• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy COVID-19 z nami zostanie? "Koronawirus zmienia się wolniej od wirusa grypy"

Piotr Kallalas
11 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
"Jestem zdania, że nie będziemy musieli już borykać się z epidemią o tak dużych rozmiarach. Natomiast wirus z nami zostanie, co pokazują spadki poziomów przeciwciał u ozdrowieńców i możliwość reinfekcji". "Jestem zdania, że nie będziemy musieli już borykać się z epidemią o tak dużych rozmiarach. Natomiast wirus z nami zostanie, co pokazują spadki poziomów przeciwciał u ozdrowieńców i możliwość reinfekcji".

Dlaczego i w jaki sposób mutują wirusy? W jakim stopniu zagrażają nam kolejne warianty koronawirusa? O biologii patogenów i o prognozach związanych z obecną i przyszłymi epidemiami rozmawialiśmy z dr. Łukaszem Rąbalskim z Zakładu Szczepionek Rekombinowanych Uniwersytetu Gdańskiego.



Gdzie można zaszczepić się na COVID-19? Lista punktów szczepień w Trójmieście


Czy obawiasz się nowych wariantów koronawirusa?

Czy wariant indyjski dotarł już na Pomorze i czy można się go obawiać?

Dr Łukasz Rąbalski: Ostatnie wyniki prowadzonych przez nas badań wskazują, że na Pomorzu panuje, i to niemal w 100 proc., wariant brytyjski. Oczywiście każdy wariant powinien być analizowany, ale mam nadzieję, że ten brytyjski jest na tyle zaraźliwy, że w naturalny sposób zajął miejsce innych i nie da się tak łatwo zdominować. Trudno się wypowiadać o przyszłości, ale w biologii jest tak, że silniejszy, czyli lepiej dostosowany, po prostu wypiera innych graczy i tak może się zdarzyć tym razem.

Dlaczego wariant brytyjski zdominował zakażenia w tak krótkim czasie?

Dla wirusów nie jest to wyjątkowo krótki czas, mówimy raczej o standardowym procesie wypierania mniej przystosowanych wariantów wirusów. Wariant brytyjski cechuje znacznie większe powinowactwo do receptorów na komórkach, co daje większe możliwości przyłączania się do naszych komórek i tym samym szybsze rozprzestrzenianie się.

Czytaj też: Na Pomorzu już 800 tys. osób zaszczepionych pierwszą dawką

Czy szczepienia mogą powstrzymać tworzenie się nowych wariantów?

Mówi się o dwóch mechanizmach, które mogą zadziałać. Jeden wskazuje, że jeżeli wszyscy się zaszczepimy, to pojawi się mutacja, która będzie oporna i przełamie ten stan. Natomiast drugi zakłada, że im więcej osób zostanie zaszczepionych, tym mniejsza szansa na pojawienie się nowych modyfikacji. Jest to logiczne i prawdziwe - im mniej wirusów, tym statystycznie mniejsza szansa na powstanie czegoś nowego. Dlatego możemy się również spodziewać, że w krajach o wysokim poziomie zaszczepienia nie będą powstawać nowe mutacje. Natomiast widać też, że do tej pory szczepionki są skuteczne wobec wszystkich dotychczasowych wariantów.

Dlaczego wirus się zmienia?

Jest to związane z ewolucją molekularną wirusa. Sama mutacja jest generowana w sposób spontaniczny, przypadkowy i wynika z błędów powielania materiału genetycznego. Następnie efekty tych zmian zostają poddane presji środowiska, co decyduje o tym, czy zmiany zostaną zachowane. Modyfikacje "negatywne" ograniczają możliwość rozprzestrzeniania i sprawiają, że wirus jest słabszy. Jeśli ta zmiana jest jednak korzystna, to zostanie utrwalona i usprawni patogen.

"Jestem zdania, że nie będziemy musieli już borykać się z epidemią o tak dużych rozmiarach. Natomiast wirus z nami zostanie, co pokazują spadki poziomów przeciwciał u ozdrowieńców i możliwość reinfekcji". "Jestem zdania, że nie będziemy musieli już borykać się z epidemią o tak dużych rozmiarach. Natomiast wirus z nami zostanie, co pokazują spadki poziomów przeciwciał u ozdrowieńców i możliwość reinfekcji".
Czy w związku z tym będziemy musieli szczepić się co roku, jak to jest w przypadku wirusa grypy?

Koronawirus zmienia się wolniej od wirusa grypy, który może ulegać dużym zmianom skokowo w dość krótkim czasie - jest to proces reasortacji genów, który prowadzi do tzw. skoku antygenowego. W przypadku koronawirusa nie obserwujemy tak drastycznych zmian, a patogen również nie ucieka przed szczepieniami. Trzecia dawka będzie prawdopodobnie potrzebna, jednak zgodnie z obecną wiedzą w prognozach bardziej skłaniałbym się do systemu profilaktyki, jaka jest stosowana względem wirusa TBE, czyli kleszczowego zapalenia mózgu. W tym wypadku są potrzebne trzy dawki szczepienia podstawowego, a następnie stosuje się dawki przypominające po kilku latach. Obecnie ten kierunek wydaje się bardziej prawdopodobny.

Dlaczego SARS-CoV-2 nie podzielił losów poprzednich epidemii SARS i MERS, które udało się ograniczyć do stosunkowo niewielkiego obszaru?

Tu można powiedzieć kolokwialnie o większej przebiegłości wirusa. Różnica tkwi w fakcie, że infekcja wywołana SARS-CoV-2 w wielu przypadkach przechodzi skąpoobjawowo. Natomiast patogeny, które wywołały epidemię SARS i MERS, są o wiele bardziej śmiercionośne - objawy pojawiały się szybciej i wymagały hospitalizacji i leczenia, a to pozwalało łatwo odseparować pacjentów od otoczenia. Dodatkowo tamte wirusy trudniej rozprzestrzeniały się pomiędzy ludźmi.

Czytaj też: Czy kobiety w ciąży powinny szczepić się przeciw COVID-19?

Pojawienie się szczepionek mRNA w momencie największej epidemii to zbieg okoliczności?

Pojawienie się epidemii nie spowodowało, że od razu wymyślono tę technologię. Pomysł nie został wyciągnięty z kapelusza, a był poprzedzony latami badań i dużymi nakładami finansowymi. Chciałbym zauważyć, że jeszcze rok przed epidemią nasz zakład zaczął pracę nad podobnymi szczepionkami dla innych wirusów, a wcale nie byliśmy pierwsi w Polsce. Dużą zaletą tej technologii jest przede wszystkim fakt, że przejście od pojawienia się patogenu do wytworzenia gotowego konstruktu jest dosyć proste i szybkie. Na pewno jest to krok milowy, ale problemem cały czas są moce produkcyjne, w związku z tym nie ma szans, aby szybko "obsłużyć" wszystkie inne choroby zakaźne.

Czy obawia się Pan kolejnych epidemii?

Na pewno w czasie obecnej globalizacji i możliwości przemieszczania się jest to nieuniknione, jednak warto zauważyć, że obecnie w odpowiedzi na epidemię koronawirusa zrobiliśmy duży krok zarówno pod względem infrastruktury diagnostycznej, jak i świadomości dotyczącej zagrożenia. Przed COVID-19 społeczeństwa zapomniały, że choroby zakaźne mogą być największymi zabójcami na świecie.

A co z samym COVID-19?

Jestem zdania, że nie będziemy musieli już borykać się z epidemią o tak dużych rozmiarach. Natomiast wirus z nami zostanie, co pokazują spadki poziomów przeciwciał u ozdrowieńców i możliwość reinfekcji. Utrata odporności jest naturalnym procesem, który jest stymulowany również przez sam patogen - wyciszając naszą reakcję odpornościową. Dlatego tak ważne są szczepienia, które nie generują tego efektu.

Miejsca

Opinie (191) 6 zablokowanych

  • Jak mam zaufać mediom i władzy skoro perfidnie przemilczają każdy przypadek zgonu

    mogącego mieć związek ze szczepieniami i sprowadzają problem zagrożeń tylko do "swedzącego ramienia". Trzeba być ślepym by nie zauważyć jak jednostronny mamy przez w głównych mediach. Ani jedna stacja nie wspomniała np o śmierci prof. Mariana Pardeli który zmarł 40 minut po podaniu szczepionki. Albo przedwczorajszy zgon dr Witolda Rogiewicza - jego ostatnie nagranie przed śmiercią, w trakcie przyjmowania szczepionki i wyśmiewanie autyzmów poszczepiennych jest wszedzie kasowane bo rzuca cień na kampanię proszczepionkową. Albo zmarłej kilka dni po szczepieniu posłanki Anny Wasilewskiej. Mamy aż 994 Polaków którzy zmarli w ciągu max 14 dni od zaszczepienia (oficjalne dane z Ministerstwa Zdrowia z Departamentu Analiz i Strategii z dnia 9 kwietnia 2021 wiec teraz w maju ta liczba podwoiła się zapewne) . Albo np ta słynne kłamstwo mediów jak w styczniu i lutym trąbili że "wszyscy lekarze już zaszczepieni wiec zrób to też" a tymczasem marcu NIL ujawnilo że tylko 46% lekarzy się zaszczepiło (ale tę informację media już nie nagłośniły - typowa nędzna PRLowska propaganda). I co się dziwić że ludzi stracili wszelkie zaufanie do mediów

    • 23 3

  • To Pan Doktor się nagadał (1)

    Ale nastoletni wyborcy Konfederacji i tak wiedzą lepiej bo coś tam w internetach wyczytali.

    • 15 25

    • Lewicowy specjaliści od fujarek

      Lewicowy specjaliści od fujarek jednak są najbardziej inteligenti...do tego stopnia, że rzucają sie na chajsy innych

      • 3 0

  • (1)

    Piotr Kallalas to nowy wariant indyjski

    • 5 3

    • wariant czy wariat?

      • 4 1

  • Tuwim kiedyś napisał

    (i wy) Co oglądacie świat przez lupę
    I wszystko wiecie: co, jak, kiedy

    • 5 2

  • spolecznestwa nie zapomniały panie doktor (2)

    tylko to co jest teraz to jest nic w porównaniu do tego co było kiedyś - kolejne epidemie, to z pewnoscią pojawi się i w przyszłości, ale ten obecny stan to jest nic w porównaniu do największych zaraz w historii ludzkosci

    • 44 11

    • ale to zbyt dobry kryzys (1)

      żeby miał się zmarnować......;)

      • 13 4

      • Pandemia, nadmiarowe zgony, niemiarodajne testy to wszystko pięknie opisuje raport autorstwa

        dr Basiukiewicza pt "Ani jednej łzy. Ochrona zdrowia w pandemii". Powinno być obowiazkowe w szkolach bo całą ta pandemia to tak naprawde walka róznych narracji a kto kontroluje telewizje ten wszystko wmówi ludziom.

        • 7 2

  • COVID to stan umysłu. Stop covidowej propagandzie!!!

    • 25 7

  • Brawo, bardzo przydatny wywiad

    jasno i prosto wytłumaczone, łatwiej się nie da.

    • 10 16

  • Wchodzimy w erę bezdusznego sanitaryzmu i zdehumanizowanej bourokracji. Pod płaszczykiem zagrożenia epidemicznego łamane są podstawowe prawa człowieka.
    Im zagrożenie epidemiczne będzie mniejsze tym zamordyzm będzie większy by ludzie nie mogli wytrzymac psychicznie tej glupoty. Coś jak nakaz noszenie latem kożucha.
    Typowe pranie mózgu, manipulacja i łamanie ludzi w celu zreformowania procesu myślenia ludzi. Ludzie będą bombardowani mon stop tym samym przekazem aż w końcu przestaną wierzyć w to co widzą tylko będą wierzyć w to co im się mówi. Klasyczne zaburzanie percepcji.
    Obwiniane permanentnie za całe zło, zamordyzm, lockdowny i wszystkie inne działania uprzykrzające życie będą osoby niezaszczepione a przede wszystkim dzieci. Już są. Uderzenie w dzieci będzie tu kluczowe bo tu będą największe emocje.
    Ludzie będą izolowani a ci ktorzy będą kwestionować status quo i covidową narrację np uczciwi lekarze, będą zwyczajnie ośmieszani i pomijani.
    Dokładnie to się dzieje tu i teraz. Żyjemy w globalnym szpitalu psychiatrycznym.

    • 39 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ssaki żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane