• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Egzamin próbny tylko dla zdrowych uczniów? Osoby z orzeczeniem na straconej pozycji

Małgorzata
8 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Egzamin ósmoklasisty 2022 odbędzie się w dniach 24-26 maja. Uczniowie z niedosłuchem będą mogli pisać go w asyście surdologopedy bądź tłumacza języka migowego. Mogą też liczyć na wydłużenie czasu oraz uprawnienie do nieprzenoszenia odpowiedzi na kartę odpowiedzi (tj. zaznaczanie odpowiedzi do zadań zamkniętych w zeszycie zadań egzaminacyjnych). Egzamin ósmoklasisty 2022 odbędzie się w dniach 24-26 maja. Uczniowie z niedosłuchem będą mogli pisać go w asyście surdologopedy bądź tłumacza języka migowego. Mogą też liczyć na wydłużenie czasu oraz uprawnienie do nieprzenoszenia odpowiedzi na kartę odpowiedzi (tj. zaznaczanie odpowiedzi do zadań zamkniętych w zeszycie zadań egzaminacyjnych).

Uczniom o specjalnych potrzebach edukacyjnych na podstawie zaświadczenia o stanie zdrowia lub opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej przysługuje prawo do zdawania egzaminu ósmoklasisty w formie dostosowanej do ich możliwości. Nie dotyczy to jednak egzaminów próbnych - szkoły nie mają obowiązku dostosowywać ich do potrzeb takich uczniów i zwyczajnie tego nie robią. - Dyrekcja zaproponowała wykorzystanie testów z ubiegłych lat albo skorzystanie z tego, który będą pisali uczniowie bez orzeczeń. Tylko jak dziecko ze znacznym niedosłuchem ma zrobić zadania ze słuchu? Egzamin za kilka dni, a my nadal nie wiemy, jak będzie wyglądał - skarży się Małgorzata, mama ósmoklasisty z jednej z gdańskich podstawówek.



Egzamin ósmoklasisty jest egzaminem obowiązkowym, co oznacza, że każdy uczeń musi do niego przystąpić, aby ukończyć szkołę. Nie jest określony minimalny wynik, jaki uczeń powinien uzyskać, dlatego egzaminu ósmoklasisty nie można nie zdać. Od jego wyniku zależy jednak przyjęcie do szkoły średniej, dlatego wielu uczniów skrupulatnie i z dużym wyprzedzeniem się do niego przygotowuje. Stan wiedzy mają okazję sprawdzić podczas egzaminów próbnych, które dają im przedsmak tego, jak będzie wyglądał egzamin właściwy.

Uczniowie z orzeczeniami bez możliwości próby



Czy sprawdzałe(a)ś dokładnie szkołę, zanim zapisałe(a)ś do niej swoje dziecko?

Egzamin w innej, dostosowanej formie, będą pisali uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych, m.in. z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Szkoły nie mają jednak obowiązku przygotowania im egzaminu próbnego w takiej samej formule, o czym przekonała się nasza czytelniczka, Małgorzata, której córka chodzi do szkoły podstawowej na gdańskich Siedlcach.

- Moja córka ma znaczny niedosłuch. Z tego powodu posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Już jakiś czas temu podpisałam wniosek o możliwość zdawania egzaminu w formule dostosowanej do jej niepełnosprawności. Wiedziałyśmy, że będzie miała wydłużony czas na pisanie egzaminu, że arkusze będą się różniły, że tematyka może być nieco inna oraz że na egzaminie z języka angielskiego nie będzie miała zadania ze słuchu. Córka przygotowuje się do testu od miesięcy, bo - w przeciwieństwie do zdrowych dzieci - możliwości, jeśli chodzi o szkołę średnią, ma bardzo ograniczone. Musi wybrać profesję, w której jej niepełnosprawność nie będzie przeszkodą. Znalazła szkołę, która spełnia te wymagania, ale jest to bardzo dobra szkoła. Aby się tam dostać, córka musi zdobyć jak najwięcej punktów na egzaminie. Chciała się sprawdzić na egzaminach próbnych, zmierzyć z tą nieznaną formułą, ale raczej nie będzie miała szansy. Szkoła wyjaśniła, że wydawnictwo przygotowujące arkusze na egzaminy próbne nie przygotowuje arkuszy próbnych dla dzieci z orzeczeniami. Pod znakiem zapytania stoi też wydłużony czas pisania egzaminu oraz pisanie go w osobnej sali. Tu decyzja jeszcze nie zapadła, choć egzaminy zaczynają się za kilka dni.
Czytaj też: Licea i technika z Trójmiasta w rankingu "Perspektyw". Która szkoła jest najlepsza?

Uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na niepełnosprawności sprzężone może być zwolniony przez dyrektora komisji okręgowej z obowiązku przystąpienia do egzaminu ósmoklasisty na wniosek rodziców pozytywnie zaopiniowany przez dyrektora szkoły. Wówczas o przyjęciu do szkoły średniej decydują oceny ze świadectwa. Uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na niepełnosprawności sprzężone może być zwolniony przez dyrektora komisji okręgowej z obowiązku przystąpienia do egzaminu ósmoklasisty na wniosek rodziców pozytywnie zaopiniowany przez dyrektora szkoły. Wówczas o przyjęciu do szkoły średniej decydują oceny ze świadectwa.

Propozycja szkoły: arkusz z ubiegłych lat albo zapomnieć o ograniczeniach



Dyrekcja szkoły poinformowała naszą czytelniczkę, że postara się przygotować egzamin w formule najbardziej zbliżonej do tej, jaka będzie obowiązywała na egzaminie właściwym.

- Poinformowano mnie, że "wychodząc naprzeciw potrzebom uczniów" z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, szkoła wykorzysta arkusze z wcześniejszych zasobów Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, bo wydawnictwa, z którymi współpracuje szkoła, nowych nie przygotowują - opowiada Małgorzata. - Tyle że my znamy już te arkusze, bo od września na nich pracujemy. Poza tym zmienia się program, zmienia się tematyka. Tego, co było w ubiegłych latach, najprawdopodobniej na właściwym egzaminie nie będzie. Po co zatem dziecko ma to pisać? Otrzymaliśmy też możliwość pisania "normalnego" testu. W jaki sposób dziecko, które ma problemy ze słuchem, ma wykonać zadania słuchowe z języka obcego? Córka będzie zdawała za kilka dni egzamin, ale nie wie jaki i w jaki sposób. Z całą pewnością wie natomiast, że będzie to próba mająca niewiele wspólnego z tym, co czeka je za kilka miesięcy.
Czytaj też: Nauka zdalna dla klas 5-8

Kuratorium: egzamin nie jest obowiązkowy, więc szkoła nie ma obowiązku dostosowywać go do dzieci z ograniczeniami



Pomorskie Kuratorium Oświaty tłumaczy, że próbny egzamin ósmoklasisty jest dobrowolny i nie podlega ocenianiu. Szkoły przeprowadzają je wyłącznie w celu informacyjnym i diagnostycznym - chodzi o to, aby dać uczniom możliwości pracy z arkuszem egzaminacyjnym w czasie i warunkach zbliżonych do obowiązujących podczas właściwego egzaminu oraz o pozyskanie wiedzy, które wiadomości i umiejętności dany uczeń opanował już w stopniu zadowalającym, a które wymagają jeszcze doskonalenia.

Jako że organizacja egzaminu próbnego nie jest dla szkół obowiązkowa, nie ma też wskazania, z jakich arkuszy placówki edukacyjne powinny korzystać podczas przygotowywania egzaminu.

- W tym roku szkoły wykorzystywały testy przygotowywane przez wydawnictwo Operon - informuje Beata Wolak z Pomorskiego Kuratorium Oświaty. - Arkusze z lat ubiegłych przygotowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną dają szansę na sprawdzenie poziomu opanowania tych samych wiadomości i tych samych umiejętności, co arkusze opracowane przez wydawnictwo Operon. Wszystkie arkusze mają cechę wspólną - tak jak właściwe arkusze, które otrzymają uczniowie podczas egzaminu w maju 2022 r., arkusze do przeprowadzenia egzaminów próbnych są opracowane na podstawie wymagań egzaminacyjnych opublikowanych w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z dnia 16 grudnia 2020 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz. U. z 2020 roku poz. 2314).
Egzamin próbny nie jest egzaminem obowiązkowym, dlatego szkoły nie mają obowiązku przystosowywać go do potrzeb dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Wielu uczniów nie ma zatem szansy spróbować swoich sił w formule, jaka będzie obowiązywała podczas oficjalnego egzaminu. Egzamin próbny nie jest egzaminem obowiązkowym, dlatego szkoły nie mają obowiązku przystosowywać go do potrzeb dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Wielu uczniów nie ma zatem szansy spróbować swoich sił w formule, jaka będzie obowiązywała podczas oficjalnego egzaminu.

Twoje dziecko ma szczególne potrzeby edukacyjne? Dokładnie sprawdź szkołę, do której je poślesz



Naszej czytelniczki odpowiedź kuratorium jednak nie satysfakcjonuje. Jej zdaniem dzieci z orzeczeniami powinny mieć prawo zdawać egzamin próbny na takich samych zasadach, jak ich koledzy bez orzeczeń.

- Za dziećmi z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego idą do szkół konkretne pieniądze, które mają być wykorzystywane na wyrównywanie szans edukacyjnych. W praktyce okazuje się jednak, że jesteśmy namawiani do załatwiania orzeczeń nie po to, aby pomagać dzieciom, ale po to, żeby szkoła dostała pieniądze. Dzieci ze swoimi problemami muszą radzić sobie same. Skoro są środki na to, żeby przygotować egzamin dla uczniów z orzeczeniami (szkoły nie wydają ich przecież na rewalidację czy terapię, bo w wielu placówkach to fikcja), to zastanawiam się, czy brakuje sposobu, czy może jednak chęci, aby to zrobić - mówi Małgorzata. - Rodzicom, których dzieci mają specjalne potrzeby, przed wyborem szkoły radzę sprawdzić, jaką placówka zapewni im opiekę. Jaki jest standard sal, w których odbywają się zajęcia logopedyczne oraz spotkania z psychologiem i pedagogiem, czy w szkole znajdują się np. strefy ciszy oraz jakie kwalifikacje ma kadra nauczycielska. W przeciwnym razie może okazać się, że zajęcia rewalidacyjne czy logopedyczne będą godzinami gier i zabaw, a nie pracą z dzieckiem, że dziecko, które nie jest w stanie funkcjonować w hałasie, nie ma szansy przed nim uciec, a nauka w podstawówce zakończy się egzaminem ósmoklasisty bez możliwości podjęcia próby, jaką będą mieli jego zdrowi koledzy.
Małgorzata

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (56) 1 zablokowana

  • Oto chodzi.Mają być tacy.

    • 0 2

  • niepełnosprawnym trzeba pomóc, ale to co się dzieje teraz to przepychanie ich przez szkołę na siłę na piątkach

    ... i utrzymywanie w nieświadomości tego, że tuż po wyjściu ze szkoły świat nie okaże się tak łaskawy i kolorowy jak szkoła zamykająca oko na wszystkie "dys".
    A potem wielkie rozczarowanie i depresja... bo kolega woli zdrową wysportowaną blondynkę a nie jej wpół-głuchą i pół-niemą koleżankę, która koślawi wyrazy w czasie mówienia.
    Szkoła powinna uczyć życia, w tym twardego życia w grupie, a nie trzymać dziecko w szklanej kolorowej bańce.

    • 10 6

  • Pani wysłała niemal gluchą córkę do szkoły publicznej, a nie specjalnej i zapewne mocno walczyła by córka się tam znalazła (2)

    , a teraz wymaga by córka była traktowana specjalnie w każdym możliwym aspekcie. Szkoła i tak stara się jak może, ale jak widać Pani to nie przeszkadza mieć ciągłe pretensje.
    Mam rozwiązanie - wysłać córkę do szkoły specjalnej, gdzie sądząc po wymaganiach, jest jej miejsce od samego początku. Tam by miała swojego opiekuna w klasie i zapewnione specjalne traktowanie oraz swój cykl nauczania.
    Ale ambicje mamy są ważniejsze niż dobro córki.

    • 12 7

    • Niedosłuch to nie upośledzenie intelektualne

      Takie dziecko nie potrzebuje szkoły specjalnej, czasem, jak implanty czy aparaty dają radę, funkcjonuje zupełnie normalnie. Egzaminy nie są łatwiejsze, bo program jest dokładnie ten sam, jak w przypadku innych uczniów. Nie ma też żadnych forów przy ocenianiu. Egzaminy jedynie różnią sie arkuszem i formą - dziecko pisze w osobnej sali i - z oczywistych względów - z języka obcego nie ma zadania słuchowego, ale dostaje do zrobienia dokładnie to samo, tylko zapisane. Ocena takiego egzaminu jest podstawą przyjęcia do szkoły średniej. Kiedy taki uczeń ją skończy, rywalizuje na równi ze wszystkimi zdrowymi osobami na rynku pracy. Nie ma taryfy ulgowej. Jeśli twoim zdaniem jedynym rozsądnym rozwiązaniem przy niepełnosprawnościach nieprzeszkadzających w możliwie normalnym funkcjonowaniu jest umieszczenie dziecka w specjalnym ośrodku a później utrzymywanie go za pieniądze podatkników, to ciekawą masz wizję świata.

      • 7 2

    • Mamusie

      W naszej szkole jest dziecko z niedosłuchem ,wymaga pomocy ,ale przede wszystkim aparatu słuchowego.Dziecko nie nosi ,bo mamusia twierdzi ,że to brzydko wygląda. I tak się męczy w zwykłej podstawówce

      • 0 0

  • Też sobie zalatwilem (3)

    Orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego dla ucznia z autyzmem, żeby mieć łatwiejszą maturę. Essa :)
    Potem biorę ślub z inną autystką i będziemy robić dzieci. Odziedziczą autyzm. Załatwimy sobie i im wszystkie możliwe socjale, niech społeczeństwo na mnie płaci.

    • 12 7

    • Mdli mnie ma mysl o tobie.

      • 1 5

    • Troll?

      • 3 0

    • hahaha dobry trolling nie jest zły, wszyscy wiedzą że autyzm jest od szczepionek a nie dziedziczny ;)

      • 3 1

  • (2)

    Jesli bedzie mnie stac to wysylam dziecko do prywatnej szkoly sredniej. Byc moze nie bedzie cisnienia na nauke ale dzieki temu bedzie czas na nauke angielskiego i tylko tego jezyka. Studia poza niektorymi kierunkami sa bezwartosciowe (sam jestem po studiach ale drugi raz bym nie studiowal) a jezyk angielski przyda sie w kazdym zawodzie i w kazdej sytuacji. Reszty mozna sie nauczyc jak bedzie potrzeba.

    • 2 5

    • Tylko angielski (1)

      Oj to słabo widzę, przyszłość dzieci, czas, że sam angielski wystarczy dawno się skończył, chyba, że do pracy fizycznej w UK, ale tam teraz problem, bo po za EU

      • 2 1

      • Są jeszcze kursy zawodowe....

        • 0 0

  • (1)

    "Szpitale covidowe puste, na oddziałach psychiatrycznych dla dzieci dawno nie ma miejsc. Wszyscy, którzy wzywali do obostrzeń mają krew na rękach. Mamy już tsunami zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży ."

    • 3 4

    • Wina rodziców, że nie poświęcają pociechom więcej czasu.

      • 2 0

  • Momencik (1)

    Mama wie, że córka nie będzie w ogóle zdawać części z odsłuchu z angielskiego, to dlaczego podnosi ten temat na testach próbnych ? Co do treści arkuszy i ich aktualności - akurat to byłoby mocno zaskakujące gdyby arkusze zostały przygotowane z takimi samymi pytaniami jak na teście końcowym. Raczej tak to nigdy nie działało i nie będzie działać...

    • 10 0

    • Bo na próbnych odsłuch jest

      Dziecko ma do wyboru albo to, co piszą wszyscy, albo arkusz dla niedosłyszących z poprzedniego roku. A te arkusze z lat poprzednich dzieciaki maja przerobione na lekcjach, wiec tak naprawdę nie ma żadnego wyboru

      • 2 1

  • Warto wiedzieć (1)

    Nie jest prawdą, że szkoła publiczna dostaje jakieś dodatkowe pieniądze w związku z tym, że uczeń posiada orzeczenie do nauczania specjalnego. Pieniądze dostaje ale organ prowadzący tę szkołę i to on nimi dysponuje. Szkoła wysyła zapotrzebowanie na godziny terapii określone w orzeczeniu a organ łaskawie przyzna może jedną, maksymalnie 2 godziny na zajęcia dodatkowo. i to tyle. pieniądze bezpośrednio dostają szkoły prywatne!

    • 5 0

    • Zgodnie rozporządzeniem to minimum dwie godziny. A co będzie jak dyrekcja wystąpi o trzy godziny?

      • 1 0

  • Politycy tez powinni byc zdrowi na umysle.

    A nie wygladaja na takich

    • 2 0

  • Egzamin

    Moja córka miała egzamin próbny zgodnie z jej orzeczeniem .Inne tez miały żaden problem

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane