• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

17-latkowie pośrednikami w zatrudnieniu. Pomogły lekcje przedsiębiorczości

Arnold Szymczewski
17 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
- Naszym celem jest zapoznanie szczególnie młodzieży, która nie miała wcześniej styczności z pracą, z rynkiem pracy i znalezienie im pierwszych ofert pracy. Chcemy, aby młodzi ludzie, wchodząc w dorosłe życie powoli się usamodzielniali i potrafili zarządzać własnymi pieniędzmi - mówią  Kacper Bisztyga, Marcin Stenka, Krzysztof Madajczak, Kuba Stachowicz i Wiktor Kowalczyk, którzy stworzyli firmę na zajęciach przedsiębiorczości. - Naszym celem jest zapoznanie szczególnie młodzieży, która nie miała wcześniej styczności z pracą, z rynkiem pracy i znalezienie im pierwszych ofert pracy. Chcemy, aby młodzi ludzie, wchodząc w dorosłe życie powoli się usamodzielniali i potrafili zarządzać własnymi pieniędzmi - mówią  Kacper Bisztyga, Marcin Stenka, Krzysztof Madajczak, Kuba Stachowicz i Wiktor Kowalczyk, którzy stworzyli firmę na zajęciach przedsiębiorczości.

Zaczynali od kanapek, skończyli jako pośrednicy - pięcioro 17-latków na lekcjach przedsiębiorczości w szkole stworzyło biznes, dzięki któremu nie tylko ich rówieśnicy, ale i osoby dorosłe mogą łatwiej znaleźć pracę. Mimo młodego wieku i braku większego doświadczenia w zawodzie nastolatkowie udowadniają, że mają "łeb na karku".



Co myślisz o pomyśle licealistów?

Wszystko zaczęło się od lekcji podstaw przedsiębiorczości w gdańskim Technikum nr 4. Pierwotnym pomysłem piątki znajomych z klasy był zupełnie inny biznes - sprzedaż świeżych kanapek na terenie szkoły. Projekt został oceniony jednak na... dwóję. Nastolatkowie postanowili więc wrócić z innym pomysłem, jak się okazało o wiele lepszym - baza ofert pracy, poradniki dotyczące m.in. rozmowy kwalifikacyjnej oraz tworzenie CV.

W jaki sposób nastolatkowie pośredniczą i pomagają przy zatrudnianiu? Pracodawca przekazuje oferty pracy chłopakom z Time To Work, następnie oferty publikowane są na facebookowej stronie firmy i tam znajdują potencjalnych pracowników.

- Naszym celem jest zapoznanie - szczególnie młodzieży, która nie miała wcześniej styczności z pracą - z rynkiem pracy i znalezienie im pierwszych ofert pracy. Chcemy, aby młodzi ludzie, wchodząc w dorosłe życie powoli się usamodzielniali i potrafili zarządzać własnymi pieniędzmi. Dysponujemy trzema usługami: oferty pracy, poradniki dotyczące m.in. rozmowy kwalifikacyjnej oraz tworzenie CV - mówi Maciej z Time To Work.

Facebook główną platformą



Time To Work jako swoją główną platformę do kontaktu zarówno z pracodawcami, jak i potencjalnymi pracownikami wykorzystuje profil na Facebooku.

- Jest świetną platformą do komunikacji z osobami, możemy się kontaktować w szybki i prosty sposób. Jednakże planujemy stworzenie strony internetowej, na której m.in. będziemy oferować jedną z naszych usług - poradniki - dodaje Maciej.
Co ciekawe firma nastolatków działa na prawach spółdzielni uczniowskiej, co daje chłopakom duże możliwości i udogodnienia, m.in. brak podatków. Ponadto Time To Work uczestniczy w konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Morena.

- Jesteśmy na finiszu II etapu konkursu organizowanego przez Stowarzyszenie Morena, do którego przeszliśmy z I etapu z największą liczbą punktów. Na początku naszym zadaniem było stworzenie modelu biznesowego naszego pomysłu. W II etapie tworzyliśmy bardzo szczegółowy biznesplan naszej spółdzielni. W ostatnim, III etapie spółdzielnie rozpoczynają swoją działalność. My rozpoczęliśmy już nieco wcześniej - mówi Maciej.

Jak zarabiają nastolatkowie?



Młodzi przedsiębiorcy pobierają przykładowo 5 proc. od dwumiesięcznej umowy od pracodawcy, który zatrudni pracownika za pośrednictwem ich firmy. Ponadto dochodem nastolatków są także poradniki i pomoc w pisaniu CV, za które pobierają po "kilka" złotych.

- Kiedy zobaczyliśmy, jak wyglądają CV wysyłane do nas przez osoby chętne do pracy stwierdziliśmy, że możemy podnieść ich jakość, co jest rzeczą istotną podczas rekrutacji. Uczestniczyliśmy w wielu zajęciach dotyczących tworzenia CV, więc zdecydowaliśmy, że będzie to jedna z naszych usług. Klient wysyła nam kluczowe informacje, a my tworzymy CV. Myślimy, aby w przyszłości zastosować pewien skrypt, który będzie automatycznie wypełniał CV, lecz na razie są to tylko plany - kończy Maciej.
Już dziś z chłopakami z Time To Work współpracują takie firmy jak: Nuadu, SurfBurger, Aplitt oraz mniejsi pracodawcy. Jak na razie zespół tworzy pięciu chłopaków, ale docelowo firmę ma tworzyć 10-osobowy zespół.

Miejsca

Opinie (57) 2 zablokowane

  • (4)

    Ci, co tak krytykują niech podzielą się z nami, co Oni takiego twórczego zrobili czy wymyślili oprócz narzekania czy hejtowania.

    • 19 18

    • (1)

      Oj Madzia......myśl głową a nie czymś innym

      • 3 4

      • Myślenie nie boli. Co masz do mnie? Co masz do chłopaków?

        • 1 3

    • głupia niemusza sie zwami dzielic bo nic nowego te gimbusy niewymysliły poza złodziejskimi posredniakmi!

      • 7 7

    • Dokładnie!

      :-)

      Brawo dla chłopaków, że chcą coś ogarnąć, pomóc i przy okazji zarobić! Hejtować zawsze łatwo tym, co w południe piszą komentarze zamiast pracować ;-)

      • 11 8

  • czym tu się chwalić? (2)

    ...nie rozumiem? to tak jak jechać do szkoły autobusem i wpaść na pomysł otwarcia budy z kebsem...to takiego pokroju odkrycie.

    • 38 11

    • (1)

      Chwalić młodych trzeba i wszelkie inicjatywy pozytywne promować to nie te czasy gdy skrzydła podcinano

      • 5 6

      • Powiedz to tym nauczycielom.

        • 1 0

  • Pasożytnictwo i niekompetencja sposobem na biznes. (1)

    Ładnie teraz w tych szkołach uczą. Kolesie bez przygotowania merytorycznego i doświadczenia będą udzielać porad.
    "Uczestniczyliśmy w wielu zajęciach dotyczących tworzenia CV". Ignoranci wyszkoleni przez ignorantów.
    "...pobierają przykładowo 5 proc. od dwumiesięcznej umowy od pracodawcy..." To oznacza, że zatrudniony zarobi 5% mniej.
    "Klient wysyła nam kluczowe informacje...". Ciekawe jak będą zabezpieczone dane osobowe?
    "...a my tworzymy CV." Zapłać za wpisanie danych do gotowego szablonu.
    "Myślimy, aby w przyszłości zastosować pewien skrypt, który będzie automatycznie wypełniał CV...". Czyli wezmą kasę za to, że ktoś wypełni formularz?
    "Ponadto Time To Work uczestniczy w konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Morena." Młodzi uczą się, jak brać kasę z funduszy UE i samorządowych.
    Firma, która nie wytwarza żadnej wartości dodanej.

    Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie.
    Blado wygląda przyszłość naszego kraju, a emigracja będzie trwać.

    • 25 9

    • Bardzo mi przykro ale niestety muszę się z tobą zgodzić.
      Takie poradnictwo już istnieje i jest zupelnie darmowe - nazywa się urząd pracy.
      Pytanie brzmi w jaki sposób on będą w stanie zabezpieczyć interes swoich potencjalnych klientów w razie złamania przez pracodawcę prawa?

      Pracować fajną rzecz, ale jeszcze lepsza to dostać za tą pracę uczciwą zapłatę

      • 4 0

  • I znowu okazuje się, że najważniejsze jest CV i odpowiadanie na bzdurne pytania podczas rozmów kwalifikacyjnych. (3)

    Kiedyś "rekruter" zadaje mi pytanie: gdzie widzę siebie za 5 lat?
    A ja się go pytam: A jakie kompetencje zawodowe sprawdza to pytanie na stanowisku, na które poszukujecie pracownika?
    Mina kolesia bezcenna.

    • 44 5

    • sprawdza jak reagujesz na głupie pytania (2)

      dziwię się że tego nie widzisz,
      ba studiach tego uczą

      • 4 10

      • Czyli wg. ciebie mam bezmyślnie, jak małpa udzielić prawidłowej odpowiedzi, która według podręczników jest właściwa? (1)

        Szanujmy się trochę. Jak ktoś rekrutuje w ten sposób, to ciągle szuka pracownika, bo znajduje tylko takiego, co na kretyńskie pytania umie odpowiadać, a nie dobrze wykonywać swoją pracę.

        • 15 0

        • Dobry rekruter umiałby odpowiedzieć na to pytanie i wyjaśnić co to pytanie ma na celu lub zadać je w inny sposób.
          Na takie bzdurne pytanie opowiadam " Wiesz jak rozśmieszyć boga? Opowiedz mu o swoich planach na przyszłość "

          • 2 5

  • Kolejna firemka typu..

    .."handel żywym towarem"

    • 12 2

  • litości

    Powinni pisać jak się bronić przed naciągaczami, którzy za wykonaną prace nie chcą płacić, co się młodym zatrudnionym należy, a co nie. Że później takie zarobki muszą wykazać w zusie i się rozliczyć...

    • 7 1

  • Artkuł sponsorowany

    Dlaczego w artykule nie ma informacji o innych spółdzielniach uczniowskich, które w przeciwieństwie do Time to Work zostały wyróżnione podczas II etapu konkursu? Czy inne pomysły młodych ludzi na biznes nie zasługują na uwagę?

    • 8 1

  • Ciężka sytuacja...

    Z jednej strony gratuluje wam Panowie determinacji, zaangażowania i przedsiębiorczości. Doświadczenie które dzięki temu zdobędziecie będzie bezcenne. Bardzo się cieszę, że zamiast grać na komputerze i tylko imprezować przeznaczyliscie ten czas na otworzenie firmy.
    Jednocześnie branża jest już trochę mniej pozytywna, i nie kojarzy sie za dobrze. Rozumiem jednak to, że powstał pomysł i go realizowaliscie. Trzymam za was kciuki bo młodych przedsiębiorców jest bardzo mało. Rozwijajcie firmę by wasze produktu były jak najbardziej profesjonalne.

    • 6 1

  • tylko jakiś ułomek nie potrafi sobie znaleźć pracy i szuka je w agncjach jednocześnie pracuje później na te agencje. (5)

    • 22 20

    • znasz tylko polskie realia (4)

      w Polsce mieszka 37 milionów ludzi,
      na świecie jest 7 miliardów

      czym innym jest agencja pracy w Polsce a zupełnie czym innym poza Polską,
      na przykład w UK tylko przez agencje się szuka pracy i rekrutuje,
      to taki prywatny sektor odpowiadający urzędowi pracy tylko wyspecjalizowany

      • 9 4

      • (2)

        Nie tylko, nie kłam. Bylem w UK 7 lat i w agencjach daja prace tylko nieudacznikom ktorzy nie potrafia znalezc jej sobie sami. Zwykle fabryka albo jakis zaklad miesny, ewentualnie skladanie kanapek.

        • 4 4

        • i po co kłamiesz głupi trolu (1)

          każdy może sprawdzić oferty w internecie,
          na zachodzie nie istnieje rekrutacja bezpośrednia, wszystko odbywa się przez agencję, taki jest porządek prawny

          • 2 5

          • Porządek prawny?

            Niby gdzie tak jest? Wszędzie istnieje rekrutacja bezpośrednia, ale w wielu branżach łatwiej firmom regulować zatrudnienie poprzez kontrakty z agencjami i zatrudnianie sezonowe.

            • 1 1

      • Śmiem stwierdzić,że kolokwialnie gadasz głupoty :) 3 wakacje pracy w UK się szykują i ani razu nie szukałam pracy przez agencję. Dodam,że wszystko legalnie i za normalną stawkę.

        • 3 0

  • Jakim trzeba być ciołkiem

    żeby do tych dzieci przyjść po poradnik, CV i oferty pracy? I jeszcze za to płacić ??? W dobie internetu?

    • 19 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Kiedy noc i dzień mają podobną długość?

 

Najczęściej czytane