o finansach, finansowaniu i inwestowaniu, znaleźć można
- 17 6
-
2011-01-04 09:32
Jesteś blogasku! (1)
Dominiak nigdy nie był towarzyszem - raczej wręcz przeciwnie, można by rzec.
- 4 3
-
2011-01-04 09:48
wrecz przeciwnie
to nie pracuja w sektorze budzetowym ale sa na rentach inwaldzkich
- 3 1
-
2011-01-04 09:27
niech sie napierw nauczom dzialania internetów
a nie bloguja cale ranki.
- 9 7
-
2011-01-04 08:51
Nauczyciele blogują, politycy blogują, urzędnicy blogują, budynie blogują.... (1)
a chętnych do roboty nie ma.
Zielona wyspa- 36 8
-
2011-01-04 09:20
bloguja bo na portalach
ceznuruja nas
- 3 1
-
2011-01-04 07:09
stare tradycje pg
blogowanie z oficerem prowadzacym.
z pozdrowieniami dla niedezkomunizowanej uczelni.- 16 10
-
2011-01-04 06:51
Inicjatywa warta poparcia - tak naprawdę będzie zależała od tej piątki ludzi - czy za trzy miesiące będzie im się jeszcze chciało. Ale na każdym wydziale znalazłoby się kilku ludzi, który mogliby pisać coś ciekawego. Tylko, że tak jak w społeczeństwie 99% czyta, 1% pisze, tak i wśród naukowców będą podobne proporcje - może ewentualnie 95/5.
Jeśli ktoś miałby robić bloga z zamiłowania - to pewnie by to już robił; postawienie na jakimś darmowym serwisie nie jest bardzo trudne.
Drobne "ale" - blog o przyszłości uczelni na stronie uczelni od razu jest skrzywiony (autocenzura)- 21 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.