• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

1,5 tys. miejsc zabrakło w przedszkolach dla 3-latków

Elżbieta Michalak
27 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rodzice trzylatków mieli w tym roku problem z otrzymaniem miejsca w przedszkolu publicznym. Rodzice trzylatków mieli w tym roku problem z otrzymaniem miejsca w przedszkolu publicznym.

Sprawdziły się obawy samorządów związane z ustawą znoszącą obowiązek szkolny dla sześciolatków. W Trójmieście wielu rodziców zdecydowało o pozostawieniu swojego dziecka w przedszkolu, przez co dla ponad 1,5 tys. trzylatków w przedszkolach publicznych zabrakło miejsc.



Czy rodzice sześciolatków powinni wysyłać swoje dzieci do szkół?

Rekrutacje do trójmiejskich przedszkoli, które niedawno dobiegły końca, pokazały problemy, z jakimi po zmianie ustawy mierzą się samorządy. W związku ze zniesieniem obowiązku szkolnego dla sześciolatków okazało się, że w przedszkolach publicznych na terenie Trójmiasta zabrakło ponad 1,5 tys. miejsc dla trzylatków.

Czytaj również: Ponad 1,5 tys. sześciolatków pójdzie od września do szkół

Część rodziców chętnie skorzystała bowiem z możliwości pozostawienia dziecka z rocznika 2010 w przedszkolu (choć w zerówkach szkolnych zostało dużo wolnych miejsc). Położyło się to cieniem na najmłodszych, bowiem w rekrutacji, zgodnie z prawem, pierwszeństwo przyjęcia mają dzieci cztero- i pięcioletnie. Trzylatki obowiązkową opieką przedszkolną zostaną objęte w 2017 r.

Czytaj również: Ilu sześciolatków z Trójmiasto pójdzie do przedszkoli?

Ponad 1100 miejsc zabrakło w Gdańsku

W Gdańsku wszystkie dzieci cztero-, pięcio- i sześcioletnie, które brały udział w rekrutacji, dostały się do przedszkoli publicznych lub szkół. Dodatkowo w przedszkolach dla czterolatków zostało 280 miejsc wolnych, dla pięciolatków 14 miejsc, a dla sześciolatków sześć miejsc. W oddziałach przedszkolnych działających na terenie szkół dla pięciolatków i sześciolatków wciąż wolnych jest ponad 950 miejsc. Niestety, zabrakło ich dla najmłodszych - w rekrutacji wzięło udział 2100 trzylatków, z czego jedynie 980 otrzymało miejsce.


- Cały czas apelujemy do rodziców dzieci sześcioletnich, by rozważyli wszystkie argumenty przemawiające za wyborem szkoły - mówi Olimpia Schneider. - Od 25 kwietnia do 4 maja mają oni czas, aby podpisać umowy w przedszkolach oraz potwierdzić wolę wyboru szkoły. 16 maja zostanie uruchomiona rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych, do której mogą przystąpić rodzice, których dzieci nie zostały przyjęte do placówek na wcześniejszym etapie rekrutacji.
435 nieprzyjętych trzylatków w Gdyni

W przedszkolach gdyńskich edukację kontynuuje aż 3699 dzieci (489 to sześciolatki, które zostały w przedszkolu), a liczba wolnych miejsc w tegorocznej edukacji wyniosła 1171. Natomiast edukację w tzw. "zerówce" (oddział przedszkolny w szkole podstawowej) kontynuuje 294 dzieci, przy czym liczba wolnych miejsc wyniosła tu 1606.

Do przedszkoli zgłoszonych zostało 1612 dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Przyjęto blisko 70 proc. z nich, z czego 742 trzylatków, 248 czterolatków, 113 pięciolatków oraz 10 sześciolatków. Wolnych zostało 58 miejsc (w 9 miejskich przedszkolach).

- Ustawa spowodowała pozostawienie w przedszkolach 489 dzieci sześcioletnich na kolejny rok szkolny, co jest przyczyną braku miejsc dla dzieci trzyletnich - mówi Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni. - Od 2017 wszystkie trzylatki będą musiały być objęte opieką przedszkolną, ale na razie decyzje w tym temacie jeszcze nie zapadły. Na pewno będziemy starali się zagospodarować potencjał, jaki dają wolne miejsca w oddziałach szkolnych.
W oddziałach przedszkolnych w Gdyni zostało aż 538 miejsc wolnych. Łącznie przyjęto tu 1068 dzieci, w tym 101 pięciolatków, 965 sześciolatków i dwóch siedmiolatków.

Sopot bez żadnych problemów

Sopot poradził sobie z rekrutacjami bezproblemowo.

- Na podstawie danych otrzymanych z poszczególnych przedszkoli wynika, że zrealizowaliśmy oczekiwania rodziców w zakresie pełnej dostępności do edukacji przedszkolnej - mówi Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Sopocie. - Każdy rodzic, który złożył podanie w sprawie przyjęcia dziecka w wieku od trzech do sześciu lat, będzie miał zagwarantowane miejsce od 1 września w przedszkolu samorządowym.
Do siedmiu sopockich placówek przedszkolnych uczęszczać będzie ok. 720 dzieci: 208 trzylatków, 188 czterolatków, 184 pięciolatków i 140 sześciolatków.

Rodzice 3-latków czują się wykluczeni

Zdaniem niektórych rodziców dzieci trzyletnich tegoroczna rekrutacja została mocno przyblokowana.

- Największe szanse na dostanie się do przedszkola miały dzieci z rodzin wielodzietnych, lub te, w rodzinach których występuje jakaś niepełnosprawność, albo jeszcze te, które wychowywane są przez jednego rodzica. Mogły zdobyć maksymalnie 32 punkty. I wszystkie trzylatki przyjęte do przedszkola mojego pierwszego, drugiego i trzeciego wyboru miały te 32 punkty. Myśmy, jako normalna rodzina, mogli zdobyć jedynie 8, za to, że oboje pracujemy, przez co nie dostaliśmy się do żadnej placówki - mówi pani Aleksandra, mieszkanka Wrzeszcza. - Dzieci z rodzin normalnych, gdzie obydwoje rodzice pracują, nie miały szans. - Ja rozumiem, że część rodziców zostawiła dziecko w przedszkolu zamrażając tym samym miejsca, ale co mnie to interesuje? Jako rodzic pracujący też chciałabym posłać swoje dziecko do przedszkola.
Miasto podkreśla, że zasady rekrutacji zostały ustalone odgórnie i każdy samorząd musiał się do nich dostosować, a brak miejsc wynika ze zmiany ustawy.

- Gdyby nie wprowadzone zmiany w ustawie, w Gdańsku byłyby miejsca w przedszkolach miejskich dla trzylatków - tłumaczy Olimpia Schneider z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku. - Co do dyskryminacji "normalnych rodzin" postępowanie rekrutacyjne w przedszkolach prowadzone jest w oparciu o kryteria ustawowe (zgodne z ustawą o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw z dnia 6 grudnia 2013 r.). Każdy polski samorząd, w tym Gdańsk, musi stosować te przepisy.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (236)

  • co za bzdura (18)

    Nie kłamcie.Mój pięciolatek nie dostał się ani do szkoły ani do przedszkola, które wybraliśmy.Może się dostanie w rekrutacji uzupełniającej..co z tego,że 10 km od domu.Dobra zmiana...ciekawe dla kogo?

    • 44 4

    • (17)

      Przeprowadź się do cywilizacji

      • 2 5

      • (16)

        Właśnie się przeprowadziłam do cywilizacji...do Gdańska.Oto efekt.

        • 6 0

        • (14)

          na Szadólki znaczy się?

          • 1 0

          • (13)

            Nie baranie,na jasien.A co za roznica zreszta gdzie?

            • 4 2

            • (12)

              bardzo duża... dzielnica gdzie powstaje coraz więcej budynków, wprowadza się dużo młodych ludzi z dziećmi, a infrastruktuy szkolno-przedszkolnej nie przybywa

              • 5 0

              • (11)

                Bo jak społeczeństwo oprotestowuje budowę przedszkola to nie ma co się dziwić.I to jest wina tych, którzy się wprowadzają?

                • 4 0

              • (9)

                no i doszliśmy do meritum, miej pretensję do społeczeństwa, które oprotestowuje takie przedsięwzięcia a nie do partii rządzącej... Bo przecież to nie Kaczyński protestuje przeciwko budowie tego przedszkola tylko pani sąsiedzi

                • 8 0

              • (8)

                Trzeba było w spokoju zostawić tą reformę.Należało nad nią popracować a nie robić kolejną rewolucję.Ale przecież trzeba pokazać,że nie będziemy tolerować działań poprzedników.Teraz efekt jest taki,że większość sześciolatków powtarza zerówkę i blokuje miejsca (tak chyba wygodniej dla rodziców,bo raczej nie dla dzieci).

                • 4 6

              • (5)

                wkurzona już sama nie wie na co wkurzona. Na społeczeństwo, na Kaczyńskiego, na reformę.... zastanów się kobieto czego Ty chcesz i od kogo??? Ponad milion osób walczyło o to, żeby głupią reformę cofnąć. Cofnąć, nie dlatego, że poprzednik wprowadzil, ale dlatego, że nie do końca zdała egzamin. Czy tylko dlatego, żeby twoje dziecko miało miejsce w przedszkolu pod domem inne dzieci, które się ewidentnie emocjonalnie nie nadają do pierwszej klasy mają do niej iść bo TY chcesz miejsce w przedszkolu???? Mamy społeczeństwo, które chce tylko pod siebie i dla siebie. Nigdy nic o kimś i dla kogoś... I proszę sobie wyobrazić, że moje dziecko chodziło do prywatnego przedszkola za panowania poprzednie koalicji, bo jakimś cudem tez miejsc nie było, chociaż takich "zawirowań" wokół reformy też nie było. To świadczy o jednym. Brak miejsc był zawsze i zapewne będzie nadal

                • 6 3

              • (4)

                Wez człowieku,nie będę dyskutować z socjalistą. Zgodnie z twoją ideologią nie powinnam dbać o swoje dziecko tylko o dzieci samotnych matek,niepelnosprawnych rodzicow i rodzin wielodzietnych. Od nich się nie wymaga dbania o interesy takich rodzin jak moje.Przeprowadz sie do Korei Polnocnej i tam dzialaj kolektywnie. Pomagam ile moge,uwierz mi,ze duzo i chcialabym zebym chociaz raz z racji placenia sporych podatkow otrzymala cos od panstwa.Chyba,ze wedlug ciebie to umowa jednostronna. Ja place podatki i nie dostaje nic w zamian.To po co je place?Niech placa wielodzietni,niepelnosprawni itd.W koncu oni cos z tego maja.

                • 2 4

              • (2)

                wyobraź sobie, że ja jako rodzina wielodzietna płacę dużo większe podatki niż Ty. Ale to tak ciężko zrozumieć, że podatek to nie tylko podatek dochodowy, ale tez podatki pośrednie.
                Miej trójkę dzieci zobaczysz jakie są w takiej rodzinie wydatki na ubranie, na jedzenie, na teoretycznie darmową szkołę, w której co chwila są jakieś składki.
                I tak jak pisałam, moja najstarsza córa chodziła do przedszkola prywatnego - 3 lata, bo na przedszkole państwowe nie była szansy za panowania jaśnie oświecone Złota Peru Tuska i jego świty.
                A propos przeprowadzki - skoro w tej Polsce tak źle przeprowadź się na Zieloną Wyspę, tam podobno wszystko jest lepsze, wszystko za darmo.
                I zastanów się nad sobą, bo sama nie wiesz do kogo masz pretensje

                • 4 1

              • (1)

                Rozumiem,tylko rodziny wielodzietne zasługują na pomoc.Te z mniejszą liczbą dzieci zobowiązane są jedynie do utrzymywania części uprzywilejowanej.Dobrze wiem do kogo mam pretensje. I nie do ciebie,bo ty korzystasz po prostu z tego co jest ci oferowane. Pretensje mam do państwa.Płacę podatki tak samo jak ty,a to że mam dwójkę dzieci a nie trójkę nie oznacza,że płacę podatki mniejsze (również te pośrednie),bo tego nie możesz wiedzieć.Ale zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak twoja córka chodziła do przedszkola prywatnego to było niesprawiedliwe,bo Tusk nie dał, ale mnie już odmawiasz prawa do twierdzenia,że to niesprawiedliwe chociaż moje dziecko wciąż korzysta tylko z placówek prywatnych (bez względu na ekipę która rządzi). To jak to jest?Tobie wolno się czuć pokrzywdzoną a mnie nie, bo mam mniejszą liczbę dzieci?

                • 2 1

              • nigdzie nie napisałam, że wtedy gdy córa chodziła do prywatnego uważałam to za niesprawiedliwe... Stwierdziłam tylko fakt, że było źle, jest źle i zapewne będzie źle z miejscami w przedszkolach. A na Jasieniu... cóż... wiem, że dużo osób liczyło na przedszkole, które miało powstać. Ale jak napisałam wyżej, pretensje miej do sąsiadów, to oni uniemożliwiają powstanie placówki, nie partia rządząca, nie władze miasta.
                Jeśli chodzi o uprzywilejowanie, nikt Tobie nie broni mieć trzeciego dziecka. Wtedy bez problemu dostaniesz się do upragnionego przedszkola, szkoły itd...Tych przywilejów jest tyle, że po prostu sama nie wiem z czego tu jeszcze skorzystać...

                • 1 0

              • Nie miej pretensji do ogółu jesli jestes hipokrytka!

                • 0 1

              • jeżeli widzę że moje dziecko w wieku 6 lat nie nadaje się do szkoły bo myśli o zabawie i ruchu a nie siedzeniu w ławce to tak dla mnie to wygoda i będę blokować miejsca. Teraz mam przynajmniej wybór a nie zostałem zmuszony.

                • 7 0

              • To pokazuje jak sześciolatki są nie gotowe do szkoły. I tylko tyle. Emocjonalnie co drugie dziecko wysiada.

                • 6 1

              • Po cholerę tam mieszkasz?

                • 0 1

        • Gdańsk to cywilizacja? To kolejny kurort po Sopocie

          • 1 0

  • Ale przeciez mon. Zalewska (1)

    Ale przecież min. Zalewska stwierdziła w jednym z wywiadów, że 3-latki wolą zostać w domu niż iść do przedszkola więc nie rozumiem problemu. Tylko skąd ona o tym wie, rozmawiała z nimi? Czy pytała ich rodziców? Polityka prorodzinna nadal w Polsce traktowana jest po macoszemu. Zamiast rozdawać pieniądze wybranym, lepiej było zapewnić wszystkim dzieciom dostęp do państwowych przedszkoli. Bo jeśli dziecko ma zapewnioną opiekę, to jego rodzice mogą spokojnie pracować. Ale dopóki takie "asy" rządzą tym krajem, to nie liczę na zmiany w tym zakresie.

    • 28 1

    • sześciolatki w przedszkolu

      kochani rodzice sami chcieliście aby wasze dzieci nie musiały iść do szkoły w wieku 6 lat. obecny rząd to zmienił, więc dlaczego macie pretensje?
      Wystarczyłoby posłać sześciolatki do zerówki szkolnej i problem rozwiązany.
      Jeżeli rodzice wolą żeby ich 6 letnie dzieci uwsteczniały się jeszcze jeden rok w zerówce w przedszkolu to ich sprawa.

      • 1 0

  • To po co

    pchacie się do państwowego w szkole,miasto będzie robić wszystko aby mieć
    jak najwięcej pięcio i sześcio latków w szkole,za zerówkowicza w przedszkolu
    dostają do 1200zł,a za takiego samego w szkole 5200zł,więc co się opłaca ,
    natomiast są przyjmowane 3-latki do prywatnych bo tam jest dużo miejsc,ale
    drozej,ale mają lepsze programy, więcej oferują dla dziecka,są bardziej elastyczni ,mozna sie dogadać,a to się też liczy,a jak się policzy kasę za zajęcia
    dodatkowe w panstwowym za które trzeba zapłacić na jedno wychodzi.

    • 4 1

  • Xyz (5)

    Idźcie jeszcze raz zagłosować na ta bandę oszołomów. Poza tym dali wam przecież po 500 pln na dziecko to pójdzie akurat na część opłaty za opiekunkę lub przedszkole prywatne. Ja jestem w ciąży i jestem przerażona moimi perspektywami :(

    • 89 37

    • trzeba było myśleć przed (4)

      • 3 12

      • (3)

        Myślałam i podjęłam świadoma decyzje. I dalej będę takie podejmować. I poradzę sobie - jak zawsze. Niemniej jednak sytuacja jest przerażająca. Nie potrzebuje żebyś jakiś pachołek mi mówił ze miałam myślec - ciekawe czy Twoi rodzice myśleli

        • 11 6

        • Ale co cię przeraża? (2)

          Brak przedszkola? Za to odpowiada samorząd czyli gdańskie PO. PIS, do Budynia

          • 8 7

          • Przeraża mnie ze znowu będę płacić. W tym państwie nic tylko płacimy - przede wszystkim podatki i składki. Ja nie dostaje nic w zamian żadnych dofinansowań, żadnych pomocy. I za opiekę nad dzieckiem tez będę musiała płacić. To jak z NFZ - płacimy skladki a kiedy potrzebujemy badań czy wizyty u lekarza płacimy prywatnie. I tak w kółko. Wiec tak - przeraża mnie fakt ze będę musiała płacić - znowu!

            • 4 1

          • za przedszkola odpowiada samorząd, ale genialne pomysły to już ma PiS

            Samorządy muszą to realizować później. Zero czasu na przygotowanie, zero dodatkowego dofinansowania. Efekt jest taki, że nagle się robi nadpodaż dzieci z jednego rocznika.
            Zrzucanie winy na PO to tak jakbym ja zaprosił do ciebie 50 osób i później narzekał, że jesteś kiepskim gospodarzem, bo mało do jedzenia było.

            • 13 5

  • (10)

    PiS thank you!!!! PiS f..k you!!!!!

    • 115 38

    • (9)

      (...) Co do dyskryminacji "normalnych rodzin" postępowanie rekrutacyjne w przedszkolach prowadzone jest w oparciu o kryteria ustawowe (zgodne z ustawą o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw z dnia 6 grudnia 2013 r.). Każdy polski samorząd, w tym Gdańsk, musi stosować te przepisy.(...)"
      No ale to że działają zgodnie z przepisami to nie jest jednoznaczne że te przepisy nie dyskryminują "normalnych " rodzin. Kuźwa, najlepiej być samotnym rodzicem bez ręki albo nogi wychowującym 3. lub więcej dzieci i wtedy przedszkole publiczne "jak w banku" pewne.

      • 61 2

      • (7)

        proszę mi napisać co oznacza "normalna" rodzina?
        Z mężem mamy ślub, oboje pracujemy, mamy 3 dzieci. Więc zgodnie z twoimi tokiem myślenia nie jesteśmy już "normalni" bo jesteśmy wielodzietni...

        • 7 8

        • czytanie ze zrozumieniem

          czytaj ze zrozumieniem a później się wypowiadaj!!!! Żenada

          • 3 0

        • spokojnie, spełniacie kryteria "normalnej" rodziny - dlatego się nie mieścicie w przedszkolu (3)

          co innego gdybyście żyli na kocią łapę, bez zobowiązań - wówczas miejsce w przedszkolu gwarantowane

          • 14 1

          • my się akurat dostaliśmy do przedszkola bo jesteśmy tzw. wielodzietni i według wielu osób jesteśmy patologią, która zajmuje miejsca "normalnym" rodzinom

            • 4 2

          • Teraz już nie jest tak różowo. Życie na kocią łapę nie wystarczy. Trzeba mieć sądowe postanowienie o separacji, zasądzone alimenty lub ewentualnie jeden z rodziców nie może się przyznać do dziecka. Wiadomo który.

            • 1 0

          • Ja żyje na "kocia łape",ale nie kombinowalam i moje dziecko nie dostalo sie do zerowki w szkole ani w przedszkolu

            • 0 1

        • normalna rodzina opis poniżej (1)

          Normalna rodzina w tym kraju to:

          1. samotna matka lub ojciec
          2. nie ma rąk lub nóg
          3. pije nałogowo
          4. korzysta z MOPS-u
          5. nie pracuje
          6. ma 10-cioro dzieci i na wszystko go stać
          I do przedszkola dostaniesz się od razu bez zapisu, dopłaty i zniżki dla całej rodziny masz

          Rodzina patologiczna to:

          1. Pracuje uczciwie na pełen etat
          2. ma stały zarobek
          3. 2-jkę zdrowych dzieci
          4. nie pije nie pali
          5. Państwo ma go w du..e
          Do przedszkola nie dostanie się dziecko, brak zniżek i dopłat a Państwo cieszy się że ma takich buraków miliony w tym kraju którzy uczciwie pracują i g*wno mają z tego!!!!!

          • 28 5

          • dlaczego dwójkę dzieci? trojka to już patologia czy jak?

            • 6 3

      • Uwierz, że wcale nie jest najlepiej byc samotnym rodzicem... Poza tym zostawiam swoją córkę w przedszkolu, syna puściłam rok wcześniej i to byla najgorsza decyzja w zyciu.

        • 2 2

  • 500 zł dało ... (2)

    Przecież PiS rzucił ochlap 500 Plus właśnie po to aby teraz to oddać na prywatne przedszkole. PiS już w kampanii obiecywalo zmianę w szkołach. Całe masy ludzi głosowały na nich a teraz zdziwienie...? Trzeba byli słuchać uważnie i przewidywać co będzie.

    • 4 2

    • A co dały Ci poprzednie rządy??? Bo ja np dostawalam od nich tylko po d...e!!!!

      • 2 0

    • no i fajnie

      przynajmniej muszę dołożyć tylko 200 zł zamiast 700 zł... trzeba słuchać uważnie i myśleć a nie jak lemingi.... tylko słuchać :)

      • 4 1

  • skąd te dane? (5)

    skąd te dane??? gdzie można znaleźć listę wolnych miejsc w zerówkach szkolnych? w mojej szkole do zerówki nie dostało się 60 dzieci,
    To absurd że starsze dziecko chodzi do podstawówki w jednej dzielnicy, młodsze do zerówki w innej - Chory kraj

    • 64 9

    • (4)

      proszę sobie wejść na stronę gdynia.formico.pl i proszę sobie sprawdzić ile i gdzie są miejsca. ja sprawdzałam. Jest mnóstwo

      • 13 2

      • (3)

        tak tak , w Rumi Redzie i Połchowie

        • 0 4

        • (2)

          nie pieprz głupot, tylko naucz się czytać
          sp. 6 - 4
          sp. 8 - 5
          sp. 10 - 54
          sp.11 - 11
          sp.12 -18
          sp.17 -7
          sp.20-15
          sp.21 - 16
          sp.23 - 38
          sp.26 -27
          sp.29 -14
          sp. 31 -50
          sp. 33 - 13
          sp. 34 - 5
          sp. 35 - 22
          sp. 37 - 7
          sp. 39 - 43
          sp.40 - 11
          sp. 42 - 29
          sp. 43 - 27
          sp. 46 - 25
          sp. 47 - 39
          sp. 48 - 21

          Malo Wam jeszcze oszołomy?
          Z doświadczenia też wiem, że zerówka szkolna, jako wstęp do nauki jest dużo lepsza niż zerówka przedszkolna.

          • 11 0

          • (1)

            to ile lat kiblowałaś w zerówce

            • 0 4

            • O dwa lata mniej niż ty!!

              i dlatego posiadam wyższe wykształcenie.

              • 3 0

  • W Sopocie są jeszcze miejsca

    A nawet chcą zlikwidować jedno przedszkole bo za mało dzieci.

    • 0 0

  • Super (22)

    Po co mi 500 skoro za przedszkole płace 800? I to za pierwsze dziecko, jak dojdzie drugie to 1600. Porobili by przedszkola państwowe i 500 nie było by potrzebne. Dodatkowo żeby było lepiej 6 latki zostały w przedszkolach i moje 3 latki nie mają szans na państwowe. Po co mi 500 skoro 1100 zł brakuje mi do przedszkola?

    • 118 19

    • Mamy wspaniałego prezydenta od 16 lat co wybudował tyle żłobków i przesdszkoli to tak jest. (10)

      Jedno ECS to 127 mln zł czyli 3,5 nowej szkoły z basenem (szkoła kokoszki) lub 17,3 dużego przedszkola na 250 dzieci,

      • 19 9

      • Rozmawiamy o nieprzemyślanym programie rządowym (9)

        co ma do tego ecs?

        • 12 11

        • to że problem przedszkoli utrzymuje się od lat. (2)

          • 13 2

          • ECS kosztował 252 mln zl (1)

            Co roku dopłaca się 17 mln zł.
            Ile przedszkoli można by wybudować i utrzymywać? Sami powiedzcie

            • 8 3

            • Sprawdź sobie ile kosztował.

              Ja rozumiem, że niektórym liczenie sprawia problem, ale wielokrotnie na różnych portalach informowano o kosztach.

              • 1 0

        • za przedszkola odpowiadają samorządy (4)

          • 13 1

          • (3)

            To pokaż mi mądralo przykład samorządu, który w kilka miesięcy wyczarował miejsca dla połowy rocznika.

            Może jakiś z Lubelszczyzny lub Podkarpacia gdzie rządzi PiS?

            No plisss, jeden przykład.

            • 6 6

            • Jakby PO nie mieszalo przy 6 latkach (1)

              Toby nie było problemu

              • 9 8

              • jakby pis nie cofał kijem wisły nie byłoby problemu. Dzieciaki do smartfonów i tabletów sa wystarczająco dojrzałe, głupieją jak mają iśc do szkoły

                • 8 7

            • To trzba było nie obiecywać i nie mataczyć rzeczywistości. Za wysokie progi na lisie nogi ?? Może stołeczek ...

              • 2 2

        • Rozmawiamy o przedszkolach

          co ma do tego program rządowy?

          • 8 4

    • opłata za przedszkole (4)

      prowadze niepubliczne przedszkole - u mnie oplata wynosi -500 zł -w tym jest czesne wyzywienie oraz zajęcia dodatkowe ,więc nie mówcie ze przedszkola prywatne tyle kosztują . zapraszam do nas

      • 9 1

      • (3)

        jasne codziennie rano będę jechał xx km do pierdzieszyna bo tam taniej , tylko na benzynę wydam i wyjdzie na to samo.
        Poza tym wynajęta salka z toaletą i zaszczaną wykłądziną , kateringowe jedzonko ze steropianu i opiekunki sztachanowcy wykonuyjące swoją pracę bo nie mają wyboru to nie jest to co bym chciał dla swojego dziecka

        • 3 9

        • (1)

          I całe szczęście dla tego przedszkola, bo patrząc na poziom Twojego wpisu, aż strach się bać, jakiego gagatka byś tam przyprowadził.

          • 9 1

          • Pewnie i tak przystopowało by to jego dotychczasowy wspaniały ponadprzeciętny rozwój , jednak ile pracy w dziecko włożysz takie efekty masz ,drogie forumowe szczekaczki ,niewolnice smartfona .

            • 0 2

        • a w państwowym dzieci nie szcz*ją na dywanik? I panie pracują z uśmiechem na ustach...

          • 10 1

    • (5)

      Nie stać Cię na drugie dziecko , zrozum to!

      • 11 18

      • W takim razie powiedz mi dla kogo jest ten 500? (4)

        Zrozum ,że ten projekt to tylko kupno głosów i nie poprawia sytuacji przeciętnej rodziny. Ustawa jest nieprzemyślana i zrobiona na prędce. Te pieniądze mogły być wykorzystane na budowe przedszkoli a to pomogło by wszystkim a nie wybranym patolom

        • 27 8

        • (1)

          nie jestem wybranym patolem... Mam troje dzieci i jesteśmy zwykłą normalną rodziną. Za nienormalne, patologiczne uważam takie jak Ty. Wiecznie czegoś chcące, jęczące, obrzucające g*wnem każdego kto ośmiela się mieć odmienne zdanie
          Moją sytuację 500+ poprawia. Będzie mnie stać na dodatkowy basen, angielski dla dziecka, czy dodatkowy wyjazd edukacyjny. Teraz też sobie radzimy, ale jest bez szalu, a dodatkowy tysiąc przeznaczymy na wspomniane wyżej

          • 11 6

          • Jak masz niskie potrzeby to Ci wszystko pasuje - to też rodzaj kontroli nad społeczeństwem - stosowane przez stalina

            • 3 8

        • (1)

          500 plus jest dla rodzin , które stać na drugie dziecko ale będą musieli poważnie zacisnąć pasa - i tylko dlatego się na nie, nie decydują - bo nie chcą żyć od pierwszego do pierwszego. Nie chcąc zastanawiać się czy na przedszkole dla drugiego starczy. Bo na chwilę obecną spokojnie starcza bez marudzenia na jedno prywatne.

          • 8 11

          • Dziękujemy za dobrą zmianę - żyje się lepiej ... pisowym lizodupom i paranoikom

            • 12 7

  • Zamiast 500+ (13)

    Zapewnić miejsca w przedszkolach i żłobkach dla wszystkich dzieci, zamiast programu 500+. Co rodzicom po pieniądzach, skoro dzieci nie dostają się do przedszkoli, żłobków etc. Na prywatne nie stać, na nianię także.
    niech zapewnią miejsca, zamiast dawać pieniądze wszystkim jak popadnie. Nowe przedszkola, nowe żłobki, to także nowe miejsca pracy.
    wniosek? 500+ to poroniony pomysł jak każdy widzi.

    • 50 12

    • (11)

      Problem przedszkoli nie pojawił się nagle, trwa od lat, odpowiedzialne za to są samorządy a nie rząd. Program 500+ nie ma więc z tym żadnego związku, natomiast stadion za blisko miliard złotych i owszem.

      • 5 3

      • (4)

        Owszem, 500+ ma z tym dużo wspólnego. Te pieniądze można by przeznaczyć na przedszkola np. Druga sprawa, że już w tej chwili jest problem - rodzice nie mają gdzie zostawić dzieci, a opiekunka czy prywatne przedszkole to znacznie większy wydatek, niż 500zł, zwłaszcza, że to dopiero od 2-giego dziecka. Poza tym, skoro w tej chwili już jest taka sytuacja, to co będzie, jak zaczną się rodzić dzieci z 500+?

        • 3 4

        • (3)

          Powtórzę jeszcze raz: to są inne budżety. Przedszkola to budżet samorządowy, 500+ rządowy. Problem z miejscami w przedszkolach był od lat, moje dzieci chodziły do prywatnych.

          • 6 1

          • No właśnie, problem od lat, a rząd zamiast go rozwiązać, bezmyślnie rozdaje kasę. Budżety to tylko formalność- przerzucanie kasy z jednej kupki na drugą. Można by te pieniądze przekazać gminom, ale z zastrzeżeniem, że wyłącznie na przedszkola, tak jak teraz przekazuje się kasę na 500+. W czym problem? Ja nie widzę żadnego...

            • 2 2

          • (1)

            Unia do przedszkola nie dopłaci, a do stadionu jak najbardziej.

            • 1 1

            • Czy można prosić o podanie kwoty, jaką UE dofinansowała budowę stadionu?

              • 0 0

      • (4)

        I masz rację i nie masz. Wystarczy z tych kwot finansować miejsca w państwowych przedszkolach i sprawa załatwiona.

        • 2 1

        • (3)

          Zlikwidujmy więc samorządy, skoro nie są w stanie realizować swoich zadań i wtedy będziemy mogli mieć pretensje do rządu.

          Czy jak na klatce schodowej przepali się żarówka, oczekujesz jej wymiany przez zarządcę czy raczej biegniesz do sklepu i sam ją wymieniasz, bo przecież pieniądze na ser można przeznaczyć na żarówkę i po kłopocie?

          • 2 1

          • (2)

            Samorządy nie są w stanie sprostać każdemu obciążeniu jakie zrzuca na nie państwo. Rząd nie radził sobie z czymś i pozbył się problemu. Niech inni się martwią.
            Nie zdziwię się, jak program 500+ summa summarum też zostanie zrzucony na samorządy, bo dla Państwa to zbyt duże i niepotrzebne obciążenie.

            • 0 0

            • (1)

              Który rząd sobie z tym nie radził?

              • 0 1

              • Popatrzmy...
                Wiele rządów już było, ciekawe który scedował placówki pod opiekę samorządów? :) Kolejne nic nie zrobiły także szczęśliwe, że nie muszą się tym zajmować. A samorządy z braku funduszy zamykają szkoły, przedszkola etc.

                • 1 1

      • Zamiast stadionu można było wybudować ze 250 modułowych, nowoczesnych przedszkoli, co dałoby około 30000 wolnych miejsc.

        • 1 1

    • można nie brać :-)

      • 8 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Aniołki to osiedle znajdujące się w:

 

Najczęściej czytane