- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 2 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
- 3 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (183 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 6 Matura 2024 z matematyki. Publikujemy arkusze (108 opinii)
- Czujemy się oszukani - mówi Magda Witkowska z samorządu studenckiego Politechniki Gdańskiej. - Tym bardziej, że wmawia się nam porozumienie z radnymi w sprawie podwyżki. Nic takiego nie miało miejsca. Wkrótce organizujemy kolejne spotkanie Trójmiejskiego Porozumienia Studentów. Nie chcemy tak zostawić tej sprawy. Mamy kilka pomysłów co robić dalej.
Żacy zdecydowanie negatywnie wypowiadają się zarówno o podwyżce jak i sposobie w jaki została uchwalona.
- Odbieramy to jak atak na nas - tłumaczy Iwona Czaban, studentka Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. - W pewnym sensie wszystko działo się za naszymi plecami. Cena biletu jest stanowczo za wysoka. W porównaniu z innymi miastami w Polsce jest wręcz bardzo wysoka. Tym bardziej, że w Gdańsku mamy bilet ważny przez 5 miesięcy, a nie przez pół roku jak w większości miast. Do tego podrożały również bilety miesięczne.
Gdańscy radni, którzy głosowali za podwyżką na pewno nie zyskają sympatii żaków.
- Postaramy się, by do każdego studenta dotarła ulotka kto jak głosował -dodaje Iwona Czaban. - Trudno będzie niektórym radnym liczyć na studenckie głosy w przyszłych wyborach.
Trudno znaleźć żaka, który popierałby podwyżki.
- Oczywiście dobrze, że nie przeszła pierwsza propozycja - mówi Łukasz Balwicki z Akademii Medycznej w Gdańsku. - Nasz protest przyniósł jakiś efekt. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet ta mniejsza podwyżka jest nieuzasadniona. Tym bardziej, że uderza w najlepszych klientów. Dziwię się takiej polityce.
Sprzeciwiają się też studenci największej pomorskiej uczelni - Uniwersytetu Gdańskiego.
- Bilet jest za drogi - twierdzi Sławomir Szczygielski, student UG. - Być może celowo na początku zaserwowano nam propozycje wyższej podwyżki, by przy ostatecznym rozwiązaniu niższej ceny biletu nie było protestu.
Opinie (20)
-
2003-12-16 17:37
Madry polak po... studiach
Do tych co je skonczyli: pamiec macie krotka, pozwole przypomniec wam, BYLO: znizka PKP 50 %, dofinansowanie domow studenckich, studenckie spoldzielnie pracy, stolowki, stypendia socjalne( ich poziom), stypendia naukow(ich poziom).
Teraz czesc tych "przywilejow" zniknela lub jest znacznie ograniczona. Dalej, nie wszystkich rodzice to krezusi, lub klasa srednia (o ile mozna o takiej mowic w RP).
Podsumowanie: udalo sie wam latwiej "zdobyc" wyksztalcenie, przy pomocy takich glupich ulg o ktore nawet nie musieliscie walczyc i moze wlasnie to nie pozwala wam zrozumiec studentow ktorzy o takowe walcza teraz.- 0 0
-
2003-12-16 15:28
liwa co ty bredzisz.
Za 16 zł miałaś kupić sobie buty na zimę?
- 0 0
-
2003-12-16 15:20
A na komure jest stac?
Policz studencie ile wydajesz na komurzenie i inne pieprzenie, samochodzikiem jezdzisz dlo laski a na miesieczny nie jest ci stac?
- 0 0
-
2003-12-16 15:02
A dla mnie...
...to jest naprawdę duża suma. Wbrew pozorom 2 zł dziennie może być neibotycznym wydatkiem. Jak widać w tym roku zamiast butów na zimę kupię bilet. A szkoda.
- 0 0
-
2003-12-16 14:38
Zgadzam się z pierwszym komentarzem
oczywiście tylko w połowie, dokładnie w tej drugiej połowie - dla studentów nie jest problemem wydawać 2zł dziennie na dojazdy. W takim przypadku - nawet dojazd każdego dnia miesiąca (zajkładając że miesiąc ma 31dni) kosztowałby studenta 62 złote - cena wydaje się być rozsądna.
- 0 0
-
2003-12-16 14:37
Słuchajcie żaczki
To chodzi o bilet semestralny a nie miesięczny. A więc (chyba) czteromiesięczny. Teraz można policzyć, że m-czna podwyżka to 2 browary.
- 0 0
-
2003-12-16 13:45
200 zł na imprezki
Ty facet nie masz wszystkich w domu, albo tak nadzianych starych, że te 200 zł, to dla Ciebie nic.Nie porównuj każdego żaka do siebie i Tobie podobnych...
- 0 0
-
2003-12-16 13:44
Buhhhhhha
A co ma piernik do wiatraka ?? Moze jako ze studia skonczyles i zarabiasz dobrze to plac za miesieczny 200zl lub za litr paliwa 10 zl. Skoro zarabiasz 2000 zl to czemu mialbys sie sprzeciwiac ??
- 0 0
-
2003-12-16 13:31
200 zł na imprezy??? BUCHACHACHA
to nieźle żeś imprezował! Też bym chciał mieć tyle zdrowia, czasu i funduszy żeby tak dobrze się bawić:p
- 0 0
-
2003-12-16 12:47
200 zł
200 zł to student wydaje miesięcznie na imprezy, więc w czym problem? W tym, że wydaje 2 zł dziennie na dojazdy? Bez przesady.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.