- 1 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (147 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 4 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (13 opinii)
- 5 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
Szef obrony narodowej Aleksander Szczygło, zdecydował się pisać o "Wolności słowa w prawie administracyjnym". Trudno jednak stwierdzić, że jego dzieło wyczerpuje to zagadnienie. Swoje przemyślenia na temat m. in. cenzury Szczygło zmieścił na 43 stronach, a zaznaczyć trzeba, że spora część pracy to spis źródeł, z jakich korzystał.
Tym dwóm pracom ważnych polityków przyjrzeliśmy bliżej. Trzeba zaznaczyć, że wgląd do prac mają nieliczni. UG pilnie strzeże swoich tajemnic. Droga do archiwum wiodła więc bardzo sformalizowanym szlakiem.
W składzie Rady Ministrów są też inni trójmiejscy politycy. Odpowiedzialna za politykę zagraniczną państwa Anna Fotyga ukończyła w 1981 roku na UG handel zagraniczny. Trzy lata później prawo skończył Konrad Kornatowski, który od dwóch miesięcy jest szefem polskiej policji. Plejadę wysokich urzędników uzupełnia Janusz Kaczmarek.
Minister spraw wewnętrznych i administracji swoją pracę magisterską pt. "Granice dozwolonej działalności dziennikarskiej" obronił na ocenę bardzo dobrą.
- Prawo jest szalenie rozwijającym kierunkiem, który otwiera nowe horyzonty - wyjaśnia dr hab. Jarosław Warylewski, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. - Nie uczymy kodeksów na pamięć, ale logicznego myślenia i wysuwania własnych wniosków.
Gdański wydział prawa "spłodził" na przestrzeni kilkunastu lat szefów najważniejszych resortów w państwie. Dlaczego wcale się tym nie chwali? - Politycy są różni: lepsi albo gorsi - zaznacza Warylewski. - Chętnie szczycilibyśmy się absolwentami, ale specjalnie tego nie robimy. Nie czujemy się odpowiedzialni za tych, którzy kończyli naukę na uniwersytecie. Ludzie są przecież różnie postrzegani przez opinię publiczną.
|
|
Opinie (156) ponad 10 zablokowanych
-
2007-04-11 23:37
Jakie "wykształciuchy"?????
To są WYKSZTAŁCIOŁKI! 8 lat pisać magisterkę, hahahaha!
- 0 0
-
2007-04-11 23:43
Prawdziwe asy IV RP, gratuluje!!!
Zwlaszcza tematu dla Gosiewskiego, co za niezalezny mysliciel...
43 strony, nie wiedzialem, ze Szczyglo kiedykolwiek bylby w stanie przeczytac tyle stron za jednym zamachem- 0 0
-
2007-04-11 23:44
ciekawe ile IQ ?
no, ale sopockie noce sa dlugie...
- 0 0
-
2007-04-11 23:45
Elity...
Szkoda gadać. I oni nami rządzą. Ręce opadają. Dalej nie chodzcie na wybory. Ci od Rydzyka wybiorą..
- 0 0
-
2007-04-11 23:45
Kolejny tekst na zamówienie Herr Donalda ?
Jesteście daremni i naród już się na was poznał czerwona hydro. Nie dla POSLD i reszty pajęczyny
- 0 0
-
2007-04-11 23:46
pisanie pracy mgr to bzdura
- 0 0
-
2007-04-11 23:53
a te sopockie studenty, zachlane w srodku tygodnia to co? lepsi? to sa nowe elity?
pfiiiii... tam...
biora przyklad z politykow, jak i inni- 0 0
-
2007-04-12 00:07
Jak widać Agora dalej inwestuje, ale że 3miasto im się udało?
rozumiem, że zgarnęli Prószyńskiego i parę innych wydawnictw, ale portal z Gdańska?
Słabo się robi.- 0 0
-
2007-04-12 00:16
jak to nie ma wgladu - przecież chyba są jawne???
może trzeba zlustrować gnojka Szczygło, albo jakiś IPN powołać
- 0 0
-
2007-04-12 00:37
Nie bardzo rozumiem, co robi tu tytuł "wykształciuchy"
Jak wskazuje obecność przyrostka zgrubiającego, słowo to ma charakter pejoratywny.W takim też sensie zostało puszczone w obieg przez wicepremiera Dorna, na oznaczenie ludzi, którzy wprawdzie mają formalne wykształcenie, ale niewiele z tego wynika. O żadnej z wyżej wymienionych osób niepodobna niczego takiego powiedzieć - nie tylko czynią one użytek ze swojego wykształcenia, ale są INTELIGENTNE.
I częstokroć ZASŁUŻONE - w szczególny sposób dotyczy to Gosiewskiego,i jego działalności okresie powszechnego zmęczenia i zniechęcenia narodowego, jakim były lata osiemdziesiąte.
Zaraz odezwie się tu chórek czerwonych i różowych, który spróbuje te uwagi zakrzyczeć, ale prawdy, koteczki, zakrzyczeć się nie da.
A chciałoby się, no nie?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.