• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyniki egzaminów ósmoklasistów 2021. Jak poszło uczniom z Trójmiasta?

Piotr Kallalas
2 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
OKE w Gdańsku opublikowała dziś wyniki egzaminu ósmoklasistów. OKE w Gdańsku opublikowała dziś wyniki egzaminu ósmoklasistów.

To był wyjątkowy rok dla ósmoklasistów, którzy po roku nauki zdalnej przystąpili w maju do testów kończących nauczanie podstawowe. Dziś poznaliśmy wyniki egzaminów - jak poszło uczniom z Trójmiasta?



W piątek, 2 lipca, Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku opublikowała wyniki egzaminów ósmoklasisty 2021, które kończą edukację na poziomie szkoły podstawowej i są ważnym elementem rekrutacji do szkoły średniej.

W tym roku egzamin ósmoklasisty został zorganizowany w dniach 25-27 maja, a więc o około miesiąc później w porównaniu z latami przed wybuchem epidemii. Warto podkreślić, że uczniowie podeszli do testów po rocznej nauce w trybie zdalnym.

Do każdego egzaminu podeszło ponad 23 tys. uczniów. Do każdego egzaminu podeszło ponad 23 tys. uczniów.
- Wyniki są porównywalne do roku poprzedniego w przypadku średnich wyników procentowych. Język angielski poszedł lepiej, natomiast należy zwrócić uwagę, że ze względu na pandemię zakres wymagań również był zmodyfikowany. Przed nami jednak szczegółowa analiza związana z podejściem do konkretnych zadań. Dopiero to może dać nam pełen obraz i odpowiedź na pytanie, jak uczniowie poradzili sobie z egzaminami - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
Egzamin był skierowany do uczniów VIII klasy szkoły podstawowej i uczniów szkół artystycznych realizujących kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej. W całym województwie swoją wiedzę sprawdziło przeszło 23 tys. uczniów.

Czytaj też: Rusza rekrutacja do szkół średnich na rok szkolny 2021/2022

Najlepiej język angielski, najgorzej matematyka



Jak co roku, najlepszymi wynikami w przypadku Trójmiasta mogą pochwalić się uczniowie z Sopotu. Tutaj średni wynik z języka polskiego wyniósł 67 proc., z matematyki 64 proc., a z języka angielskiego 83 proc. Należy jednak wziąć pod uwagę znacznie mniejszą liczbę uczniów przystępujących do egzaminów w porównaniu do Gdańska i Gdyni.

  • Uczniom z Trójmiasta najlepiej poszedł język angielski.
  • Uczniom z Trójmiasta najlepiej poszedł język angielski.
  • Uczniom z Trójmiasta najlepiej poszedł język angielski.
  • Uczniom z Trójmiasta najlepiej poszedł język angielski.
  • Uczniom z Trójmiasta najlepiej poszedł język angielski.
Uczniowie ze stolicy Pomorza uzyskali średni wynik z języka polskiego na poziomie 66 proc., z matematyki - 55 proc. i języka angielskiego - 77 proc. Z kolei w Gdyni średni wynik z języka polskiego wyniósł 64 proc., matematyki 55 proc., a z języka angielskiego 78 proc.

Matematyka niestety od lat stanowi największe wyzwanie dla zdających - trend ten jest widoczny nie tylko w Trójmieście, ale również w całym regionie.

Warto zwrócić uwagę, że język angielski jako język obcy do wyboru na egzaminie wybierało około 99 proc. uczniów. Wyniki zbiorcze dotyczące szkół zostaną opublikowane 9 lipca.

Miejsca

Opinie (138) 7 zablokowanych

  • Nie wina nauczycieli czy zdalnego nauczania (4)

    Dzieciaki są teraz głupsze , takie ciamciaramcie itd.

    • 19 12

    • Oczywista oczywistość. Brak myslenia praktycznego.

      Ale maja teraz wszystko smart, więc nie muszą tyle myśleć.

      • 4 3

    • dzieciaki naśladują wodza Polski i takie są tego efekty, seplenią, gadają bez ładu i składu, nie potrafią się ubrać, nie znają obcych języków, pełne ksenofobicznych lęków, nie potrafią zbudować relacji z drugim człowiekiem itd.itp.

      • 2 3

    • Babcia (1)

      Skąd taka opinia?
      Jakie badania na to wskazują?
      Kolejny ekspert z Bożej Łaski.
      Ciekawa jestem ilu z was (tych ekspertów) zdałoby ten egzamin?
      Przygotowywałam już 3 wnuczki z matematyki ( jestem inżynierską) i dlatego tak bardzo oburzają mnie te opinie. 96, 96, 100 procent to wyniki moich wnuczek. Oni w szkole podstawowej przerabiają materiał, który wcześniejsze pokolenia miały w szkole średniej.
      Szkoła wymaga reformy. To prawda, ale to co od lat się dzieje to zgroza.
      Mam mnóstwo konstruktywnych wniosków, podobnie jak i nauczyciele, ale kto chce nas słuchać?

      • 0 0

      • ty, ale jak przeklejasz

        to weź tę inżynierską popraw. A przynajmniej z polaka wnuczek nie przygotowuj.

        • 1 0

  • moi rodzice na kolanie odrabiali lekcje

    bo nie było biurka dla całej gromadki dzieci, lektury czytali pasąc zwierzęta...zdali do odległego liceum, w wieku 14 lat byli już zdani sami na siebie. Pokończyli studia i ..żyją.. wszystkiego im brakowało od pieniędzy, książek , ubrań po ...rodziców..Teraz, gdy widzą jaki jest poziom nauczania, wymogi i totalne olewanie wszystkiego, to i 40 punktów to jest szczyt marzeń...nikomu nie zależy, żadnej ze stron, tylko korepetytorom, bo to ich kasa i polecający na kolejny rok...reszta liczy, że jakoś to bedzie..net , gry i filmy sa najważniejsze...a nie ma ..celu

    • 14 6

  • (1)

    A jak mają być mądre jak nawet tu są bombardowane wiadomościami typu "tęczowy kontener przypłynął do Gdańska" albo "kawiarnie przyjazne komuś tam". Media nie poczuwają się do kształtowania młodego pokolenia na wartościowych ludzi

    • 13 8

    • nawet?

      • 0 0

  • angielski lepiej niż polski - o czym to świadczy? (4)

    • 12 3

    • O niczym, dokładnie o niczym.

      Język angielski, to nie język polski.

      • 6 1

    • Moim zdaniem

      O tym, że ludzie chcą od najmłodszych lat uciekać stąd.

      • 4 2

    • O tym że polski to

      Trudna jezyk.

      • 2 0

    • Angielski w tym roku po prostu był banalny

      • 0 1

  • Śmiem twierdzić, ze i duża część matek i ojców z inteligencją nie po drodze

    A wiec jak wymagac od dzieci oświecenia?

    • 12 3

  • Obniżenie poziomu już trwa dawno

    Rok temu byłam na praktykach w szkołach publicznych i przeżyłam szok, w negatywnym tego słowa znaczeniu. 7, 8 klasa - za chwile liceum, a uczniowie na zajęciach ze ścisłego przedmiotu mają gry i zabawy, dosłownie. Ja rozumiem kreatywne nauczanie, ale w środku roku? Wyciąganie ocen w podstawówkach - cała klasa ma czerwone paski i to nie jedna w szkole. Tacy zdolni? Nie, na klasę może jedna osoba rokowała na wyciągane 5. Poprawianie każdej oceny po 5 razy (znowu presja rodziców). W liceum - program poziomu podstawowego jak w mojej dawnej I gimnazjum. Na rozszerzeniu (uczniowie sami wybrali ten profil) zero myślenia logicznego. Nawet składnego, czytelnego pisania po polsku. Jak mieli zadanie na sprawdzianie, to spisali z internetu. Tyle, że dane były inne a oni spisali kapka w kapkę z neta, nawet nie zadając sobie trudu wpisania innych wartości. Myślicie, że jedna osoba się pomyliła? Nie, co najmniej 1/3 klasy ;). Wszyscy narzekają na nauczycieli, że z nimi coś jest nie tak. Jeśli uczniowie są tępi i nie chcą się uczyć, to nie ma mocnych. Nawet najlepszy nauczyciel nie da rady. 90% ludzi z liceum nadaje się do zawodówki, niestety. Może jakby tam uzupełnili wiedzę i potem poszli do liceum, to coś by z nich było...

    • 23 2

  • Żałosny poziom (5)

    Co to ma być?! Na zaliczenie czyli tróję powinno być 75%. Na 4 to 90% a 5 to 95%. Powtarzam to już od dawna. Poziom spada na psy z roku na rok. I te miernoty mają niby pracować na moją emeryturę? Ha ha ha... Później taki co bardziej wyszczekany dorwie się do stanowiska i mamy co mamy - wystarczy spojrzeć na Gdańsk, który stał się zabetonowaną stojącą w korku słoikarnią.

    • 10 16

    • (4)

      sam jesteś miernota?

      • 1 3

      • Wracaj do lekcji (3)

        Nie dyskutuj, bo za moich czasów dostałbyś kilka pał na świadectwie i po prostu powtarzałbyś rok. A po drugiej powtórce bilet do szkoły specjalnej.

        • 4 2

        • (2)

          sam sobie wracaj do lekcji, bo nie ogarniasz, że skoro dominanta z egzaminu z matmy to 20%, to coś jest nie tak z egzaminem, a nie z dziećmi. Jestem z twojego pokolenia, ale umysł mam otwarty

          • 3 5

          • Nos w książki a nie w smartfon

            Stara melodia: "nauczyciel się uwziął" albo "przegraliśmy przez sędziego". Chodzi o to żeby się nauczyć a nie tylko uczyć. Potem takie geniusze w życiu prostych problemów rozwiązać nie potrafią, gdzie trzeba to w praktyce wykorzystać. Taka prawda - pokolenie gamoni co mają 2 lewe recę. Kiedyś trzeba było mieć wiedzę by maturę choćby na 3 zdać a kto nie dawał rady szedł do zawodówki. Teraz same 6 i matura w gratisie.

            • 5 1

          • Innymi słowy, uważasz, że należy

            Normalizować egzaminy do poziomu egzaminowanych, nie zaś oczekiwać od nich spelniania zalożonych standardów?

            Wiesz, że to droga prosto do "narysuj drwala"?

            • 1 0

  • Po co w ogóle ten egzamin?!

    Przecież to nie matura.

    • 4 6

  • Problem to MEN. Od 1989 ciągle reformy.

    Szkoła potrzebuje stabilności. Zmiany tak ale z głową. I nie centralizacja ale decentralizacja. Nie pełnia wladzy dla kuratoriów ale dla szkol.

    • 10 0

  • Babcia (4)

    Czytam te opinie brzmiące niekiedy jak wyroki SN i coś się we mnie burzy. Skąd tyłu ekspertów.
    Przez rok pomagałam wnuczce doszlifować matematykę ( jestem inżynierską). To czego te dzieci uczą się w szkole podstawowej ja miałam w szkole średniej. Nie opowiadajcie więc, że one są głupsze od was i że matura wcześniej to były kosmiczne zadania bo to nieprawda.
    Oczywiście, że miały w tym roku trudniej, zarówno uczniowie i nauczyciele.
    Te dzieci są dużo inteligentniejsze niż było nasze pokolenie.
    Oczywiście, że szkoła nie jest w stanie przygotować (przyczyny są różne i jak na razie nie widzę, aby coś w tym kierunku robiono) właściwie dzieci do tych egzaminów. Wiem co mówię. Pomagałam już trzem moim wnuczkom. Wyniki 96, 96, 100 procent.
    Mam wiele konstruktywnych wniosków -
    podobnie jak i nauczyciele, ale kto chce tego słuchać.

    • 15 7

    • a ktory rocznik?

      Ja rocznik 80 mam swoje podreczniki z matematyki z klasy 5 i 6 i obecnie dzieci w klasach 5 i 6 maja duzo prostszy material

      • 2 0

    • w sredniej szkole miałam całki, logarytmy, teraz kończa średnia i tego materiału (1)

      nawet na oczy nie widzieli. Mam córki w 7 klasie i1 liceum i tak niskiego poziomu nauczania i cienkiej podstawy programowej, nie widziałam jeszcze nigdy. 2 lektury w roku, ja 10, tyle ile miesięcy, do tego obszerna gramatyka i słowotwórstwo, z matmy oprócz zadań na lekcji i to nie 2,3 tylko kilkanaście, do domu były jeszcze zadania ze zbioru zadań. Nie było googla więc czytelnia i encyklopedie szły w ruch, zero plakatów i prezentacji na power poincie. Nie chcą się uczyc ., nie mają celów, bo wszystko mają podane na tacy, to po co sie starać???

      • 3 0

      • Nie miałam w liceum całek (matura 83), moja córka miała (matura 14). Wszystko zależy od profilu nauczania. Uogólnianie i narzekanie jest tak strasznie boomerskie...

        • 0 0

    • Kim jesteś?

      Inżynierską?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane