Spór wokół przeniesienia Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie nie zakończy się tak szybko - decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej sprawa ma zostać ponownie rozpatrzona. Placówka na mocy uchwały radnych miała zostać przeniesiona o budynku po wygaszanym Gimnazjum nr 2. Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie szkoły o przymusowej zmianie lokalizacji nie chcą słyszeć.
tak, tym bardziej, że nowy budynek ma być większy i nowocześniejszy
22%
tak, ale pod warunkiem, że zgodzi się na to dyrekcja, nauczyciele i uczniowie
8%
nie, szkoła mogłaby ucierpieć na zmianie lokalizacji
70%
W związku z reformą oświaty i reorganizacją siatki szkół, miasto wraz z radnymi proponowało przeniesienie placówki pod inny adres - nowa siedziba miałaby się mieścić w budynku po Gimnazjum nr 2 przy ul. Wejherowskiej. Jednocześnie część zajęć miała się odbywać w budynku przy Al. Niepodległości. Radni argumentowali, że obecny budynek szkoły jest w złym stanie technicznym, a nowa siedziba zapewniłaby uczniom większy komfort nauki.
W sprawie zmiany lokalizacji Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie byliśmy już świadkami kilku zwrotów akcji. Ostatnio wydawało się, że z konfliktu obronną ręką wyjdzie dyrekcja szkoły, która razem z uczniami i ich rodzicami, postulowała o pozostawienie szkoły w dotychczasowej siedzibie przy ul. Kościuszki. Ich stanowisko poparła
pomorska kurator oświaty, która zablokowała przeniesienie handlówki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kuratorium blokuje przeniesienie Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie. Miasto się odwoła MEN krytykuje decyzje blokującą przeniesienie ZSHPo decyzji pomorskiej kurator oświaty władze Sopotu odwołały się do MEN. Ministerstwo właśnie zajęło stanowisko, i choć postanowienie resortu nie jest rozstrzygające, nada sprawie nowy bieg. MEN w całości uchyliło wcześniejszą decyzję kuratorium oświaty.
- Postanowienie MEN nie zmienia obecnej sytuacji szkoły, jej organizacji i lokalizacji. Obecnie Kuratorium Oświaty zobowiązane jest do ponownego rozpatrzenia sprawy i do podjęcia działań zmierzających do bardziej dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego w zakresie proponowanego przez miasto zamiaru przeniesienia siedziby ZSH. Wyrażam nadzieje, że tym razem pomorski kurator będzie miał na uwadze tylko argumenty i informacje merytoryczne i wyda pozytywną opinię w tej sprawie - komentuje Piotr Płocki, naczelnik wydziału oświaty w sopockim magistracie. Kurator niedostatecznie pochyliła się nad sytuacją szkołyW uzasadnieniu postanowienia Anna Zalewska, szefowa MEN, wskazywała na błędy Moniki Kończyk, pomorskiej kurator oświaty. Zdaniem MEN, kurator niedostatecznie pochyliła się nad sytuacją szkoły.
- Zdaniem Ministra przy wydawaniu zaskarżonego postanowienia doszło do naruszenia przez Pomorskiego Kurator Oświaty przepisu art. 7 k.p.a. poprzez niedokładne wyjaśnienie stanu faktycznego istotnego w sprawie. Kurator nie zebrał i nie rozpatrzył w sposób wyczerpujący materiału dowodowego. W szczególności Kurator nie dokonał pełnych ustaleń w zakresie bieżącego stanu technicznego budynku szkolnego przy ul. T. Kościuszki 18/20 oraz w zakresie warunków nauczania, wychowania i opieki dla uczniów Zespołu Szkół Handlowych w Sopocie w jego obecnej lokalizacji (...) - czytamy w piśmie MEN. Przeniesienie ze szkodą dla uczniówMimo kilku prób, nie udało nam się skontaktować z dyrekcją ZSH. Wcześniej jednak dyrekcja szkoły podkreślała, że przeniesienie ZSH do siedziby po wygaszanym gimnazjum odbędzie się ze szkodą dla uczniów. Nowa placówka miała być m.in. niedostosowana do wymogów nauczania zawodowego. Miasto zapewniało jednak, że na niezbędne remonty i doposażenie sal przekaże ok. 2,5 mln zł.
Przy okazji przenosin handlówki pojawiły się też sugestie, że miasto chce wykorzystać budynek przy ul. Kościuszki na własne potrzeby. Magistrat rozważał przeniesienie tam biur na czas remontu ratusza.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy