• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były rektor UG nie jest już doktorem habilitowanym

ws
26 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
28 września 2020 r. Jerzy Piotr Gwizdała złożył mandat rektora uczelni. 28 września 2020 r. Jerzy Piotr Gwizdała złożył mandat rektora uczelni.

Rada Dyscypliny Ekonomia i Finanse Uniwersytetu Gdańskiego odebrała Jerzemu Gwizdale, byłemu rektorowi Uniwersytetu Gdańskiego, stopień doktora habilitowanego. Decyzja rady jest prawomocna. Jerzy Gwizdała został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego w listopadzie 2020 roku po tym, jak poinformowano, że miał on popełnić plagiat.



- Rada Dyscypliny Ekonomia i Finanse Uniwersytetu Gdańskiego, zgodnie ze swoimi kompetencjami, rozpatrywała kwestię nieważności uchwały Wydziału Zarządzania nadającej uprzednio stopień doktora habilitowanego. W rozpatrywanym przypadku rada stwierdziła jednoznacznie, że stopień przypisania w monografii habilitacyjnej dr. hab. Jerzego Gwizdały "Ryzyko kredytowe w działalności banku komercyjnego" fragmentów tekstu i innych elementów (jak tabele) cudzych utworów i ustaleń naukowych jest istotny i świadczy o zaistnieniu ww. przesłanek z art. 195 w zw. z art. 225 ustawy: "w przypadku gdy osoba ubiegająca się o stopień naukowy doktora habilitowanego przypisała sobie autorstwo istotnego fragmentu lub innych elementów cudzego utworu lub ustalenia naukowego, podmiot doktoryzujący stwierdza nieważność decyzji o nadaniu stopnia - tłumaczy Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy uczelni.
Oznacza to, że Rada Dyscypliny Ekonomia i Finanse UG stwierdziła nieważność stopnia doktora habilitowanego u Jerzego Gwizdały.

- Stwierdzenie to jest prawomocne, z tym że przysługuje stronie odwołanie do Rady Doskonałości Naukowej - dodaje Nieczuja-Goniszewska.
Czytaj też: Prof. Piotr Stepnowski nowym rektorem Uniwersytetu Gdańskiego

Rektor odszedł po oskarżeniach o plagiat



W listopadzie ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy wszczęła dochodzenie ws. możliwego popełnienia plagiatu przez dr. hab. Jerzego Gwizdałę , byłego rektora UG. Wcześniej został on też zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego, odsunięto go od kierowania Katedrą Bankowości i Finansów na Wydziale Zarządzania.
ws

Miejsca

Opinie (268) ponad 20 zablokowanych

  • Swiat zbudowany na klamstwach ma twarz marcowego docenta*

    * "marcowy docent" to mierny aparatczyk partyjny z PZPR z awansu spolecznego, awansowany na miejsce kadry naukowej relegowanej za poparcie studenckich protestow 1968 roku.

    • 12 0

  • Ale wstyd!

    Parcie na szkło za wszelką cenę, plagiaty i inne oszustwa a na końcu został wstyd i hańba! I tyle to było warte.

    • 5 0

  • Szkoda czlowieka.

    Ladnie ukladaja sie wpisy,jeden za ,drugi przeciw.Dobry i zły policjant.

    • 0 1

  • (19)

    U nas to podejrzewam większość magystrów kleiła prace z innych....kombinacje mamy we krwi.

    • 79 18

    • Gdzie u was?

      • 0 2

    • Kiedyś z pewnością (10)

      Ale już od lat funkcjonuje system Antyplagiat i obecnie już tak lekko nie jest. Podejrzewam, że b. rektor "padł ofiarą" skuteczności tego systemu.

      • 15 1

      • ja się broniłem w 2006 (6)

        i już ten system był. Nie wiem na ile sprawny, ale z pewnością jego psychologiczne działanie było skuteczne. Dosyć obszernie opisywaliśmy co jest cytatem a co nim nie jest.

        • 10 1

        • System jest bardzo skuteczny (5)

          Ale chyba sprawdzanie w nim prac nie jest obligatoryjne. Być może zależy to od zasad panujących na danej uczelni, czy sprawdzają wszystkie prace jak leci czy jedynie wyrywkowo.

          • 2 1

          • (3)

            Na UG jest stosowany obowiązkowo dla wszystkich prac licencjackich i magisterskich, a teraz chyba także dla doktoratów. Poprzedni, znacznie mniej skuteczny system (i ten był w 2006), był stosowany wyrywkowo. Habilitacja to inna bajka, a badanie pod kątem plagiatu może (i powinna) prowadzić Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów (groźna nazwa).

            • 8 0

            • Raczej nie przeprowadzi, bo już jej nie ma (2)

              RDN, następczyni, też się nie kwapi i liczy na recenzentów.

              • 2 1

              • (1)

                Rzeczywiście, nie mam chwilowo potrzeby śledzić zmian w tym zakresie... Recenzenci nie mogą tak od siebie wrzucić pracy do systemu - bo ten wymaga podania oficjalnych danych wszystkiego - skoro nie ma przewidzianej ścieżki sprawdzania habilitacji, to klops.

                • 2 1

              • Ano nie ma, bo nie na rękę niektórym kręgom

                Weź superprofesora Śliwerskiego. Jest wszędzie, namaszcza wszystkich. Tylko publikacje wydawane wydawnictwie rodzinnie powiązanym dziwnie do siebie podobne. Teoretycznie, oni wszyscy są na progu emerytury, a obecni 40-latkowie (w eksperymentalnych niżej) mają zupełnie inne umiędzynarodowienie i schematy publikacyjne. Ale tylko teoretycznie, bo tu powstaje nowa luka pokoleniowa. Co się Czarnek przydarzy, mnóstwo ludzi z rynkowych branż momentalnie przeskakuje do biznesu.

                • 2 1

          • Jest

            W początkach działania miał fatalnie małą bazę referencyjną

            • 2 1

      • (2)

        Były rektor padł ofiarą ambicji przede wszystkim. Swoich oraz obecnego rektora.

        • 11 0

        • Ambicje to jedno, przepisywanie całych fragmentów cudzych prac - zupełnie coś innego. Nie ma co szukać winy na zewnątrz, jak się spieprzyło sprawy po całości samemu. Nikt z powodu tej decyzji płakać nie będzie.

          • 14 2

        • Bufonada upadła...

          • 5 2

    • Svencjusz , wy tak

      • 3 1

    • Czy Rada Doskonałości Naukowej .... (3)

      ... może zmienić tę decyzję na skutek odwołania ;) to byłoby takie .... dopiszcie sobie dalej.

      • 2 3

      • wtedy byłby doktorem rehabilitowanym ;) (2)

        • 6 3

        • Po rehabilitacji chyba

          • 3 1

        • SB obiecało

          • 1 5

    • Może ty (1)

      • 3 3

      • Już kwik , jest dobrze

        Trafiony zatopiony , teraz czas na PG . Donosiły , donosiły

        • 8 1

  • Ta cała "naukowa" palestra to zwykli oszuści. Zamiast pracować naukowo na uczelni kręcą sałatę po bokach. (1)

    Aby mieć prawidłową ilość publikacji jeden coś napisze a dziesięciu się pod to podłączają. Po to, aby wykazać niby pracę naukową. A potem zmiana inny pisze i też się pod nią podłączają. To nie są żadni naukowcy. Tych przekrętów jest dużo. NIestety oni siebie nwzajem kryją i stąd ten rak jest trudny do wycięcia. A czapa biurowa na UG to jest następna sprawa.

    • 48 7

    • Co to znaczy "podłącza"? W naukach ścisłych i przyrodniczych wieloautorskie publikacje są normą, bo zazwyczaj raz, że badania takie są dość różnorodne, a dwa - ktoś odpowiada za pomysł, plan i pisanie, ktoś za obróbkę wyników, ktoś za mokrą robotę w laboratorium. Jeśli sądzisz, że przeciętny habilitowany czy profesor, który jeszcze może prowadzi akurat jeden czy dwa projekty, jest w stanie wszystko zrobić sam, to nie masz pojęcia, jak to wygląda. Nie jest, choćby siedział w pracy po 20 godzin, siedem dni w tygodniu. Natomiast w zdrowych zespołach nie ma możliwości, żeby na liście autorów pojawił się ktoś, kto nie zrobił nic. Oczywiście, nie wszystkie zespoły są zdrowe.

      • 3 2

  • I to jest habilitacja?

    Zenula. W technicznych naukach takie cos pisza studenci.

    • 1 2

  • (3)

    tytulu nie ma ale wiedza i inteligencja doktorska zostaje,nie nadarmo tyle lat siedzial po nocach nad ksiazkami - zobacze jak go ocenicie na tak

    • 3 5

    • Odp (1)

      Po przeczytanych komentarzach widzę, ze jesteś jednym z niewielu ,którzy pozytywnie się o nim wypowiadają. Wyobrażam sobie jak musi się czuć człowiek,że po tylu latach pracy, spotyka go,taka porażka.Pozdrawiam.

      • 0 1

      • Porażka to by była, gdyby ciężko pracował i mu się nie udało. Wpadka na plagiacie to nie "porażka", tylko błąd.

        • 1 1

    • Ha ha ha po nocach to siedzieli studenci piszący za niego pracę ! Obłuda nie zna granic ! Do więzienia z oszustem !

      • 1 1

  • Jurek

    To ten sam Jerzy, co za komuny był kierownikiem administracyjnym w Wojskowej Centrali Handlowej?

    • 9 1

  • Skandale na uczelniach (1)

    I kilka nieudanych etatów to porażka nie wiedza

    • 8 0

    • Piszesz że to kilka nieudanych etatów.Pewnie masz racje ,to tylko garstka zła,ale widzę że tyle autorytetów upada.W co mają młodzi ludzie wierzyć.? Studia już nie są wartością.Ale może to tylko mnie tak się wydaje bo jestem stara.?

      • 1 0

  • Wydział Zarządzania

    W katedrze J.G. jest szefem, synek pracuje, szwagierka też...
    Katedrę na pol podzilono by tata z synalkiem razem pracowali...cały wydział o tym wie...i nic...

    • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane