- 1 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 2 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (11 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (24 opinie)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (42 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
Awaria i drażniący zapach w gdańskim liceum
W V Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku, po remoncie skorodowanej rury odpływowej, zaczął ulatniać się drażniący, chemiczny zapach. Po dwóch dniach dyrekcja zdecydowała o skróceniu tygodnia zajęć. Rodzice pytają dlaczego dopiero teraz.
- W trakcie remontu zastosowano niezwykle cuchnący specyfik, ostrym zapachem wypełniający całą szkołę. Dzieciaki siedziały w oparach tego świństwa co najmniej przez dwa dni, skarżąc się na mdłości, bóle i zawroty głowy - denerwuje się jeden z rodziców. - Dopiero w środę, m.in. po interwencji sanepidu, lekcje odwołano do końca tygodnia. Nie rozumiem dlaczego rozpoczęto prace w trakcie roku szkolnego i dlaczego nie przerwano lekcji wcześniej, kiedy zagrożenie uszczerbku na zdrowiu dzieci było czuć "gołym nosem"?
Dyrekcja placówki tłumaczy, że nie miała remontu w planach. -W szkole kilka dni temu doszło do awarii rury odpływowej, która skorodowała i zaczęła przeciekać. Musieliśmy w trybie natychmiastowym rozpocząć jej remont - tłumaczy Elżbieta Piszczek , dyrektor placówki.
Remont odbył się poza budynkiem szkoły. Mimo zaizolowania rury, po szkole zaczął się roznosić nieprzyjemny, chemiczny zapach. Czuć go było przez dwa dni.
- Ale tylko w niektórych częściach szkoły. Ponieważ nie mamy już klas maturalnych, mogliśmy przenosić uczniów do innych sal. Część z nich wysłaliśmy na wycieczki z nauczycielami. Jednak w środę zapach stał się intensywniejszy, zaczął drażnić oczy, gardło. Widząc reakcje uczniów zdecydowałam o skróceniu tygodnia zajęć - wyjaśnia dyrektor.
Na czwartek zaplanowano spotkanie się z wykonawcą robót i inspektorem nadzoru. - Mimo wietrzenia powietrze w szkole stoi. Mam nadzieję, że przez te cztery dni uda nam się pozbyć zapachu. Na szczęście oceny są już wystawione, a za chwilę mamy koniec roku - mówi Elżbieta Piszczek.
Uczniowie nie muszą się obawiać: dwóch dni wolnego nie będą musieli odpracowywać.
Miejsca
Opinie (91) 3 zablokowane
-
2012-06-21 22:25
a jak śmietnisko z Szadółek chuchnie i zieje na miasto to im nie przeszkadza?
Pewnie tylko z okazji euro powstrzymali się z tym gnojeniem atmosfery, .. a co potem?
- 0 0
-
2012-06-23 21:24
Alkiloareny i arenotiole
Ten zapach trochę przypomina perfumę dodawaną do gazu ziemnego (etanotiol). Mogą to być tiole aromatyczne o wzorze ogólnym Ar-SH w stężeniu śladowym, ale bardzo silnie pachnące, dlatego nie stanowią zagrożenia, choć woń jest trochę dokuczliwa.
Może się okazać, że zastosowany w remoncie preparat pochodzi z węgla kamiennego trochę zasiarczonego (może importowanego?), stąd cały problem socjologiczny, bo moim zdaniem wcale nie toksykologiczny. Osobiście oddychałem w tym budynku 9 godzin bez przerwy i nie odczułem żadnego problemu poza wrażeniem węchowym.- 1 0
-
2012-06-24 11:52
Surowiec
Ten preparat do konserwacji fundamentów może pochodzić z zasiarczonej syberyjskiej ropy, bo jak świat światem, takie rzeczy pachniały jak świeży asfalt: elegancko i słabo. Pamiętam też kolejowy zapach parowozu.
Producenci gonią za tańszymi surowcami i proszę bardzo: znaleźli na wschodzie.
Stąd związki siarki.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.