• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Boiska przy szkołach: Gdańsk się zastanawia, Gdynia udostepniła

Krzysztof Koprowski, Patryk Szczerba
2 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dyrektorzy nie chcą otwierać terenów przyszkolnych po zajęciach, obawiając się m.in. wypadków, choć zdaniem urzędników to nie na nich spoczywa wówczas odpowiedzialność za takie zdarzenia. Dyrektorzy nie chcą otwierać terenów przyszkolnych po zajęciach, obawiając się m.in. wypadków, choć zdaniem urzędników to nie na nich spoczywa wówczas odpowiedzialność za takie zdarzenia.

Tereny przyszkolne mają być częściej dostępne dla mieszkańców Gdańska po zakończeniu zajęć lekcyjnych. Będą one jednak przeznaczone przede wszystkim dla osób trenujących pod okiem fachowców, a nie dla dzieci, które chcą się po prostu pobawić. W Gdyni boiska szkolne są w pełni dostępne dla mieszkańców, ale ci muszą respektować regulamin.



Kto powinien przede wszystkim korzystać z boisk przyszkolnych po zakończeniu zajęć lekcyjnych?

Problem zamykania boisk przyszkolnych był poruszony podczas ostatniego posiedzenia Komisji Edukacji Rady Miasta Gdańska.

To efekt naszego artykułu z połowy maja oraz interpelacji radnych Agnieszki Owczarczak oraz Emilii Lodzińskiej (obie z PO), które apelowały o niezamykanie po godzinach zajęć przyszkolnych placów zabaw i boisk.

Urzędnicy chcą ułatwić korzystanie z tych terenów, choć będą preferowali zajęcia organizowane przez lokalnych animatorów sportu, czyli osoby odpowiedzialne za prowadzenie zajęć po godzinach pracy szkół. Ich praca będzie opłacana przez miasto.

Zajęcia tylko pod nadzorem lokalnych animatorów sportu?



- Nie może być tak, że obiekt zostanie całkowicie "uwolniony", bo tam gdzie powinni przebywać mieszkańcy, grać w piłkę dzieci, będziemy mieli prywatną szkółkę, która ten obiekt zajmie i będzie prowadziła zajęcia, nie płacąc z tego tytułu ani złotówki - przekonuje Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego ds. edukacji. - Idea jest taka, by animatorzy sportu prowadzili nie tylko zajęcia sportowe, ale również rekreacyjne oraz angażujące całe rodziny np. nording walking.
To jednak oferta dla tych, którzy regularnie uprawiają sport. Tymczasem z obiektów przyszkolnych dzieci i młodzież chcą często korzystać pod wpływem chwili, sprzyjającej pogody - np. gdy nie muszą odrabiać zajęć domowych, albo w słoneczny lub śnieżny dzień (na terenach wielu szkół znajdują się bezpieczne miejsca do jazdy na sankach).

- Mieszkańcy, którzy chcą przyjść na plac zabaw czy pobiegać amatorsko na bieżni, nie potrzebują przecież animatorów - zwraca uwagę Agnieszka Owczarczak, radna miasta.
- Powinno być wprowadzone rozwiązanie systemowe, np. takie, że w okresie letnim tereny wokół szkół zawsze są dostępne np. do godz. 21-22, a zimą godzinę krócej. Mieszkańcy powinni mieć jasność, że w danych godzinach mogą na 100 proc. przyjść i skorzystać z tego obiektu - proponuje Andrzej Kowalczys (PO), wiceprzewodniczący Komisji Edukacji RMG.
W efekcie decyzji dyrektorów duże kompleksy rekreacyjno-sportowe pozostają niewykorzystane, a dzieci i młodzież muszą szukać innych miejsc do uprawiania aktywności fizycznej. W efekcie decyzji dyrektorów duże kompleksy rekreacyjno-sportowe pozostają niewykorzystane, a dzieci i młodzież muszą szukać innych miejsc do uprawiania aktywności fizycznej.

Ważne: dyrektorzy szkół nie są odpowiedzialni za wypadki na boisku



Urzędnicy zapewniają, że przejrzą regulaminy wszystkich szkół pod kątem ograniczeń w dostępnie do boisk, ale przede wszystkim będą informowali dyrektorów placówek o odpowiedzialności prawnej za mienie oraz ewentualne wypadki.

- Dyrektorzy bardzo często wprowadzali w regulaminach obostrzenia, jeżeli chodzi o korzystanie z boisk, obawiając się, że jeżeli dojdzie do jakiegoś wypadku np. złamania nogi, stłuczenia itp. będą za to odpowiedzialni jako zarządca. Otóż tak nie jest i na spotkaniu z dyrektorami [planowane jest na początku czerwca - dop. red.] przedstawimy podstawę prawną, mówiącą o tym, że w tym czasie za dziecko odpowiada rodzic - pod warunkiem, że obiekt jest w pełni bezpieczny - wyjaśnia Kryger.
Ponadto planuje się przeznaczenia większej kwoty Wydziału Rozwoju Społecznego na ubezpieczenia z tytułu ewentualnych uszkodzeń infrastruktury przy szkołach.

Część radnych komisji obawia się aktów wandalizmu



- Dobry regulamin jest niezbędny. Nie może być samowolki, bo nic z tego nie będzie i boiska będziemy musieli budować od nowa. Dzisiaj, przy tak dużym użytkowaniu w ciągu dnia, część boisk wybudowanych najwcześniej już wymaga remontu. Otwarcie bram bez kontroli, bez monitoringu, bez animatora, mówienie o odpowiedzialności rodziców - to są piękne słowa, ale rodzice często nie wiedzą, gdzie ten 15-16-latek przebywa. Co z tego, że wystosujemy później pismo do rodziców informujące o uszkodzeniach przez ich podopiecznego, jak rodzic powie, że nastolatek był na terenie szkoły. To będzie przepychanka słowna. Nie zrzucajmy odpowiedzialności na rodziców, tutaj musi być opieka i odpowiedzialność szkoły - ocenia propozycje Żaneta Geryk (PO), przewodnicząca Komisji Edukacji RMG.
Wyniki naszej ankiety sprzed dwóch tygodni. Wyniki naszej ankiety sprzed dwóch tygodni.
- Na Dolnym Mieście, przy budynku przedszkola [te placówki również mogą otwierać swoje place zabaw - dop. red.], popołudniami przesiadują nastolatkowie. Po takiej "wizycie" na tym placu jest horror. Wprawdzie nic nie jest zniszczone, ale jest tam wielkie śmietnisko. Wynajęcie boiska to są przecież grosze, jak się podzieli ten koszt na kilku facetów - dodaje Teresa Wasilewska, radna PO. - Młodzież powinna płacić nawet złotówkę na sprzątanie tego, co nabałagani.

Czytelnicy Trojmiasto.pl chcą ogólnodostępnych boisk dla mieszkańców



Warto zwrócić uwagę, że rozwiązanie forsowane przez urzędników oraz popierane przez niektórych radnych nie zyskało aprobaty wśród naszych czytelników.

Na pytanie, które zadaliśmy w połowie maja, "Czy boiska przy szkołach powinny być otwarte także popołudniami i w weekendy?" aż 86 proc. naszych czytelników opowiedziało się za opcją "tak, tereny te powinny być w pełni ogólnodostępne", a jedynie 5 proc. za opcją "tak, ale tylko dla zorganizowanych grup". W ankiecie wzięło udział 2290 osób.

Teren sportowo-rekreacyjny przy SP17 ponownie stał się dostępny nawet w niedzielne popołudnie. Teren sportowo-rekreacyjny przy SP17 ponownie stał się dostępny nawet w niedzielne popołudnie.

Ostateczna decyzja należy do dyrektorów szkół



Po naszym ostatnim artykule napisała do nas Monika Wojtowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 zobacz na mapie Gdańska na Morenie (Pieckach-Migowie). W przesłanym oświadczeniu poinformowała, że wyremontowany dziedziniec wraz z fontanną nie będzie udostępniony bez ograniczeń dla każdego mieszkańca, ponieważ w "złożonym wniosku do Budżetu Obywatelskiego nie ma mowy o korzystaniu z terenu placówki jako terenu rekreacyjno - sportowego przez indywidualnych mieszkańców dzielnicy".

Ponadto, na podstawie regulaminu, przyjętego jeszcze przez Zespół Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 20, korzystanie z boiska dla osób postronnych "możliwe jest wyłącznie po uprzednim uzgodnieniu z dyrekcją szkoły (podpisaniu umowy najmu)".

Zupełnie inaczej postąpiła Szkoła Podstawowa nr 17 zobacz na mapie Gdańska, która po naszej publikacji, otworzyła dla okolicznych mieszkańców bramy jednego z największych kompleksów sportowych we Wrzeszczu Górnym poza godzinami pracy placówki - nawet w niedzielne popołudnie.

Przypomnijmy, że obecnie decyzja o otwieraniu lub zamykaniu boisk podejmowana jest wyłącznie przez dyrektorów poszczególnych placówek. Urząd Miejski nie ingeruje w te postanowienia, ani też nie ma jednego zarządzenia dla wszystkich placówek w tym zakresie.

Gdynia otwiera boiska



Gdyńskie boiska są powszechnie dostępne dla mieszkańców, choć nie zawsze tak było.

- Idea jest taka, by mieszkańcy korzystali z infrastruktury sportowej w jak najszerszym zakresie, więc boiska przy szkołach są dostępne dla mieszkańców. Prowadziliśmy nawet akcję informacyjną na ten temat. Oczywiście, na każdym kompleksie jest regulamin, do którego trzeba się stosować - zaznacza Agata Grzegorczyk, rzecznik UM w Gdyni.
Przypomnijmy: jeszcze niedawno z powodu braku dostępności przyszkolnych boisk realizowanych z Budżetu Obywatelskiego pojawiały się konflikty. Bywało tak, że sala gimnastyczna, której remont był sfinansowany ze środków BO, była dostępna tylko dla uczniów. Z tego powodu w regulaminie BO pojawiło się zastrzeżenie, że budowa albo remont infrastruktury szkolnej są możliwe, pod warunkiem, że będą one dostępne dla wszystkich chętnych.

Opinie (205) 5 zablokowanych

  • Gdansk (5)

    Jak zwykle maja jakis problem :/

    • 43 12

    • Wczoraj byłem z dzieckiem w Szkole 45 we Wrzeszczu (1)

      Wszystko normalnie udostępnione za darmo więc ten artykuł to jakieś bzdury

      • 3 3

      • Sp11, i G11 gdansk to samo , od zawsze teren otwart zamykany na noc ,
        Dzieciaki grają o się bawią są nowe boiska i dalej nikt nie wpadł na pomysł zamykania terenu

        • 1 0

    • "Solidarność" znaczy razem, ale za kasę i osobno

      po opłaceniu ciecia wejdziesz za płot. Oto "Solidarność" - ze su***synami! wywalać tą całą sektę solidaruchów, wypiepszyć wszystkich, łącznie z Wałęsami, Kaczyńskimi, Tuskami, całą wierchuszkę, wypiepszyć okrągły stół i wprowadzić wreszcie wolność

      • 2 0

    • (1)

      Urzednik to stan umysłu

      • 11 2

      • stan bez umysłu raczej

        • 3 0

  • Gdynia prowadzi naganna politykę dotycząca sportu. (7)

    Zamiast przekazywać co roku 8 milionów złotych na prywatny klub sportowy Arka, powinna te pieniądze przeznaczyć na szkolenie dzieci i młodzieży. Boiska mógłby być otwarte wyremontowane i z trenerem. Spokojnie starczyloby na taki program 8 milionów.

    • 55 18

    • (2)

      Od Arki 3 kroki w bok!

      • 2 15

      • odezwał się patol który strzelał rakietnicami w dzieci na stadionie narodowym. (1)

        • 10 2

        • Lewak Przeklety

          W koszulce z Partią Odchodów

          • 1 0

    • Masz mój głos, startuj (2)

      • 10 0

      • skąd wiesz kto to powiedział? (1)

        • 0 2

        • Przecież żartuję

          Na antygdynskiego trolla nie zaglosuje.
          Człowiek który dzień w dzień swój hejt tu wypłuwa to co najwyżej do pracy na Czerskiej sie nadaje ale w stolicy

          • 0 2

    • przecież w Gdyni boiska sa otwarte

      • 1 3

  • Niezły szwindel. Najpierw agitowac wśród dzieci i rodziców, żeby głosowali na remont boiska a potem zakazać im wstępu. I to za pieniądze podatników.

    • 3 2

  • W takim razie lepiej nie remontować boisko! Niech będzie klepisko, dzieciom to nie przeszkadza, tylko dorosłym.

    • 2 0

  • Dlatego nie posłałem synów do Sp 80. (2)

    Zawsze problem z dostaniem się na szkolne obiekty a w weekend zamknięte na amen.Szkoła 79 w każdej chwili dostępne trzy boiska.Klucz do pobrania u ochroniarza.To tylko dobra chęć Dyrektora☺

    • 1 0

    • A po co klucz w ogole?
      Powinny byc caly czas otwarte i tyle.
      Co to za zamykanie, jakas paranoja.

      • 2 0

    • jak u ochroniarza, to zamknięte

      nie rób z dzieciaków petentów

      • 0 0

  • (6)

    A kto niby będzie sprzątał śmieci (i nie chodzi tu tylko o papierki, a o np. zużyte strzykawki, które bywają na plażach miejskich) i kto będzie odpowiadał za nawierzchnię i ewentualne szkody? Rozumiem , że miasto zatrudni ochroniarzy i dodatkowo osoby sprzątające . Czy panie z PO wezmą odpowiedzialność za ewentualne skaleczenia dzieci? Niestety nie wszyscy potrafią korzystać i dbać o mienie. Po wypiciu kilku piwek zachowują się jak dzikie "bydło\'. Taka smutna refleksja.

    • 5 9

    • (3)

      Miasto jest właścicielem ogromnych powierzchni. Dróg, chodników, placów, parków. W każdym tym miejscu mogą pojawić się strzykawki i potłuczone butelki, jednak nie słyszałem o masowych zgonach z tego powodu. Zamknięte powinny być place zabaw przy przedszkolach, bo tam uczęszcza duża ilość dzieci, dla których potłuczone szkło może być zagrożeniem. Dzieci w wieku szkolnym powinny już wiedzieć, że taki element jest może być niebezpieczny i jak się w związku z tym zachować. Poza tym po udostępnieniu dzieciom boisk przyszkolnych w godzinach popołudniowych place szkolne należałoby w godzinach wieczornych zamknąć.

      • 1 2

      • (2)

        w szkołach podstawowych są dzieci z klas 0-III czyli nadal dzieci w okresie wczesnoszkolnym. Jasne dzieci w tym wieku są tak ogarnięte, ze pomimo wielu akcji, lekcji i warsztatów dalej np. nie wiedzą , że np. po wyjściu z WC należy umyć ręce, a co dopiero mają pamiętać o elementach niebezpiecznych , o których napisałeś. To nie są dzieci sprzed 20-30 lat. Wierz mi, wiem co "mówię".

        • 2 2

        • nie są, bo madki są nadopiekuńcze, wszędzie samochód, płot i ochroniarz

          zidiocenie i kalectwo, ale to nie przeszkadza na forum pisać, że boiska mają być zamknięte. Refleksji ZERO

          • 1 0

        • Jechałem ostatnio autobusem z takimi małymi wyjcami. Powiem jedno. Choćbym miał żreć gruz w życiu nie chciałbym być nauczycielem. Dzieciaki rozwydrzone i głośne. Już wolałbym siedzieć na kasie w pampersie niż uzerac się z młodą gawiedzią .

          • 2 0

    • ty nie Matka, ty Madka

      wracaj do kołka gospodyń zidiociałych

      • 0 2

    • Chyba po to jest ta nawierzchnia by się zużywała...

      • 0 0

  • Mieszkaniec śródmieścia (1)

    Mam 30 lat od pięciu lat nie wyszedłem pograć w piłkę ze znajomymi bo boiska są pozamykane, kiedyś braliśmy pilke i tyle, moze i byl beton ale sie gralo, a teraz zgody, terminy, unia europejska? Juz zygam tym zachodem. Rozwijajcie miasto ale dajcie jakis normalny dostep zeby ludzie wspolnie korzystali. Kiedys pokolenia sie łączyły na boiskach a teraz?

    • 3 2

    • to rodzimi idioci z solidarności

      solidarność sprywatyzowała wszystko, nawet publiczne boiska. Wszędzie płot, wszędzie masz być petentem. Przestrzeń wspólna styropianu, to spacerniak w pierdlu

      • 0 0

  • tylko dajcie pojemnik na szkło

    • 1 0

  • no nie mogę (2)

    zlamałem nogę to złamałem, moja odpowiedzialność.
    a co do zamykania boisk
    w zdrowym zamyśle wręcz wszyscy powinni naganiać dzieciaki do nich
    rwą się do tego w większości
    no chyba że cherlawe społeczeństwo jest latwiejsze w zarządzaniu to prosze bardzo
    ZUS zawsze wypłaci rentę

    • 6 2

    • Jasne, chyba jak będziesz bez nogi, a i wtedy na komisję latasz co rok. Pewnie mają nadzieję, że ci odrośnie .

      • 0 0

    • dzisiejsza styropianowa Polska jest chora na samą siebie

      oczywiście że masz rację... potknę się, to się potknę, spadnę z drzewa to spadnę

      • 4 0

  • (4)

    "Nie zrzucajmy odpowiedzialności na rodziców, tutaj musi być opieka i odpowiedzialność szkoły"

    Czy tylko mnie coś tu nie pasuje?

    • 26 5

    • mnie też nie pasuje (2)

      A niby jak? Nauczyciele mają pilnować boisk po pracy.

      • 3 0

      • (1)

        I to wszystko za 2000 zł. Za tą kasę nikt normalny nie przyjdzie do szkoły pracować.

        • 2 0

        • Sklepy detaliczne mają ostatnio problemy ze znalezieniem pracowników, więc nie będzie masowego bezrobocia.

          • 1 0

    • Nie, mi też nie.

      Rozumiem, że wszystkie dzieci są nasze, ale tu ktoś przesadził. Dziećmi ma się zająć każdy, tylko nie rodzice. Potem dziwimy się, że rodzice nie zwracają uwagi na to co robią i oczekują, że zajmą się nimi współpasażerowie, kelnerzy, sprzedawcy i cały pozostały świat.

      • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa można spotkać w polskich lasach liściastych?

 

Najczęściej czytane