- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 2 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
- 3 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (183 opinie)
- 5 Matura 2024 z matematyki. Publikujemy arkusze (108 opinii)
- 6 Matura 2024 z angielskiego. Publikujemy arkusze (15 opinii)
Przyjechali z całego świata do Gdańska, żeby zostać lekarzami. Rozpoczął się rok na GUMedzie
Z Erytrei, Ghany, Hongkongu, Iranu, Kamerunu, Nepalu, Syrii czy Zimbabwe - przyjechali niemal z całego świata, aby studiować na kierunkach lekarskim i pielęgniarskim w języku angielskim na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Świeżo upieczeni studenci oraz uczestnicy wymiany międzynarodowej uczestniczą w "Orientation Week" - cyklu spotkań, które pomogą im zaaklimatyzować się w nowym miejscu i przybliżą studenckie życie. Dlaczego zdecydowali się na naukę w Polsce i jakie są ich pierwsze wrażenia? Postanowiliśmy to sprawdzić.
- W zajęciach na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym brałem udział już w ubiegłym roku podczas kursów przygotowawczych i potwierdziło się moje przekonanie, że to naprawdę jest bardzo dobra uczelnia - mówił jeden ze studentów pochodzących z Indii. - Podjąłem decyzję o kontynuowaniu nauki właśnie tutaj również z uwagi na wspaniałych nauczycieli, którzy w każdej chwili służą nam wsparciem - dodał.
Zagraniczni studenci chwalą sobie również gościnność samych Polaków.
- Przed przyjazdem do Polski słyszałem, że są tu piękne dziewczyny - przekonywał inny student, również pochodzący z Indii. - Teraz, kiedy już tu jestem, mogę śmiało powiedzieć, że Polacy w ogóle są cudownymi ludźmi, otwartymi i przyjaznymi. Każdy kolejny dzień utwierdza mnie w przekonaniu, że studia w Gdańsku były naprawdę dobrą decyzją - ocenił.
Poznają uczelnię, miasto i siebie nawzajem
"Orientation Week" - tygodniowy cykl spotkań organizowany przez Gdański Uniwersytet Medyczny, zainaugurowany został w poniedziałek 25 września. Jego celem jest przybliżenie specyfiki studiowania oraz ułatwienie studentom zaaklimatyzowania się w obcym mieście. Wielu z nich rekonesans ma już jednak za sobą.
- Od dłuższego czasu interesowałam się polską kulturą, polubiłam Polaków, a poza tym moi dziadkowie pochodzą z Sopotu - opowiadała 18 letnia Szwedka Emily Karlsson, która studia na English Division podjęła po ukończeniu liceum.
Dlaczego Gdańsk?
W zdecydowanej większości wybór uczelni nie był dziełem przypadku, a przemyślaną decyzją.
- Studia medyczne w Gdańsku cieszą się u nas bardzo dobrą opinią, więc wybór był prosty - zdradziła Mireille z Norwegii. - Wybrałam Polskę z uwagi na wysoką jakość kształcenia, przystępne ceny, a także liczne profity, jakie oferuje uczelnia. To również wspaniała okazja, żeby zapoznać się z nową kulturą - dodała.
- Wielu Norwegów studiuje w Polsce, więc nie jestem pod tym względem oryginalna - przyznała studentka z Norwegii o afgańskich korzeniach. - Wybierając uczelnię nie kierowałam się żadnymi rankingami, ale po prostu opiniami znalezionymi w internecie, a te GUMed ma znakomite. Moim marzeniem jest po prostu zostać lekarzem. Nad konkretną specjalnością się jeszcze nie zastanawiałam - powiedziała.
Zagraniczni studenci nie ukrywali, że studia w Polsce kosztują mniej, niż nauka w rodzinnym kraju, co w wielu przypadkach również miało znaczący wpływ na wybór uczelni.
- Marzę o tym, żeby związać swoją zawodową przyszłość z medycyną. Wysoki poziom nauczania, jaki oferuje GUMed, będzie dla mnie zatem przepustką do kontynuowania kariery w innych, w tym zagranicznych, prestiżowych ośrodkach - opowiadała Dana z Londynu. - Zależało mi na tym, aby móc studiować w moim języku ojczystym. Zaważył również aspekt finansowy - studia w Wielkiej Brytanii są po prostu dużo droższe. Już sam wynajem mieszkania kosztuje fortunę. Profesorowie nie poświęcają tam zbyt wiele uwagi studentom, każdy musi dbać o swój rozwój na własną rękę. Tutaj mamy zaoferowaną nawet pomoc psychiatrów, którzy troszczą się o zdrowie naszego umysłu - przekonuje.
GUMed najbardziej umiędzynarodowioną uczelnią wyższą Pomorza
Gdański Uniwersytet Medyczny jest najbardziej umiędzynarodowioną uczelnią wyższą Pomorza. Kształci blisko 800 studentów zagranicznych rocznie, co stanowi niemal 16 proc. wszystkich żaków w uczelni. To także ponad połowa wszystkich obcokrajowców studiujących w Gdańsku. Co roku studia w GUMedzie podejmuje około 150 młodych ludzi z zagranicy. O jedno miejsce na studiach angielskojęzycznych ubiega się od 2,5 do 3 kandydatów.
- Od kilkunastu lat GUMed prowadzi nauczanie na kierunku lekarskim anglojęzycznym. Liczba zajęć oraz ich rozkład jest kopią programu polskojęzycznego, a studia trwają 6 lat (12 semestrów) - informuje Joanna Śliwińska, rzecznik GUMedu. - Wydział dysponuje wykwalifikowaną kadrą nauczycielską zapewniającą wysoką jakość kształcenia. GUMed uruchomił również trzyletni licencjat - pielęgniarstwo i dietetykę, prowadzone wyłącznie w języku angielskim. Uczelnia organizuje także kursy przygotowawcze do nauki w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.
Studia na English Division kosztują odpowiednio: 44 tys. zł za rok na kierunku lekarskim, 23 tys. zł za rok na pielęgniarstwie. Dodatkowo studenci ponoszą koszt udziału Orientation Week, który wynosi 3 tys. zł. Zdarzają się studenci, którzy otrzymują stypendium ze swojego kraju lub korzystają ze specjalnych pożyczek studenckich udzielanych na preferencyjnych warunkach.
Miejsca
Opinie (133) ponad 20 zablokowanych
-
2017-09-26 08:03
(2)
wspaniale, później to są najlepsi ambasadorowie Polski na cały Świecie. powodzenia.
- 85 13
-
2017-09-26 10:13
(1)
A ja się zastanawiam , ilu z nich wyjedzie z przeświadczeniem, że studiowali w europejskim, ale jednak rasistowskim kraju... Ilu z nich usłyszy za sobą na ulicy "bambu*", "asf*lt", "ter*orysta" itp.
Już teraz w komentarzach "sól tej ziemi", co świata poza swoją zagrodą nie widziała, nie może się nadziwić, że można przyjechać z Norwegii i nie być bladym blondynem.- 15 7
-
2017-09-26 11:05
Zdanie z 'solą tej ziemi' mnie rozjechało ;D Całość - w punkt. Plus & pozdrawiam.
- 9 3
-
2017-09-26 08:06
(1)
a później gadają ze nie ma lekarzy. Po co oni tak robią?
- 31 31
-
2017-09-26 10:50
Ci co studiują na ED za pieniądze
nie zostają w Polsce. Nie po to został stworzony ten wydział. Oni wracają do własnych państw albo jadą dalej. Zresztą większość z nich nawet po tylu latach w Polsce zna język jedynie w podstawach a na pewno niewystarczająco aby leczyć ludzi.
- 7 1
-
2017-09-26 09:04
A po co nam uczelnia która istnieje po to aby kształcić lekarzy którzy i tak wyjadą z kraju. (2)
Studia powinny być płatne lub kredytowane.
- 15 8
-
2017-09-26 09:31
no i jest płatna (1)
44 tys. zł za rok na kierunku lekarskim, 23 tys. zł za rok na pielęgniarstwie. Dodatkowo studenci ponoszą koszt udziału Orientation Week, który wynosi 3 tys. zł.
- 4 4
-
2017-09-26 09:39
Erytrei, Ghany, Hongkongu, Iranu, Kamerunu, Nepalu, Syrii czy Zimbabwe to najbardziej bogate kraje na świecie:)
Tylko naiwniak łyka każdy bajer !!Prawda jest taka ze to z kasy Polskiego podatnika są szkoleni!!
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.