Wielu najważniejszych współczesnych teoretyków cywilizacji uważa, że znaczenie doświadczenia sacrum dla ładu cywilizacyjnego ma charakter podstawowy.
Podobne wydarzenia
środa - niedziela, godz. 11:00
Gdańsk,
Powiślańska Szkoła Wyższa
Wstęp wolny
czwartek, godz. 8:50
Gdańsk,
Wyższa Szkoła Zdrowia w...
bilety 250 zł
ulgowy 150 zł
ulgowy 150 zł
Tam, gdzie zachodzą nader zaawansowane procesy sekularyzacji, najczęściej ma miejsce taki czy inny kult zastępczy, czyli idolatria. Istnieją państwa, w których władza polityczna posiada charakter sakralny lub quasi-sakralny. Do nich należą ustroje teokratyczne, jak również i państwa totalitarne. Obok sekularyzacji mamy więc i re-sakralizacje. W dziejach cywilizacji Zachodu relacja między władzą duchowną a polityczną wyglądała rozmaicie, a spory na ten temat trwały przez wieki. Cały ten zespół zjawisk był współcześnie nader rozmaicie konceptualizowany: pisano o ideologiach, idolach, narcyzmie, konsumpcjonizmie, neopogaństwie itd. itp.
Koncepcje sekularyzacji także są silnie zróżnicowane, niektóre z nich (jak np. P. Ricoeura) czynią rozgraniczenie między religią i wiarą, przypisując doświadczeniu ateizmu rolę oczyszczającą. Aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień i nazbyt zaciekłych sporów, potrzebne jest także rozgraniczanie sekularyzacji od sekularyzmu. Sekularyzacja przedstawia się odmiennie w poszczególnych państwach należących do cywilizacji Zachodu. Inaczej w Europie, inaczej w USA, odmiennie we Francji, Anglii czy Niemczech, a jeszcze inaczej w Polsce czy Rosji. I na koniec także zdecydowanie odmiennie przedstawia się ona w krajach cywilizacji Dalekiego Wchodu. Osobna kwestia to etapy sekularyzacji w wymiarze historycznym, np. w antycznej Grecji, w Rzymie czy starożytnym Izraelu.
Problematyka ta jest rozległa i zapewne podczas konferencji wiele aspektów będzie pominiętych. Jednak próba zmierzenia się z nią jest sprawą ważną i mającą doniosłe znaczenie.
W imieniu Komitetu Organizacyjnego,
prof. UG, dr hab. Romuald Piekarski
Koncepcje sekularyzacji także są silnie zróżnicowane, niektóre z nich (jak np. P. Ricoeura) czynią rozgraniczenie między religią i wiarą, przypisując doświadczeniu ateizmu rolę oczyszczającą. Aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień i nazbyt zaciekłych sporów, potrzebne jest także rozgraniczanie sekularyzacji od sekularyzmu. Sekularyzacja przedstawia się odmiennie w poszczególnych państwach należących do cywilizacji Zachodu. Inaczej w Europie, inaczej w USA, odmiennie we Francji, Anglii czy Niemczech, a jeszcze inaczej w Polsce czy Rosji. I na koniec także zdecydowanie odmiennie przedstawia się ona w krajach cywilizacji Dalekiego Wchodu. Osobna kwestia to etapy sekularyzacji w wymiarze historycznym, np. w antycznej Grecji, w Rzymie czy starożytnym Izraelu.
Problematyka ta jest rozległa i zapewne podczas konferencji wiele aspektów będzie pominiętych. Jednak próba zmierzenia się z nią jest sprawą ważną i mającą doniosłe znaczenie.
W imieniu Komitetu Organizacyjnego,
prof. UG, dr hab. Romuald Piekarski